Niespełna dwa tygodnie pozostały do spotkania absolwentów-piłkarzy Uniwersytetu Gdańskiego. Drugi pojedynek Niebieskich z Białymi (barwy uniwersytetu) odbędzie się 12 maja o godz. 16.00 na boisku przy ul. Wita Stwosza. Patronem medialnym imprezy jest "Głos Wybrzeża".
Spotkanie absolwentów będzie głównym punktem programu Dnia Sportu Uniwersytetu Gdańskiego. Ubiegłoroczny mecz wygrali Niebiescy 4:2. Impreza jest okazją do spotkań towarzyskich i wspominania sukcesów sprzed lat. Na murawie zaprezentuja się bowiem członkowie drużyn, które zdobywały dla UG złote i srebrne medale mistrzostw Polski, Akademicki Puchar Polski oraz mistrzostwo Trójmiasta.
- Jest przed wszystkim spotkanie grupy przyjaciół - przyznaje mecenas
Józef Borkowski, zawodnik złotej drużyny z 1983 roku.
- Rok temu mile zaskoczyła mnie frekwencja. Jestem przekonany, że w tym roku nie będzie gorzej. Jest to rzadka okazja dla nas, na co dzień zajmujących się innymi sprawami, do wspólnego spotkania na luzie. Nie oznacza to jednak, że wynik nie ma znaczenia. Na pewno wszyscy dadzą z siebie wszystko i stworzymy ciekawe widowisko. Takie spotkania są bardzo sympatyczne, a ich wartość jest tym większa, że odbywają się raz do roku. Trzeba przyznać, że nic tak nie łączy jak sport. Najlepszym przykładem jest przyjaźń między nami - dodał mecenas Borkowski.
Pozostali uczestnicy meczu zgadzają się, że jest przede wszystkim spotkanie towarzyskie, ale nikt nie zamierza odpuszczać.
- Ten mecz to olbrzymia przyjemność dla wszystkich uczestników - mówi
Witold Hajduk, reprezentant UG w latach 1975-80.
- Można na nim odnowić stare znajomości i powspominać stare dobre czasy. Będzie to spotkanie głównie towarzyskie, ale na boisku na pewno nikt nie będzie się oszczędzał. Po prostu każdy z uczestników tego meczu zawsze walczy z zębem do końca. Poza tym wygrany będzie mógł przez rok chodzić w chwale - dodał Witold Hajduk.
Nie do wszystkich uczestników dotarły zaproszenia na mecz.
- Dopiero od was dowiaduję się, że zagram w tym meczu - przyznał
Tadeusz Nosek, kapitan drużyny, która zdobyła w Krakowie srebrny medla MP w 1978 roku.
- Jestem bardzo zadowolony, że wezmę udział w tej imprezie. Będzie to doskonała okazja do odnowienia znajmości z kolegami, których nie widziałem od lat. Muszę przyznać, że nasza wspólna gra w reprezentacji uniwersyteckiej dała początek wielu przyjaźniom trwającym do dziś. Tworzyliśmy zgraną paczkę nie tylko na boisku, ale także poza nim. Często gdy się spotykamy głównym tematem rozmów są nasze wspomnienia z boiska - dodał Tadeusz Nosek.
