- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (100 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (37 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (477 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (4 opinie)
- 5 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Przepisy o młodzieżowcach bez zmian w ekstraklasie. Czy Lechia Gdańsk "zrobi" limit?
21 maja 2024
(37 opinii)Piotr Nowak w Lechii do 2019 roku
Lechia Gdańsk
Po pucharowej porażce z Puszczą Niepołomice władze Lechii Gdańsk dały jasny sygnał, że wciąż ufają Piotrowi Nowakowi. Szkoleniowiec przedłużył kontrakt z klubem do 30 czerwca 2019 roku. - Cieszę się z udzielonego mi zaufania i zrobię wszystko, żeby wszyscy dobrze życzący Lechii byli z mojej pracy zadowoleni - mówi trener biało-zielonych. Jego podopieczni już w sobotę o godz. 18 zmierzą się u siebie z Ruchem Chorzów.
- Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy. Drużyna pod wodzą Piotra Nowaka zrobiła postęp i liczymy na dalszy jej rozwój. Dlatego decyzja o przedłużeniu kontraktu była logiczna, a trenerowi życzymy jak największych sukcesów - podkreśla prezes Adam Mandziara na oficjalnej stronie klubu.
Przypomnijmy, że obecny szkoleniowiec Lechii swoją funkcję sprawuje od stycznia tego roku.
- Do Gdańska trafiłem z myślą stworzenia dobrej drużyny. Małymi krokami idziemy do przodu, gramy o wysokie cele i nadal będziemy podążać obraną drogą. Cieszę się z udzielonego mi zaufania, zrobię wszystko, żeby wszyscy dobrze życzący Lechii byli z mojej pracy zadowoleni - podsumował Nowak.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ PUSZCZA - LECHIA 1:1 KARNE 4-2. OCEŃ PIŁKARZY ZA WYSTĘP W NIEPOŁOMICACH
Dzień wcześniej trudno było usłyszeć racjonalne wytłumaczenie porażki Lechii z Puszczą Niepołomice, czyli zespołem, który przed niewiele ponad rokiem gdańszczanie również w Pucharze Polski rozbili 5:1. Gdy spojrzeć na aktualne tabele ligowe, te drużyny dzieli różnica dwóch klas rozgrywkowych, a w nich aż 37 miejsc.
- Był to ciężki mecz. Na pewno podeszliśmy do niego na 100 procent. Rywal bardzo dobrze się bronił i ustawiał. Dlatego tych sytuacji nie mieliśmy zbyt dużo. Nie pozostaje nam nic innego, jak skupić się na lidze, by tam punktować - mówił na gorąco po spotkaniu Damian Podleśny przed kamerami Polsat Sport.
Niespełna dobę po spotkaniu z trójmiejskimi dziennikarzami spotkał się trener Nowak, choć w środę po 18 klub rozesłał komunikat, że trener jest chory. Godzinę później potwierdził jednak obecność pierwszego trenera na konferencji.
- Nie mam zasady, by od razu po porażkach rugać piłkarzy czy też chwalić i fetować zwycięstwa. Muszę to przetrawić. Mieliśmy przejść do następnej rundy i patrząc na przebieg spotkania uważaliśmy, że nic nam nie powinno zagrozić. Może Steven Vitoria powinien się trochę inaczej zachować, ale uważam, że sędzia podjął zbyt pochopną decyzję, dyktując przeciwko nam karnego. Już w sobotę czeka nas mecz z Ruchem Chorzów, na którym teraz musimy się koncentrować - podkreślał szkoleniowiec.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU Z SIERPNIA UBIEGŁEGO ROKU, W KTÓRYM LECHIA WYGRAŁA Z PUSZCZĄ 5:1
W Niepołomicach miała miejsce nie tylko najbardziej dotkliwa porażka Lechii za kadencji trenera Nowaka, ale jest to także największy blamaż od pięciu lat i przegranej w Pucharze Polski z III-ligową Limanovią 0:1.
- Jak na polskie warunki w Lechii są duże nazwiska, ale to przecież tylko ludzie. Nie mamy tak długiej ławki rezerwowych co rywale. Graliśmy praktycznie taką samą "11" jak w lidze. Ale byliśmy dobrze przygotowani taktycznie, wytrzymaliśmy kondycyjnie i daliśmy z siebie 100, a nawet 110 procent. Postawiliśmy się faworytowi. Może graliśmy troszkę nerwowo, ale jednak pewnie w obronie. Wyrównaliśmy, a potem dociągnęliśmy do rzutów karnych, które zawsze są loterią - tak o powodach wygranej Puszczy przed telewizyjnymi kamerami mówił Maciej Domański.
Po tak bolesnej porażce musi wrócić kwestia stylu gry preferowanego w tym sezonie przez Lechię. W ekstraklasie był on często przykrywany dobrymi wynikami, w myśl zasady, że zwycięzców się nie sądzi. Trener Nowak przyznaje, że na inne elementy teraz kładzie nacisk niż było to wiosną.
- Wtedy goniliśmy ósemkę. Musieliśmy ryzykować, stawić na ofensywę i szukać wygranych za wszelką cenę. Dla oka fajnie to wyglądało, ale przecież też nadziewaliśmy się na kontry. Dużo strzelaliśmy, ale też sporo traciliśmy. Teraz chcemy grać mądrze, bez piłkarskiego harakiri. Musicie to zrozumieć, że czasami jest ciężko kreować akcję za akcją. Trzeba to wszystko bardziej wyważyć i zbalansować, jeśli chodzi o obronę i atak - tłumaczy szkoleniowiec.
20.09.2011 LECHIA WYELIMINOWANA Z PUCHARU POLSKI PRZEZ III-LIGOWCA
W Niepołomicach do "11" wpisał on aż 8 piłkarzy, którzy byli poza podstawowym składem w niedzielnym meczu z Lechem. Z tych, którzy dostali szansę, na dobrym poziomie zdaniem trenera zagrali Milen Gamakow i Aleksandar Kovacević, czyli... defensywni pomocnicy. To także pokazuje, dlaczego już Lechii nie ma w pucharze.
W sobotnim meczu z Ruchem Chorzów do gdańskiej ofensywy powinni wrócić Grzegorz Kuświk i Sławomir Peszko. Pod znakiem zapytania stoi gra Simeona Sławczewa, który narzeka na dolegliwości kostki, ale pod nieobecność Bułgara na jego pozycje może wejść Michał Chrapek, który dał dobrą zmianę przeciwko Lechowi.
- Nasza filozofia się nie zmienia, ale trzeba reagować na to co się dzieje. Mówił już o tym wcześniej Kuba Wawrzyniak. W przeszłości, gdy przeciwnik miał piłkę - panikowaliśmy. Teraz nam to nie przeszkadza. Staliśmy się bardziej odpowiedzialni jako zespół. Gramy bardziej racjonalnie, wyrachowanie i efektywnie. Oczywiście chcemy do tego dołożyć też skuteczność i efektowność, ale nie gubiąc tego co już wypracowaliśmy - przekonuje Piotr Nowak.
GRAJĄC POWAŻNIE LECHIA MIAŁA NA BOISKU POKAZAĆ, ŻE TE DRUŻYNY DZIELĄ DWIE KLASY W LIGOWEJ HIERARCHII
Typowanie wyników
Jak typowano
89% | 359 typowań | LECHIA GDAŃSK | |
8% | 33 typowania | REMIS | |
3% | 12 typowań | Ruch Chorzów |
Kluby sportowe
Opinie (160) 6 zablokowanych
-
2016-09-23 14:10
Może by Nowaka zostawić do 2030 roku (1)
Taki dobry jest , że drugiego takiego nie ma . Teraz tylko czekać jak spuści Lechię do I ligi, a może jeszcze niżej
- 11 3
-
2016-09-23 16:21
Spuśćmy wode po fekaliach
P.Nowak-przemega pan trener
- 0 3
-
2016-09-23 14:13
Prezes Mandziara ignoruje i Lechię i kibiców (2)
Dlaczego brak jakichkolwiek komunikatów dla kibiców o aktualnym kiepskim stanie Lechii .
- 14 3
-
2016-09-23 15:22
(1)
a co tu komunikowac? poki co jestesmy na 1-2 miejscu w tabeli,niektorzy chyba oczekuja ze Lechia wygra wszystkie mecze w lidze zdobedzie PP,LM a na deser z wielkim fochem zgodzimy sie na transfer messiego i ronaldo jako zmiennika ktorzy przyjda do tego poteznego klubu sami i zrzekna sie pensji bo to przeciez Wielka Lechia (tylko nikt jeszcze nie wyjasnil na czym ta wielkosc polega).
- 0 4
-
2016-09-23 18:54
Znawca futbolu nie widzisz ślepaki jak mandziaro rozwalił Lechie
- 2 0
-
2016-09-23 14:34
W Lechii ciagle to samo , im gorzej tym lepiej
To jakis kabaret z Nowakiem do 2019 roku
- 7 4
-
2016-09-23 15:09
cienkie bolki mietkie faje
minimalizm kabaret Nowaki
- 5 1
-
2016-09-23 15:18
grać piłkarze patałachy...
zbierać punkty kopacze
bo kalkulacje kto kogo
w ostatniej kolejce wiosny
aby cel osiągnąć
to jeszcze nigdy nie wyszły- 2 2
-
2016-09-23 15:21
A ja wam mówię, że po tym sezonie odejdzie.
- 4 1
-
2016-09-23 16:15
Znaffffffffffffffcy
bredzić i biadolić pod kościoły
- 0 6
-
2016-09-23 17:28
Mendziaro wybrał dobry moment na przedłużenie umowy ! HAHAHAHA
Nowak tańczy jak Mendziasz mu zagra i taka prawda . Skład ustala mu prezio i Nowak ma Qfno do gadania !!!! A na marginesie bilety na brudasów powinny być FREE !!!!!!
- 12 1
-
2016-09-23 17:33
Za przegrany mecz,powinni zostać poddani przymusowej lewatywie.... i tak za każde przegrane spotkanie aż do skutku.
- 8 0
-
2016-09-23 17:35
(1)
Ponoć Traore wraca.
- 0 4
-
2016-09-23 19:10
Do Burkina Faso
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.