• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pirat w kajaku

jag.
5 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Mirosław Kreczman triumfował w Gdańskim Festiwalu Kajakowym. Reprezentant SKS Pirat Elbląg uzbierał w pięciu konkurencjach 60 punktów i w pokonanym polu pozostawił 110 konkurentów z Gdańska, Gdyni, Elbląga, Warszawy i Opola. W konkurencji drużynowej najlepszy okazał się Klub Wodny Żabi Kruk, który przygotował rywalizację.

- Pierwszy maraton kajakowy odbył się w 1989 roku. W kolejnych latach imprezę rozbudowywano o dodatkowe konkurencje. Dzisiaj jest prawdziwym świętem wybrzeżowego środowiska kajakowego. Prawo startu miały wszystkie osoby powyżej szesnastego roku życia - podkreśla Krzysztof Świtek z Żabiego Kruka.

W sobotę i niedzielę kajakarze rywalizowali w pięciu konkurencjach: maratonie, sztafetach, biegu na orientację, wyścigu na smykach bez wioseł oraz w wyścigu australijskim. Każdy z zawodników mógł startować w jedynkach bądź dwójkach. Punkty zdobyte w poszczególnych startach sumowano.

- Celem festiwalu jest nie tylko sportowa rywalizacja, ale także popularyzacja walorów Gdańska. Najbardziej było to widoczne w kajakowym biegu na orientację. Każdy z zawodników otrzymywał mapę, na której zaznaczono dziesięć punktów. Były to znaki zarówno podwodne, jak i nawodne, które znajdowały się między Żabim Krukiem a Ołowianką. Zadanie okazało się nadwyraz trudne, gdyż start odbywał się w pięciu grupach, a zatem musieliśmy przygotować aż pięćdziesiąt znaków. Po takim przeszkoleniu nasi kajakarze znają tę część miasta zapewne w równym stopniu kaj przewodnicy PTTK - podkreśla Zbigniew Wójcicki, sędzia główny festiwalowych konkurencji.

Gospodarzy, poza punktacją drużynową, najbardziej ucieszył wynik w sztafetach. Wytyczoną tr
asę pokonywało w każdej drużynie kolejno czterech zawodników. Najlepszy okazał się kwartet, który był najstarszy. Tadeusz Ciepliński, Krzysztof Woźniak, Jerzy Świtek i Paweł Rypel liczą sobie wspólnie 199 lat!

- Równie wielki podziw wzbudził Piotr Łukasik. 24 kilometry maratonu zawodnik WTW Warszawa pokonał w czasie 1:59:51. Jak się okazało, był to jedyny wynik poniżej dwóch godzin. Nawet najlepsza osada w dwójkach potrzebowała na uporanie się z dystansem 5 minut więcej. A trzeba przyznać, że warunki mieliśmy trudne. Motława była zasłana rzęsą. Bez pomocy Komisariatu Policji Wodnej i Straży Miejskiej byłoby nam trudno wytyczyć odpowiedni tor wodny - zaznacza Zbigniew Wójcicki.

W punktacji generalnej triumfował Mirosław Kreczman (60 punktów). Za nauczycielem wychowania fizycznego z Elbląga uplasowali się Damian Mrozek (Politechnika Gdańska, 58) i Krzysztof Dębski (Bałtyk Gdynia, 56).

Wśród kobiet najlepsze były Katarzyna Poławska i Barbara Łosińska (Wodniak Gdańsk, 33) przed Ewą Hryniszak (Żabi Kruk, 27).

Najcenniejsza nagroda rzeczowa - kajak dwuosobowy o wartości około 4 tysięcy złotych - czekała na najlepszych w klasyfikacji drużynowej. Okazało się, że została ona na miejscu, gdyż zwyciężyli gospodarze z Żabiego Kruka. Druga pozycja dla Wodniaka, a trzecia dla Bałtyku.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane