• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Play off nie będzie

jag.
17 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
- Niestety, to już reguła. Przegrywamy mecze za cztery punkty. Nie wytrzymujemy ich pod względem psychicznym - ocenia Daniel Waszkiewicz, trener piłkarzy ręcznych AZS AWFiS. Gdańszczanie po dzisiejszej porażce na własnym parkiecie z Azotami Puławy 25:31 (10:13) praktycznie strracili szanse awansu do ply off. W drugiej częsci rozgrywek przyjdzie im zapewne walczyć o utrzymanie.

AZS AWFiS: Sokołowski, Zimakowski - Chrapkowski 2, Ćwikliński, Fogler 2, Olęcki, Woynowski 5, Marciniak 2, Pilch 4, Wysokiński 2, Masiak 2, Sulej 3, Chrapusta, Ringwelski 3.

AZOTY: Koszowy, Tylutki - Balicki 5, Kurowski 5, Lasoń, Popławski, Nowakowski 9, Buchwald 4, Mazur, Szyba 7, Sieczka 1.

Prowadzenie dla gości zdobył Grzegorz Balicki, ale akademicy odpowiedzieli od razu trzema trafieniami: Marcina Pilcha, Jacka Suleja i Szymona Woynowskiego. Przewaga miejscowych została utrzymana do 4:2.

Azoty wyrównały na 5:5. Byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie Sebastian Sokołowski. Bramkarz gospodarzy w ciągu minuty obronił dwa rzuty karne! Potem brawa zbierał Michał Wysokiński. To obrotowy podwyższył na 9:7. Wówczas była 19. minuta. Niestety, kolejne 19 minut zostało przegrane aż 3:11! Po raz ostatni korzystny wynik dla miejscowych był w 23. minucie, po rzucie Pilcha 10:9. Do przerwy rzucali już tylko rywale.

Drugą połowę otworzyła udana akcja Piotra Chrapkowskiego. Kolejne pięc piłek wpadło jednak do akademickiej siatki. Nie do zatrzymania był najstarszy na parkiecie Robert Nowakowski. Ważne bramki rzucali Michał Szyba, Marcin Kurowski i Grzegorz Balicki.

Na kwadrans przed końcem goście prowadzili już 24:15. Ostatni zryw gdańszczan pozwolił im zbliżyć się na 22:27 i zmusił do proszenie o przerwę Gienadija Kamielina. Do końca gry różnica już się nie zmieniła.

- Zaczynam obawiać się, co będzie, gdy zagramy o miejsca 9-12. Znacznie lepiej gramy, gdy spotkania nie mają takiego kalibru. Dziś dobrze graliśmy tylko przez 20 minut. Potem zagubiliśmy się, a rywale nas wypunktowali - do tej oceny trenera Waszkiewicza nic dodać, nic ująć.

Pozostałe wyniki 19. kolejki: Vive Kielce - MMTS Kwidzyn 25:25 (11:9), AMD Chrobry Głogów - Wisła Płock 29:28 (16:14), Techtrans Darad Elbląg - Miedź Legnica 30:28 (12:12), Olimpia Piekary Śląskie - OKPR Traveland Społem 28:21 (10:11), PMKS Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. - Interferie Zagłębie Lubin 26:21 (14:11).

[tabela]
jag.

Kluby sportowe

Opinie (15)

  • Macie rację. Niech wraca do Warszawy. Za rok Wraszawianka na dłużej zadomowi się w ekstraklasie, a w Gdańsku będą tylko o niej wspomnienia.Ten chłopak poszedł do Gdańska jako najlepszy środkowy rozgrywający z rocznika 1986. Kupiono go, mimo, że był tuż po opercji i chodził o kulach! Jeśli chciano z niego zrobić obrońcę, to szkoda jego talentu i pieniędzy wyłożonych na jego rozwój także przez ZPRP. Oddać go jak najszybciej do Warszawianki! Tam czekają na niego (i to nie jako obrońcę!).
    Na środku niech gra Chrapusta, a na lewym rozegraniu Fogler. Punkty MUROWANE! Pozdrawiam i życzę sukcesów w walce o utrzymanie.

    • 0 0

  • a obronca to nie jest rownie wazne zadanie???!!! bo Pan pisze jakby bylo mniej wazne...

    • 0 0

  • nie no jasne,ze warszawianka wejdzie z 8 miejsca do ekstraklasy buehehehehehe SUBIEKTYWNA rodzino dziewczyno czy przyjacielu dajcie sobie juz spokoj bo tylko szkodzicie temu zawodnikowi

    • 0 0

  • Warszawianka wejdzie do ekstraklasy w następnym roku. Trzeba wiedzieć co się pisze i trochę wiedzieć co się dzieje w tej dyscyplinie. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
    A o chłopaka nie martwcie się. Da sobie radę.
    Ps. Załatwcie trochę kibiców na mecze chłopaków. To na pewno pomogłoby im bardzo!

    • 0 0

  • drewno w ataku sobie nie radzi, a jak biegnie do kontry too się wszyscy z niego śmieją.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane