- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (35 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (60 opinii)
- 3 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (14 opinii)
- 4 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Żużlowe IME konkurencją dla Grand Prix
Energa Wybrzeże - żużel
Robert Miśkowiak z Renault Zdunek Wybrzeża zajął 12. miejsce w ostatniej rundzie tegorocznego cyklu indywidualnych mistrzostw Europy na żużlu. Turniej w Rzeszowie zakończył zmagania, które w lipcu rozpoczęły się na torze w Gdańsku. Po końcowy triumf sensacyjnie sięgnął Słowak Martin Vaculik. - Cykl w nowej formule nie zawiódł moich oczekiwań i myślę, że turnieje Grand Prix doczekały się konkurencji. Jeśli uda się w przyszłym roku zorganizować zawody na PGE Arenie, przy rozsądnych cenach biletów może je obejrzeć komplet widzów - ocenia legenda gdańskiego żużla Zenon Plech.
SAJFUTDINOW WYGRAŁ INAUGURACJĘ IME W GDAŃSKU
Kończący się sezon nie tylko z Emilem obszedł się zresztą dość ostro. W finałowej rundzie Speedway European Championships z żużlowców, którzy zajęli pierwsze pięć miejsc w Gdańsku, wystartował jedynie Nicki Pedersen (urazy wykluczyły również Taia Woffindena, Tomasza Golloba i Kjastasa Puodżuksa).
To właśnie z tego powodu szansę rywalizacji z europejska czołówką otrzymał Robert Miśkowiak. "Misiek" najpierw jako jeden z rezerwowych cyklu wystartował w chorwackim Gorican zdobył 5 punktów i zajął 13. miejsce, a teraz ścigał się w Rzeszowie, gdzie poprawił się o jeden punkt. Rundę z kompletem punktów wygrał Martin Vaculik, który sensacyjnie wyrwał tytuł już witającemu się z nim Nickiemu Pedersenowi.
Duńczyk kompletnie zmarnował szansę jaką stworzyła mu nieobecność najgroźniejszych rywali i musiał zadowolić się srebrnym medalem. Na najniższym stopniu podium w końcowej klasyfikacji generalnej znalazł się Rosjanin Grigorij Łaguta, który na inaugurację w Gdańsku był... dopiero czternasty.
Na zawodach w Rzeszowie obecny był dwukrotny medalista indywidualnych mistrzostw świata Zenon Plech. Zdaniem legendy gdańskiego żużla, cykl IME jest na najlepszej drodze by dorównać prestiżem turniejom Grand Prix.
- Obejrzeliśmy piękne zawody, choć na pewno plany organizatorom pokrzyżowały kontuzje i okrojona stawka bez głównych aktorów widowiska. Nie było Golloba, Sajfutdinowa i Woffindena, ale znakomicie radził sobie Vaculik. Cykl jako całość oceniam bardzo pozytywnie. Dużo dały na pewno transmisje w Eurosporcie, a na szczególną uwagę zasługują tłumy na stadionie w rosyjskim Togliatti, gdzie odbyła się druga runda. Kierunek wschodni jest bardzo interesujący dla rozwoju żużla, ludzie z Togliatti przyjechali nawet do Rzeszowa - mówi Plech.
- Odpowiedzialna za Grand Prix firma BSI widzi to i obawia się konkurencji. Szczerze mówiąc, wcale się nie dziwię. Kiedy posiada się odpowiednie środki od sponsorów, wystarczy zaprosić do rywalizacji najlepszych zawodników, a oni zrobią swoje. Jeśli ten warunek będzie spełniony w przyszłych latach, nie widzę powodu by rywalizacja o mistrzostwo Starego Kontynentu ustępowała tej o mistrzostwo świata. To dobrze dla rozwoju dyscypliny, bo nie wierzę w sugestie, że jest przesyt dużych imprez - dodaje.
ŻUŻLOWE IME W 2014 ROKU NA PGE ARENIE?
W planach organizującej europejski cykl firmy One Sport Marketing jest między innymi organizacja turnieju na PGE Arnie w przyszłym roku. "Super Zenon" uważa, że impreza ta jest skazana na sukces, ale tylko w przypadku jeśli odpowiedzialni za nią ludzie będą trzymać się pewnych zasad.
- Jeśli tylko nie przesadzą z cenami biletów, mogą pokusić się nawet o komplet publiczności. Ludzie są spragnieni imprez na najwyższym poziomie w przystępnych cenach i na ładnych obiektach, a rywalizacja znakomitych żużlowców na PGE Arenie może być wspaniałym widowiskiem - mówi Plech.
Zdaniem naszego eksperta, przy okazji takich imprez warto pomyśleć o inicjatywach okołosportowych i przypominać o historii "czarnego sportu". Jako przykład podaje spotkanie, w którym w miniony weekend uczestniczył w Gorzowie Wielkopolskim.
- W ramach imprezy charytatywnej wraz z wieloma zasłużonymi żużlowcami spotkaliśmy się w Teatrze Osterwy. Uczestniczyliśmy w turnieju na wzór koła fortuny, w którym zmierzyły się historyczne reprezentacji Stali Gorzów i reprezentacji Polski. Impreza bardzo podobała się kibicom, którzy mogli zobaczyć dawnych mistrzów jak na przykład: Andrzeja Wyglendę, Antoniego Fojcika, Zbigniewa Marcinkowskiego, Jerzego Padewskiego, Ryszarda Fabiszewskiego, Ryszarda Dziatkowiaka czy Bogusława Nowaka. Uważam, że takie inicjatywy na większą skalę i przy największych imprezach mogą być bardzo ciekawe. W żużlu wciąż zbyt mało przypomina się o historii, a tą zwłaszcza w Polsce, mamy bardzo bogatą - kończy wicemistrz świata z 1979 roku.
Wyniki finałowej rundy indywidualnych mistrzostw Europy w Rzeszowie:
1. Martin Vaculik (Słowacja) 18 (3,3,3,3,3,3) + 1. miejsce w finale
2. Grigorij Łaguta (Rosja) 16 (3,2,3,3,3,2) + 2. miejsce w finale
3. Hans Andersen (Dania) 10+2 (2,3,1,0,3,1) + 3. miejsce w finale
4. Grzegorz Zengota (Polska) 11+3 (1,3,3,2,2,w) + 4. miejsce w finale
5. Nicki Pedersen (Dania) 10+1 (3,2,2,3,w)
6. Andriej Karpow (Ukraina) 10+t (0,3,2,2,3)
7. Maciej Janowski (Polska) 8 (d,2,3,1,2)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) 8 (2,2,2,1,1)
9. Grzegorz Walasek (Polska) 7 (3,1,0,2,1)
10. Ales Dryml (Czechy) 7 (2,0,1,2,2)
11. Leon Madsen (Dania) 6 (1,1,d,3,1)
12. ROBERT MIŚKOWIAK (POLSKA, WYBRZEŻE GDAŃSK) 6 (2,1,2,1,d)
13. Jurica Pavlic (Chorwacja) 3 (d,0,d,1,2)
14. Łukasz Sówka (Polska) 3 (1,1,0,0,1)
15. Sebastian Ułamek (Polska) 2 (1,0,1,d,0)
16. Nicolas Covatti (Włochy) 1 (d,d,1,w,d)
Wyścigi z udziałem Roberta Miśkowiaka:
2. Vaculik, MIŚKOWIAK, Sówka, Pavlic (d/2)
6. Andersen, Lindgren, MIŚKOWIAK, Ułamek
9. Zengota, MIŚKOWIAK, Dryml, Madsen (d/4)
16. Pedersen, Karpow, MIŚKOWIAK, Covatti (u/w)
19. Łaguta, Janowski, Walasek, MIŚKOWIAK (d/4)
KLASYFIKACJA KOŃCOWA CYKLU IME NA ŻUŻLU 2013:
1. Martin Vaculik (Słowacja) 47 pkt
2. Nicki Pedersen (Dania) 44
3. Grigorij Łaguta (Rosja) 42
4. Hans Andersen (Dania) 35
5. Tai Woffinden (W.Brytania) 33
5. Maciej Janowski (Polska) 33
7. Tomasz Gollob (Polska) 32
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) 28
9. Emil Sajfutdinow (Rosja) 27
10. Andriej Karpow (Ukraina) 22
10. Sebastian Ułamek (Polska) 22
12. Jurica Pavlic (Chorwacja) 20
13. Grzegorz Zengota (Polska) 15
13. Krzysztof Kasprzak (Polska) 15
13. Ales Dryml (Czechy) 15
16. Artiom Łaguta (Rosja) 12
17. ROBERT MIŚKOWIAK (Polska) 11
18. Kjastas Puodżuks (Łotwa) 10
19. Roman Povazhny ((Rosja) 9
20. Grzegorz Walasek (Polska) 7
21. Leon Madsen (Dania) 6
22. KRYSTIAN PIESZCZEK (Polska) 5
22. Nicolas Covatti (Włochy) 5
24. Witalij Biełousow (Rosja) 3
24. Łukasz Sówka (Polska) 3
26. Oleg Biesczastnow (Rosja) 2
27. Danił Iwanow (Rosja) 1
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (32) 1 zablokowana
-
2013-09-30 17:45
jestemmm za
W końcu po latach żużel w najlepszym wydaniu w Gdańsku: i liga i ME.
- 9 3
-
2013-09-30 18:14
Super Zenon. (2)
Panie Zenku obstaw sie pan ,madrymi ludzmi ,wysluchaj ich ,a POTEM DO ROBOTY :PROPONUJE DARKA MICHALCZEWSKIEGO ;TO NIE ZART;
- 3 10
-
2013-09-30 19:51
to mądrymi ludźmi czy darek m.? zdecyduj się
- 3 4
-
2013-10-01 09:58
Pan Zenon ma swoje, pewne źródła dochodów i żyje spokojnie. Absolutnie nie zgodzi się, żeby kiedykolwiek ktoś za pracę "podziękował" mu jak w przeszłości Majewskiemu,Formeli,Polnemu a niedługo Terleckim. Od Gdańskiego bagienka jak najdalej.
- 0 1
-
2013-09-30 19:17
Fajny pomysł
Czyżby ten artykuł był przeciwwagą do problemów i wizji GKS Wybrzeże Gdańsk?
- 6 6
-
2013-09-30 22:28
Terlecki spłać 1,5 miliona długów zamiast opowiadać bajki!!! (3)
Marketing w klubie jest śmieszny! Ubrali podprowadzające w stroje z Rozi i cieszą michy. Żenada!
- 15 6
-
2013-10-01 07:25
Maciek odpuść sobie już! (1)
- 4 5
-
2013-10-01 08:31
Po pierwsze zapytaj swojego guru Terleckiego o realny stan finansów, po drugie skonsultuj maćkową paranoję ze specjalistą.
- 7 3
-
2013-10-01 20:58
Jakie 1,5 mln? może 10,5 mln, nie sr.aj we własne gniazdo bo się pogrążysz.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.