Wielkie korki i nie mniejsze oburzenie tych, którzy musieli w nich stać, wywołał Półmaraton Gdańsk, rozegrany w ostatnią niedzielę, 24 września. Najbardziej irytowało to, że na al. Grunwaldzkiej wyłączone były aż dwa z trzech pasów ruchu wyłącznie dla osób, które bardziej maszerowały niż biegły. Limit czasu 3 godzin był stanowczo zbyt duży, a ponadto na metę i tak doprowadzono dziewięcioro uczestników, którzy i ten czas przekroczyli, ci najsłabsi o ponad kwadrans. Poniżej pomysły, jak w przyszłości, jeśli nie zupełnie uniknąć, to przynajmniej ograniczyć korki przy okazji tego typu imprez.
2023-09-26 10:25
Sam biegam i promuje bieganie aczkolwiek moim zdaniem takie imprezy powinny odbywać się w lasach ,parkach nad morzem aby innym nie zakłócać życia.
Mam na swoim koncie kilkanaście maratonów w tym ,zwycięski w Łebie na ruchomych wydmach.
Uważam ,że organizatorzy mogliby wybrać inną trasę biegu.
Biegajcie bo otyłość jest gorsza od heroiny.
2023-09-26 10:28
nie przechwalaj się
2023-09-26 10:31
To nie przechwalanie a promowanie zdrowego trybu życia.Jezeli jeszcze nie biegasz kup wygodne sandały lub sztyblety i zacznij przygodę z porannym bieganiem .
2023-09-26 17:23
masz tyle pojęcia o zdrowiu co kot
2023-09-26 10:30
Biegasz po żubra do Żabki co najwyżej.
2023-09-26 11:19
2023-09-26 16:56
Trolla zobaczysz jak spojrzysz w lustro
2023-09-26 16:54
2023-09-26 17:02
Nie trzymajmy się na siłę tej nazwy, bo mylisz przyczynę ze skutkiem. Wg twojej logiki zmieńmy z "bieg uliczny" na "bieg leśny" i tam biegajcie.
2023-09-26 18:59
Jak mówię o dwóch różnych rodzajach biegów to muszę je jakoś nazwać. Biegi uliczne mają zupełnie inną charakterystykę jak biegi terenowe. Pomijam już tak drobiazg typu jak chciałbyś puścić kilka tysięcy ludzi po wąskich leśnych drogach i ścieżkach.
2023-09-26 19:09
Największe światowe metropolie mają w kalendarzu maratony i półmaratony. Biegacze pokonują trasy wiodące przez centra miast. Święte oburzenie ma miejsce tylko w miastach polskich, bo każdy Polak jest najważniejszy i liczy się tylko czubek jego nosa przez 365 dni w roku 24h na dobę. Nie daj Boże, gdy tylko cokolwiek zaburzy jego samolubny świat
Największe światowe metropolie mają w kalendarzu maratony i półmaratony. Biegacze pokonują trasy wiodące przez centra miast. Święte oburzenie ma miejsce tylko w miastach polskich, bo każdy Polak jest najważniejszy i liczy się tylko czubek jego nosa przez 365 dni w roku 24h na dobę. Nie daj Boże, gdy tylko cokolwiek zaburzy jego samolubny świat choćby na chwilę.
Ja nie ciskam się z powodu licznych procesji w Boże Ciało, chociaż wiele ulic jest wtedy zablokowanych i zaśmieconych kwiatowymi płatkami, bo szanuję fakt, że inni chcą i potrzebują tego sposobu przeżywania własnego życia. Wystarczy wykazać wyrozumiałość, a nie cierpieć z powodu naprężeń kija w czterech literach. Czy naprawdę chwila satysfakcji drugiego człowieka musi Polaków wiecznie tak bardzo boleć?
2023-09-28 11:29
Nie widzę żadnych zalet organizowania biegów na głównej ulicy zamiast na bulwarze czy w lesie. Tak samo procesje mogą sobie robić gdzie indziej, skoro już wierzą w takie zabobony.
2023-09-26 20:35
2023-09-26 20:40
A no taki, że biegając nie staniesz się otyły, ale będąc otyłym absolutnie nie powinieneś biegać.
2023-09-26 20:41
nie było tez artów ze niby zakorkowane ulice miasta są .A mieslismy tez kilka razy w srodku tygodnia pochody nawiedzonych porażonych piorunem tez ulicami miasta w centrum !!Tez nieprzypominam sobie artów jak tez ze blokowane jest miasto niebyło tez postów hejtów jak teraz o zakorkowanych ulicach czy ze maja isc do lasu.
Bo to daje wierny przykład jaka patologia tu wypisuje swoje brednie i głupoty
2023-09-26 12:59
Imprezy są ok, tylko organizacja słaba.
Śmiało można zamknąć 1 zamiast 2 pasów.
Zmniejszyć limit czasu.
A jak ktoś się nie mieści w limicie czasu to służby zamykające muszą nakazać zejście z trasy i otworzyć ulicę.
Niech sobie osoby idące do mety idą po chodniku.
2023-09-26 14:34
2023-09-26 15:38
Ale widać tu się musi kasa zgadzac
2023-09-26 13:08
To super impreza, jest jednak tyle innych dróg niż główne arterie Gdańska, które nie są uczęszczane przez auta w weekendy, ze myśle iż bez problemu organizatorom udałoby się znaleźć odpowiednie rozwiązanie.
2023-09-26 14:08
nie ma innych dróg
2023-09-26 15:09
Np. lasy Oliwskie i Sopockie.
2023-09-26 15:30
Z perspektywy osoby która miała by przyjechać do Gdańska na ciekawa imprezę, to trasa była conajmniej przeciętna-ani starej części miasta, ani morza.
W sumie czemu nie puścić czesciowo imprezy przez park Reagana? A tak zasuwalismy grunwaldzka wdychając spaliny i arcyciekawym Przymorzem. Łał.
2023-09-26 19:04
W parku Reagana jest za mało miejsca (zbyt wąskie ścieżki)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
