- 1 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (6 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (198 opinii)
- 3 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (64 opinie)
- 4 Sportowiec i na świadectwie średnia 6.0 (18 opinii)
- 5 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (150 opinii)
- 6 Medal, kolejny rekord i wyjazd na MŚ (1 opinia)
Polscy tenisiści w walce o awans do grupy światowej
Cztery zwycięstwa dzielą reprezentację Polski od awansu do grupy światowej Pucharu Davisa. Nasza droga do grona 16 najlepszych drużyn w tenisie ziemnym mężczyzn rozpocznie się w tym roku 5 marca w Sopocie. Biało-czerwoni zagrają z Finlandią, a co ciekawe mecz odbędzie się na specjalnie wylanym korcie w Hali 100-lecia przy ul. Haffnera, która na co dzień służy koszykarzom i siatkarkom Trefla.
Puchar Davisa w ostatnich latach dość często gościł w Trójmieście, ale areną zmagań były korty Arki, należące do Ryszarda Krauze. To w Gdyni w 2002 roku biało-czerwoni odbili się od dna, jakim była konieczność gry w grupie trzeciej. To najniższy szczebel tych rozgrywek!
Po wygranych nad Cyprem, Macedonią, Tunezją, Madagaskarem i Estonią biało-czerwoni zdobyli awans i polubili arenę przy ul. Ejsmonda. Aż do 2006 roku i porażki z Gruzją 2:3 grali tutaj regularnie w każdym sezonie. W 2003 roku pokonali Monako 5:0, w 2004 - Algierię 4:1, a w 2005 - Estonię 5:0.
W tym roku Puchar Davisa powraca do Trójmiasta dzięki Sopotowi. - Niezmiernie się cieszę, że wielki tenis znów wraca do naszego miasta - podkreśla prezydent Jacek Karnowski, podsumowując rozmowy w sprawie organizacji meczu, które miasto toczyło z Polskim Związkiem Tenisowym do końca tego tygodnia.
W kurorcie tęsknota do tej dyscypliny w międzynarodowym wydaniu narastała, odkąd okazała się, że Orange Prokom Open, czyli zawodowy turniej tenisistów ATP miał w 2007 roku ostatnią edycję przy ul. Ceynowy.
Jeszcze dłużej Sopot nie gościł Pucharu Davisa. Ostatni mecz z tego cyklu odbywał się od 29 kwietnia do 1 maja 1994 roku. Wówczas w tzw. drugiej grupie euroafrykańskiej Polska pokonała Bułgarię 4:1. Wspomniane rozgrywki toczyły się na obiektach SKT.
Teraz dochowaliśmy się reprezentantów (Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski, Łukasz Kubot, Michał Przysiężny), którzy lepiej czują się na szybszych nawierzchniach. Dlatego i mecze Pucharu Davisa staramy się organizować na takim podłożu.
Z tego względu faworytem do organizacji marcowego meczu było Puszczykowo. Hala w podpoznańskiej miejscowości było wszak areną ostatniego spotkania w pucharowej rywalizacji w naszych kraju, kiedy to 23 września 2007 pokonaliśmy Maroko 4:1, zdobywając tym samym awans na bezpośrednie zaplecze grupy światowej.
Jednak Sopot przedstawił lepszą ofertę. Jak się dowiedzieliśmy, w Hali 100-lecia zostanie wylana specjalna nawierzchnia typu Greenset. Ma ona być dokładnie taka sama, jak ta, na której, we wrześniu ubiegłego roku, Polacy zmierzyli się z Anglikami w hali Echo w Liverpoolu i wygrali 3:2. Na trybunach ma być dokładnie 1 523 miejsc dla kibiców.
Tym samym od 5 do 7 marca Polacy zagrają z Finami przy ul. Haffnera i będą faworytami tego spotkania. W światowym rankingu jesteśmy na 34. miejscu, trzeci kolejny sezon gramy w grupie pierwszej euroafrykańskiej, gdy rywale plasują się 10 pozycji niżej i na tym szczeblu rozgrywek będą tegorocznym beniaminkiem. Polacy zresztą do Sopotu przyzwyczajali się już w grudniu, gdyż tutaj odbyło się pierwsze tegoroczne zgrupowanie kadry.
- W zgrupowaniu brali udział Fyrstenberg, Matkowski, Gozdur, Sawicki, Szmigiel i Gadomski. Była możliwość treningu dla większej grupy tenisistów, ale nie wszyscy z tego chcieli skorzystać. Tym samym niektórych dobrowolnie zrezygnowali z możliwości nabycia międzynarodowego obycia, trenując z czołowym deblem świata, którego potem może brakować na korcie. Z zaproszenia nie skorzystali Gawron i Panfil. Janowicz był kontuzjowany, a Przysiężny pracował nad powrotem do formy fizycznej w górach. Indywidualnie trenował również Kubot, ale ma zapewnienie Łukasza, że pomoże nam w Pucharze Davisa. Jest słownym człowiekiem, a zatem będę na niego czekać - mówi Radosław Szymanik, kapitan daviscupowej reprezentacji Polski.
Przypomnijmy jeszcze jak wygląda hierarchia w Pucharze Davisa. Na szczycie jest grupa światowa, którą tworzy 16 drużyn. Pod nią są trzy strefy kontynentalne - euroafrykańska (obecnie w pierwszej grupie 11 drużyn), amerykańska (5) oraz dla Azji i Oceanii (8), w których też jest hierarchia na poszczególne grupy.
Polska po raz trzeci z rzędu rozpocznie walkę o awans do elity, jako jedna z 11 drużyn pierwszej grupy strefy euroafrykańskiej. W 2008 zastopowała nas porażka w Szwajcarii 1:4, a przed rokiem w Belgii 1:4. Aby teraz atak się powiódł, trzeba wygrać cztery mecze z rzędu.
Zwycięstwo nad Finlandią w Sopocie pozwoli biało-czerwonym zagrać w maju u siebie z RPA. Natomiast sukces nad tą reprezentacją da Polakom pojedynek w lipcu z najlepszą drużyną z tercetu Rumunia, Ukraina, Łotwa. Gdybyśmy pokonali i tę przeszkodę, to we wrześniu gralibyśmy z jedną z drużyn z grupy światowej my o awans, ona o utrzymanie.
W drugiej połowie drabinki grupy pierwszej strefy euroafrykańskiej są zaś: Austria, Słowacja, Holandia, Białoruś i Włochy.
Jednak regulamin jest tak skonstruowany, że ci co przegrywają pierwsze spotkanie w kolejnym lub kolejnych muszą bronić się przed spadkiem do grupy drugiej strefy euroafrykańskiej (w tym roku gra tam 16 drużyn z W.Brytanią na czele).
Historia nakazuje umiarkowany optymizm. Z Finami graliśmy dotychczas cztery razy, bilans jest zrównoważony, a obie drużyny wygrywały u siebie. W Polsce było 3:2 (1986 rok) i 4:1 (1979), a w Finlandii 2:3 (1997) i 0:5 (1980).
Miejsca
Opinie (19) 2 zablokowane
-
2010-02-13 11:05
uuuu (4)
Karnowski znow sie lansuje
a kto za to placi????- 6 21
-
2010-02-13 11:42
Biedne Dzieci... (1)
To już dzieciaki z Szkoły podstawowej nr 7 nie pograją na hali, ktoś powinien za to beknąć. Zniszczyć taką ładną hale, na kort tenisowy?! Sport dla bogaczy i burżuji!
- 4 7
-
2010-02-13 12:18
edytka,..........najpierw troche pomysl, poczytaj, a potem sie dopiero wypowiadaj.. bo poki co sie tylko osmeiszasz.
- 6 2
-
2010-02-13 12:49
uuu
Karnowski może dał byś coś na na piłke bo naraize w Sopocie lipa.....
- 2 2
-
2010-02-13 18:18
ZAWSZE MY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niewiedziałeś?????????
- 0 0
-
2010-02-13 12:01
ale potem znow bedzie hala
kort tylko na trzy dni
czytaj uwaznie- 5 3
-
2010-02-13 12:12
no to będzie kolejny pretekst do poniesienia cen gdzie się da
- 3 9
-
2010-02-13 12:49
Edytka :) (1)
Tak, Edytka chyba z elektoratu pis-u, tenis sport dla bogaczy ?!
Widać po czołówce tej partii jak uprawiają sport, mają problemy z trafieniem dłonią w dłoń podczas klaskania :)- 2 5
-
2010-02-13 19:50
grunt że w innej parti o ksywce by żyło się lepiej potrafią trafić dłonią na dłoń która daje kasę - nawet po ciemku - nawet na cmentarzu lub w parku, niektórym to nawet kampanię studenci sponsorowali - ach ta miłość
- 0 0
-
2010-02-13 13:12
Gdzie bilety i po ile?
- 7 3
-
2010-02-13 14:13
nie przesadzajcie tylko z cenami...
- 2 1
-
2010-02-13 16:39
historia
W 1994r. to mecz z Bułgarią rozegrano w "starej" hali SKT, na wykładzinie dywanowej, a nie na ceglanej mączce, jak powyżej wspomniano,
- 2 1
-
2010-02-13 16:52
i czym sie tu podniecać :P
i niech sie dzieje co chce, ja akurat wole narty i żagle, inni łyżwy tenisa itp....
- 1 2
-
2010-02-13 17:27
a po ile i gdzie można kupić bilety ???
j.w.t.
- 2 2
-
2010-02-14 18:39
a dlaczego nie w hali na granicy Gdanskai Sopotu ??! ... co... !? nie znajdzie sie 11 tysiecy (3)
fanów tenisa w Polsce... ? - kulturalnych, niegwiżdżących,nieryczacych-że sedzia to H.... ?! . Już oTrojmiescie nie wspomnę... Jeszcze w oczach mam te tłumy na Procomie w Sopocie...( z Farszafki i nie tylko ). Ech kto by nas radował jeszcze gdyby nie Adam... - na którego jeszcze do nie dawna wieszano psy i odsadzano od skończonych... Tak tak... tacy jesteśmy ! A hoj
- 0 0
-
2010-02-14 18:43
.......... może by sie i znalazło..... tylko JAK !? -tam dojechać. Oto jest pytanie
- 0 0
-
2010-02-14 19:18
(1)
co to jest Procom? może popcorn, którym zajadają się widzowie na hali w Gdyni podczas meczów śmiesznej Asseco Arki
- 0 0
-
2010-02-15 01:09
sam jesteś jak popcorn..... kukurydzo prazona.... śledziu jeden !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.