- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (71 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (78 opinii)
- 4 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 5 Karatecy na medale MP (4 opinie)
- 6 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
Polska - Armia Francuska
To pierwszy, ale nie ostatni kontakt z Reprezentacją Armii Francuskiej. We wrześniu nasza kadra złoży jej rewizytę, zagra trzy-cztery sparingi. Współpraca ma przybrać stały charakter. Polacy zamierzają godnie przyjąć gości. O kurtuazji mają zapomnieć tylko na boisku. Dzisiaj "żołnierzy" przeegzaminują seniorzy, a w sobotę w Sopocie zagra z nimi narodowa młodzieżówka.
- Przyznam się, że nie znam wartości naszych rywali, ale przypuszczam, że jest wysoka. Wydaje mi się, że może to być silniejsza ekipa niż reprezentacja Holandii, z którą zagramy za dwa tygodnie. Na pewno zobaczymy rugby bardzo dobre pod względem technicznym. Przyjadą do nas francuscy rugbiści, którzy właśnie odbywają służbę wojskową. To profesjonalnie zorganizowana ekipa. Ma do dyspozycji własny ośrodek - podkreśla Jerzy Jumas, trener biało-czerwonych.
Selekcjoner powołał na to spotkanie 25 zawodników. Tradycyjnie niektórzy kadrowicze zasłonili się urazami odniesionymi w meczach ligowych.
- Najważniejszy jest mecz z Holandią. Jeśli ktoś stwierdzi, że dzisiaj nie czuje się na siłach ze względów zdrowotnych, nie zamierzam szafować jego zdrowiem. Zdaje sobie sprawę, że z tego względu ten mecz jest dla nas w nieco niefortunnym terminie - przyznaje trener Jumas.
Przeciwko Francuzom może zagrać aż czternastu trójmiejskich rugbistów: Mariusz i Marcin Wilczukowie, Daniel Podolski, Marcin Malochwy, Grzegorz Szostek (wszyscy Porta Ogniwo), Robert Andrzejczuk, Paweł Nowak, Paweł Denisiuk, Dariusz Olejniczak (Arka Gdynia), Rafał Wojcieszak, Rafał Sajur, Tomasz Fedde, Sławomir Kaszuba (Lechia Gdańsk) i Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski (AZS AWFiS Gdańsk).
Po raz drugi biało-czerwoni zagrają w kraju przy sztucznym świetle. Debiut miał miejsce przed rokiem, gdy w ramach Pucharu Europy Narodów wygraliśmy ze Szwecją.
- Nie sądzę, aby jupitery miały wpływ na naszą grę. Mieliśmy okazję przyzwyczaić się do tego typu warunków. Podczas wyjazdów na zgrupowania i sparingi do Francji graliśmy trzy czy cztery razy przy sztucznym świetle - przypomina Jerzy Jumas.
Kluby sportowe
Opinie (56)
-
2004-04-17 00:02
koniec
do korvina,prawdziwego kibica ja i reszty pedałuw zastawcie te forum w spokoju ja jusz was czytac niemoge jacy wy jestescie mondrzy ale w rugby to chyba jusz dawno nie graliscie!panowie troche umiaru
- 0 0
-
2004-04-17 08:01
DO WYZEJ
MIALEM CI NIE ODPISYWAC BO JAK ZOBACZYLEM TO CO NAPISALES TO JEST PONIZEJ KRYTYKI WEZ GOSCIU IDZ DO SZKOLY ORTOGRAFIA TUMANIE ALBO NASTEPNYM RAZEM PISZ ZE SLOWNIKIEM W REKU ALE TO TEZ MOZE BYC PROBLEM BO TY PEWNIE TEZ NIE UMIESZ CZYTAC !!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2004-04-17 09:36
koniec
Faktycznie jeśli to nie prowokacja to włos staje na głowie ze skali analfabetyzmu wypowiedzi powyżej. Mając dostę do kompa proponuję stosować autokorektę która jest w każdym edytorze tekstu bo to naprawdę dramat.
- 0 0
-
2004-04-18 12:28
pauzy
W rugby sa pauzy po czerwonej kartce (najczesciej trzy mecze) i po trzech, anie dwoch zoltych kartkach!
- 0 0
-
2004-04-19 21:15
widze ze gowniarze sie odwalili wreszcie od Piekara!!i tak ma byc!!kiedy on gral w rugby wy jeszcze pewnie skakaliscie z jajka na jajko, a teraz gra sobie bo lubi i przekazuje chlopaka z wawy cenne uwagi na treningach.i tak powinien robic kazdy starszy zawodnik w klubie-przekazywac swoje doswiadczenie z boiska mlodszym kolega
- 0 0
-
2004-04-19 22:21
Do Gumisia
Ty jesteś chyba pierwszym lachociągiem u Sztolca?! Piekar każdemu poda więc tylko pytam czy połykasz?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.