• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zapamiętamy siatkarskie ME?

Jacek Główczyński
24 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Marcin Możdżonek, kapitan reprezentacji Polski nie chce dywagować na temat, co stanie się z kadrą, jeśli już na meczu z Bułgarią zakończy mistrzostwa Europy. Marcin Możdżonek, kapitan reprezentacji Polski nie chce dywagować na temat, co stanie się z kadrą, jeśli już na meczu z Bułgarią zakończy mistrzostwa Europy.

Jeśli w rozgrywkach grupowych były jakieś kalkulacje, celowanie w takie miejsce, aby ominąć niewygodnego lub trafić na dogodnego rywala, to od wtorku na mistrzostwach Europy siatkarzy nie będzie żadnych kalkulacji. Obowiązuje zasada przegrywający odpada. Doskonale charakter meczu Polski z Bułgarią zdefiniował szkoleniowiec naszych rywali. - Ten co zejdzie z parkietu pokonany o tym turnieju będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Zwycięzca tej rywalizacji nie będzie musiał wstydzić się przed historią - ocenia Camillo Placi. Początek gry w Ergo Areny o ćwierćfinały od godziny 17:00. Biało-czerwoni zaprezentują się o 20:00. Bilety są jeszcze w sprzedaży.



Relacja LIVE

  • POLSKA POLSKA
    BUŁGARIA BUŁGARIA
    24 września 2013, godz. 20:00


Czy reprezentacja Polski zakwalifikuje się do półfinałów mistrzostw Europy?

W ćwierćfinałach mistrzostw Europy są zwycięzcy czterech grup: Francja, Niemcy, Belgia, Finlandia. Kto przed turniejem obstawił taki zestaw i postawił na to pieniądze, wygrał fortunę, gdyż w żadnej grupie pierwszego miejsca nie zajął faworyt.

BILETY I PAKIETY VIP OD 100 DO 150 ZŁ - SPRAWDŹ, GDZIE JE KUPIĆ?

We wtorek osiem zespołów rywalizować będzie o awans do czołowej "8". W Ergo Arenie o godzinie 17:00 Rosja zmierzy się ze Słowacją, a o 20:00 Polska spotka się z Bułgarią. Natomiast w duńskim Aarhus Włochy zagrają z Holandią (17:00), a Dania z Serbią (20:00).

Andrea Anastasi utrzymuje, że mimo braku pierwszego miejsca w grupie, celem Polaków nadal jest awans do półfinałów mistrzostw Europy. Do realizacji tego zadania potrzebne są zwycięstwa w dwóch kolejnych meczach. Andrea Anastasi utrzymuje, że mimo braku pierwszego miejsca w grupie, celem Polaków nadal jest awans do półfinałów mistrzostw Europy. Do realizacji tego zadania potrzebne są zwycięstwa w dwóch kolejnych meczach.
Przedstawiciele Polski i Bułgarii na przedmeczowej konferencji prasowej nie wydawali się zestresowani stawką czekającego ich meczu. Co więcej sprawiali wrażenie jakby gra w barażach była ich... celem.

-Już przed turniejem przygotowywaliśmy się do meczu z... Polakami, gdyż był on bardzo prawdopodobny. Na pewno czeka nas ciężkie zadanie, ale już się cieszę, że będę uczestnikiem tego spotkania - zapewniał Teodor Aleksiejew, kapitan Bułgarów.

-Nie jestem zaskoczony wynikami, które padły dotychczas w mistrzostwach. Takie turnieje rządzą się swoimi prawami. Z drugiej strony nie są to na tyle długie rozgrywki, aby jeden dzień więcej lub mniej na odpoczynek miał wpływ na dalszą część rywalizacji. Staramy się nie wybiegać daleko przyszłość, myśleć co będzie po mistrzostwach lub za kilka miesięcy. Koncentrujemy się tylko na najbliższym meczu - podkreślał Marcin Możdżonek, kapitan biało-czerwonych.

NIE DAJ SIĘ NABRAĆ, GDY KUPUJESZ BILETY

Obie reprezentacje prowadzą włoscy szkoleniowcy. -Szanuję drużynę polską i mojego przyjaciela Andrei - zapewniał Camillo Placi. Jednak, gdy rozpocznie się mecz, na kurtuazję ze strony selekcjonera Bułgarii ani jego podopiecznych liczyć już nie będziemy mogli.

-Każdy krok w takim turnieju jest trudny. My przeszliśmy z grupy do baraży, a zatem idziemy do przodu. Teraz będzie jeszcze trudniej, gdyż przegrywający odpada. Wynik meczu z Polską to będzie taki miernik, co powiemy sobie o tych mistrzostwach. Ten co zejdzie z parkietu pokonany o tym turnieju będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Natomiast zwycięzca tej rywalizacji nie będzie musiał wstydzić się przed historią - dodał Placi.

Selekcjoner Polaków od wtorkowego wyniku nie chcę uzależniać ani pozytywnej oceny gry podopiecznych w tym turnieju, ale też ewentualnej porażki nie zamierza wziąć na siebie.

-Czy będzie to moja porażka? Nie. Jesteśmy drużyną, przegrywamy i wygrywamy razem. Po porażkach w Lidze Światowej z Bułgarią czekam z niecierpliwością na szansę do rewanżu. Jednak nawet po wygranej nie powiem, że jesteśmy zadowoleni. Nasz cel nie ulega zmianie. Będziemy zadowoleni tylko wówczas, gdy pojedziemy na półfinały do Kopenhagi - mówił Andrea Anastasi.

Typowanie wyników

24 września 2013, godz. 20:00
HIT
3 pkt.
POLSKA
Bułgaria

Jak typowano

65% 187 typowań POLSKA
35% 99 typowań Bułgaria

Twoje dane

24 września 2013, godz. 17:00
2 pkt.
Rosja
Słowacja

Jak typowano

99% 269 typowań Rosja
1% 2 typowania Słowacja

Twoje dane



O ile sukces sportowy bądź jego brak jest wciąż jest sprawą otwartą to na innych polach mistrzostw Europy już są wygrani. W Typerze Trojmiasto.pl, w którym można było obstawiać wyniki wszystkich 12 meczów grupowych, rozgrywanych w Trójmieście, błyszczy Rafał Kwidziński. Jako jedyny trafnie obstawił rozstrzygnięcia wszystkich spotkań! Natomiast tylko raz pomyliło się 12 osób.

Dwa najbliższe dni mogą zmienić tutaj jednak czołówkę, gdyż zapraszamy do typowania czterech kolejnych spotkań, które odbędą się w Gdańsku w ramach baraży oraz ćwierćfinałów.

Powody do zadowolenia ma także hala. Jak informowaliśmy trzy grupowe mecze Polaków w Ergo Arenie obejrzało - według oficjalnych danych europejskiej federacji - 31 200 kibiców. To więcej niż wyniosła łączna frekwencja w pozostałych 21 meczach, które odbyły się w pierwszej fazie mistrzostw. W Gdyni oraz w duńskich Odense i Herning było na spotkaniach 26 130 osób.

FREKWENCJA W HALACH PODCZAS MISTRZOSTW EUROPY

Doskonałymi wynikami oglądalności również pochwalił się Polsat Sport. Wszystkie mecze Polaków przed telewizorami gromadziły średnio po ponad 1,1 miliona widzów, a najwięcej osób zainteresowało spotkanie ze Słowacją (śr. 1,348 mln).

-To drugie wydarzenie sportowe pod względem oglądalności w historii Polsatu Sport. W końcówce 3 seta mecz oglądało prawie dwa miliony widzów. Większa średnia widownia była tylko podczas tegorocznego Wimbledonu. Mecz Janowicz - Murray to 1 mln 389 tys. - informuje Paweł Czajkowski, specjalista ds. PR Telewizji Polsat.

Siatkarze reprezentacji Bułgarii oraz były reprezentant Polski Piotr Gruszka wypowiadają się przed barażowym starciem Polska - Bułgaria

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (29) 7 zablokowanych

  • przegrywamy 1:3 dzisiaj (2)

    • 12 7

    • wiem ze zaraz dostane pełno negatywów, ale ja jestem zdania ze siatkarzy sie wszyscy powinni czepiac i ich krytykować a nie "piłkarzy" , kopacze sa slabi a kazdy oczekuje od nich zawsze mistrzostwa swiata, natomiast siatkarze grajac jako faworyt zawodza i nikt nic nie mowi... dla mnie to troche slabe...

      • 5 1

    • poprawka

      zapomniałem się podpisać - Bułgar

      • 0 0

  • :)

    Drogie bilety,Słaba forma Polaków.

    • 17 3

  • (5)

    tłum januszy, przaśny klimat, brakuje tylko disco-polo i kiełbasy z wody.

    • 16 10

    • (1)

      byłeś na meczu?

      • 0 1

      • żeby raz... jak byłeś to wiesz przecież

        • 1 0

    • (2)

      Ja też uważam, że kibice powinni siedzieć cicho, być ubrani w neutralne (najlepiej szare) barwy, a muzyka powinna byc ściszona, albo najlepiej żeby jej w ogóle nie było. PRECZ Z KIBICAMI! PRECZ Z JANUSZAMI! ZAMKNĄĆ BUZIE I SIEDZIEĆ PRZED TV!

      • 3 1

      • (1)

        a za jakikolwiek okrzyk radości bądź buczenie wyprowadzenie z hali przez czujna ochronę.

        • 2 0

        • A panowie z wąsem oddzielani i odrzucani jeszcze na parkingu, co by nawet nie próbowali wejść.

          • 0 0

  • A były u na jakieś mistrzostwa? Dzisiejszemu meczowi Lechii poświęca sie więcej miejsca.....

    • 9 4

  • Zapamiętamy ...

    nic się nie stało polacy nic się nie stało ...

    • 10 5

  • Po minach naszych reprezentanów widac że po pamietnym meczu z kangurami na IO w Lądku mają (1)

    mało wiary w siebie.Odnoszę również wrażenie, że trenerzy rywali dobrze ich "czytają".Jesli nie nastapi jakieś "cudowne " przebudzenie,ale trudno w to uwierzyć to słabo to widzę.Inne druzyny,często takie dość anonimowe,bez sukcesów,bez jakiejś wybitnej pozycji w rankingu typu Finowie czy Belgowie a o Niemcach(Ci nie są aż taka niespodzianką bo to coraz lepiej grający zespół,aspirujacy po coraz to wyższe trofea- przestrzegałbym przed lekceważeniem ich w razie ewentualnego spotkania bo myslę że miejsce na pudle tym razem jest dla nich dośc realne) są na tendencji wznoszącej .Nasi zaś jakby staneli w rozwoju...

    • 6 1

    • Bez kończącego pierwszego ataku nic się nie zdziała

      zapamietam więc pewnie z tego turnieju że nasi prawie nie kończą i ze mam palpitacje serca jak atakują bo rzadko z tego jest bezpośredni punkt

      • 4 0

  • Ja zapamiętam ceny biletów z kosmosu. Dobre są może na mecze rozgrywane w Danii.

    • 5 1

  • 3miasto

    Niby ME były rozgrywane i Gdańsku/Sopocie i Gdyni, ale tak naprawdę media mówiły o całej imprezie tak, że można było mieć wrażenie że mecze są tylko w Ergo Arenie i gra u nas tylko "polska" grupa. Ogólnie jakoś promocji imprezy przez PZS nie było widać.

    • 14 0

  • To w Gdańsku sa jakies ME ??

    kurde nie widziałem nawet

    • 8 2

  • Zapamietam ze względu na kanały transmisji, SKANDAL!!!
    brak transmisji w otwartch kanałach TVP bądź chociaż Polsatu więc dlatego tak mało ludzi wie, że coś takiego w ogóle ma miejsce. No ale Solorz musi się nachapać, takie prawo biznesu.
    Chcesz oglądnąc siatkówkę, kup polsat cyfrowy. Nieważne, że to reprezentacja Polski

    • 14 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane