- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (111 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (92 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (17 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Dlaczego w Lechii nie gra Piotr Wiśniewski?
Lechia Gdańsk
Piotr Wiśniewski w trzech pierwszych kolejkach ekstraklasy strzelił trzy gole, Lechia zainkasowała siedem punktów i była w tych meczach niepokonana. Pod nieobecność 32-letniego pomocnika, w czterech ostatnich seriach gier biało-zieloni aż dwukrotnie schodzili z boiska przegrani, do ligowego dorobku dopisali tylko cztery oczka, mimo że golami do zespołu wprowadzili się Antonio Colak i Kevin Friesenbichler, a najskuteczniejszym gdańskim piłkarzem w tym sezonie został z czterema trafieniami Stojan Vranjes.
WIŚNIEWSKI 6. STRZELCEM LECHII W EKSTRAKLASIE, GONI TRAORE
Jacek Główczyński: Co stało się z Piotrem Wiśniewskim, że zniknął ze składu Lechii?
Piotr Wiśniewski: Na jednym z treningów, przed meczem z Lechem naciągnąłem przywodziciela. Po tygodniu przerwy, rehabilitacji wróciłem do treningu, co było może błędem, choć nie mi to oceniać. Wyszedłem na zajęcia i uraz się odnowił. Dlatego po konsultacjach z lekarzami doszliśmy, że potrzeba kolejne dwa tygodnie przerwy bym mógł się już tak na maksa wyleczyć.
Czyli najwcześniej możesz zagrać 14 września w Bełchatowie?
Tak. Byłem w treningu indywidualnym, biegowym i siłowym. Z nogą jest wszystko dobrze. Dlatego ponownie wchodzę do zajęć z zespołem.
Czy pana uraz to efekt tego, że w Lechii zwiększyła się konkurencja o miejsce w drużynie i ktoś z dotychczasowych rezerwowych sfaulował pana na treningu?
Nikt nie przysłużył się tej kontuzji. To jest uraz mechaniczny, przeciążeniowy można powiedzieć. Nastąpił bez kontaktu z przeciwnikiem, czy udziału osób trzecich.
KADRA LECHII NA ZGRUPOWANIE W GNIEWINIE
A może pana kontuzja przybiła gwóźdź do trumny Marka Szutowicza, który stracił posadę trenera przygotowania motorycznego, którą zajmował od kwietnia 2009 roku?
Nie wydaje mi się. Nie znam przyczyn zmiany trenera. O tym trzeba rozmawiać z osobami decyzyjnymi w naszym klubie. Kontuzje w piłce zawsze się zdarzają, trzeba się z nimi liczyć.
Obecnie z drużyną pracują Niemiec i Marokańczyk, którzy, jak informuje klub, mają pomóc właśnie rekonwalescentom w szybszym powrocie do gry. Jakie wrażenia z tej współpracy?
Widać różnicę. Trochę inna myśl szkoleniowa jest na pewno. Intensywność zajęć jest może większa, a może porównywalna z wcześniejszą, ale ćwiczenia są zupełnie inne. Jest więcej stretchingu, aby te mięśnie były lepiej przygotowane do zajęć. Mam nadzieję, że to da efekty.
Gdy jest pan kontuzjowany, Lechia była bardzo aktywna na rynku transferowym, sprowadzając kolejnych piłkarzy. Nie obawia się pan, że nie będzie już dla pana miejsca w "11"?
Rzeczywiście doszło paru chłopaków, ale o tym kto gra, decyduje trener. Jeśli ja czegoś się obawiam, to tylko tego, aby nie uciekła mi forma fizyczna. Grania w piłkę, piłkarskiego treningu nie da się zastąpić samym bieganiem dookoła boiska.
SPRAWDŹ WSZYSTKIE LETNIE RUCHY TRANSFEROWE LECHII
Dwa lata temu, gdy miał pan równie dobry początek sezonu, po kontuzji aż trzy mecze musiał pan rozegrać w III-ligowych rozerwać, strzelić w nich dwa gole, by ponownie dostać szansę w pierwszej drużynie. Teraz powrót może podobnie wyglądać?
Wtedy w dwóch pierwszych meczach strzeliłem dwa gole i przytrafiła się kontuzja. Drużyna pojechała do Kielc beze mnie, wygrała i trener Kaczmarek nie zmieniał od razu składu. Dlatego musiałem odzyskać rytm meczowy w rezerwach. W piłce już tak jest, że jak się złapie dobrą passę, to trzeba ją utrzymywać jak najdłużej.
Lechia bez Piotra Wiśniewskiego jest lepsza, czy gorsza?
Nie wiem, ciężko mi o tym mówić. W sumie w najbliższym czasie mamy niezły kalendarz. Gramy z przeciwnikami, z którymi można powalczyć o dobre wyniki.
Bardzo się pan denerwował oglądając ostatnie mecze Lechii?
Na pewno stres jest inny niż na boisku. Gdy oglądałem mecze z trybun PGE Areny czy przed telewizorem to bardziej się denerwuję niż gdy gram, bo nie mam wpływu na to co się dzieje w meczu.
Kluby sportowe
Opinie (21) 5 zablokowanych
-
2014-09-03 14:30
(2)
Piotrek, wracaj ! Piątek, dn. 26 września mecz z Pogonią, masz coś do udowodnienia.
- 4 4
-
2014-09-03 14:38
Przestań wprowadzać dezinformację (1)
Kolego , mecz Lechii z Pogonią Szczecin będzie 19-go , a nie 26-go września .
- 8 1
-
2014-09-04 00:58
Moje niedopatrzenie, przepraszam.
- 0 0
-
2014-09-03 16:57
piotrek duzo zdrowia wracaj jak najszybciej na boisko braci sie nie traci TKWM
- 9 0
-
2014-09-04 08:43
gorzej jak będzie miał byc tylko zmiennikiem, bo wtedy mu już nie idzie
moim zdaniem patrząc na ostatni mecz może miec pozycje za Pawłowskiego
bo reszta z przodu zostanie raczej bez zmian no i Aleksic raczej rezerwowy
tylko ciężko będzie to ugryźć
Defensywny Borysiuk, i chyba Vranjes, Lewy Pawłowski lub Wiśniewski i Grzelczak, Prawy Makuszewski, Środek Friesenbichler i Colak a zmiennik Aleksic
jeszcze może byc opcja z 1 defensywnym i wtedy Vranjes przesunięty do przodu- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.