Województwo pomorskie podsumowało osiągnięcia w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w 2009 roku. W sportach letnich po raz pierwsi nasi sportowcy uplasowali się na trzeci miejscu w punktacji generalnej. Najlepsi zawodnicy i zawodniczki oraz ich trenerzy otrzymali nagrody od marszałka Jana Kozłowskiego.
.
2010-02-19 12:33
Nie szkoda na to czasu i pieniedzy?
2010-03-24 14:51
Śmieszni kopacze szmacianki w Gdańsku i Gdyni uważający się za "kogoś"! A to tylko banda zblazowanych cieniasów lubiących mocne trunki!! Żenada!
A "niszowi" mają wyniki na poziomie ME i MŚ! :))
2011-02-24 15:11
lecz sie ośle
2010-02-19 13:01
przeciez mamy i kazia wierzbickiego i bartelika:) "geniuszy" od siatkówki!
2010-02-19 13:07
Białoruś uczy nas samorządności
Szukanie inwestorów i promocja miast to nie wszystko, z kontaktów zagranicznych można korzystać jeszcze inaczej. Dzięki nim można się wiele nauczyć i wymienić doświadczeniami. A gdzie można się uczyć samorządności? Oczywiście na .. Białorusi. Z Gdańska poleciała tam liczna, bo 8-osobowa grupa, na sześć dni. Delegacja, której przewodzili Adamowicz i jego zastępca Maciej Lisicki, "wymieniła się doświadczeniami" z samorządowcami.
2010-02-19 13:18
Bo Naczelny Sąd Administracyjny z 2007 roku kwestionujące możliwość finansowania przez samorząd terytorialny pewnych form działalności wynikających ze zmieniającej się natury współczesnego sportu. W ustawie o sporcie kwalifikowanym " zapisano, że jednostki samorządu terytorialnego mogą wspierać, w tym finansowo, także rozwój sportu kwalifikowanego. Jednak dzisiejsze kluby sportowe działają nie tylko w formie stowarzyszeń (a zapisano z wyłączeniem klubów działających dla osiągnięcia zysku, np w formie spółek akcyjnych czy osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą), podmioty nie zaliczane do sektora finansów publicznych i nie mające na celu osiągnięcia zysku, mogą otrzymywać z budżetu jednostki samorządu terytorialnego dotacje na cele związane z realizacją ich zadań kłoci się także z finansami publicznymi.
Tymczasem sport powszechny i dla WSZYSTKICH w woj.pomorskim całkowicie leży - no, ale lepiej sfotografować się p.marszałkowi z mistrzem i zdobyć wyborcze pkt., niż z początkującym nowicjuszem sportowym. Do tego, to tu faktycznie trwa cała ciężka praca u podstaw. A rodziców nie jest stać na drogie zajęcia w wynajmowanych salach obłożonych VAT-em i drogim na dodatek mało wydolnym transportem. Nie zauważyłem też wydatków na promowanie sportu dla dzieci i młodzieży poprzez festyny, zawody itd.
2010-02-19 14:00
pieniądze wydane na w głównej mierze niszowe i INDYWIDUALNE dyscypliny sportowe. w Trójmiescie jest JEDNA pełnowymiarowa bieżnia lekkoatletyczna (tylko dla studentów AWF!), ledwo cztery pełnowymiarowe płyty piłkarskie całoroczne-ze sztuczną trawą (jedna na 250 tys. mieszkańców!), ani jednej ścieżki rowerowej CIĄGŁEJ pomiędzy Gdynią i Gdańskiem. I można by wymieniać wiele innych braków. Jedyne darmowe boiska Orliki sprawy nie rozwiążą. Sale w szkołach czy baseny są za szalone pieniądze! Panie Marszałku - kasa ok, także na dynamiczne szkolenie ale sport masowy leży!!! Tu też potrzebne darmowe obiekty, turnieje, festyny itp
2010-02-19 15:16
Koszykówka to nie jest niszowa dyscyplina a własnie w niej zdobyliśmy:
złoty medal chłopcy a srebrny dziewczęta pod wodzą trenerki Lubow Szwecowej
z GTK Gdynia. A tak wogóle to jaka dyscyplina wg poprzedników nie jest niszowa - chyba tylko piłka nożna. A tu o sukcesach decydują jednak różne
czynniki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
