- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (222 opinie) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (55 opinii) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (145 opinii) LIVE!
- 4 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (30 opinii)
- 5 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (7 opinii)
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (14 opinii)
Stal Rzeszów - Lechia Gdańsk 4:2. Polecieli, a nie dojechali. Świętowanie odłożone LIVE!
27 kwietnia 2024
(222 opinie)Lechia znów trzecia w rankingu biznesowym
Lechia Gdańsk
Lechia ponownie zajęła 3. miejsce w rankingu "Ekstraklasa piłkarskiego biznesu". Triumfował Lech Poznań przed Legią Warszawa. Gdański klub otrzymał tę samą lokatę co w 2013 i 2014 roku. Znacznie jednak zwiększył przychody i... stratę finansową. Mimo że pozyskał ponad 40 milionów złotych to wydał o 3 miliony więcej niż zarobił.
Raport po raz siódmy przygotowali eksperci Ernst&Young i Ekstraklasy SA. Miejsce Lechii się nie zmieniło, choć w poszczególnych kryteriach, które miały wpływ na miejsce w rankingu, zaszły spore zmiany.
TAK OCENIANA BYŁA LECHIA I POZOSTAŁE KLUBY EKSTRAKLASY W 2014 ROKU
Przede wszystkim są duże różnice w aspekcie finansowym. Przychody Lechii wzrosły do 40,4 mln złotych, czyli były o 47,5 procenta wyższe niż rok wcześniej! Wówczas nie przekraczały 28 mln zł.
Rekordowe wpływy do klubowej kasy to przede wszystkim efekt: sprzedaży Pawła Dawidowicza do Benfiki Lizbona, dynamicznego wzrostu przychodów z dnia meczowego (do 5,3 mln zł) oraz zwiększenia wpływów z transmisji telewizyjnych (do 8 mln zł).
SPRAWDŹ, ILE LECHIA ZAROBI NA DAWIDOWICZU
Mimo rosnącej liczby pieniędzy wpływających do klubu, w Gdańsku wciąż wydaje się więcej niż się ich zarabia. Autorzy raportu wyliczyli, że strata netto Lechii w ostatnim roku wyniosła 3,07 mln zł.
RAPORT PIŁKARSKIEGO BIZNESU Z 2013 ROKU
Na kondycję finansową klubu duży wpływ miała wymiana kadry zawodniczej, która na wielką skalę dokonała się zwłaszcza przed poprzednim sezonie.
"Duża liczba nowych zawodników sprawiła, że majątek klubu zwiększył się" - zauważają autorzy opracowania.
Z drugiej strony wskazują oni, że niekorzystnie zmienił się wskaźnik liczby zdobytych punktów ligowych do zarobków piłkarzy.
- 318 tys. zł w płacach piłkarzy kosztował każdy punkt w roku 2014, podczas gdy rok wcześniej wynik ten kształtował się na poziomie 129 tys." - wyliczają eksperci EY i Ekstraklasy.
W klasyfikacje obejmującej tylko finanse Lechia zajęła 4. miejsce, ustępując: Lechowi, Legii i Cracovii. Tę samą lokatę zajęła także w aspekcie medialno-marketingowy (za: Legią, Lechem i Wisłą). Natomiast w kategorii efektywności sportowej biało-zieloni osiągnęli 3. pozycję (za Lechem i Legią).
To wszystko złożyło się na klasyfikację generalną w rankingu i miejsce na podium dla biało-zielonych. To zestawienie powstało po wyciągnięciu średniej z punktów, które zostały przydzielone w każdej z trzech kategorii działalności: sportowej, medialno-marketingowej i finansowej. Najwyżej oceniany klub otrzymał 16 punktów, kolejny 15 i tak aż do 16 z 1 punktem. Ponadto większe znaczenie dla końcowej oceny miały noty w dwóch ostatnich kategoriach, gdyż miały one po 40 procent w tzw. sumie ważonej, a pierwszy aspekt tylko 20.
Poszczególnym komponentom wpływających na kondycje finansowo-sportową Lechii przyjrzymy się szczegółowo jeszcze w kolejnych publikacjach. Opierać się będziemy na danych zawartych w raporcie "Ekstraklasa piłkarskiego biznesu", który jest jedynym oficjalnym wydawnictwem na temat polskich klubów piłkarskich firmowanych przez Ekstraklasę SA.
Spółka prowadząca rozgrywki najwyższej klasy ligowej w Polsce podkreśla, że aż 14 z 16 ocenianych klubów w 2014 roku zwiększyło przychody. Ich łączna wartość osiągnęła 454 miliona złotych. W tym towarzystwie nie ma już miejsca dla ubogich.
- Legia Warszawa pobiła własny rekord sprzed roku, jeśli chodzi o wysokość przychodów. Wyniosły one ponad 115 milionów złotych i są najwyższymi przychodami polskiego klubu w historii. W tym roku, po raz pierwszy odkąd publikujemy nasz raport, klub o najniższych przychodach przekroczył granicę 10 mln złotych wpływów. Był to Górnik Łęczna z blisko 11 milionami - podkreśla Krzysztof Sachs, partner w firmie doradczej EY i pomysłodawca raportu "Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu".
Kluby sportowe
Opinie (51) 4 zablokowane
-
2015-07-16 20:22
Jaka strata... Na papierze. Ładujesz w klub i tym samym i wykazujesz brak dochodu a więc nie płacisz podatku.
Klub nabiera wartości i po jakimś czasie go sprzedajesz na przykłąd 10 razy drożej aniżeli za niego zapłaciłeś i tutaj znowu nie zapłacisz podatku bo są różne rozwiązania, które za pieniądze podsuną ci doradcy podatkowi a mi się nie chce pisać jak to zrobić a są to dziecinnie proste metody zgodne z prawem.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.