Szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk pokonali na wyjeździe AZS UW Warszawa 23:20 (11:13), wygrywając piąte spotkanie z rzędu. Na własnym parkiecie gorzej spisał się zespół Kar-Do Spójni Gdynia, który uległ Pomezanii Malbork 24:26 (12:13). Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach wydłuży się w przypadku gdańskiego SMS, który pauzował w 8. kolejce.
AZS UW Warszawa - Wybrzeże Gdańsk 20:23 (13:11)AZS: Malanowski, Troński - Nowak 9, Krawiecki 3, Waśko 3, Monikowski 2, Praski 1, Wolski 1, Flisiak 1 oraz Wysocki, Kuc, Puszkarski, Brinovec.
WYBRZEŻE: Głębocki, Chmieliński - Nilsson 6, Rogulski 5, Waszkiewicz 4, Abram 4, Rakowski 2, Mogielnicki 1, Kondratiuk 1 oraz Jasowicz, Sulej.
Wybrzeże do spotkania w stolicy przystąpiło bez kontuzjowanych od początku sezonu
Krystiana Nidzgorskiego i
Radosława Steege, ale po ostatnim spotkaniu z Kar-Do Spójnią pod znakiem zapytania stanęły występy
Dawida Nilssona i
Marcina Markuszewskiego. Na domiar złego ze zgrupowania reprezentacji młodzieżowej wrócili
Krzysztof Mogielnicki i
Łukasz Rogulski. Ostatecznie w Warszawie nie zagrał tylko Markuszewski.
Spotkanie w Warszawie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Akademicy szybko objęli prowadzenie 6:1. Gdańszczanie straty odrabiali bardzo mozolnie, gdyż przy sporej ilości oddanych rzutów nie grzeszyli skutecznością. Do przerwy Wybrzeże przegrywało dwiema bramkami, choć jeszcze na chwilę przed przerwą ta różnica wynosiła aż cztery trafienia.
Drugie pół godziny to zdecydowanie lepsza gra gdańskiego zespołu w defensywie, co po trafieniach
Patryka Abrama i
Michała Waszkiewicza w 38. minucie zaowocowało pierwszym w tym meczu prowadzeniem przyjezdnych. Podopieczni
Daniela Waszkiewicza i
Damian Wleklaka zdołali je jeszcze powiększyć i ze stolicy wrócili z kompletem punktów. Tym samym Wybrzeże po dwóch porażkach na rozpoczęcie sezonu, pozostaje niepokonane od pięciu spotkań, zajmując trzecie miejsce w tabeli.
Kar-Do Spójnia Gdynia - Polski Cukier Pomezania Malbork 24:26 (12:13)KAR-DO SPÓJNIA: Trojański, Zimakowski - Nowaliński 7, Wróbel 5, Miedziński 5, Radecki 4, Karpiński 1, Wesołek 1, S.Gębala 1 oraz M.Gębala, Kupiec, Dorsz, Bronk, Kuptel
POMEZANIA: R.Kądziela, P.Kądziela, Sibiga - Boneczko 7, Cieślak 5, Walasek 4, Babicki 3, Derdzikowski 3, Cielątkowski 2, Perwenis 2 oraz Hanis.
Gdyński beniaminek dzielnie walczył we własnej hali z niepokonanym dotąd w pierwszoligowych rozgrywkach zespołem Pomezanii. Choć po dwóch bramkach
Marka Boneczko i trafieniu
Łukasza Cielątkowskiego goście prowadzili już 3:0, dwoma trafieniami szybko odpowiedział
Mateusz Wróbel, a do remisu po rzucie karnym doprowadził autor siedmiu bramek w całym meczu,
Szymon Nowaliński.
Po trafieniach
Bartosza Walaska, który z Wybrzeżem przed ponad dekadą dwukrotnie zdobywał tytuł mistrza Polski, a jeszcze w minionym roku był związany z zespołem prowadzonym przez trenerów Wleklaka i Waszkiewicza, Pomezania objęła prowadzenie 7:5. Chwilę później przypomniał o sobie Boneczko, który w pierwszej połowie trafiał aż sześciokrotnie i było już 10:7. Do przerwy gdynianie zniwelowali straty do jednej bramki, gdyż w 27. minucie bramkarza przyjezdnych pokonali kolejno
Marcin Miedziński i Wróbel.
Po powrocie na parkiet od dwóch bramek grę zaczęli goście, ale wynik spotkania cały czas oscylował wokół remisu. Choć jeszcze w 54. minucie było 22:21 dla Spójni, która miała szanse by być pierwszym zespołem, który pokona malborczan, ci rzucili cztery bramki z rzędu zapewniając sobie sporą przewagę na minutę przed końcem gry (25:22 po bramce
Mariusza Babickiego). Pomimo trafień Miedzińskiego i
Karola Radeckiego straty poniesione w ostatnich minutach okazały się nie do odrobienia, a podopieczni
Leszka Biernackiego musieli przełknąć gorycz porażki po raz drugi z rzędu.
-
Pomezania w zasadzie kontrolowała całe spotkanie. To bardzo silny zespół, z zawodnikami ze stażem w ekstraklasie. Udało nam się wyjść na prowadzenie, ale potem zdobyli cztery bramki z rzędu o było po zawodach. Wyszedł nasz brak doświadczenia i szkoda porażki tym bardziej, że mieliśmy sytuacje w końcówce. Ten mecz mógł się podobać i na pewno można dostrzec w nim plusy jak chociażby dobra postawa Wróbla i Miedzińskiego na bokach rozegrania - mówi trener Biernacki.
Gdynianie wciąż czekają na powrót kontuzjowanego
Łukasza Wiśniewskiego. Niestety, wszystko wskazuje na to, iż na dobre stracili obrotowego
Jakuba Bonisławskiego.23-latek po kolejnym zerwaniu więzadeł w kolanie (poprzednio w 2009 roku) myśli o zakończeniu kariery.
Tabela po 8 kolejkach
Piłka ręczna - I liga mężczyzn
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Wybrzeże Gdańsk
|
8
|
8
|
0
|
0
|
234:160
|
16
|
|
2
|
Nielba Wągrowiec
|
8
|
7
|
0
|
1
|
235:182
|
14
|
|
3
|
Polski Cukier-Pomezania Malbork
|
8
|
5
|
1
|
2
|
257:210
|
11
|
|
4
|
Meble Wójcik Elbląg
|
8
|
5
|
0
|
3
|
236:211
|
10
|
|
5
|
Warmia Traveland Olsztyn
|
8
|
5
|
0
|
3
|
237:238
|
10
|
|
6
|
Real Astromal Leszno
|
8
|
4
|
1
|
3
|
218:199
|
9
|
|
7
|
Wolsztyniak Wolsztyn
|
8
|
4
|
1
|
3
|
227:210
|
9
|
|
8
|
MKS Poznań
|
8
|
4
|
0
|
4
|
199:217
|
8
|
|
9
|
Kar-Do Spójnia Gdynia
|
8
|
3
|
0
|
5
|
220:243
|
6
|
|
10
|
Sms Gdańsk
|
8
|
3
|
0
|
5
|
213:238
|
6
|
|
11
|
Vetrex Sokół Kościerzyna
|
8
|
2
|
1
|
5
|
203:222
|
5
|
|
12
|
AZS UW Warszawa
|
8
|
2
|
0
|
6
|
196:223
|
4
|
|
13
|
Grunwald Poznań
|
8
|
2
|
0
|
6
|
188:230
|
4
|
|
14
|
AZS UKW Bydgoszcz
|
8
|
0
|
0
|
8
|
171:251
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2013-11-10
Wyniki 8 kolejki
- SMS GDAŃSK - Grunwald Poznań 29:35 (16:13)
- KAR-DO SPÓJNIA GDYNIA - Warmia Traveland Olsztyn 27:30 (14:16)
- Meble Wójcik Elbląg - WYBRZEŻE GDAŃSK 21:24 (9:7)
- AZS UKW Bydgoszcz - Wolsztyniak Wolsztyn 16:33 (9:16)
- MKS Poznań - Nielba Wągrowiec 26:31 (12:15)
- Real Astromal Leszno - AZS UW Warszawa 25:28 (12:14)
- Polski Cukier-Pomezania Malbork - Vetrex Sokół Kościerzyna 29:29 (19:13)
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
