- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (116 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (62 opinie) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (97 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Porównujemy Lechię Gdańsk Piotra Stokowca i Piotra Nowaka
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk są faworytem do tego, aby zakończyć rundę jesienną na fotelu lidera ekstraklasy. Trener Piotr Stokowiec może więc przebić wynik Piotra Nowaka, który dwa lata temu doprowadził biało-zielonych do 2. miejsca przed zimową przerwą, a potem zabrakło mu jednej bramki do mistrzostwa Polski. Porównaliśmy obecny zespół z tym z jesieni 2016.
TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE WYNIKI LECHII Z OSTATNICH LAT
Doświadczenie kontra młodzież
Gdy Lechię prowadził Piotr Nowak, dysponował znacznie bardziej doświadczonym, silniejszym na papierze i na pewno droższym składem. Z tamtej ekipy trener Stokowiec korzysta regularnie już tylko z: Dusana Kuciaka (dołączył wiosną 2017), Flavio Paixao, Lukasa Haraslina, Rafała Wolskiego i Joao Nunesa. W klubie nie ma już m.in.: Marco Paixao, Milosa Krasicia, Mario Malocy, Grzegorza Kuświka i Jakuba Wawrzyniaka, a trener Stokowiec nie korzysta obecnie z: Ariela Borysiuka, Grzegorza Wojtkowiaka czy Sławomira Peszki.
Po wypełnieniu misji utrzymania się w ekstraklasie, nie było spektakularnych transferów, a obecny szkoleniowiec odważnie daje grać młodym piłkarzom. Coraz większe role w zespole odgrywają: Karol Fila, Mateusz Sopoćko i Tomasz Makowski, czym Stokowiec mocno punktuje także u kibiców.
Pozycja w tabeli i przewaga nad rywalami
W sezonie 2016/17 Lechia Piotra Nowaka po 18. kolejce miała 36 punktów, tyle samo co liderująca wówczas tabeli ekstraklasy Jagiellonia, ale białostoczanie wyprzedzali biało-zielonych dzięki korzystniejszemu bilansowi bramek.
Obecnie pod wodzą Piotra Stokowca gdańszczanie mają 38 pkt i aż o 5 wyprzedzają drugą Legię Warszawa. Przewaga nad trzecią pozycją jest jednak taka sama - dwa sezony temu wynosiła w tym momencie 6 pkt nad Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, a obecnie tyle samo zapasu jest nad... Jagiellonią. Rywale nieco bardziej po piętach deptali Lechii Nowaka, do której czwarta Legia Warszawa traciła 7 pkt. Obecnie tę lokatę zajmuje Piast, który traci 8 pkt.
Bilans bramkowy
Różnica między strzelonymi a straconymi golami zdecydowanie na korzyść trenera Stokowca. Dwa lata temu Lechia zdobyła 28 goli po 18 kolejkach, obecnie ma ich 30.
DANIEL ŁUKASIK CHCE Z LECHIĄ WYCISNĄĆ MAKSA. PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM
Różnicę robi jednak defensywa. W obecnej kampanii gdańszczanie stracili 17 goli - najmniej w całej ekstraklasie. Pod wodzą trenera Nowaka straconych bramek było 22. Lechia Stokowca w bilansie ma 13 goli na plusie, Lechia Nowaka miała tylko 6.
Nie zmienia się jedno - najwięcej bramek strzela Paixao. Tyle tylko, że dwa lata temu po 18 kolejkach strzelcom Lechii przewodził Marco z sześcioma golami, a obecnie robi to Flavio, który ma na koncie 11 trafień.
Lechia w sezonie 2016/17 po 18. kolejce
kolejno: mecze, wygrane, remisy, porażki, bramki, punkty
1. Jagiellonia Białystok 18 11 3 4 32:16 36
2. LECHIA GDAŃSK 18 11 3 4 28:22 36
3. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 18 9 3 6 22:23 30
4. Legia Warszawa 18 8 5 5 33:21 29
5. Lech Poznań 18 8 4 6 27:18 28
Lechia w sezonie 2018/19 po 18. kolejce
kolejno: mecze, wygrane, remisy, porażki, bramki, punkty
1. LECHIA GDAŃSK 18 11 5 2 30:17 38
2. Legia Warszawa 18 9 6 3 29:18 33
3. Jagiellonia Białystok 18 9 5 4 33:24 32
4. Piast Gliwice 18 8 6 4 26:20 30
5. Korona Kielce 18 8 5 5 24:22 29
Efektowne zwycięstwa
Pod wodzą trenera Nowaka, Lechia zapracowała sobie na miano drużyny mocno stawiającej na ofensywę. W całym sezonie 2016/17 biało-zieloni zaliczyli dziewięć meczów, w których strzelali 3 lub więcej goli. Po 18. kolejce mieli na koncie cztery takie mecze, wszystkie wygrane - 3:1 z Wisłą Kraków, 3:2 z Koroną Kielce, 3:2 z Piastem Gliwice i 3:0 z Górnikiem Łęczna.
SPRAWDŹ, JAK TRENERZY TŁUMACZĄ, DLACZEGO W MECZU LECHIA - LEGIA NIE BYŁO PIĘKNEJ GRY
Lechia trenera Stokowca, choć usposobiona bardziej defensywnie, również zaliczyła na tym etapie cztery takie spotkania, ale z mniejszym dorobkiem punktowym - 3:2 z Pogonią Szczecin, 3:3 z Zagłębiem Lubin, 4:1 z Zagłębiem Sosnowiec i 3:2 z Jagiellonią.
Porażki
Lechia Nowaka miała po osiemnastu meczach tyle samo zwycięstw co ta obecnie prowadzona przez Stokowca - jedenaście. Różnicę robi fakt, że teraz gdańszczanie częściej potrafią zremisować mecze, których nie są w stanie wygrać. Dwa sezonu temu Lechia miała na tym etapie cztery porażki, teraz ma zaledwie dwie, mniej niż ktokolwiek w lidze.
Puchar Polski
Choć Lechia w sezonie 2016/17 do ostatniego meczu walczyła o mistrzostwo kraju, z Pucharu Polski wyleciała po dwóch meczach. Najpierw gdańszczanie w rzutach karnych wygrali po bezbramkowym remisie z Piastem, ale na drodze do ćwierćfinału stanęła im II-ligowa Puszcza Niepołomice. W regulaminowym czasie gry było 1:1, ale w konkursie jedenastek triumfowali rywale. Było to o tyle bolesne, że biało-zieloni skończyli ligę na czwartym miejscu, a Puchar Polski zdobyła znacznie niżej notowana Arka Gdynia, która pokonując w finale Lecha Poznań, zajęła miejsce w eliminacjach do europejskich rozgrywek, na które liczyli gdańszczanie.
LECHIA ZAGRA W ZABRZU O PÓŁFINAŁ PUCHARU POLSKI. ZAGŁOSUJ, CZY TO DOBRE LOSOWANIE?
Pucharowe niepowodzenia z ostatnich lat przerwała właśnie Lechia Stokowca, co bardzo przypadło do gustu kibicom. Najpierw po rzutach karnych Lechia wygrała z Wisłą Kraków, ale później po 3:1 wygrała z Resovią i Bruk-Bet Termaliką. Dzięki temu gdańszczanie wciąż mają otwarte obie ścieżki do europejskich pucharów - przez pierwszą trójkę lub czwórkę w ekstraklasie oraz przez Puchar Polski. W jego ćwierćfinale zmierzą się pod koniec lutego na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
Typowanie wyników
Jak typowano
7% | 38 typowań | Miedź Legnica | |
9% | 48 typowań | REMIS | |
84% | 445 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (93) 9 zablokowanych
-
2018-12-12 17:33
(1)
a porównanie z praca Owena, gdzie? ten, to był treneiro...
- 14 3
-
2018-12-12 18:00
To był po Polsku,pseudo trener.
- 4 0
-
2018-12-12 18:20
Dopiero koniec /rozgrywek/, wieńczy dzieło, poczekajmy zatem.
- 18 0
-
2018-12-12 18:26
Wielka Lechia (3)
Obecna pozycja w tabeli jest w 99% zasługą trenera Piotra Stokowca.
Oby krawaciarze zwani działaczami nie mieszali się do gry drużyny
to będziemy mieli puchary międzynarodowe w Gdańsku.- 41 0
-
2018-12-12 20:11
Problem w tym, co pokazał choćby mecz na szczycie, nasza liga jest tak marna (1)
że puchary kończą się najdalej na 2-3 rundzie eliminacyjnej.
Na razie nic nie wskazuje aby gra Lechii pozwalała mieć nadzieję na awans wyżej w pucharach.
Gdy w połowie lat 90-tych Legia grała w Lidze Mistrzów to na naszym podwórku lała niemal wszystkich bez problemu. Lechię na Traugutta ograli 3:1. W tamtym sezonie tylko Widzew nawiązał z nimi walkę, Lechię w Gdańsku złoili 7:1, zresztą wygrali ligę i też fartownie wystąpili w LM.- 3 5
-
2018-12-12 20:18
Zresztą tabela końcowa tamtego sezonu mówi sama za siebie.
Widzew 88pkt
Legia 85pkt
Hutnik 52pkt
ŁKS 49pkt
Amica 48pkt
Dwie najlepsze z gigantyczną przewagą nad resztą a w europejskich pucharach ledwo przędły.- 3 2
-
2018-12-13 07:34
40% procent niesamowitego szczęścia
59% Stokowca
- 0 2
-
2018-12-12 19:09
Warunek jest jeden a w zasadzie dwa. Przepracowana przerwa zimowa i nikt nie może odejść z klubu, głównie Lukas i defensywa.
- 32 0
-
2018-12-12 19:11
(2)
Tomasz Makowski to przyszły reprezentant Polski. Nie sprzedawać "młodych"!!!!!!
- 37 0
-
2018-12-12 20:00
Na dzień dzisiejszy nawet Łukasik i Kubicki są lepsi od etatowych reprezentantów Klicha i Linettyego. (1)
Co do Krychowiaka bym się zastanowił, jednak zawsze to kawał chłopa.
- 9 0
-
2018-12-12 21:07
ani cię plusować ani minusować
- 2 2
-
2018-12-12 19:14
Piotr Stokowiec to gość. Dzięki, że jesteś. W sumie mógłby przeprowadzić się do Trójmiasta.
- 41 0
-
2018-12-12 19:16
Nie lekceważyć dwóch ostatnich meczy, szczególnie ten w Legnicy nie będzie łatwy!
- 27 0
-
2018-12-12 19:50
(1)
Na wiosnę wróci Peszko i Lipski. Sobiech będzie w formie i mamy Wielką imprezę na koniec sezonu.
- 22 3
-
2018-12-13 14:07
"Sobiech w formie" brzmi jak science-fiction.
Nawet bez formy z 4 metrów trafia się do pustej bramki.
- 1 1
-
2018-12-12 19:53
Panie Trenerze Stokowiec (1)
Prośba taka, czy dałoby radę żeby Egy zagrał chociaż 3 minuty w pierwszym zespole jeszcze w tym roku? I żeby Peszkin wrócił na wiosnę, wiadomo że chłop jest trochę niepokorny, ale serducho do walki to ma jak stąd do Zakopca
- 27 5
-
2018-12-12 20:50
Zagra i Peszkin też
Na bagio w klubie disco
- 4 7
-
2018-12-12 20:05
Bardzo bym chciał żeby Lechia grała w pucharach, ale nie oszukujmy się - dobra drużyna przyjdzie do nas tylko wtedy gdy będzie faza grupowa w lidze mistrzów lub pucharze uefa
- 19 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.