Do ostatniej kolejki walczyć muszą o uniknięcie baraży o pozostanie w ekstraklasie rugbiści AZS AWFiS Gdańsk. Na wyjeździe akademicy przegrali z Posnanią 15:25 (7:6), a co gorsza - stracili Maksima Krawczenkę, który już po zakończeniu meczu otrzymał czerwoną kartkę. Wcześniej żółte kartoniki zobaczyli
Paweł Dąbrowski i
Grzegorz Deka.
Punkty: Arkadiusz Kwiatkowski 10, Marek Czubaszewski 5, Łukasz Tietz 5, Dominik Machlik 5 - Jurij Buchało 10,
Marcin Jażdżewski 5.
AZS AWFiS: Ciesiołkiewicz, Zawadzki, Miszczuk, Deka, Tymoszczuk, Woronko (65 Bielawski), Seklecki, Dąbrowski, Krawczenko, Buchało, Jażdżewski, Matusiak, Kwiatkowski, Szadejko, Wójcik.
Żelazną kondycją muszą wykazać się gdańszczanie na finiszu rozgrywek. Przed tygodniem radzili sobie w "15", a tym razem trener
Jerzy Jumas pozwolił sobie na jedną zmianę. Debiutował
Maciej Szadejko z Pruszcza Gdańskiego. Do końca gry musiał dotrwać nawet
Jakub Seklecki, któremu rywale rozbili głowę. I za krzywdę tego zawodnika w drugiej połowie sprawiedliwości u sędziego próbował szukać Dąbrowski.
- Jak mi przekazano, nie użył zwrotu "panie sędzio", tylko powiedział "ty" i musiał spędził 10 minut za boiskiem. Jako że w tym czasie opatrywany był Seklecki, graliśmy w "13" i straciliśmy prowadzenie 12:11 - wyjaśnia trener Jumas.
Im bliżej było końca mecz, gra stawała się coraz bardziej ostra. Obie strony otrzymały po żółtej kartce, a po ostatnim gwizdku Mirosław Janeczko pokazał jeszcze czerwony kartonik Krawczence, który nie utrzymał języka za zębami.
W drugim meczu o miejsca 7-10 Folc AZS Warszawa pokonał Pogoń Siedlce 40:33 (33:11).