- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (98 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (23 opinie)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 5 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (14 opinii)
- 6 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
Premiera się nie liczy
Lechia Gdańsk
- Rzeczywiście nie takiej inauguracji oczekiwałem, ale każdy, kto zna się na futbolu, powie, że nie byliśmy słabsi od Powiśla Dzierzgoń - wyjaśnia Tadeusz Małolepszy, trener biało-zielonych. - Mecz fatalnie ułożył się, tak bywa - gol w trzeciej minucie po błędzie bramkarza. Na to nałożyła się niedyspozycja kilku zawodników, zabrakło świeżości. Przeciwnik ma kilku rutyniarzy, że wymienię Makowskiego i Lisiewicza, również wartościowego napastnika, jakim jest młody Felski. Uspokajałem jednak, mówiłem, że za moment będzie lepiej. Kto inny wie, jaki ogrom pracy wykonaliśmy? W odpowiedzi usłyszałem niedorzeczne zarzuty, że chłopakom nie chciało się, że blamaż. Oni byli załamani! Wznieciliśmy jednak dawnego ducha i ze Starym Targiem zwyciężyliśmy 9:1, biorąc rewanż za jedyną porażkę w klasie A. Ale, żeby ktoś nie myślał, nie podniecamy się tym.
- Podtrzymuje pan zamiar szybkiego awansu?
- Absolutnie tak. Punkty stracone w premierze nie mają znaczenia. Niezmiennie myślę o pierwszej pozycji, choć istnieje też furtka w postaci barażów z IV ligą. Fakt, że najstarszy w drużynie Staruszkiewicz ma 21 lat i na razie jest jedynakiem ze swojego rocznika, nie przeszkadza w awansie.
- Z pewnością nie ułatwił wam zadania Łukasz Paulewicz.
- "Paulo" zachował się nie fair wobec nas wszystkich - mnie, kolegów, zarządu. Mamy mu to za złe. Chłopakom coś mówił, że wyjeżdża do Świtu, ale przed trenerem nawet się nie zająknął. Jednak nie ma też Michała Giligi, dobrze zbudowanego i bramkostrzelnego obrońcy. Żeni się, spodziewa dziecka i jest zrozumiałe, że postawił na pracę. Na szczęście wrócił Rafał Wiszniewski. Były kapitan reprezentacji Polski U-16 zapewnił mnie, że poukładał sobie wszystko w głowie. Natomiast rywalizację wśród bramkarzy wzmocnił Tomek Dargacz, brązowy medalista MP U-19 sprzed dwóch lat.
- Jednak brak Paulewicza wydaje się kluczowy. Nie tylko dlatego, że strzelał sporo bramek, był ulubieńcem kibiców i trafił do dziesiątki naszego plebiscytu...
- Łukasz raz tylko zachował się rozsądnie. Przyszedł i zapytał, co ma robić. Menedżer zaproponował mu występy w rezerwach pierwszoligowców ze stolicy, Legii lub Polonii. Bez stypendium, bez wyżywienia, bez mieszkania. Tym menedżerem jest Jarosław Kołakowski, były rzecznik PZPN i animator nieudanej akcji pod hasłem Stadion Narodowy. Powiedziałem, że mogłoby tak być, gdyby rodzice sponsorowali pobyt w Warszawie, a on trenowałby pod okiem Okuki lub Białka. Starszy od "Paulo" Krzysiek Brede ma w Lechu wszystko, tyle, że na grę nie może liczyć, więc został wypożyczony do III-ligowej Warmii Grajewo. Po prostu trzeba być cierpliwym. Mila był, grał w Lechii-Polonii i teraz znacznie wyprzedza Nawotczyńskiego i Mierzejewskiego (właśnie przeszedł z Legii do ŁKS - przyp.red.), którzy uciekali z Gdańska. Paulewicz postępuje dziwnie. Zaczął od przychodzenia na co drugi trening. Jego mama tłumaczyła to korepetycjami albo przeziębieniem. Klub z Nowego Dworu Mazowieckiego poinformował, że weźmie go za darmo. Sprawa więc utknęła w martwym punkcie...
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (16)
-
2002-08-20 19:35
ekstra, super jesteście
Typowe dla Polaków - jedni próbują zbudować cos od podstaw, szkolą młodzież, kibice organizują się jak nigdy przedtem, a tu na jakimś głupim forum jeden z drugim wrzucają wszystkim naokoło, bez żadnego logicznego uzasadnienia. Wedle zasady "ktoś próbuje coś zrobić to my mu przeszkodzimy i bedzie beka". Gratulacje panowe !
- 0 0
-
2002-08-20 18:37
Do sport.trojmiasto.pl
Brawo panowie, istnieje tylko lechia!!!
Innych druzyn 5.ligi nie zauwazyliscie nawet...
Wstyd...- 0 0
-
2002-08-20 15:54
gdańszczanin
NIE OSZUKUJCIE SIĘ NIELICZNI KIBICE LECHII. JEJ CZAS JUŻ MINĄŁ I UWAŻAM, ŻE DLA WIĘKSZOŚCI PRAWDZIWYCH KIBICÓW W GDAŃSKU WAŻNY JEST SPORT NA WYSOKIM POZIOMIE, A LECHIA TEGO NIGDY JUŻ NIE UCZYNI, BO PO PROSTU TA NAZWA KOJARZY SIĘ WSZYSTKIM TYLKO Z AFERAMI, BEZMYŚLNYMI KIBICAMI, NIEUDOLNYMI DZIAŁACZAMI I NIEUSTAJĄCYMI BURDAMI NA I WOKÓŁ STADIONU.
- 0 0
-
2002-08-20 15:05
Ścierwo
Jak człowiek czyta komentarze pisane przez takie ścierwa to aż ręce opadają. Zakompleksione ścierwa, niegodne nazywania ich rozumnymi istotami ludzkimi.
- 0 0
-
2002-08-20 15:02
Do kibiców...
Proponuję nie pisać źle o "zielonych ścierwach" bo jak tylko zobaczą to pseudo-dziennikarze z brukowca jakim niewątpliwie jest "głos" biedactwa obrażą się i przestaną w ogóle pisać o piłce nożnej. Przestaną pisać o Arce, bo przecież to Gdynia, przestaną pisać o rozgrywkach juniorów, bo przecież to tylko dzieci, nie będzie co marzyć o podawaniu nawet wyników czwartej ligi, bo przecież nie ma sensu pisać o tak "słabych" zespołach. Cały "Głos" będzie ukazywał się w kolorze (oczywiście w barwach biało-zielonych, czyli ścierwiasto-ścierwiastych). I oczywiście będą w nim tylko artykuły o "zielonych ścierwach", dlaczego X nie przyszedł na trening, komu nie chciało się podetrzeć tyłka i "bardzo wnikliwa analiza" wygranego meczu (np.: 9:0), tym razem z zespołem składającym się z samych 40-latków. Artykuł wychwalający "potencjał" i "ambicję" młodych "zielonych ścierw" pełen oburzenia że nie zostali oni od razu skierowani przez okręg do reprezentowania Gdańska w I lidze.
- 0 0
-
2002-08-20 14:58
Do kibiców...
Proponuję nie pisać źle o "zielonych ścierwach" bo jak tylko zobaczą to pseudo-dziennikarze z brukowca jakim niewątpliwie jest "głos" biedactwa obrażą się i przestaną w ogóle pisać o piłce nożnej. Przestaną pisać o Arce, bo przecież to Gdynia, przestaną pisać o rozgrywkach juniorów, bo przecież to tylko dzieci, nie będzie co marzyć o podawaniu nawet wyników czwartej ligi, bo przecież nie ma sensu pisać o tak "słabych" zespołach. Cały "Głos" będzie ukazywał się w kolorze (oczywiście w barwach biało-zielonych, czyli ścierwiasto-ścierwiastych). I oczywiście będą w nim tylko artykuły o "zielonych ścierwach", dlaczego X nie przyszedł na trening, komu nie chciało sie podetrzeć tyłka i "bardzo wnikliwa analiza" wygranego meczu (np.: 9:0), tym razem z zespołem składającym się z samych 40-latków. Artykuł wychwalający "potencjał" i "ambicję" młodych "zielonych ścierw" pełen oburzenia że nie zostali oni odrazu skierowani przez okręg do reprezentowania Gdańska w I lidze.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.