- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (25 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (40 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (38 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
Przegrane drużyn narodowych
Rugbiści Arki zajęli trzecie miejsce w międzynarodowym turnieju w Hadze. Natomiast nie wiodło się kadrowiczom. Reprezentacja Polski seniorów przegrała na wyjeździe z Policją Francuską 21:26, choć jedno z przyłożeń zdobył zawodnik Lechii, Grzegorz Janiec. Natomiast drużyna młodzieżowa biało-czerwonych, która przed rokiem była mistrzem Europy U-20, teraz odpadła już w eliminacja po porażce z Węgrami
.- Przyjechaliśmy tu po naukę, ale strasznie się cieszę, że udało nam się wygrać jedno spotkanie i nie wracamy do Gdyni z pustymi rękoma - podkreśla Jerzy Zając, prezes RC Arka.
Gdynianie w małym finale wygrali z gospodarzami Haagsche Rugby Club 26:12 (26:0). W meczu z trzecią drużyną ligi holenderskiej punkty zdobywali: Dawid Banaszek 13, Beka Tsiklauri 8 i Rafał Kwiatkowski 5.
O wyniku zdecydowała pierwsza połowa, w której gdynianie nie stracili żadnego punktu. Po przerwie nie udało się wzbogacić konta, gdyż "Buldogi" grali pod silny wiatr. Co prawda stracili dwa przyłożenia, ale ich zwycięstwo nie było zagrożone. Wcześniej bowiem zdobyli przewagę m.in. dzięki temu, że przy każdej nadarzającej się okazji, gdy wiatr był ich sprzymierzeńcem, kopali na słupy.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Wilczuk - Zdunek, Andrzejczuk - Kwiatkowski, Nowak, P.Dąbrowski - Krieczun - Banaszek, Malochwy, Kvernadze, Simionkowski, Motyl - Tsiklauri oraz Bartkowiak, Mikołajczyk, Chromiński, Zembroń, Gajewski, Macoń, M.Dąbrowski.
Dwa dni wcześniej, w półfinale Haagsche Rugby Dagen 2010 Arka wysoko przegrała z zespołem I ligi Irlandii, Garryowen FC 10:41 (0:27). W dodatku już na początku mecz z powodu kontuzji kolana straciła Łukasza Szostka. Tym samym łącznik młyna nie pojechał również do Francji, gdzie miał pomóc reprezentacji Polski.
- Dostaliśmy kapitalną lekcję poglądową. Dała nam ona więcej niż dziesięć spotkań w Polsce, gdzie każdy każdego zna - mimo przegranej nie krył satysfakcji Maciej Stachura, trener Arki. Po pięć punktów w tym spotkaniu dla gdynian zdobyli Paweł Dąbrowski i Banaszek.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Wilczuk - Zdunek, Andrzejczuk - Kwiatkowski, Nowak, Dąbrowski - Szostek, Banaszek, Malochwy, Kvernadze, Simionkowski, Motyl - Tsiklauri oraz Krieczun, Bartkowiak, Czubinidze, Chromiński, Gajewski, Mikołajczyk.
Przerwa ligowa, którą Arka wykorzystała na wyjazd do Holandii, była przede wszystkim przeznaczona dla reprezentacji narodowych. Niestety, na tym polu nie mamy powodów do zadowolenia.
W St Nazaire biało-czerwoni przegrali z Policją Francuską 21:26, mimo że do przerwy prowadzili 21:10. Jedną z trzech przyłożeń dla naszego zespołu zdobył zawodnik Lechii, Grzegorz Janiec. Ponadto zagrali jego koledzy klubowi Łukasz Doroszkiewicz, Robert Kwiatkowski, Mariusz Wilczuk, Marek Płonka.
Kadrę nadal prowadzi Tomasz Putra, który podpisał ze związkiem nowy, jednoroczny kontrakt. Tym razem jego zadaniem jest odmłodzenie drużyny oraz ograniczenie w niej liczby Francuzów. - Chcielibyśmy, aby grało ich nie więcej niż trzech. Szczegółowy harmonogram pracy z reprezentacją zostanie opracowany na posiedzeniu zarządu 2 września - przyznaje Grzegorz Borkowski, sekretarz generalny PZR.
Eksperyment z naturalizowanym Francuzami w kadrze był dla związku bardzo kosztowny, a nie przyniósł kolejnych awansów w hierarchii Pucharze Europy Narodów, w którym jesteśmy nadal w dywizji 1B, bo ta grupa została rozszerzona. Za przelot jednego Francuza do Polski związek musi płacić średnio 2 tysiące złotych.
Wielki zawód sprawili młodzieżowcy. W listopadzie ubiegłego roku podopieczni Krzysztofa Folca w Mołdawii zdobyli złoty medal mistrzostw Europy do lat 20. Tym razem odpadli podczas eliminacji na Węgrzech.
Biało-czerwoni przegrali decydujący mecz z gospodarzami 5:19. Najwyraźniej "wystrzelali" się w pierwszym spotkaniu turnieju, w którym rozgromili Luksemburg 124:3. W reprezentacji grał m.in. Marek Przychocki (Ogniwo Sopot).
Kluby sportowe
Opinie (47) 5 zablokowanych
-
2010-09-04 14:33
11:33
- 0 0
-
2010-09-04 14:28
11:40
- 1 0
-
2010-09-04 14:19
11:26
- 1 0
-
2010-09-04 13:44
6:14 dla lodzi ogniwo stanelo
- 1 0
-
2010-09-04 13:35
mecz
ogniwo lodz 6:0 33 minuta
- 0 1
-
2010-09-04 12:30
do tego wyzej
masz wszystkie mecze z godzinami
kazdy kto się zna to wie że mecze do jednej bramki
więc co tutaj zapowiadać
OGNIWO Sopot
typuj
04.09.10
13:00
Budowlani Łódź
#
Posnania Poznań
typuj
04.09.10
15:00
LECHIA Gdańsk
#
Czarni Żagań
typuj
04.09.10
17:00
BAŁTYK Gdynia
#
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia
typuj
04.09.10
17:00
KPR Jelenia Góra
#
Juvenia Kraków
typuj
05.09.10
14:00
ARKA Gdynia- 0 1
-
2010-09-04 12:08
dobrze, ze jest zapowiedz kolejki z tego weekendu
- 2 1
-
2010-08-30 12:34
Za przelot jednego Francuza do Polski związek musi płacić średnio 2 tysiące złotych. (2)
No to rzeczywiście makabryczne pieniądze. Drugoligowy piłkarzyna tyle wydaje na skarpety.
- 5 2
-
2010-08-30 13:40
to moze zostaniesz sponsorem kadry (1)
bo zwiazek tej kasy nie ma....
dla twojej wiadomosc na zgrupowaniu bywalo i po 12 Francuzow
jednorazowo prosze 24 tysiaczki
placisz?
czy sie glupio madrzysz?- 5 1
-
2010-09-04 11:28
Zadaniem pracowników etetowych związku jest zagwarantowanie budżetu na takim poziomie aby rugby w Polsce mogło się rozwijać, a nie dyskutować na formum Trojmiasto. Priorytetem jest kadra i powinna mieć zagwarantowane wszystko. W tym pieniądze na nawet 30 zawodników polskiego pochodzenia grających w najlepszych ligach świata!!! Sukces kadry pociągnie za sobą zwiększenie zainteresowani dyscypliną mediów i sponsorów. Pytanie pierwsze czy związek przygotował strategię rozwoju rugby w Polsce na najbliższe 5 - 10 lat ???
- 0 0
-
2010-08-30 12:07
(3)
nie rozumiem jednego, dlaczego Polaków z Francji ma grać nie więcej niż 3. Jeżeli prezentują wyższy poziom od naszych ligowców do dlaczego nie miałoby grać nawet 20. Niech grają najlepsi możliwi jacy mogą grać dla Polski ! Niech sekretarzyk powie, że nie ma pieniędzy na więcej zawodników z lig zagranicznych a nie powłuje się na chore ustalenia zarządu. Jeżeli w kadrze Smudy może ich grać dowoli to dlaczego nie można w kadrze rugby, a IRB dopuszcza takich zawodników do gry. Dla mnie zarząd do wymiany jeśli takie głupoty wymyśla.
- 14 10
-
2010-08-30 21:47
inwestować ! (1)
..bo lepiej inwestowac w mlodych lokalnych niż wydawać chajc na przeloty : )
a zarząd do wymiany to racja hehe- 3 2
-
2010-09-04 11:22
to niech szukają kasy na zawodników, nawet najlepszych!! Inwestować, ale w kogo podaj chociaż dwa nazwiska z Polski zawodników od 12 roku życia, którzy mogą zrobić karierę jak G.Kacała lub chociaż Tomek Putra brak , zero więc zostaje przy tym sytemie szkolenia przez najbliższe lata zagraniczny zaciąg
pozdrawiam cieżko myślacych- 1 0
-
2010-08-30 12:09
no wlasnie chodzi o kase czytaj dokladnie
- 3 1
-
2010-09-01 10:32
nasza sprawa (2)
Jesli to prawda o tym , że Węgrzy wystawili nieuprawionych zawodników , to dlaczego nasz sztab szkoleniowo-organizacyjny nie zareagował? A może jest tak , że nasi dzielni trenerzy nie mieli innej taktyki na zespół gospodarzy. O ile mi waiadomo to każdy sznujacy sie trener jest w stanie w trakcie meczu zmienić sposób gry zespołu, jeśli przeciwnik gra inaczej niż założyliśmy. Wielowariantowość taktyki, to "abc" trenera i drużyny.Banialuki Kazia Górskiego o tym , że gra się jak przeciwnik pozwala lub przewala włóżmy między bajki( anegdoty).Dzisiaj sport to przede wszystkim korzystanie z wiedzy i doświadczenia nie tylko swojego ale także innych.Analiza możliwości zespołu pod względem fizycznym i psychicznym , do tego dobór zawodników to klucz do sukcesu.Głosy o tym , że nie było kilku graczy są próbą usprawiedliwienia działań nie tylko trenera U-20 ale także v-ce prezesa ds. sportowych, który w czasie swojej kadencji doprowadził do kuriozalnej sytuacji odwołania trenerów kadr, aby po 3 miesiacach bezchołowia przywrócić ich do pracy. Te trzy miesiące to kawał czasu aby budować zespoły narodowe. Niestey zaczynamy od poczatku.O tym , że polskie rugby stoi w miejscu nie trzeba nikogo przekonywać , to widać na imprezach mistrzowskich, ledwo można uzbierać po osiem ekip w kadetach i juniorach i tak już od kilkunastu lat.Co Pan zrobił panie prezesie ds. sportowych zwraz z oficerem rozwoju w tej sprawie?Spotkanie działaczy klubowych było kolejnym przykładem samolubstwa i braku koncepcji działania na przyszłość, liczy sie tylko dzisiaj i my.Ale to i tak dobrze się ono wogóle odbyło, chociaż zabrakło np:Arki- ma swoją drogę i Polska to nie ten kraj gdzie powinni być,Olsztyna- trener- omnibus chyba już wszystko wie, o czym świadczy miejsce w lidze, Juveni- oni chyba oszczedzją już nie tylko na biletach,a także kilku mniejszych klubów.Takie spotkania z treneramii działaczami powinny odbywać się raz na kwartał, to podstawa wymiany poglądów oraz przekazywania zaleceń w sprawie rozwoju dyscypliny.Bycie na takim spotkaniu to nie zaproszenie "do cioci na imieniny" to obowiązek i powinność klubu i jeśli się nie stawia to znaczy , że nie interesuje go nasz sport. Każdy trener aby mógł prowadzić zespół ligowy powinien odbyć 3 konferencje metodyczne, aby mógł dostać licencje trenerską.Czas skończyć z nieróbstwem i brakiem kompetencji niektórych trenerów i działaczy, jeśli chcą dalej tak działać to niech idą do PZPN.Nam potrzeba dzisiaj wspólnego działania i stworzenia jasnej strategi postępowania w klubach i reprezentacjach i nad tym powinien czuwać PZR, a nie decydować o lidze.Tym niech się zajmą kluby.
- 3 3
-
2010-09-04 09:30
cd
jezeli ktos popełnia takie błędy jak center ze Skry -dwa 100% sytuacje sam na sam z polem jedna 5 metrów , po molu autowym 20 metrowym ładnym nie potrafi ktoś przewrócic sie na polu punktowym no to nie ma prawa myśleć o wygranej..................
- 0 0
-
2010-09-01 11:18
kibicu
napisz kibicu co ty zrobiles ?? zamiast krytykowac zzza klawiatury ?? a co mielismy zrobic - zejsc z boiska w przerwie ?? byly takie pomysly - sedziowie miejscowi, komisarz tez bo nikt nie dojechal - tez pewnie przewidywali spokojne spotkanie, powinnismy takie turnieje u siebie organizowac i pillnowac swoich spraw
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.