Gdyby pary ćwierćfinałowe play off ustawić po piętnastej kolejce, to Energa Gedania grałaby z Centrostalem Focus Park. Nie można wykluczyć, że trzy ostatnie serie gier rundy zasadniczej Ligi Siatkówki Kobiet nic w tym względzie nie zmienią. Tym większej wagi nabiera bezpośrednie starcie tych drużyn w niedzielę w Bydgoszczy. Początek gry o godzinie 17.00. W dniu pojedynku 19. urodziny obchodzić będzie
Berenika Tomsia.
Centrostal jest najlepiej znaną drużyną Energi Gedania. Gdańszczanki sparowały z bydgoszczankami oraz oddały im prymat jesienią w turnieju towarzyskim o Puchar Naftoportu, który odbył się w Gdańsku. Co ciekawe właśnie w tych rozgrywkach, 24 września po raz ostatni gedanistki potrafiły "urwać" bydgoszczankom seta. Cztery mecze w Pucharze Polski oraz ligowy w pierwszej rundzie zakończyły się wynikami 3:0 dla rywalek! -
To nie jest żaden kompleks. Po prostu Centrostal ma bardzo wyrównany skład, praktycznie z każdego miejsca na parkiecie jest zagrożenie. Te siatkarki wiedzą, co należy robić z piłką. Ponadto mają liderkę. Gdy nie idzie, Ewa Kowalkowska potrafi "złapać za twarz" i poderwać koleżanki. Przyjęcie "trzyma" Dominika Leśniewicz, są dobre skrzydłowe, niezłe rozegranie - komplementuje bydgoszczanki
Leszek Milewski, szkoleniowiec Energi Gedania.
Po piętnastu kolejkach Centrostal jest w tabeli trzeci, a nad zajmującymi szóstą pozycję gdańszczankami ma aż 13 punktów przewagi. Jeśli drużyny utrzymają te pozycje, to zagrają ze sobą o półfinał play off. -
Są na to duże szanse. Dlatego do tego spotkania można podejść dwojako. Albo starać się zastosować jakiś kamuflaż lub też grać o zdobycie przewagi psychologicznej przed następnymi meczami. U nas będzie zapewne trochę tego i tego - tajemniczo dodaje szkoleniowiec gedanistek.
Raczej nie powinien się w porównaniu z ostatnimi meczami zmienić skład wyjściowy Energi Gedania. W poniedziałek wolne miały
Berenika Tomsia i
Natalia Nuszel, które uczestniczyły w finałach mistrzostw Polski, ale od wtorku drużyny już w pełnym składzie, tym razem bez żadnych kłopotów zdrowotnych, przygotowywała się do niedzielnej gry w Bydgoszczy. Mecz został przesunięty z soboty, bo Centrostal dzień wcześniej nie dysponował halą.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
