- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (169 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (63 opinie)
- 3 Sportowiec i na świadectwie średnia 6.0
- 4 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (140 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 6 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
Igor Tracz i jego podopieczni są coraz bardziej wszechstronni. Po sukcesach wyścigach kolarskich z... psem gdańszczanin nie miał sobie równych w otwartych mistrzostwach Czech w wyścigach psich zaprzęgów dryland, czyli w warunkach bezśnieżnych
.- W klasie zaprzęgowej 4dog na dystansie 2x 5600m zająłem pierwsze miejsce, ustalając nowy rekord trasy ze średnią ponad 32km/h. Po pierwszym dniu startowałem z 4 psami i miałem straty 3 sekundy do 1 pozycji. Niestety, Nelly osłabła i 800 m przed metą nie wytrzymała tempa. Dnia drugiego, po wypięciu z zaprzegu Nelly i jadąc z trójką greysterów, "wskoczyłem" na 1. lokatę. W dodatku uzyskałem przewagę prawie 30 sekund nad drugim zawodnikiem - relacjonuje Tracz.
W bikejoringu całe podium obsadzili Polacy. Zwyciężył Kajetan Jasiczak z Kross Racing Team, osiągając średnią ponad 33 km/h, ustalając tym samym nowy rekord trasy w dyscyplinach indywidualnych, drugi był Michał Świderski z Wheeler Polska Grey , a trzeci Marek Długołęcki z Białego Kła.
- Zapraszam do nas wszystkich miłośników sportów ekstremalnych. Wchodzimy w zakręt pod kątem 90 stopni z prędkością 42-45 km/h. Adrenalina buzowała mi w organizmie, gdyż kilka zakrętów pokonywaliśmy na jednym kole i balansowaliśmy na granicy równowagi - dodaje Tracz.
mat.