• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Puchar Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku

Krystian Gojtowski
2 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Wygranymi Romana Magdziarczyka (AZS AWF Gdańsk) oraz Białorusinki Olgi Kardopolcewej zakończyły się XXXVIII Międzynarodowe Zawody w Chodzie Sportowym o Puchar Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku, organizowane przez klub Konradia. Gdańszczanin zwyciężył na dwudziestokilometrowej trasie po raz pierwszy (1:28.53), natomiast dla Białorusinki (10 km pokonała w czasie 46.03) był to trzeci triumf w imprezie.

W tym roku po raz pierwszy start i metę rywalizacji usytuowano na ulicy Tartacznej. Niewielka zmiana głównego punktu imprezy pozwoliła chodziarzom zaliczać pełne kilometrowe okrążenie ulicami Sierocą, Stare Domki, Rybaki Dolne, Stajenną, Browarną i Olejarni (w poprzednich latach pętla liczyła 984 metry). Zmiana jednak nie wpłynęła na poziom rywalizacji. Mimo znakomitej frekwencji (ponad 130 uczestników) zabrakło najlepszych w kraju: Roberta Korzeniowskiego i Tomasza Lipca.

W tej sytuacji 25-letni gdańszczanin nie miał problemów z odniesieniem pierwszego zwycięstwa w pocztowej imprezie. Co prawda do 12 okrążenia krok w krok za naszym zawodnikiem szedł Andriej Makarow, jednak wtedy Białorusinowi za udział w walce podziękowali sędziowie. Ten długo nie mógł się pogodzić z dyskwalifikacją. Nieoczekiwanie rywala poparł zwycięzca.

- Żałuję, że go zdjęli. Potem walczyłem już tylko z czasem i pogodą. Obsada jest słaba, ponieważ zagraniczni zawodnicy boją się tutaj przyjeżdżać. Właśnie z uwagi na rygorystycznych sędziów. Nie chcą przejeżdżać kilkuset kilometrów tylko po to, by sędzia ich zdjął z trasy chwilę po starcie - mówi student trzeciego roku gdańskiej AWFiS, który przeszedł w karierze ponad 50 tysięcy kilometrów. Dodajmy, że tuzów chodu od udziału w zawodach odstraszają nie tylko arbitrzy, ale i niskie nagrody. Zwycięzcy sobotniej imprezy otrzymali po 700 złotych.

- Niedawno startowałem w Niemczech. Zająłem tam szóste miejsce, a i tak zarobiłem więcej niż za zwycięstwo w Gdańsku - dodaje Magdziarczyk.

Na trzecim miejscu linię mety minął Stanisław Stosik, zwycięzca pocztowego chodu sprzed dwóch lat.

- Nie jestem w takmi gazie, jak przed dwoma laty. Przymierzam się do zakończenia kariery. Zająłem się szkoleniem dzieci i młodzieży w Osiecznej - mówi zaledwie 30-letni Stosik. - Z chodzenia nie miałem profitów. Jeśli jednak znajdzie się sponsor, to zawsze mogę zmienić decyzję - dodaje.

W rywalizacji kobiet klasą dla siebie była Białorusinka Olga Kordopolcewa. Mimo upału, a nade wszystko ukończonych 37 lat-wicemistrzyni świata z Aten z 1998 roku pokonywała kolejne okrążenia z uśmiechem na ustach. Bardzo długo za nią maszerował duet 23-letnich sióstr-bliźniaczek: Elżbieta i Małgorzata Tuwalskie. Mimo iż nie szły równym tempem, to jednak żadna z nich nie chciała wyjść wyraźnie na czoło.

- Tak jest zawsze. Nawet na trasie trzymają się razem - zauważa Mirosław Stasiewicz, trener zawodniczek w Lechii Gdańsk. - Nigdy nie byłyśmy dla siebie rywalkami - dodaje na mecie Ela.

Mężczyźni.
1. Roman Magdziarczyk (AZS AWF Gdańsk) 1:28.53, 2. Daugrinas Zujas (Litwa) 1:30.41, 3. Stanisław Stosik (Lechia Gdańsk) 1:30.53, 4. Maciej Rosiewicz (UKS 12 Kalisz) 1:34.27, 5. Frederik Svensson (Szwecja) 1:35.53.

Kobiety.
1. Olga Kardopolcewa (Białoruś) 46.03, 2. Monika Svensson (Szwecja) 48.33, 3. Elżbieta Tuwalska (Lechia Gdańsk) 51.03.
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie

AZS Organizacja Środowiskowa

 

AZS OŚ Gdańsk zrzesza studentów 20 pomorskich Uczelni startujących w regularnych rozgrywkach w kilkunastu dyscyplinach sportu !
Posiadamy 4 sekcje wyczynowe: Koszykówka K (I liga), Piłka Ręczna M (II liga), Taekwondo WTF, Koszykówka M.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane