- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (96 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (188 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (74 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Puchar Polski Sietom Tour
15 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Sylwia Gruchała, jak Baśka Wołodyjowska, może ozdobić nakrycie głowy... srebrną szkofią. To trofeum gdańska florecistka wywalczyła w premierowych zawodach Pucharu Polski Sietom Tour w Poznaniu. W finale indywidualna wicemistrzyni świata pokonała koleżankę klubową, Magdalenę Knop. Dla tej drugiej to życiowy sukces.
- Szkofia to ozdoba czapki z piórami. Wywodzi się z Turcji, a bardzo popularna była wśród rycerstwa polskiego i węgierskiego - wyjaśnia fechtmistrz Tadeusz Pagiński, szkoleniowiec reprezentacji Polski i Sietom AZS AWFiS Gdańsk, a także znawca historii, i to nie tylko oręża.
Na poznańskiej planszy o Szkofię Baśki Wołodyjowskiej rywalizowały 44 florecistki. Były to jedyne zawody cyklu rozegrane poza Gdańskiem. Ale rywalki nie wykorzystały szansy. Kiepsko spisała się zwłaszcza faworytka gospodarzy. Małgorzata Wojtkowiak w eliminacjach przegrała dwie walki, co sprawiło, że do zmagań pucharowych przystąpiła z dalekim numerem. Już w 1/8 finału na jej drodze stanęła Anna Rybicka. Zawodniczka Warty przegrała 9:14.
Po dziesiątą wygraną w cyklu pucharowym sięgnęła Gruchała. Była to w pełni zasłużona wiktoria. Gdańszczance żadna rywalka nawet nie zagroziła. W ćwierćfinale Alina Kujawa (Kusy Szczecin) przegrała 14:5, w półfinale Anna Janas (AZs AWF Warszawa) zeszła pokonana 5:14, a w finale starsza z sióstr Knop uległa aż 3:15.
- W hali było potwornie zimno, bo zepsuł się transformator. Sylwia walczyła bardzo dobrze. Dobrze radziła sobie Rybicka. Wzrost formy zasygalizowała Knop. Zawiodła Wojtkowiak. Pozostałe w sumie spisały się nieźle - ocenia Tadeusz Pagiński.
22-letnia Knop jeszcze tak wysoko nie była w rywalizacji krajowej. I jej osiągnięcia nie umniejsza nawet absencja z powodu kontuzji Magdaleny Mroczkiewicz. W półfinale Magda pokonała Rybicką 11:9, a rundę wcześniej wyrzuciła z turnieju inną gdańszczankę, Karolinę Chlewińską, która do walk przystąpiła bezpośrednio po skręceniu nogi.
W szerokim finale były jeszcze dwie inne zawodniczki Sietom. Oktawia Składanowska przegrała z Rybicką 1:15, a Joanna Bórkowska uległa Janas 10:15.
Końcowa klasyfikacja:
1. Gruchała,
2. M.Knop,
3. Rybicka i Janas,
5. Bórkowska,
6. Chlewińska,
7. Kujawa,
8. Składanowska,
9. Katarzyna Kryczało,
11. Joanna Sikora,
12. Agnieszka Kulczycka,
14. Izabela Knop.
Następne zawody z cyklu Pucharu Polski Sietom Tour we florecie kobiet - X turniej o Buzdygan JM Rektora AWFiS Gdańsk - odbędą się 25 stycznia.
- Szkofia to ozdoba czapki z piórami. Wywodzi się z Turcji, a bardzo popularna była wśród rycerstwa polskiego i węgierskiego - wyjaśnia fechtmistrz Tadeusz Pagiński, szkoleniowiec reprezentacji Polski i Sietom AZS AWFiS Gdańsk, a także znawca historii, i to nie tylko oręża.
Na poznańskiej planszy o Szkofię Baśki Wołodyjowskiej rywalizowały 44 florecistki. Były to jedyne zawody cyklu rozegrane poza Gdańskiem. Ale rywalki nie wykorzystały szansy. Kiepsko spisała się zwłaszcza faworytka gospodarzy. Małgorzata Wojtkowiak w eliminacjach przegrała dwie walki, co sprawiło, że do zmagań pucharowych przystąpiła z dalekim numerem. Już w 1/8 finału na jej drodze stanęła Anna Rybicka. Zawodniczka Warty przegrała 9:14.
Po dziesiątą wygraną w cyklu pucharowym sięgnęła Gruchała. Była to w pełni zasłużona wiktoria. Gdańszczance żadna rywalka nawet nie zagroziła. W ćwierćfinale Alina Kujawa (Kusy Szczecin) przegrała 14:5, w półfinale Anna Janas (AZs AWF Warszawa) zeszła pokonana 5:14, a w finale starsza z sióstr Knop uległa aż 3:15.
- W hali było potwornie zimno, bo zepsuł się transformator. Sylwia walczyła bardzo dobrze. Dobrze radziła sobie Rybicka. Wzrost formy zasygalizowała Knop. Zawiodła Wojtkowiak. Pozostałe w sumie spisały się nieźle - ocenia Tadeusz Pagiński.
22-letnia Knop jeszcze tak wysoko nie była w rywalizacji krajowej. I jej osiągnięcia nie umniejsza nawet absencja z powodu kontuzji Magdaleny Mroczkiewicz. W półfinale Magda pokonała Rybicką 11:9, a rundę wcześniej wyrzuciła z turnieju inną gdańszczankę, Karolinę Chlewińską, która do walk przystąpiła bezpośrednio po skręceniu nogi.
W szerokim finale były jeszcze dwie inne zawodniczki Sietom. Oktawia Składanowska przegrała z Rybicką 1:15, a Joanna Bórkowska uległa Janas 10:15.
Końcowa klasyfikacja:
1. Gruchała,
2. M.Knop,
3. Rybicka i Janas,
5. Bórkowska,
6. Chlewińska,
7. Kujawa,
8. Składanowska,
9. Katarzyna Kryczało,
11. Joanna Sikora,
12. Agnieszka Kulczycka,
14. Izabela Knop.
Następne zawody z cyklu Pucharu Polski Sietom Tour we florecie kobiet - X turniej o Buzdygan JM Rektora AWFiS Gdańsk - odbędą się 25 stycznia.
Opinie (1)
-
2003-12-15 15:26
gratulacje
Gratulacje dla Sylwki stawialam na nia:) ale rowniez duze gratulacje dla A ni Janas ktora walczyla b. dobrze a przeciez miala kontuzje przez rok:( pozdrawiam:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.