- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (77 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (37 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (49 opinii)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (75 opinii)
Puchar Polski florecistek
26 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat)
Sylwia Gruchała zwyciężyła po raz jedenasty w historii występów w Pucharze Polski we florecie kobiet. Łupem zawodniczki Sietom AZS AWFiS w gdańskiej hali padł Trójząb Neptuna. Na podium były jeszcze dwie inne przedstawicielki gospodarzy.
Do Gdańska na trzecią pucharową eliminację w tym sezonie przyjechało zaledwie 29 zawodniczek. Nie oznacza to, że można było się obijać. Wręcz odwrotnie. Marian Mojski zarządził, że eliminacje odbędą się tylko w trzech grupach. W pierwszej fazie rywalizacji każda z zawodniczek walczyła sześć bądź siedem razy. Po tym maratonie z dalszych pojedynków wyeliminowano... sześć florecistek.
Od początku najlepiej biła się Sylwia Gruchała. Do pojedynków pucharowych weszła z pierwszym numerem, a tam napotkała opór dopiero w finale. Sylwia tak nonszalancko podeszła do starcia z Katarzyną Kryczało, że przegrywała 0:5, 4:8, a później 9:10 i 11:12. Dopiero trzy kolejne trafienia zapewniły sukces faworytce.
Tym razem walkowerem poddały się koleżanki Gruchały z drużyny mistrzyń świata. Anna Rybicka, Małgorzata Wojtkowiak i Magdalena Mroczkiewicz wytłumaczyły się urazami.
- Za tydzień jest Puchar Świata w Marsylii i zawodniczki postanowiły nie ryzykować poważniejszej kontuzji przed tymi zawodami. Na małą liczbę startującym miał wpływ także fakt, że dla kadetów i juniorów jest już po sezonie. A młodszych ogranicza regulamin, który dopuszcza do startu z seniorami od rocznika 1988 w górę. Będziemy postulować, aby to zmienić - mówi Ryszard Sobczak, dyrektor Pucharu Polski Sietom Tour.
1/4 finału:
Gruchała - Sylwia Wójcik (Wrocławianie) 15:3, Joanna Bórkowska (Sietom) - Marta Matysik 15:6, Anna Janas (obie AZS AWF Warszawa) - Oktawia Składanowska 10:7, Kryczało - Agnieszka Kulczycka (Sietom).
1/2 finału:
Gruchała - Bórkowska 15:5, Kryczało - Janas 12:11.
Klasyfikacja Pucharu Polski Sietom Tour po trzech zawodach:
1. Gruchała 173 punkty,
2. Janas 141,
3. Bórkowska 139,
4. Składanowska 129,
5. Kryczało 120,
6. Magdalena Knop (Sietom) 120.
Do Gdańska na trzecią pucharową eliminację w tym sezonie przyjechało zaledwie 29 zawodniczek. Nie oznacza to, że można było się obijać. Wręcz odwrotnie. Marian Mojski zarządził, że eliminacje odbędą się tylko w trzech grupach. W pierwszej fazie rywalizacji każda z zawodniczek walczyła sześć bądź siedem razy. Po tym maratonie z dalszych pojedynków wyeliminowano... sześć florecistek.
Od początku najlepiej biła się Sylwia Gruchała. Do pojedynków pucharowych weszła z pierwszym numerem, a tam napotkała opór dopiero w finale. Sylwia tak nonszalancko podeszła do starcia z Katarzyną Kryczało, że przegrywała 0:5, 4:8, a później 9:10 i 11:12. Dopiero trzy kolejne trafienia zapewniły sukces faworytce.
Tym razem walkowerem poddały się koleżanki Gruchały z drużyny mistrzyń świata. Anna Rybicka, Małgorzata Wojtkowiak i Magdalena Mroczkiewicz wytłumaczyły się urazami.
- Za tydzień jest Puchar Świata w Marsylii i zawodniczki postanowiły nie ryzykować poważniejszej kontuzji przed tymi zawodami. Na małą liczbę startującym miał wpływ także fakt, że dla kadetów i juniorów jest już po sezonie. A młodszych ogranicza regulamin, który dopuszcza do startu z seniorami od rocznika 1988 w górę. Będziemy postulować, aby to zmienić - mówi Ryszard Sobczak, dyrektor Pucharu Polski Sietom Tour.
1/4 finału:
Gruchała - Sylwia Wójcik (Wrocławianie) 15:3, Joanna Bórkowska (Sietom) - Marta Matysik 15:6, Anna Janas (obie AZS AWF Warszawa) - Oktawia Składanowska 10:7, Kryczało - Agnieszka Kulczycka (Sietom).
1/2 finału:
Gruchała - Bórkowska 15:5, Kryczało - Janas 12:11.
Klasyfikacja Pucharu Polski Sietom Tour po trzech zawodach:
1. Gruchała 173 punkty,
2. Janas 141,
3. Bórkowska 139,
4. Składanowska 129,
5. Kryczało 120,
6. Magdalena Knop (Sietom) 120.