• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Puchar Polski zdobyty!

jag.
22 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Piłkarki ręczne Łączpolu zdobyły Puchar Polski w kategorii młodziczek. Gdynianki najpierw zdobyły złoto w mistrzostwach województwa pomorskiego, a potem w pięknym stylu wygrały krajowy półfinał na własnym parkiecie oraz nie miały sobie równych w decydującej rozgrywce, do której doszło w Ryjewie.

Szczypiornistki urodzone w 1992 roku i młodsze grały w naszym regionie systemem turniejowym. Do finału zakwalifikowały się cztery drużyny. Każda z nich była gospodarzem jednych zawodów. Gdynianki w tej batalii straciły zaledwie jeden punkt. Z Bellatorem w Ryjewie na remis (18:18) pozwoliły sobie dopiero wówczas, gdy miały zapewnione pierwsze miejsce. Na koncie Łączpolu było ponadto 11 zwycięstw.

Klasyfikacja końcowa finałów mistrzostw Pomorza:
1. Łączpol 23:1 319-235, 2. Bellator I 11:13 234-232, 3. MTS Kwidzyn 10:14 221-238, 4. Bellator II 4:20 199-268.

Po sukcesie w turnieju ćwierćfinałowym Łączpol mógł gościć rywalki na własnym parkiecie. W połowie maja w Gdyni walczono o przepustki do grona najlepszych ośmiu zespołów w Polsce. W hali sportowej Zespołu Szkół nr 14 przy ul. Nagietkowej gospodynie na parkiecie nie zamierzały być gościnne. Kolejno gromiły : MKS MOS Gniezno 39:19
(23:10), Lidera Winnica 31:21 (16:13) i Bukowię Buk 42:26 (23:11). Najwięcej bramek dla zwyciężczyń zdobyły: Magdalena Stanulewicz (31) i Natalia Fedoruk. Ta pierwsza została też uznana najlepszą szczypiornistką turnieju. Ponadto wyróżniono Magdalenę Pawłowską. Co warto podkreślić Łączpol był też najlepszy w klasyfikacji fair play. Wyniki pozostałych meczów wskazały drugi zespół, który wywalczył kwalifikację. Najlepszym w klasyfikacjach drużynowych i indywidualnych pamiątkowe dyplomy, puchary i nagrody rzeczowe wręczyła prezes gdyńskiego klubu, Beata Kłusewicz.

Pozostałe wyniki: Bukowia - Lider 18:27 (10:14), Bukowia - Gniezno 27:29 (13:9), Gniezno - Lider 17:34 (8:16).

Tabela końcowa półfinałów w Gdyni:
1. Łączpol 6:0 112-66, 2. Lider 4:2 82-66, 3. Gniezno 2:4 65-100, 4. Bukowia 0:6 71-98.

Finał Pucharu Polski młodziczek odbył się w Ryjewie. Łączpolowi w rozgrywkach grupowych zaliczono wynik z półfinałów z Liderem (31:21). Dwa punkty na starcie miała też Olimpia Nowy Sącz, która wcześniej w... derby miasta pokonała Beskid 24:13 (12:11). Aby awansować do strefy medalowej, gdyniankom wystarczyło wygrać już pierwszy mecz. Dokonały tego bez najmniejszego kłopotu, gromiąc Beskid 29:12. Jako, że Olimpia pokonała Lidera "tylko" 22:17 (11:6), naszej drużynie do numeru jeden przy rozstawieniu w półfinałach wystarczał remis. Niestety, była przegrana 27:28 (13:16) i to olimpijki wyszły z pierwszego miejsca.

Końcowa tabela w grupie F finałów:
1. Olimpia 6:0 74-57, 2. Łączpol 4:2 87-61, 3. Lider 2:4 62-69, 4. Beskid 0:6 41-77.

W drugiej grupie nie było absolutnego zwycięzcy. Kusy Szczecin i KSS Kielce zgromadziły po cztery punkty, a że ta pierwsza drużyna wygrała w bezpośrednim meczu 15:13 (9:7), to ona była kolejnym rywalem Łączpolu. Półfinał był od początku popisem gdynianek. Ostatecznie rozgromiły one szczecinianki 40:23 (20:8). W drugim meczu tej fazy Olimpia pokonała kielczanki 24:16 (13:8).

Tym samym w finale mieliśmy rewanż za mecz sprzed dwóch dni w grupie. Ekipa z Nowego Sącza posiadała przewagę psychologiczną, bo wygrana tamten pojedynek. Z drugiej strony gdynianki były umocnione sukcesem nad Kusym i w spotkaniu o złoto powieliły scenariusz z tej gry. Pierwsza połowa przyniosła sukces Łączpolowi 22:13, a po zmianie stron przewaga została jeszcze powiększona. Nasz drużyna zdobyła Puchar Polski po zwycięstwie aż 41:29!

Wyniki gier o dalsze miejsca:
o brąz: KSS - Kusy 21:15 (9:6)
o 5: Lider - MOSM Tychy 27:20 (14:8)
o 7: Beskid - Bellator 28:21 (17:5)

Tytuł królowej snajperek zdobyła Stanulewicz. Gdynianka rzuciła w turnieju finałowym 38 bramek. Czwarta w tej klasyfikacji była jej klubowa koleżanka, Anastazja Kasuła z dorobkiem 28 trafień.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (13) 2 zablokowane

  • do niedoinformowanych...i tych co mają kompleksy!

    To prawda,że te dziewczyny i Trener Niewrzawa są z Dąbrowy.Trenują tam i grają też dziewczyny z Karwin ale to może ktoś mało zorientowany przeoczył...prawdą też jest,że koszty rozgrywek i dofinansowania do wyjazdów zespołu na turnieje oraz obozy,( a są one są spore) ponosi Klub Sportowy Łaczpol Gdynia.A w nagrodę za swoje wyniki dziewczyny dostały z klubu dofinansowanie do wyjazdu na turniej do Partille i Zarząd Klubu chce uroczyście podziękować trenerowi i zawodniczkom na I meczu ekstraklasy we wrześniu (bo nie wypada tego robić w sposób mało uroczysty a innej okazji po Mistrzostwach Polski nie było).Szkoda,że zamiast się cieszyć z sukcesów niektórzy tworzą plotki!Mamy nadzieję,że szydercy i mądrale znajdą nam sponsorów bo to przecież takie proste...Pozdrawiam

    • 0 0

  • do miecia

    A co Ty chcesz od Pani Prezes? Ona robi wszystko żeby piłka ręczna w Gdyni rosła w siłę i wcale sobie nie przypisuje tego sukcesu.O trenerach zawsze mówi z szacunkiem bo sama też jest trenerką więc zamiast się mądrzyć i krytykować innych zrób coś dobrego...np.kup dla tych dzieci komplet koszulek do grania albo parę piłek bo to się z kosmosu nie bierze.A moja córka nie mogłaby trenowac i grać gdyby nie pomoc z klubu za co serdecznie dziękuję.

    • 0 0

  • ciekawe kto jest tym emerytem bo coś czuje że Cieniu

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane