- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (41 opinii)
- 2 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (16 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 4 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Rada Nadzorcza ogłosi konkurs, ale po sezonie
Energa Wybrzeże - żużel
Pomimo niedzielnej akcji zbierania przez kibiców podpisów za odwołaniem Macieja Polnego, prezes GKS Wybrzeże SA nie zamierza podawać się do dymisji. Nie odwoła go również Rada Nadzorcza, która zdecydowała się jednak przystać na propozycję ze strony fanów czerwono-biało-niebieskich i ogłosi po sezonie konkurs na to stanowisko. Jak na razie jedynym kandydatem jest... Maciej Polny.
Pod stadion przynieśli ze sobą taczkę, a na trybunach zawisł transparent z napisem "Time to say goodbye" ("czas powiedzieć do widzenia") oraz flaga z przekreślonym... konikiem polnym. Na "pożegnanie" prezesa kibice machali białymi chusteczkami. Jak poinformowali inicjatorzy akcji, zebrali łącznie 304 podpisy za odwołaniem obecnego zarządu.
- Najważniejsze jest teraz utrzymanie dla Gdańska ekstraligi - mówi prezes Polny, który do dymisji podawać się nie zamierza.
Odwołania nie będzie również na wniosek Rady Nadzorczej, która podczas spotkania z kibicami wyraziła pełne poparcie dla zarządu. Przystała jednak na ich propozycję, a mianowicie przeprowadzenie konkursu na stanowisko prezesa. Według naszych informacji ma on zostać ogłoszony po zakończeniu tegorocznych rozgrywek. Na razie nie wiadomo jednak kto poza Maciejem Polnym miałby w nim wystartować, gdyż przynajmniej na chwilę obecną, nie ma on żadnego kontrkandydata.
- Podpisać możemy się wszyscy pod wszystkim. Rozumiem rozgoryczenie kibiców tegorocznymi wynikami, bo rozmiary niektórych porażek są wręcz żenujące, ale zastanówmy się, kto mógłby zająć miejsce Macieja Polnego. Znalezienie następcy będzie trudne i ja takiego obecnie nie widzę - mówi wicemistrz świata z 1979 roku i legenda gdańskiego klubu Zenon Plech.
Najbardziej zdziwieni obecnym napięciem pomiędzy kibicami a zarządem klubu są zawodnicy, którzy podkreślają, że nie mają zastrzeżeń co do jego działalności. Przed meczem w Bydgoszczy takie stanowisko zaprezentował w rozmowie z naszym portalem Zbigniew Suchecki, a teraz głos w tej sprawie zabrał również Thomas Jonasson.
- Jestem tu trzeci rok i widziałem jak ten klub zmienia się na lepsze stając się bardziej profesjonalnym. Z przyjemnością zostanę tu na kolejny sezon. W przeszłości bywało różnie. Były opóźnienia w wypłatach i podobne historie, ale obecnie nie można się do niczego przyczepić. Jedyne czego nam brakuje to... wyniki. Cieszę się, że pomimo tej sytuacji wciąż są kibice, którzy wspierają nas z trybun zamiast oglądać mecz w telewizji. Wierzę, że zdołamy jeszcze obronić ekstraligę - mówi Szwed.
Jonasson, który decyzję o starcie w niedzielnym spotkaniu podjął po porannym treningu, zakończył zawody z dorobkiem dziesięciu punktów i... podejrzeniem naderwania mięśnia przywodziciela.
- Pogorszył się uraz po upadku z Bydgoszczy. Strasznie boli i nie mogę normalnie chodzić, ale myślę, że tydzień, dwa przerwy pozwolą mi się przygotować do meczów, w których będziemy walczyć o baraże. Zobaczymy co wykażą szczegółowe badania - mówi niezwykle pechowy w tym roku zawodnik, który niemal cały sezon startuje z niezaleczonymi do końca urazami.
Kluby sportowe
Opinie (109) 3 zablokowane
-
2012-08-20 13:59
Kibicom Arki się udało, teraz jest zdecydowanie lepiej, wam też się uda!
Jeszcze tylko kibicom zależy na swoich klubach...
Powodzenia!- 47 16
-
2012-08-20 14:01
O naiwności ! (2)
Zmienią prezesa to będzie i pudło. No może nie pierwsze miejsce, no ale trzecie z pewnością.
- 10 21
-
2012-08-20 14:07
Bynajmniej (1)
Nie będzie wynalazków jak Skóra czy Chrzan
- 10 12
-
2012-08-20 14:34
Sprawdź znaczenia słowa bynajmniej (wiem, mądrze brzmi) i przynajmniej, po czym polecam baranka o ścianę.
- 15 1
-
2012-08-20 14:09
kolejny prezes który jest przyspawany do stołka w 3mieście
jednego to nawet taczką przewieżli ale wrócił i ma się dobrze
- 34 5
-
2012-08-20 14:19
i było pewne na 100% że p.Polny jest przyspawany do stołka. Ogólnie co się dzieje z Polską ligą żużlową , upadamy bardzo nisko , bierzemy przykład z ligi piłkarskiej.
- 21 4
-
2012-08-20 14:23
Teraz to jest z póżno (1)
Trzeba chyba poczekać do końca sezonu i wtedy wywalić prezesa bo teraz to powie że on by ten zespół utrzymał e-lidze
- 14 3
-
2012-08-21 11:50
Nieźle ktoś "kibicom" namieszał w głowie, żeby w momencie kiedy ważą się losy o utrzymanie robili zamieszanie w klubie. Ta cała sprawa jest podejrzana, albo wzięła się z jakiejś ogromnej głupoty.
- 0 0
-
2012-08-20 14:30
JONASSON (1)
Z całym szacunkiem dla Ciebie chłopaku,ale co Ty gadasz?,,...ale obecnie nie można się do niczego przyczepić.Jednego co nam brakuje to...wyniki.''
- 11 20
-
2012-08-20 15:02
CWANIACZEK JONASSON
Zapomniał o najważniejszym ! Że w sporcie o wyniki chodzi. No może jak się ma takiego prezia co kase wypłaca a nie żąda nic w zamian to mu pasi.
- 9 18
-
2012-08-20 14:34
skoro sam nie odejdzie to kibice powinni go za przeproszeniem wyp**... (wiadomo o co chodzi) (3)
- 15 16
-
2012-08-20 20:45
(2)
na taczce jak kosteckiego
- 6 2
-
2012-08-21 00:04
Sprana bluza! (1)
Powiedz słowo a twoje zyczenie jest dla mnie rozkazem!
- 2 2
-
2012-08-21 00:21
wlasnie, czemu tłuściocha nie było na meczu? nie mogl sie oderwac od koryta?
- 2 2
-
2012-08-20 14:39
Polny "OUT"
Po prostu brak kompetentnych ludzi do takiej roboty.I dlatego takie nieudaczniki jak Czyżyk, Turnowiecki czy Polny mają omalże dożywocie w tym biznesie.
- 16 7
-
2012-08-20 14:39
deja vu
juz to kiedys przerabialismy ?
- 14 1
-
2012-08-20 14:42
PORAZKA JUZ BLISKO ! (3)
jakie to ma znaczenie czy odejdzie czy nie ! kolejna porazka juz jest blisko ,juz niedlugo krecacy gdanskimi motorkami znajda sie w 1 lidze !
- 17 13
-
2012-08-20 16:35
Razem z Tobą nieudaczniku bolo-srolo
- 7 7
-
2012-08-20 21:03
Bolo jestes w porzo gosciu
zawsze jak czytam o tych motorkach to chce mi sie smiac:)
- 4 4
-
2012-08-21 11:18
Bolo to jakaś pipka z Gdynii.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.