• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żeglarze czują się dyskryminowani przez sędziów

jag.
26 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Żeglarze uważają, że nie zawsze mogą startować w optymalnych warunkach, gdyż do swojej pracy nie przykładają się sędziowie. Dlatego protestują. Żeglarze uważają, że nie zawsze mogą startować w optymalnych warunkach, gdyż do swojej pracy nie przykładają się sędziowie. Dlatego protestują.

W środowisku żeglarskim wrze. Ponad 50 żeglarzy i trenerów wystąpiło do Polskiego Związku Żeglarskiego przeciwko praktykom, których podczas regat dopuszczają się komisje sędziowskie. "Składamy stanowczy protest przeciwko przedmiotowemu traktowaniu zawodników i trenerów. Protestujemy przeciwko aroganckiemu traktowaniu nas i marnowaniu naszego czasu. Bierzemy udział w regatach, aby żeglować, a nie godzinami stać koło statku komisji, która jest bezkarna i beztrosko traktuje swoje obowiązki" - tak napisano m.in. w liście otwartym. Jego sygnatariusze domagają się, aby opracowano precyzyjny zakres zadań arbitrów oraz wachlarz sankcji, które będą nakładane, jeśli dojdzie do uchybień.



Jak oceniasz pracę sędziów żeglarskich?

Żeglarstwo jest jedną z już nielicznych współczesnych dyscyplin sportowych, w których trudno określić, kiedy rozpocznie się rywalizacja, ile będzie trwać oraz kiedy ogłoszone zostaną wyniki. W dużej mierze na taki stan rzeczy mają wpływ czynniki atmosferyczne, kapryśny wiatr, czy wysoka fala. To one decydują, czy i kiedy wyścigi mogą zostać rozegrane. Jednak okazuje się, że na to, czy regaty odbywają się sprawnie, czy też nie, w dużym stopniu mają wpływ ludzie.

- Teoretycznie wszystkie regaty, bez względu na ich rangę, powinny być prowadzone w przyzwoity sposób. Jednak w wielu przypadkach tak nie jest. I nie ma znaczenia, czy jest to rywalizacja mistrzowska, czy też dla jachtów turystycznych. Nie jest ważne, czy startują seniorzy, czy też młodzież. Nie ma żadnej reguły, czy trafi się na sprawnie przeprowadzone regaty, czy wręcz przeciwnie. To wszystko zależy głównie od organizatora, a przede wszystkim od sędziów - mówi nam Włodzimierz Radwaniecki.

Trener klasy Laser w SKŻ Ergo Hestia Sopot, a także wciąż czynny zawodnik w grupie masters klasy Finn, jako pierwszy podpisał się pod listem otwartym, który został skierowany do Polskiego Związku Żeglarskiego. Adresatem jest Ewa Jodłowska, przewodnicząca Kolegium Sędziów PZŻ, a pismo przekazano także do wiadomości Tomaszowi Chamerze, dyrektorowi sportowemu PZŻ.

- Z praktykami opisanymi w liście spotykamy się od wielu lat, na rozmaitych regatach. Dostajemy białej gorączki, ale nic się nie zmienia. W internecie na dwóch portalach istnieją specjalne fora, na których ciągle przybywa wpisów o rzeczach, które porusza list. Natomiast kroplą, która przelała przysłowiową czarę goryczy i doszło do napisania tego listu, była sytuacja, która zaistniała na mistrzostwach Polski w klasach przygotowawczych w Gdyni. Staliśmy na wodzie jak pomniki. Przez trzy godziny czekaliśmy na start, mimo że był wiatr o sile 3-5 stopni w skali Beauforta, a na innych trasach przeprowadzano wyścigi. Doszło do tego, że żeglarze z klasy OK'Dinghy na znak protestu spłynęli do portu - przypomina Radwaniecki wydarzenia z 15 sierpnia. Dwa dni później list do PZŻ został wysłany.

MISTRZOSTWA POLSKI W KLASACH PRZYGOTOWAWCZYCH

Poniżej zamieszczamy pełną treść listu, który trafił do PZŻ. Podpisało się pod nim 54 zawodników i trenerów, obecnych na mistrzostwach Polski w klasach przygotowawczych.

Protestują oni przede wszystkim przeciwko działaniom sędziów, którzy zapomnieli, że to jury jest dla zawodników, a nie odwrotnie, a ponadto przedmiotowo traktują zawodników. Nadawcy listu twierdzą, że ze względu na niewłaściwą pracę sędziów, żeglarze tracą czas, gdyż wyścigi są opóźniane, a trasy źle ustawione.

"Bierzemy udział w regatach, aby żeglować, a nie godzinami stać koło statku komisji, która jest bezkarna i beztrosko traktuje swoje obowiązki - można przeczytać w liście.

Na co liczą autorzy wystąpienia do PZŻ? Przede wszystkim chcą oni mieć mechanizmy do kontrolowania pracy sędziów, wraz z pakietem sankcji dla tych, którzy lekceważą swoje powinności.

- To Polski Związek Żeglarski wydaje licencje na organizację regat, a także uprawnienia sędziowskie. Dlatego chcielibyśmy, aby znalazły się również szczegółowe uregulowania odnośnie zakresu obowiązków sędziów. Dzięki tym przepisom będzie łatwo sprawdzić, czy praca wykonywana jest dobrze oraz nakładać sankcje na tych, którzy do swojej pracy się nie przykładają - mówi nam Radwaniecki.

jag.

Opinie (45)

  • Radwan to nieudacznik, któremu nawet szlaban w porcie przeszkadza!!!!

    • 2 1

  • Panie Radwaniecki, nie wstyd Panu? (9)

    Pan, taki żeglarz i takie bzdury gada?
    Proponuję spojrzeć na temat szerzej, z tego co wiem trasa klas przygotowawczych ograniczona była z każdej strony trasami innych klas i trzeba było zmieścić się trasą w miejscu wyznaczonym w Instrukcji Żeglugi, z "wolnej" zaś strony ograniczał trasę tor wodny, gdzie NIE WOLNO żeglować......
    Widział Pan te kontenerowce na trasie? Sędziowie wykazali się dużą znajomością i przepisów i warunków pogodowych, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo zawodników, że udało im się w tak trudnych warunkach ustawić trasę.
    Biorąc pod uwagę, że było mało miejsca na wodzie na ustawienie trasy (statki, inne trasy i łódki, tor wodny), kręcący wiatr (trzeba było poczekać aż wiatr się ustabilizuje, aby można było ustawić pierwszy znak pod wiatr, sprawiedliwie dla wszystkich) - sędziowie spisali się bardzo dobrze.
    Dla czytelników wiadomości, Pan Radwaniecki kłamie, dla innych klas też nie puszczono wyścigów - wszędzie wiatr był nierówny....

    Okejarze, podziękujcie Panu Radwanieckiemu, bo dzięki temu Panu już nikt nie będzie wam chciał organizować regat :)

    Ale wiadomo, kto pod kim dołki kopie ten sam.........

    Aj, nieładnie Pani Radwaniecki, nieładnie.

    • 13 48

    • Pisze Pan, że na torze wodnym nie wolno żeglować... Ciekawe, że nie przeszkadzało to Komisji rozstawić trasy w poprzek toru Żeglugi Gdańskiej - miny zawodników gdy statek Żeglugi wpłynął na trasę regat - bezcenne!

      • 1 0

    • Obserwator (1)

      Jeżeli atakujesz kogoś ad personam, to wypada podpisać się imieniem i nazwiskiem pod swoim artykułem? Zabrakło Ci odwagi?
      O sędziowaniu regat można by wiele pisać... Są Komisje beznadziejne, są też bardzo dobre... O jakości ich pracy decyduje najczęściej osoba Sędziego Głównego. Komisja też nie może zapominać, że jest dla zawodników, a nie zawodnicy dla Komisji.Mam nadzieję, że pod rządami Ewy Jodłowskiej sędziowie będa czynić stałe postępy i krytyk będzie ubywać.
      BTW Błędy i wpadki zdqarzają się nawet na Regatach Olimpijskich. :)

      • 3 0

      • Obserwator ślepy jak kret

        Panie obserwator jeśli nie widziałeś pan tego, co się działo na trasie klas przygotowawczych to zmieniaj pan szybko soczewki. Jakoś wcześniej "kontenerowce" nie przeszkadzały komisji. Organizator na spółkę z sędzią też dał ciała, puszczając na trasę koło klifu Delphie i Skippi, których razem było niewiele ponad 20 a setkę z hakiem łódek klas przygotowawczych wciskał na redzie pomiędzy statki. Cały ten pański wywód jest zdaje się prywatną wendettą przeciwko Radwanieckiemu. Co więcej, chyba jesteś pan sędzią, skoro w przedostatnim zdaniu niedwuznacznie mu grozisz. Albo Radwaniecki lał i leje cię na wodzie w regatach . Tchórz z pana, panie obserwator

        • 2 0

    • oj nieładnie panie obserwator, nieładnie... Pan Radwaniecki nie ukrywa się za pseudonimem... Ja również tam byłem i widziałem co się działo... Kto więc zawalił, że akurat na naszym akwenie regatowym nie mozna było ustawić trasy... To organizatorzy i sędziowie nie wiedzieli wcześniej, ze są tam takie ograniczenia ? To nie można było ustalić wcześniej SENSOWNIE akwenów regatowych ?
      A co powiesz pan panie obserwator na wydarzenia z wcześniejszego dnia, kiedy to komisja stawiła sie na akwenie mniej więcej w połowie stawki zawodników ? Czyli z góry wiedziała, że startu nie będzie punktualnie ? Itd. itd...

      • 7 0

    • Panie Obserwator

      Z Pana wypowiedzi wynika, że jednak popiera Pan zarzuty p. Radwanieckiego o niewłaściwej pracy Komisji sędziowskiej. Przynajmniej ten główny, że Komisja nie przygotowała trasy, a powody tego nie interesują zarówno zawodników jak i obserwatorów.
      Takie już życie, że koń zaprzęgnięty do wozu ma ciągnąć.

      • 5 0

    • "Proponuję spojrzeć na temat szerzej" (1)

      No to popatrzmy - szerzej i z szczegółami - na inne ostatnio rozegrane spore imprezy regatowe:
      ===========
      Morskie Zeglarskie Mistrzostwa Polski Darłowo 2014
      "Wyścig długi 17,38 Nm ale punktowany dwa razy bo na górnej boi tez się miejsca liczą.
      Pierwszy tam dopływa Eljacht drugi smyczek my na trzecim. I taka sama jest kolejność po przeliczeniu. A z powrotem straszna wtopa nie ma komisji !!! i nikt nie wie gdzie płynąć.. Część załóg kieruje się mniej więcej w miejsce startu bo tam jakaś motorówka stoi część załóg w kierunku główek portu. Grzeją się i telefony i UKF-ki Gdzie jest meta !!! Prujemy na spinakerze ile fabryka dała tymczasem komisja która nie spodziewała się tak szybkiego powrotu posilała w porcie.. Alarm w eterze spowodował pospieszne wyjście statku sędziowskiego który ustawił metę zaraz przy główkach. Skutkiem tego część jachtów musiała zrzucić spinakery i się na metę halsować"
      ===========
      MPJK 2014 Giżycko
      Linia startu ustawiona tuż za podwodnymi kamieniami. Jacht Saturn 24 wchodzi na kamienie. Uszkodzony miecz, skrzynka mieczowa i pilersy. Jacht wycofuje się z regat.
      Sobota, bieg 3 i 4. Start znów tuż za kamieniami. Jacht Rafa 2 prosi o przesunięcie linii startowej ze względu na podwodne przeszkody. Ale Pan Sędzia Główny, Wojciech Caban ma to w "xxxx". Przepraszam za dosadność. Cztery kolejne jachty na kamieniach.....
      ===========
      PPJK 2014 - Pisz
      "Poustalałem sobie logistykę, załatwiłem transport jachtu. Jutro rano miałem wyruszać na regaty.
      Próbowałem wielokrotnie się dodzwonić do organizatora by spytać o slip - nikt słuchawki nie odbiera, nikt nie oddzwania, oczywiście.
      Przez przypadek godzinę temu dowiedziałem się od Wojtka, że regaty zostały odwołane. Jeszcze rano dziś komunikatu nie było."
      ======
      Itd, itp...
      Źródło - żeglarskie fora internetowe

      • 9 0

      • A wydawac by sie moglo, ze sedziowe lubie te dyscypline i powinno sprawiac im przyjemnosc ogldanie regat :)

        • 6 0

    • obserwatorze swoim wpisem potwierdziłeś(łaś) to co mówi pan Radwaniecki

      skoro nie było miejsca na wodzie dla tylu klas to po co jednocześnie wyszli na wodę !!!!

      było najpierw rozegrać jedną klasę a potem następne...

      a co do innych klas
      to ścigali się
      wystarczy porównać komunikaty z gdynia sailing po 14 i po 15 sierpnia
      a zobaczysz po ile wyścigów odbyło się w każdej klasie

      tylko OK mają zero!

      • 15 0

    • no ale to chyba nie zawodnicy ustawiali tą trasę?!

      z jednej strony tor wodny, z drugiej trasa innej klasy to po kiego grzyba wypuszczali ich na wodę, żeby se postali 3 godz?

      • 18 0

  • Yyyy....nielicząca klasa olimpijska Europa była olimpijską do 2004 roku i w zeszłym roku w tej klasie wystartowało na MP więcej osób niż w liczących się niektórych olimpijskich i w OKD też...Zawodniku Klasy Olimpijkiej...wielki znawco żeglarstwa

    • 4 0

  • A kogo to obchodzi? (9)

    Takie artykuł powinny być na portalach branzowych i forach a nie na serwisie regionalnym

    • 7 107

    • Jak nie chce Ci się czytąc to nie czytaj....mnie Twoja opinia też nie obchodzi...

      • 0 0

    • Ty debilu

      szkoda mi na ciebie czasu

      • 0 0

    • dla Regionu

      żeglarstwo jest bardzo ważne. Dlatego nas to obchodzi.

      • 10 0

    • mnie obchodzi

      • 10 1

    • A kogo obchodzi to, że ciebie to nie obchodzi? (1)

      Wolę 5 takich artykułów, niż do znudzenia wszędzie wałkowaną piłkę nożną.

      Poza tym nasz region leży nad morzem. Rozumiem żebyś miał pretensje do artykułu o przewodnikach wysokogórskich, ale o regatach na Bałtyku?

      • 33 1

      • A potem jest zdziwienie ze mało medali przywozimy z zawodów - ale wlasnie tak to jest jak sie promuje tylko kilka dyscyplin na krzyż - piłka, siatka i co tam jeszcze jest na topie. Skąd dzieciaki mają widzieć o tych dyscyplinach i przede wszystkim chcieć je trenować skoro sie o nich milczy w mediach.

        • 16 0

    • Nie chcesz, nie czytaj,

      • 18 2

    • obchodzi tubylców

      Jeśli Ci nie pasuje to przewiń na inny artykuł. Jak rozumiem przeczytałeś cały artykuł a potem jeszcze pofatygowałes się, żeby zostawić po sobie ślad w postaci tego komentarza- widać masz za dużo wolnego czasu. Znajdź hobby i wtedy będziesz siedział na forum z nim związanym i artykuły o żeglarstwie na trójmieście nie będą Cię już drażnić.

      • 28 0

    • obchodzi bo ludzie żeglują głównie w 3mieście

      nie wpadłeś na to bystrzaku?

      • 28 1

  • Piszę to jako zawodnik klasy olimpisjkiej (1)

    Prawda jest taka, ze to pismo podpisali jedynie nieliczący się żeglarze z nieliczących się klas. (CO JEST OK, CO TO JEST EUROPA????!!!!!)
    Oczywiście wiadomo, sędziowie nie pracują idealnie, a nawet często bardzo źle, ale to pismo podpisane przez jakiś żeglarzy pół amatorów przypomina jakąś parodię, która może robić wrażenie tylko na ludziach spoza środowiska.

    A propos regat w Gdyni, to przez cały okres regat wiało od brzegu, czyli wiatr był OKRUTNIE ZMIENNY, więc mimo odpowiedniej siły wiatru ciężko było ustawić trasę.

    • 3 4

    • :-))) przypominam, że to były regaty dla nieliczących się klas, tzw. przygotowawczych :-))...
      żeglarz, całkowity amator, nieliczącej się klasy :-)))))))))

      • 3 0

  • przepisy (2)

    Panie Radwaniecki,gdyby poswiecilby Pan tyle czasu na nauczenie sie przepisow zeglarstwa co na napisanie klamliwych listow ,a nastepnie chcial tą wiedze przekazac swoim zawodnikom wszystkim wyszloby to na plus. Pana podopieczni przepisow nie znaja WCALE,nie mowiac juz o zenujacym poziomie wiedzy Pana. Niebieska ksiazka przepisow zeglarstwa nie gryzie -sugeruje lekture zanim osmieszy sie Pan juz zupelnie.

    • 2 4

    • coś jak: bo wy, amerykanie bijecie murzynów...

      • 3 0

    • super trener od siedmiu...

      pamietam jedna impreze w gorkach gdzie zawodnicy tego "trenera" potrzebowali jego pomocy a pan trener na kawce w NCZ-cie siedział
      fachowa wiedza to on ma chyba z łowienia ryb jak zawsze wędki wozi ze sobą
      a teraz "autorytet"

      • 1 2

  • Skoro zeglarze sie wkurzyli no to znaczy ze cos musi byc na rzeczy... (1)

    Bardzo czesto ludziom ktorzy dostaja troche wladzy do reki odbija palma.....
    Jak to mowia : prawdziwy charakter czlowieka poznajesz dopiero gdy staje sie szefem i ma pod soba innych.
    W Polsce brak szacunku jest powszechny. Dla pieszych , dla ludzi starszych , dla kierowcow ,dla......wymiencie co chcecie.

    Ogolnie ujmujac to Polacy maja szacunek tylko wtedy gdy dostana porzadnie wpie......l to wtedy szacunek im powraca. Dopoki to nienastapi....to jest co jest wystarczy spojrzec na ulice.

    • 53 3

    • Byłem wtedy w Gdyni, prowadziłem szkółkę żeglarską. Wiało nie 3-5, a 5 w szkwale 7.
      Tak, stałem tam z wiatromierzem.

      • 0 0

  • Odgrzewane kotlety (1)

    Info z przed dwóch tygodni.

    • 0 3

    • no szczegolnie z elist nie ma jeszcze dwoch tygodni a poczat tez swoje idzie

      • 1 0

  • ?

    Syf się robi w zeglarskie burakom juz dziekujemy

    • 1 2

  • Alleluja

    Alleluja trenerowi ,który ma setki zawodników !

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane