• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raz na cztery lata

jag.
9 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Tę datę piłkarscy kibice od dawna mają zaznaczoną w kalendarzach. 9 czerwca wystartują po raz osiemnasty finały mistrzostw świata. Po raz siódmy w tej imprezie zagrają Polacy. Ale tym razem nie mamy aspiracji nawiązania do trzecich miejsc z 1974 i 1982 roku. Plan biało-czerwonych na niemiecki mundial jest skromny. Zakłada wyjście z grupy. Za lepszy dorobek punktowy od dwóch drużyn w grupie z Ekwadorem, Niemcami i Kostaryką wybrańcy Pawła Janasa podzielą milion dolarów amerykańskich.

9 czerwca o 18.00 w Monachium Niemcy z Kostaryką zagrają pierwszy z 64 meczów, które odbędą się podczas mundialu. Na ten najważniejszy pojedynek poczekamy równo miesiąc. Finał zaplanowano na 20.00 9 lipca w Berlinie. A jakie daty wyznaczać będą rytm osiągnięć biało-czerwonych za zachodnią granicą? 9 czerwca o 21.00 zmierzymy się w Gelsenkirchen z Ekwadorem, tym samym z którym w ubiegłym roku wygraliśmy w Barcelonie 3:0. 14 czerwca o 21.00 będziemy obserwować to co wydarzy się w Dortmundzie, a rywalami Polski będą Niemcy. Z tą drużyną zagramy po raz trzeci na mundialu. Może wreszcie strzelimy jej gola? W 1974 roku ekipa Kazimierza Górskiego w legendarnym meczu "na wodzie" przegrała z gospodarzami 0:1, tracąc szansę na awans do finału. Cztery lata później Polska i Niemcy zagrali na inaugurację turnieju w Argentynie. "Partia szachów", jak wówczas określoną tę grę, zakończyła się bezbramkowym remisem. 20 czerwca o godzinie 16.00 będziemy w Hanowerze na spotkaniu z Kostaryką. Z tą reprezentacją wygrywaliśmy, ale już dość dawno temu, bo w 1990 (2:0) i w 1989 roku (4:2). Tego dnia okaże się - co dalej. Jeśli biało-czerwoni znajdą się na pierwszym bądź drugi miejscu w grupie A, zostaną w Niemczech. Gorsza pozycja oznacza, że podobnie jak przed czterema laty w Korei Południowej, gdy światowe laury wybili nam z głowy gospodarze, Portugalczycy i Amerykanie (choć z nimi akurat wygraliśmy), wrócimy do domu po rozgrywkach grupowych. Wówczas zapewne trener Janas zbyt długo nie popracuje. Wypomniane zostanie mu zostawienie w kraju Jerzego Dudka i Tomasza Frankowskiego, a media wezmą odwet za to, że przed mundialem były uznawane na sparingach i treningach kadry za intruza. Choć tak naprawdę trafność selekcji "myśliwego z Wronek" będziemy mogli ocenić dopiero za... cztery lata. Na niemieckim mundialu nie kończy się bowiem świat. Będą kolejne eliminacje i warto przygotować pod nie grunt. Skoro z kadry Jerzego Engela sprzed czterech lat do kolejnych finałów dotrwało zaledwie 4 (Jacek Bąk, Jacek Krzynówek, Maciej Żurawski, Michał Żewłakow) z 23 piłkarzy, to oznacza, że szalenie mało z tamtych doświadczeń może wykorzystać obecna reprezentacja. Ciekawe ilu wśród wybrańców Janasa będzie "Sibików, Matysków, Bąków, czy Murawskich", o których po rozgrywkach w Korei reprezentacyjny słuch zaginął, a ilu tych, którzy jadąc do Niemic po naukę, wyciągną z niej odpowiednie wnioski do dalszej i zrobią dużą karierę międzynarodową. Typować można już dziś...

Reprezentacja Polski na mundial:
Bramkarze - nr na koszulce 1. Artur Boruc, ur. 20.02.1980, ostatni klub Celtic Glasgow; 12. Tomasz Kuszczak, 20.03.1982, West Bromwich Albion, 22. Łukasz Fabiański, 18.04.1985, Legia Warszawa.
Obrońcy - 17. Dariusz Dudka, 9.12.1983, Wisła Kraków, 18. Mariusz Lewandowski, 18.05.1979, Szachtar Donieck, 3. Seweryn Gancarczyk, 21.11.1981, Metaliast Charków, 2. Mariusz Jop, 3.08.1978, FK Moskwa, 14. Michał Żewłakow, 22.04.1976, Anderlecht Bruksela, 4. Marcin Baszczyński, 7.06.1977, Wisła Kraków, 6. Jacek Bąk (kapitan reprezentacji), 24.03.1973, Al-Rayyan, 19. Bartosz Bosacki, 20.12.1975, Lech Poznań.
Pomocnicy - 15. Euzebiusz Smolarek, 9.01.1981, Borussia Dortmund, 20. Piotr Giza, 28.02.1980, Cracovia, 16. Arkadiusz Radomski, 27.06.1977, Austria Wiedeń, 7. Radosław Sobolewski, 13.12.1976, Wisła Kraków, 10. Mirosław Szymkowiak, 12.11.1976, Trabzonspor, 13. Sebastian Mila, 10.07.1982, Austria Wiedeń, 8. Jacek Krzynówek, 15.05.1976, Bayer Leverkusen, 5. Kamil Kosowski, 30.08.1977, Southampton.
Napastnicy - 23. Paweł Brożek, 21.04.1983, Wisła Kraków, 21. Ireneusz Jeleń, 9.04.1981, Wisła Płock, 11. Grzegorz Rasiak, 12.01.1979, Southampton, 9. Maciej Żurawski, 12.09.1976, Celtic Glasgow.

Ale wędrujmy po Niemczech dalej. Przyjmijmy wariant pozytywny. Polska jest w 1/8 finału. Wówczas nabiera dla nas znaczenia sytuacja w grupie B, w której w dwóch pierwszych kolejkach zawsze dzień po meczach Polaków, a w ostatniej serii tego samego dnia, grać będą kolejno: Anglia z Paragwajem oraz Trynidad i Tobago ze Szwecją, Anglia z Trynidadem i Szwecja z Paragwajem, Szwecja z Anglią i Paragwaj z Trynidadem. W czołowej "16" mistrzostw pierwsza drużyna z grypy A zagra z drugą z B 24 czerwca o godzinie 17.00 w Monachium, a druga z A z pierwszą z B - 25 czerwca o 17.00 w Stuttgarcie. Jeśli i tę przeszkodę biało-czerwoni pokonają będą mogli już dzielić 2,5 miliona "zielonych"!

Idąc z pierwszego miejsca w grupie ćwierćfinały mielibyśmy 30 czerwca o 17.00 w Berlinie, a z drugiego dzień później w Gelsenkirchen, również o 17.00. Rywalem mógłyby być m.in. Argentyna, Holandia bądź Portugalia lub Iran, Meksyk czy Wybrzeże Kości Słoniowej. Półfinały wyznaczono na 4 lipca w Dormundzie o 21.00 oraz 5 lipca w Monachium o 21.00. Dopiero tutaj, albo dopiero w finale (marzyć wszak można) mogłoby dojść do starcia Polski z obrońcami tytułu z Brazylii. Przed grami decydującymi o kolejności w pierwszej czwórce "nie grożą" nam również mecze z Włochami, Hiszpanią, Czechami czy Francją, generalnie drużynami z grup od E do H.

Podział na grupy:
A - Niemcy, Kostaryka, Polska, Ekwador.
B - Anglia, Paragwaj, Trynidad i Tobago, Szwecja.
C - Wybrzeże Kości Słoniowej, Serbia i Czarnogóra, Holandia, Argentyna.
D - Iran, Angola, Portugalia, Meksyk.
E - Ghana, USA, Czechy, Włochy.
F - Chorwacja, Australia, Japonia, Brazylia.
G - Francja, Szwajcaria, Korea Południowa, Togo.
H - Hiszpania, Ukraina, Tunezja, Arabia Saudyjska,
jag.

Opinie (40) 2 zablokowane

  • czy kupcewicz to ten co cewiczył kupy

    • 0 0

  • telebim

    Czy ktos wie gdzie w trojmiescie wystawione sa telebimy?

    • 0 0

  • No to pokazali klase Barany

    • 0 0

  • kibol

    Ty sobie geby Z.Puszkarzem nie wycieraj.Takiego PILKARZA twoja Areczka nigdy nie bedzie miala.To ze swoja kariere poswiecil dla Lechii,swiadczy ze mial charakter.Uratowal tez Baltyk swego czasu przed spadkiem do 2 ligi.I doczekal sie swojego debiutu w 1 ligowej Lechii,szkoda ze tak pozno.Wygrywal plebiscyty na najlepszego pilkarza trojmiasta ktorym byl w latach 70-tych.

    • 0 0

  • JUŻ ZA CZTERY LATA! JUŻ ZA CZTERY LATA!

    POLSKA BEDZIE MISTRZEM SWIATA!

    • 0 0

  • POLAK POTRAFI

    ALE ZAROZUMIALYCH POLAKOW SPROWADZILI NA ZIEMIE GRACZE Z BIEDNEGO KRAJUU. GRALI Z SERCEM AMBINIE SZLI DO PRZODU, A POLSCY LENIE Z NADWAGA FAULOWALI, TAK W FAULOWANIUU BYLI LEPSI. KESZCZE RAZ POTWWIERDZILA SIE ZARUZUMIALOSC POLAKOW, JESTESMY NAJLEPSI ALE W FAULOWANIU I WTYM WSZYSTKIM CO JEST ZLEE.

    • 0 0

  • do boju Ekwador!!gola

    trzymam za Was kciuki,hahaha ,daliscie szkołe tym miernotom co puchar chcielu hehehe

    • 0 0

  • Polska.Polska

    1.Flaga w "PS" była sprzedawana niekompletna-tzn.bez kiru.
    2.Drużyna jest słaba-lecz w naszym narodowym stylu-jakoś to
    będzie,może wygramy.
    3.Mecz z Ekwadorem wygraliśmy przed rozpoczęciem-normalnie było 0:2
    4.Najgorszy gracz reprezentacji-Paweł Janas.
    5.Janas-gbur w typie Smudy czyli Nikodem Dyzma-brak języków obcych,wiedza na poziomie instruktora piłki nożnej.
    6.Kibice-niepoprawni optymiści-mo.że to bierze się z braku
    wiedzy o futbolu-może wygramy z Niemcami,a co?
    7.Po co "Baltic Arena" w Gdańsku?-czy ma to być najwiekszy bazar Europy Północnej?

    • 0 0

  • Kupcewicz,Kupcewicz

    Przerośniety junior,później ciężki muł.Bohater na krajowych podwórkach.Zdobywca jedynego gola na M undialu w Hiszpanii-przez co został bohaterem w Trójmieście-gdzie piłka zawsze była mierna.Czy ktoś słyszał o nim w Europie?Wyrobnik.

    • 0 0

  • DOŚĆ OBCIACHU

    PRZYBYWAJCIE JAK NAJSZYBCIEJ DOŚĆ WSTYDU I OBCIACHU CZEKA ROBOTA PRZY BUDOWIE AUTOSYTRADY A1 ŁOPAT NIE ZABRAKNIE
    JANAS DLA CIEBIE MAMY DUŻĄ ŁOPATĘ TY NIEUDANY KARIROWICZU

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane