Pięcioro żeglarzy z trójmiejskich klubów wystąpi w wyścigach medalowych, które w sobotę zakończą regaty Pucharu Świata w Weymouth. Na akwenie, na którym za niewiele ponad rok odbędą się igrzyska olimpijskie, duże szanse na podium mają Maja Dziarnowska (SKŻ Hestia Sopot) oraz Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk). Natomiast liderką polskiej ekipy została Zofia Klepacka (YKP Warszawa), która w klasie RS:X do ostatniego startu stanie z pierwszą lokatą
.
We wszystkich klasach jest to eliminacja do startu w regatach przedolimpijskich, które również w Weymouth odbędą się w sierpniu. Reguły są proste, kto zajmie wyższe miejsce w obecnie trwających regatach pojedzie na kolejce. Dodatkowe obciążenie mają specjaliści w klasach RS:X i Start. Dla nich rozpoczęły się również wewnętrzne kwalifikacje do startu w igrzyskach. Jutro zdobędą pierwsze punkty w tym współzawodnictwie.
Doskonale finiszują polskie deskarki. Klepacka wygrała co prawda tylko jeden z czterech wyścigów finałowy, a wcześniej dwa z sześciu eliminacyjnych, ale na czoło klasyfikacji wyniosło ją przede wszystkim to, że nie miała słabych startów. W najsłabszym wyścigu metę osiągnęła jako dziewiąta.
O ile Zosia to już bardzo utytułowana zawodniczka, bo była już mistrzynią świata i startowała na igrzyskach w Pekinie, to olbrzymią niespodzianką jest postawa
Mai Dziarnowskiej. Sopocianka ma zaledwie 21 lat i jeszcze nigdy tak wysoko w tej rangi imprezie nie była. Zawodniczka SKŻ Hestia dwukrotnie w finale osiągała metę na drugich miejscach i nawet słabszy ostatni wyścig (25 lokata) nie zabrał jej trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej.
Do wyścigu medalowego, który jest punktowany podwójnie i startuje w nich tylko dziesięć najlepszych, nie udało się zakwalifikować dwóm innym trójmiejskim deskarkom, które w finale żeglowały w grupie złotej, czyli w gronie 30 najlepszych,
Marcie Hlavaty i
Agacie Brygole.
W sobotę Klepcka będzie walczyć o złoto z
Mariną Alabau. Polka i Hiszpanka mają identyczny dorobek punktowy. Ta która wyprzedzi rywalkę w ostatnim starcie, wygra zapewne całe regaty. Natomiast Dziarnowska musi uważać na atak Lee Korzits (Izrael). Nie może dać się jej wyprzedzić, aby zachować miejsce na podium.
Najlepsze w klasie RS:X przed wyścigiem medalowym:1. ZOFIA KLEPACKA 33 punkty
2. Marina Albau (Hiszpania) 33
3. MAJA DZIARNOWSKA 46
4. Lee Korzits (Izrael) 48
5. Blanka Manchon (HIszpania) 59
6. Charline Picon (Francja) 63
-----------
14. Marta Hlavaty 91
20. Agata Brygoła 102
Wśród deskarzy
Piotr Myszka był po pierwszym dniu rywalizacji na pierwszym miejscu, potem spadł nawet na dziesiąte, a przed niego wypłynął
Przemysław Miarczyński, ale przed ostatnim startem między trójmiejskimi zawodnikami jest tylko punkt różnicy. Raczej żaden z nich nie ma już szans na medal, ale zapowiada się między nimi piekielnie emocjonujący o czwarte miejsce, a tym samym prawo startu na regatach przedolimpijskich. Na razie deskarz
AZS AWFiS Gdańsk jest czwarty, a SKŻ Hestii szósty. Przypomnijmy, że w wyścigu medalowym jedna pozycja różnicy to zysk bądź strata dwóch punktów.
O pechu może mówić
Łukasz Grodzicki. Sopocianin, który po dwóch dniach regat znajdował się w ścisłej czołówce, nie poradził sobie z silnymi wiatrami. W jednym z wyścigów skaleczył nogę o statecznik i kierownictwo ekipy postanowiło wycofać go z dalszych regat. Blisko za to "10" był stołeczny deskarz
Michał Majewski, który uplasował się na 13. miejscu.
Najlepsi w klasie RS:X przed wyścigiem medalowym:1. Jp Tobin (Nowa Zelandia) 23
2. Nick Dempsey (W.Brytania) 24
3. Dorian Van Rijsselberge (Holandia) 32
4. Piotr Myszka 47
5. Nimrod Nashiah (Izrael) 47
6. Przemysław Miarczyński 48
W klasie Star bardzo dobrze rozpoczęli regaty
Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk) i
Dominik Życki (Spójnia Warszawa). Po drugim wyścigu biało-czerwoni byli nawet liderami, przez większość dni zaś rywalizacji mieli pewne miejsce w "trójce". Niestety, przed wyścigiem finałowym Polacy spadli na czwartą pozycję.
Do najniższego stopnia podium mają siedem punktów straty, a to oznacza, że aby wyprzedzić włoską załogę muszą z nią w sobotę wygrać różnicą czterech pozycji. Zadanie możliwe do wykonania, bo oba duety żeglują nierówno. Na przykład dzisiaj
Diego Negri i
Enrico Voltolini zajmowali w poszczególnych biegach pozycje: 23 i... 1, a nasi reprezentanci osiągnęli metę z 12 i 22 lokatą.
Bardzo dobrze za to finiszowali
Maciej Grabowski (Stal Gdynia) i
Łukasz Lesiński (AZS Poznań). Dzięki piątej lokacie w ostatnim starcie finałowym ta załoga zakwalifikowała się również do wyścigu medalowego. Jednak bardziej niż atakować szóstą-siódmą, do których tracą 14 punktów, w sobotę Polacy muszą się raczej skupić na obronie ósmej lokaty, bo najgroźniejsi rywale są słabsi tylko o trzy "oczka".
Najlepsi w klasie Star przed wyścigiem medalowym:1. Robert Scheidt/Bruno Prada (Brazylia) 32
2. Fredrik Loof/Max Salminen (Szwecja) 32
3. Diego Negri/Enrico Voltolini (Włochy) 62
4. Mateusz Kusznierewicz/Dominik Życki 69
5. Iain Percy/Andrew Simpson (W.Brytania) 76
6. Clarke Richard/Bjorn Tyler (Kanada) 91
7. Guillaume Florent/Pascal Rambeau (Francja) 91
8. Maciej Grabowski/Łukasz Lesiński 105
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
