• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 3 tys. biegaczy w półmaratonie Gdańsk

jag.
25 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Półmaraton Gdańsk dla 4,5 tys. biegaczy


3262 osoby ukończyły drugą edycji AmberExpo Półmaraton Gdańsk. Triumfatorem został Błażej Brzeziński, który na pokonanie dystansu 21,0975 km potrzebował niespełna 66 minut. Najwolniejsi biegli ponad 3 godziny. Mistrzem miasta został Radosław Dudycz, który jednocześnie ustanowił rekord Polski 40-latków. Każdy uczestnik po minięciu mety, która znajdowała się w hali tytularnego sponsora, otrzymywał medal, a potem mógł skorzystać z sali masażu i gastronomii.



TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH

Od startu tempo podyktował Błażej Brzeziński. Jednak bydgoszczanin, startujący w barwach Śląska Wrocław miał pecha, gdyż długo system komputerowy zamiast jego nr 15 w czołówce wyrzucał "19". Zatem spikerzy zgromadzonej w Amber Expo publiczności podawali zupełnie innego lidera. Podobnie pomylono Radosława DudyczaMychajło Iwerukiem. Gdańszczanin przez 45 minut był anonsowany w ścisłej czołówce. Już przed startem zapowiadał wynik lepszy niż 1:07:13, czyli zamierzał ustanowić rekord Polski 40-latków.

- Niestety, Radek zadzwonił do nas i powiedział, że biegnie w drugiej grupie na założony przez startem czas - po trzech kwadransach taki komunikat przekazał widzom jeden ze spikerów, Włodzimierz Machnikowski.
Jeszcze dłużej w czołówce był wymieniany Aleksandr Radnikow z Rosji, gdy de facto biegł w niej Anton Potockyi z Ukrainy. To on wraz z rodakiem Iwerukiem oraz ubiegłorocznym triumfatorem Johnem Tanui (Kenia) po około tysiącu metrów od startu dołączył do Brzezińskiego. Ta grupa zgodnie współpracowała przez pół godziny.

PRZECZYTAJ RELACJĘ Z PIERWSZEGO GDAŃSKIEGO PÓŁMARATONU

Potem pożegnał się z nią Tanui. Kenijczyk niespodziewanie osłabł i już na 15. kilometrze tracił do czołówki około minuty. Następnie kryzys miał Potockyi. Systematycznie tracił do prowadzących metr po metrze.

Przed wbiegnięciem do hali Amber Expo zaatakował Brzeziński. Ukrainiec nie miał już sił, by skontrować. Zawodnik Śląska Wrocław triumfował w czasie 1:05:21.

- Szybko utworzyła się czteroosobowa czołówka. Od 10 kilometra zaczęło się i w niej tasować. Cieszę się, że to ja zachowałem najwięcej sił i wygrałem - powiedział na mecie zwycięzca, który w nagrodę otrzymał 2 tysiące złotych.
Jednak chyba bardziej od niego cieszył się Dudycz, który osiągnął metę jako czwarty.

- Jestem szczęśliwy. Poprawiłem o 20 sekund rekord Polski 40-latków. Teraz chciałbym poświęcić się pracy jako trener. Oczywiście biegać nie przestanę, ale po wyczynie zaczynam roztrenowanie - zapowiedział Radek, który jednocześnie został mistrzem Gdańska.
W Gdańsku padł również rekord kraju 65-latków. Jego autorem był Antoni Cichończuk.

- Poprawiłem rekord o blisko pół minuty. Poprzedni wynosił 1:24:55. Muszę się pochwalić, że w tym roku, na różnych dystansach to jest mój już 11 rekord kraju w mojej kategorii wiekowej - podkreślał mieszkaniec Gdyni, w przeszłości wielokrotny medalista mistrzostw świata weteranów.
Wśród pań o wygraną rywalizowały Olga OchalMarta Krawczyńska. Lepsza o 4 sekundy okazała się ta pierwsza.

- W przyszłym roku moim celem będzie uzyskanie minimum do startu w igrzyskach olimpijskich - zapowiedziała Ochal.
Nim jednak biegacze dotarli do hali Amber Expo, jako pierwsi metę osiągnęli wózkarze. Nie tylko dlatego, że ruszyli o pięć minut wcześniej od biegaczy. Bogdan Król inauguracyjne 5 kilometrów przejechał w niewiele ponad 10 minut. W czołówce od początku była Monika Pudlis. Potem rutynowany zawodnik z Ornety wyraźnie odjechał konkurencji i z dużą przewagą minął jako pierwszy linię mety. Natomiast w rywalizacji pań doszło do niespodzianki.

- Mam nadzieje, że 11 listopada, w Warszawie konkurencja będzie mocniejsza. Takie są niestety realia w tej konkurencji, że nie wszyscy mają pieniądze, by przyjeżdżać na zawody. Na trasie niewiele się działo. Dla mnie najważniejsze, że była ona dobrze zabezpieczona, a dla nas najważniejsze, że dobrze było widać zakręty, gdyż leżymy na wózkach nisko i nie zawsze jest dobra widoczność - mówił Bogdan Król, gdyż w Gdańsku ścigało się tylko sześcioro wózkarzy.
Poza najlepszymi w kategorii open i poszczególnych grupach wiekowych uhonorowało najstarszych uczestników biegu. Nagrody trafiły do: Urszuli Janczak oraz Horsta Linke (Niemcy), Stanisława NiwińskiegoJacka Bandurskiego.

Meta znajdowała się w jednej z hal Amber Expo. Tam mieściło się swoiste miasteczko biegowe, w którym rodziny i znajomi mogli oczekiwać na tych, co zdecydowali się na start. Przygrywała muzyka, były stoiska handlowa i gastronomiczne.

Na liście startowej było 4 tysiące nazwisk. Ostatecznie wystartowało 3287 uczestników. Tylko 25 osób przeliczyło się z siłami i do mety nie dotarło.

W kuluarach już można było usłyszeć, że organizatorzy nadal chcą rozwijać półmaraton. W przyszłym roku mają być gotowi, aby przyjąć nawet 6 tysięcy biegaczy. Do dyspozycji tego przedsięwzięcia mają być aż trzy hale tytularnego sponsora.

Najlepsi w 2. AmberExpo Półmaratonie Gdańsk
Biegacze
1. Błażej Brzeziński (Śląsk Wrocław) 1:05:21
2. Mychajło Iweruk (Ukraina) 1:05:22
3. Anton Potockyi (Ukraina) 1:05:34
4. Radosław Dudycz (Team Run Gdańsk) 1:05:56

Biegaczki
1. Olga Ochal (Prefbet Śniadowo Łomża) 1:15:14
2. Marta Krawczyńska (Malbork) 1:15:18
3. Ewelina Paprocka (Tęcza Buniks Nowa Wieś Lęborska) 1:17:34

Wózkarki
1. Katarzyna Zuchowicz
2. Monika Pudlis

Wózkarze
1. Bogdan Król
2. Grzegorz Ojrzyński
3. Krzysztof Obuchowicz

Mistrzostwie Gdańska
1. Monika Zielińska i Radosław Dudycz
jag.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (84) ponad 10 zablokowanych

  • Po co ta zazdrość leniuchy ;-) (4)

    Na początek wielkie gratulacje dla organizatorów , wspaniała organizacja, niesamowity klimat, a teraz kilka słów do narzekaczy którzy się wypowiedzieli na tej stronie na usta cisną się słowa : po co ta zazdrość, każdy może założyć buty biegowe i ruszyć się z kanapy , znaleźć pasje, nie rozumiem dlaczego Polak potrafi tylko narzekać i krytykować.Zamiast hodować lenia obudźcie w sobie pasje, poczujcie ten wspaniały klimat rywalizacji, walki o wymarzony cel. Wszyscy wygrali tego dnia, pokonali ból, zmęczenie, udowodnili że są bohaterami, a Ci wszyscy którzy narzekają na płotki, na wąską ulicę,na korek niech odniosą się do przysłowia "kiepskiej baletnicy nawet rąbek u spódnicy". Ludzie cieszcie się że można uczestniczyć w takich imprezach, realizować marzenia. Zamiast zazdrościć doceńcie wysiłek biegaczy, organizatorów, każdy kto trenuje jakiś sport doceni ile pracy i wysiłku kosztuje każdy trening, znany pięściarz powiedział że medale nie są zrobione ze stopu metalu, tylko z bólu ,litrów potu, godzin treningu, wiary w siebie i ogromnej determinacji. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i narzekaczy ( zamiast trenować narzekanie i krytykowanie zacznijcie biegać) "Mistrzyni Gdańska- Monika" ;-)

    • 10 6

    • .... (1)

      ..docenic wysilek to ja moge u kogos, kto zrobil cos porzytecznego dla swiata, ludzi..

      • 0 1

      • ...

        "porzytecznego" to na pewno

        • 0 0

    • Można mieć pasję i nie blokować miasta. Biegać, ale nie ulicami.

      • 2 2

    • Pozdro !!

      • 0 0

  • 2 imprezy w jednym czasie (1)

    Nikt nie wspomina ale były 2 imprezy w tym samym czasie i miejscu.
    Półmaraton i biegi psich zaprzęgów.
    Psie zaprzęgi biegały po parku nadmorskim i raczej nikomu nie zawadzały ale po co ta kumulacja imprez ?
    Czy nie można było tak zaplanować żeby były to inne dni ?
    Czy półmaraton zamiast ulicami graniczącymi z parkiem nie mógł mieć części trasy właśnie przez park a potem zamiast ul. Obrońców Wybrzeża szerokim chodnikiem zaczynającym się w parku za MOSiR - em i prowadzącym do Chłopskiej równolegle do Jagiellońskiej.

    • 3 4

    • hhmmm byłem i tu i tu

      w jednej imprezie jako widz w drugiej jako uczestnika, zagadka dla mieszkańca: jak to możliwe?

      • 0 0

  • (6)

    po ulicach biegać nie trzeba i tyle, jest wiele biegów, które takich problemów nie powodują, choćby runmagedon, albo biegi nocne,
    poza tym bieganie to nie jedyny sport na ziemi, ja wolę grać w piłkę i gram na boisku, a nie na ulicach, i wcale nie czuję się mniej zdrowy czy sprawny

    widzę, ze każdy kto krytykuje bieganie po ulicach jest uważany za lenia, oszołoma,
    Ludzie mówią im "nie biegajcie po ulicach" a w odpowiedzi słyszą, " wyjdź z domu, zostaw piwo i telewizor" itp., tylko co jedno ma zdrugim wspólnego, przeszkadzacie mieszkańcom bez powodu, bo biegać można wszędzie,

    • 15 6

    • bo w piłkę gra się na boisku, a biega się po ulicach ... proste

      • 0 0

    • kdiotyzm (1)

      Trzeba być debilem aby sprowadzać temat do tego poziomu. Biegacze są takimi samymi ludźmi jak wszyscy pozostali. Organizacja biegu w takim a nie innym miejscu, taką a nie inną trasą to wynikowa wielu czynników, zbiór kompromisów na który zgodzili się kolejno wszyscy wymagani członkowie społeczeństwa w postaci służb, władz i reprezentantów.... więc morda w kubeł.

      • 5 2

      • Nie pleć bzdur, jaka wynikowa średnia i jakie kompromisy zgód społecznych.
        Gwarantuję, że nikt z mieszkańców ani rad mieszkańców w tym nie uczestniczył. Ot organizator sobie trasę wymyślił i ją przedłożył władzom, ta pokiwała głowa, podyskutować o tamtym i o owym i podpisali zgodę. Chcesz z siebie robić idiotę, proszę bardzo ale nie wmawiaj nam wszystkim że się to tak odbywa jak piszesz.

        • 1 2

    • wiesz, może to bieganie po betonie powoduje takie (2)

      urazy mózgu, że już nie jest w stanie pracować poprawnie

      • 3 3

      • Do młodych ludzi idących na studia. (1)

        Zostańcie ortopedami. Zapanowała moda na bieganie po asfalcie. Za kilka lata będziecie mieli dużo pracy!!!

        • 3 0

        • Neurologia też ma tu przyszłość.

          • 1 0

  • ? (1)

    I dlaczego teraz autor artykułu nie wymienia zawodów wykonywanych przez uczestników?

    • 2 7

    • bo wygral biegacz

      więc jest z zawodu biegaczem

      • 0 0

  • (6)

    Następnym razem proszę wybrać takie trasy żeby innym nie komplikować życia. \jest tyle parków,lasów,deptaków-dlaczego tam nie można biegać tylko akurat głównymi ulicami???!!!!

    • 17 12

    • Biegi uliczne w lesie ... Nowy trend? (2)

      • 0 0

      • (1)

        Nie każdy w niedzielę jeździ na zakupy czy McDonalda....

        Bieg uliczny,proszę bardzo ale proponuję wybrać takie ulice żeby jak najmniej paraliżowało to ruch uliczny.

        • 1 0

        • Dokładnie, np 1000 okrążeń ulicą Łąkową!!!

          • 0 0

    • Bo tak się organizuje biegi uliczne na całym świecie.

      • 4 2

    • (1)

      No tak... ja też miałem potworny problem z dojazdem do galerii! Nie rozumiem jak można tak bezczelnie blokować miasto, 4 razy w roku, dla bandy nieudaczników... akurat wtedy kiedy normalni ludzie jadą na zakupy i do McDonalda!

      • 4 7

      • przykro mi że jedyne z czym ci się kojarzy podróżowanie,

        to dotarcie do centrum handlowego, lemingu -
        jednak mimo że żal mi ciebie to muszę napisać że piszesz jak ułom intelektualny

        • 1 8

  • szkoda (14)

    że biegając blokujecie miasto.
    Nie lepiej pobiegać po lasach? takie piękne trasy mamy?

    • 72 88

    • Moderator usunął mój post, chociaż nie był obraźliwy

      widac też nie lubi biegaczy

      • 0 0

    • szkoda, żze kierowcy tak blokuja i zanieczyszczają miasto. (4)

      ale jest nadzieja, z pewnością kiedys zostanie przekroczona masa krytyczna i wtedy przegoni się tych lewusów z miasta. I ludzie w końcu odetchną. Na pohybel spalinowcom. Oby im miski olejowe opadły.

      • 20 16

      • Run, run (3)

        ortopeda czeka.

        • 10 8

        • jakoś poszło świetnie, bez otopedy (2)

          za to z dużą ilością endorfin, jeśli kiedyś słyszałeś chłopcze z McDonalda.

          • 9 10

          • Ortopeda

            ortopeda to będzie za kilka lat kilkanaście, 60 % z dziś biegajajacych będzie kuśtykać

            • 2 2

          • weź rozpęd

            i walnij tym pustym łbem o mur z całej k...a mocy. Na szczęście twoje absurdy nigdy się nie spełnią

            • 4 3

    • (3)

      Już bez przesady z tym blokowaniem, pojechałem pokibicować kolegom i jakoś paraliżu miasta nie widziałem.
      Jest niedziela...

      • 26 13

      • do dziś też tak myślałam, (2)

        ale jest niedziela, są wybory (ja np. musiałam pojechać do innej dzielnicy i musiałam szukać przystanku skąd jadą autobusy); kilka osób w tym autobusie próbowało dostać się do pracy i narzekali na brak informacji. Nie każdy ma czas i chęć wyszukiwać informacje o biegach skoro i tak nie ma czasu w nich uczestniczyć; niestety nie każdy ma w niedzielę wolne.

        • 17 14

        • (1)

          Informacje od jakiegoś czasu wisiały na słupach wzdłuż ulic w centrum, nie trzeba było niczego wyszukiwać. Rozumiem, że na wybory koniecznie musiałaś pojechać między 10 a 13?:)

          • 13 6

          • Nie ma co pienieć. To ten sam dziwak pisze te same posty. Tylko inaczej się podpisuje.

            On jest jakiś chory psychicznie, widać po wpisach . Wciąż ten sam wątek, złośliwy, szyderczy. Pewnie przeżył coś w przeszłości co wpłynęło na stan dzisiejszy, albo to jest wbudowane.
            Żadnego korka nie było. Biegłam, widziałam. Gdy było najwi ększe natężenie, policjanci przepuszczali gdy się dało samochody na kilku skrzyżowaniach. Poza tym, ruch był zupełnie płynny, było prawie pusto.
            Świetna impreza, proszę o więcej. Pozdrawiam moje koleżanki :)

            • 3 1

    • Z tym to do organizatorów musisz iść

      Ludzie biegają tam gdzie biegi są organizowane

      • 1 0

    • Nie

      • 1 1

    • Faktycznie szkoda. Lepiej żeby było blokowane tylko przez samochody ;)

      • 25 14

    • Są tacy co biegają po ulicach

      I są tacy co biegają do lekarza, bo się nie ruszają

      • 25 18

  • Wygląda na to, że dzisiaj rano był jeszcze większy bieg.

    Bo korki w całym mieście ... i to dużo większe niż wczoraj.

    • 13 1

  • Około 1:40 człowiek (6)

    w normalnym dresie, a nie w rajtuzach. Śmieszni są ci "faceci w rajtuzach".

    • 15 34

    • (1)

      Moze i smieszni, ale jest to sto razy wygodniejsze do biegania niz dresy.

      • 9 2

      • I dużo bardziej higieniczne niż przepocone na tyłku dresy

        • 2 1

    • Mnie nie śmieszą. Za to śmieszą mnie tacy co po 1km mają zadyszkę. (2)

      W sypiali po 5min dostają zawału.

      • 17 9

      • a sluchawki tez mialas?

        • 2 1

      • Na jakiej próbie prowadziłaś badania?

        • 7 2

    • ale w takich ciezkich bawełnianych dresach źle sie biega to chyba jakis amator był

      albo na legginsy do biegania juz mu zabrało pieniedzy to pozyczył od dziadka stary i brudny dres.

      • 5 8

  • biegajcie sobie po lesie albo plazy (1)

    a nie blokujac i utrudniajac zycie ludziom chcacym dotrzec do pracy lub na uczelnie. zero mózgu

    • 10 8

    • Jasne jasne dzisiaj w poniedziałek nie ma biegów i proszę bardzo nie ma tez korków??!! lol

      • 3 0

  • dramat (9)

    blokowanie miasta zeby banda w obcislych getrach mogla sie przebiec ulicami? kretynizm.
    zeby nie bylo - 6 w tyg 2h dziennie uprawiam sport - tylko robie to tak zeby NIE uprzykrzac zycia innym.
    akurat dzis nie moglem wyjechac z silowni po treningu - bo biegli maratonczycy. akurat na 10tym km. maratonczycy. zenada. banda w obcislych rajstopach i blyszczacych butach na 10km juz ledwo zipala. na 10tym km, nie ma 42gim, na 10tym! i dla tej zenujacej masy blokuje sie miasto.
    ile ludzie czekajacy na wyjazd i ja sie nawyzywalismy na tych niepelnosprytnych..
    dramat. do lasu albo na bieznie.

    • 25 41

    • siłownia

      Siłownia - zabawa dla leszczy , mogłeś na siłkę podjechać rowerem - ale co masa by spadła czy pompa spuchła ? śmieszny typ pakujący przed lustrem w klapkach,wydolność emeryta :) 10 minut kardio i wzywasz karetkę ?

      • 1 0

    • Masz małego od sterydów, że tak marudzisz?

      • 1 0

    • akurat leszczu nie bylo zadnych korkow

      • 3 2

    • za mało

      Za mało sterydów dlatego nie mogłeś wyjechać. Jakbyś lepiej koksował to bys wziął samochód pod pache i poszedł do domu

      • 12 1

    • Po pierwsze to byl polmaraton
      Po drugie blyszczace buty przydaja sie wieczorami :)

      • 5 2

    • trzeba było przebiec sie z tej siłowni do domu

      ale tego bys pewno nie dal rady zrobic bo to juz ponad twoje siły

      • 12 2

    • Gwoli ścisłości, to był półmaraton :)

      • 10 0

    • to trzeba był pobiec na siłownię pajacu (1)

      to byś w korku nie stojał

      • 22 9

      • zamknij twarz klaunie

        • 4 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane