• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekrutacja uzupełniająca 2022/23. Dziś listy zakwalifikowanych

Wioleta Stolarska
16 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
24 sierpnia 2022 r. kuratorium oświaty poinformuje o liczbie wolnych miejsc w szkołach ponadpodstawowych. 24 sierpnia 2022 r. kuratorium oświaty poinformuje o liczbie wolnych miejsc w szkołach ponadpodstawowych.

Rekrutacja do szkół średnich 2022/2023 nadal trwa. We wtorek, 16 sierpnia, szkoły ogłoszą listy zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych uczniów w rekrutacji uzupełniającej. Po tym jak absolwenci szkół podstawowych wybiorą placówki, w których chcą kontynuować naukę, wiadomo będzie, czy w szkołach są jeszcze wolne miejsca dla tych, którzy wciąż szukają miejsc.



Szkoły średnie w Trójmieście - publiczne i prywatne




Dostałe(a)ś się do szkoły średniej w rekrutacji uzupełniającej?

16 sierpnia 2022 r. szkoły poinformują o listach zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych uczniów, którzy do 22 sierpnia 2021 r. do godz. 15:00 muszą potwierdzić wolę podjęcia nauki w danej szkole, dostarczając oryginał świadectwa ukończenia szkoły i oryginał zaświadczenia o wynikach egzaminu zewnętrznego.

Rekrutacja uzupełniająca 2022/2023 - listy kandydatów przyjętych i nieprzyjętych



Rekrutacja uzupełniająca nie jest prowadzona w systemie elektronicznym. Kandydaci powinni osobiście dostarczyć do szkoły dokumenty.

Ostateczna lista kandydatów przyjętych i lista kandydatów nieprzyjętych zostaną opublikowane 23 sierpnia 2022 r.

24 sierpnia 2022 r. kuratorium oświaty poinformuje o liczbie wolnych miejsc w szkołach ponadpodstawowych. Młodzież, która nie została zakwalifikowana do żadnej ze szkół, kolejny raz będzie mogła złożyć podanie o przyjęcie w placówkach, które miały wolne miejsca.

Jeśli uczeń nie dostanie się do szkoły podczas rekrutacji uzupełniającej, miejsca będzie musiał szukać we wrześniu. Oznacza to, że wtedy rodzice muszą zwrócić się do rady powiatu, aby wskazano szkołę z wolnymi miejscami.

Rekrutacja do szkół średnich potrawa do końca wakacji? Rekrutacja do szkół średnich potrawa do końca wakacji?

Rekrutacja do szkół średnich 2022/2023 - więcej kandydatów niż miejsc?



Nie ma wątpliwości, że we wrześniu 2022 r. w szkołach ponadpodstawowych zrobi się tłoczno. W tegorocznej rekrutacji bierze udział 1,5 rocznika. Już w czasie pierwszego etapu rekrutacji do szkół średnich, ze względu na zdecydowanie większą liczbę zainteresowanych niż dostępnych miejsc w trójmiejskich placówkach, zdecydowano o utworzeniu dodatkowych oddziałów.

Ranking szkół średnich w Trójmieście. Najlepsze licea i technika 2022 Ranking szkół średnich w Trójmieście. Najlepsze licea i technika 2022

Rekrutacja do szkół średnich 2022/2023 - ilu uczniów wzięło udział?



W 2022 r. do egzaminów ósmoklasisty w Trójmieście przystąpiło w sumie 9012 uczniów - 5880 w Gdańsku, 2776 uczniów w Gdyni i 356 uczniów w Sopocie. W całym województwie pomorskim - przystąpiło 33 130 osób.

ZOBACZ PROGI PUNKTOWE w trójmiejskich szkołach średnich w rekrutacji 2022/23



Trójmiejskie licea i technika cieszą się ogromną popularnością. W Gdańsku w tym roku w rekrutacji do szkół średnich zgłosiło się łącznie ponad 6800 osób, w tym 2,5 tys. osób to mieszkańcy innych miast w regionie - z kolei przed rozpoczęciem rekrutacji zaplanowano przyjęcie 5745 uczniów.

W gdyńskich szkołach średnich wstępnie przygotowano 2720 miejsc, jednak liczbę zwiększono do 2944 - tu po pierwszym etapie rekrutacji nie dostały się 422 osoby z Gdyni i ponad 600 spoza Gdyni.

Opinie (266) 6 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    liczby (75)

    wszyscy pomstują na władze Gdańska za bezczynność w sprawie miejsc w szkołach ale skoro miejsc było 5745 a ponad 2500 uczniów jest spoza Gdańska ( z 6800 ) to o co ten krzyk. Dlaczego Ci spoza Gdańska startują właśnie tutaj zabierając tym samym miejsca dzieciom z Gdańska. Jeśli ktoś wyprowadza się poza miasto to zdaje sobie sprawę z konsekwencji miedzy innymi takich że nie ma tam z reguły szkół średnich na odpowiednim poziomie. Miasto zabezpieczyło miejsca w szkołach w Gdańsku dla dzieci z Gdańska. I tak naprawdę w rekrutacji powinny być dodatkowe punkty za miejsce zamieszkania. I wtedy byłoby przynajmniej sprawiedliwie. A tak dziecko z Gdańska nie dostało się nigdzie a dziecko z Kolbud dostało się do liceum.

    • 106 107

    • (5)

      Dlatego ze nie ma szkół srednich w małych miastach i na wsiach, a jsk jest jakaś to i tak jest więcej chetnych, każdy by chętnie poszedł do liceum w swojej miejscowości a nie dojeżdżał zmieniając 3-4 autobusy!!! Kto teraz zapewni tym dzieciom komunikacje do szkół??? Dlaczego nie ma pieniędzy na szkolne autobusy!!!! Dla licealistów!!!!!

      • 6 2

      • (4)

        Niech się pytaja swoich rodziców dlaczego zdecydowali zyc na wsi. Fajne zycie w dużym domu z ogrodem, weekendowym grillem i cisza tez ma swoje koszty. Ja nie mam ochoty doplacac do ludzi, którzy się ze mnie smieja, ze mieszkam w bloku. Jak chca mieszkać na wsi to niech ponosza koszty swoich decyzji.

        • 4 4

        • (3)

          Mleko, olej, masło, mięso, wędlinę to gdzie produkują ? Jak chcesz mieszkać w bloku w mieście to nie jedz produktów mięsnych i roślinnych produkowanych na wsi. Według twojej teorii musisz ponosić koszty swojej decyzji.

          • 4 2

          • kasa (2)

            ale dlaczego ma nie jeść skoro przywożą je do miasta żeby sprzedać - nikt nikomu nie każe sami chcą. a kupując płaci za nie. mieszkając poza miastem podatki płaci tam gdzie mieszka a nie tam gdzie chce żeby uczyło się jego dziecko. czyli co może mieszkać na wsi ale za edukację dziecka nich płacą miastowi.

            • 3 2

            • A dla go szkoły średnie w Trójmieście mają internaty ? (1)

              Ano dla tych zdolnych dzieci ze wsi, które mają dużo lepsze wyniki edukacyjne od dzieci mieszkających w mieście.

              • 1 0

              • A znasz takie?

                • 0 0

    • (3)

      Dlatego, że Pruszcze, Tczewy, Kolbudy, Żukowa i inne Banina mają wywalone na inwestowanie w ogólniaki i wciskają swoich Gdańskowi

      • 37 15

      • A potem absencja bo im się dojeżdżać nie chce

        • 0 0

      • Państwo zapewnia równy dostęp do edukacji (1)

        Przynajmniej w teorii. Nie ma równych i równiejszych.

        • 8 5

        • No to są szkoły średnie w każdym powiecie. Równy gostępnie oznacza, że każdy na prawo nauki w wybranej placówce.

          • 0 0

    • (6)

      Dokładnie. Wyprowadzili się do Banina to niech tam się kształcą. Podobnie jest z przedszkolami. Musze wozić dziecko na inną dzielnicę bo w przedszkolu 5 minut od domu chodzą dzieci z poza Gdańska. Absurd

      • 25 42

      • (3)

        Wróć do przedszkola. Z poza...bosz

        • 3 4

        • Słownik (1)

          Proponuję jednak zajrzeć najpierw do słownika Google chyba pyknie i sprawdzić że spoza to forma poprawna boszz

          • 0 0

          • Się nie pultaj

            Człowiek płaci podatki, a potem nie ma dla niego dostępnej usługi, bo inni, nie z tego miasta zajęli miejsca. Nie ma się co dziwić, że ktoś jest rozgoryczony.

            • 1 0

        • Chcesz mieszkać na wsi to tam siedź a nie pchaj się do miasta

          • 2 7

      • Na szczęście decydują punkty, a nie adres zamieszkania

        • 1 3

      • dzieci spoza gminy

        to że ludzie wyprowadzili się do Banina czy też innej wioski nie oznacza, że tam jest zameldowana i płaci podatki - to też trzeba mieć na uwadze

        • 1 4

    • Co za głupi argument. (11)

      Uczniowie spoza miasta mają takie samo prawo na lepszą edukację. To, że okazali się lepsi podczas rekrutacji ma ich skreślać, bo nie mieszkają w Gdańsku tylko na wsi pod Pruszczem?

      • 52 30

      • (8)

        Nie jest głupi, a chodzi o pieniądze z podatków.
        Edukację ucznia powinien finansować samorząd w którym mieszka i wtedy proszę bardzo.

        A tak na gdański samorząd spada ciężar finansowy edukacji nie tylko uczniów z ościennych gmin, ale również dzieci wielu "słoików", którzy mieszkając w Trójmieście, nadal podatki płacą w rodzinnych miejscowościach w innych województwach.

        To samo dotyczy również służby zdrowia gdzie jest dokładnie ten sam problem.

        Powiaty z których powszechnie młodzi uciekają, ale pozostawiając meldunek (choćby po to żeby płacić mniej za OC samochodów) otrzymują wypływy podatkowe, a koszty ci obywatele generują w miejscach gdzie faktycznie mieszkają.

        • 27 7

        • Edukacji nie finansuje samorząd, tylko budżet Państwa (7)

          Państwo to również te gminy oscienne.

          • 13 19

          • Około połowa budżetu Gdańska i Gdyni to edukacja (4)

            Gdyby samorządy nie finansowałyby edukacji, wiesz w jakich warunkach uczyłyby się dzieci? W klasach 50-osobowych. A uczyliby je nauczyciele pracujący za stawkę minimalną.

            • 9 0

            • Stawka minimalna (1)

              Już tacy nauczyciele matematycy, fizycy, informatycy, chemicy itp. za minimalną stawkę już nie pracują, zwolnili się że szkół i poszli pracować za przyzwoite pieniądze, stąd są tysiące wolnych wakatów

              • 4 1

              • Lepiej nie będzie

                A zmiany w KN powodują, że nawet nie opłaca się robić awansu, bo po co? Dla 150 pln więcej od świeżaka, który i tak zarabia ledwie minimalną? Zdawać państwowe egzaminy, żyły wypruwać dla takich ochłapów? Jeszcze więcej nas odejdzie!

                • 1 0

            • Więc dochodzimy do momentu, w którym objawia nam się winny tej sytuacji (1)

              I nie jest to Tusk

              • 9 0

              • Pragnę zauważyć, że samorząd gdański od wielu lat jest w rękach przyjaciół Tuska

                • 0 0

          • A jednak (1)

            Proponuję najpierw poczytać jak wygląda finansowanie szkolnictwa tylko część pieniędzy pochodzi z budżetu w postaci subwencji oświatowej ( ok. 62 % kosztów) resztę dokłada gmina

            • 7 0

            • to jest teoria, obecnie miasto dokłada więcej, bo władza centralna subwencję obcięła lub jej sumy nie podnosi choć wydatki wzrastają

              • 4 0

      • To niech idą do Pruszcza. Tam idą ich podatki. A tu płacimy my.

        • 1 0

      • Zgoda. Pod warunkiem, że będą odprowadzać podatki w Gdańsku i dokładać się w ten sposób do utrzymania szkół, remontów itd

        • 5 1

    • oczywiście !!! wszystkie dzieci z kolbud, przywidza i okolicznych miejscowości, nawet te mądre i pracowite, do zawodówek, zasadniczych.

      • 0 0

    • Spoza Gdańska też ludzie (1)

      Tyłu uczniów spoza Gdańska szuka szkół, ponieważ w swoich miejscowościach zabrakło dla nich miejsc w szkołach, chyba to jest logiczne. Więc skąd te oburzenie, że zamiejscowi odbierają miejsca miejscowym. We wszystkich szkołach jest sytuacja katastrofalna, ponieważ tam, gdzie byliśmy odpowiedź była jedna-nie mamy tylu nauczycieli, aby otworzyć dodatkowe klasy.

      • 2 1

      • Uczciwość

        Dzieci gdańszczan szukają teraz miejsca w szkołach właśnie dlatego, że dzieci z innych powiatów te miejsca pozajmowały. Nawiasem mówiąc, na lodzie zostały dzieci gdańszczan, którzy te szkoły finansują własną pracą. Na tym właśnie polega uczciwość tego systemu.

        • 1 0

    • (2)

      Już w poprzednich latach było więcej chętnych do szkół średnich w Gdańsku niż zdających egzamin ósmoklasisty. Spójrzmy na poprzedni rok - zdających egzamin ósmoklasisty wg OKE było w Gdańsku 3743. Miasto Gdańsk planowało wtedy 5138 miejsc (arkusz ze strony Kuratorium planowane miejsca na rok szkolny 2021/22). Po zeszłorocznych liczbach widać, że miasto Gdańsk wie, że miejsc trzeba przygotować więcej. Okoliczne powiaty nie mają wystarczającej liczby miejsc w szkołach średnich - w tym roku jest podobnie jak było w 2021. Teraz przy ponad 5800 zdających E8 w Gdańsku planowano 5745 miejsc. Widać od razu różnice w proporcjach i brak odpowiedniego planowania w tym roku.

      • 3 1

      • (1)

        A ile jest dzieci i miejsc w szkołach w powiecie kartuskim i gdańskim?

        • 1 0

        • W powiecie gdańskim jest zdecydowanie mniej miejsc niż dzieci kończących ósmą klasę. W zeszłym roku było podobnie. Myślę, że należy patrzeć na Trójmiasto plus osienne powiaty - według danych o planowanych miejscach w szkołach średnich (na stronie kuratorium) tych miejsc było przewidzianych zdecydowanie za mało w porównaniu do liczby zdających egzamin E8 (około 1900 za mało).

          • 0 0

    • (1)

      Na to samo wychodzi jakby się nie wyprowadziło

      • 0 0

      • No, niezupełnie, bo skoro rodzina się wyprowadziła to wpływy z podatków PIT rodziców dziecka idą do Pruszcza a nie do Gdańska i o tyle Gdańsk ma mniej na finansowanie m.in. funkcjonowania szkół, w których chcą się uczyć te pozagdańskie dzieci

        • 0 0

    • Trochę w tym racji choć nie do końca (5)

      Kształcenie na poziomie ponadpodstawowym jest w gestii powiatu, co oznacza, że np. Pruszcz Gdański powinien zapewnić miejsca w szkołach min dla Kolbud, Kowal itd. Zapewnić to może oznaczać, również porozumieć się z Gdańskiem i odpowiednio zwiększyć (sfinansować) odpowiednią ilość miejsc w Gdańskich ogólniakach. To można było przewidzieć już 3 lata temu i zadziałać. Ale politycy lubią się tylko fotografować w szkołach a nie zrobić coś pożytecznego. Tak cierpią uczniowie i ich rodzice.

      • 20 5

      • (4)

        Kolbudy i kowale to powiat kartuski, gmina kolbudy. Pruszcz Gd to np Straszyn, Borkowo

        • 5 7

        • Kolbudy i Kowale to powiat Gdański, czyli Pruszcz Gdański (2)

          Powiat Kartuski zaczyna się dopiero od Sulmina czyli za Otominem w stronę Czapli i Leźna.

          • 6 0

          • (1)

            Mieszkając w gminie Kolbudy nie mam w sumie dojazdu do Pruszcza, co eliminuje ich LO w rekrutacji. Niestety, ale bierzemy pod uwagę te szkoły, do których dziecko jest w stanie dojechać na lekcje.

            • 5 2

            • Kolbudy nie są gminą, należą do Pruszcza Gdańskiego. Skoro brak stamtąd dojazdu do siedziby powiatu to trzeba w tej sprawie interweniować, słać petycje itp. I nie chodzi tylko o dojazd dzieci do szkół ale we wszelkich sprawach które trzeba załatwiać w siedzibie powiatu.

              • 1 0

        • nie

          • 3 2

    • (3)

      A nie pomyślałeś, ze w Kolbudach nie ma żadnego liceum???

      • 1 1

      • Kolbudy nie są miastem powiatowym.

        • 0 0

      • Bo Kolbudy to nie powiat, w powiecie masz

        • 1 0

      • no właśnie a dlaczego nie ma nie spytałeś

        • 4 0

    • (2)

      Ludzie, gdzie ma iść dziecko ze wsi, mieszkające pod miastem do szkoły średniej skoro na wsiach ich nie ma ? Jakby w każdej gminie była i zrobiliby rejonizację to nie byłoby problemu. Zastanówcie się jakie bzdury piszecie. Każdy ma prawo do edukacji i miastowi, i "wieśniaki".

      • 6 2

      • Do swojego powiatu!

        • 0 1

      • prawo prawem

        każdy ma prawo ale w życiu nie ma nic za darmo.
        choć może wielu się tak wydaje bo obecna władza ich do tego już zdążyła przyzwyczaić.
        kto broni gminom na zakładanie swoich szkół średnich - nikt nie robią tego tylko dlatego że szkoda im na to kasy. niech dzieciaki jada się uczyć poza gminę - tak jest taniej.

        • 6 0

    • Nowe gdańskie osiedla administracyjnie są poza Gdańskiem (4)

      Ponieważ duża część nowych gdańskich osiedli mieszkaniowych administracyjnie leży poza granicami miasta (gmina Kolbudy, gmina Żukowo, gmina Pruszcz Gdański) a nie ma tam liceów ani techników. A Gdańsk jest stolicą metropolii i jako taka musi mieć miejsca w szkołach średnich i wyższych dla młodzieży z miast ościennych

      • 15 9

      • Są w Żukowie, Pruszczu licea i technika.

        • 0 0

      • ale to nie są "nowe gdańskie osiedla mieszkaniowe" skoro leżą administracyjnie poza Gdańskiem! One najprawdopodobniej należą do Pruszcza Gd (powiat gdański a nie powiat miejski Gdańsk) i to Pruszcz powinien wybudować szkoły średnie dla dzieci z tych osiedli.

        • 10 0

      • To niech gminy ościenne dopłacają Gdańskowi i Gdyni

        i tak już żerują na infrastrukturze

        • 8 1

      • Musi to na rusi

        • 2 0

    • (2)

      Jaki bełkot i bezsens. Po pierwsze: Szkoły średnie są ukierunkowane, maja różne profile i dlatego dziecko np z Sopotu może iść do szkoły w Gdańsku bo w Sopocie nie ma takiego profilu. Po drugie: na przedmieściach Trójmiasta nie ma szkół średnich a dzieci które tam mieszkają maja prawo uczęszczania do szkół w Trójmieście. NP: Każde dziecko z powiatu m.Gdańsk ma prawo uczęszczać do szkoły w Gdańsku. Nie znam wsi która lezy koło dużego miasta z własna szkołą średnią i idąc dalej z studiami wyższymi. Zasady terytorialne - powiatowe.

      • 44 16

      • (1)

        Dziecko z powiatu bez szkol średnich na pewno gdzieś się dostanie. Chodzi o to, zeby pierwszeństwo bylo dla dzieci rodziców, ktorzy swoimi podatkami utrzymuja szkoly. Jeśli ktoś wyprowadza się za miasto to powinien ponosić konsekwencje swoich decyzji. Również takie, ze jego dzieci powinny byc w kolejce do szkoly za miejscowymi

        • 6 7

        • Nie ma powiatów bez szkół średnich.

          • 0 0

    • Słaby argument (3)

      Skoro dziecko z Kolbud dostało się do szkoły to znaczy, że było lepsze i temu z Gdańska nie należy się miejsce w liceum. Są szkoły branżowe jeszcze.
      Idąc Twoim tropem do III w Gdyni tylko mieszkańcy Gdyni?
      No nie. Wystarczyło się dobrze uczyć i każda szkoła stała otworem.

      • 20 22

      • (2)

        Laureatki olimpiady z zajęć plastycznych teatralnych czy artystycznych bo to jest żenada dopiero i zwolnienie z egzaminów

        • 4 9

        • Akurat z fizyki

          I egzaminy tez pisała. Ale oczywiście lepiej hejtować dzieci ambitne bo nie są z Gdańska, Krakowa czy Warszawy. Były lepsze i ambitniejsze dlatego się dostały do lepszych szkół. Tak jak ambitniejsi dorośli dostają lepsze posady:)

          • 2 2

        • To czemu twoje dziecko nie zostało laureatem olimpiady teatralnej lub plastycznej skoro to takie proste ?

          • 5 0

    • bla bla bla.... (1)

      lokalny patriota... a jak szukasz używanego samochodu to patrzysz tylko na ogłoszenia z gdańska czy może jednak po wóz o 3 tys. tańszy śmigasz do Kartuz?????

      • 14 4

      • zarąbisty tekst, brawo

        • 0 0

    • Nie tylko w Trójmieście mieszkają geniusze (1)

      Trzeba dać szansę wszystkim. To nie podstawówka gdzie można liczyć na rejonizację.

      • 4 2

      • Z podstawówkami prawdopodobnie też byłby identyczny problem, gdyby ustawowo nie wymuszono gwarancji miejsca nauki w miejscu zamieszkania.

        • 5 0

    • (2)

      czyli miejsce na Uniwerku Gdańskim dla gdańszczan, na Jagiellońskim dla krakusów. A szkoła policyjna w Szczytnie dla szczytnian? hahaha

      • 13 5

      • Jak kulą w płot...

        Analogia całkowicie chybiona. Po pierwsze, powiat nie odpowiada za edukację na poziomie wyższym. Po drugie, w przypadku szkół średnich, za wyjątkiem nielicznych zawodówek i techników, trudno mówić o unikalności. Tak więc mamy do czynienia z pasożytowaniem niektórych powiatów na sąsiednich metropoliach.

        • 6 0

      • finanse, finanse

        i jeszcze raz finanse, naukę na poziomie wyższym finansuje władza centralna (ministerstwo)

        • 2 0

    • To zły pomysł. (5)

      Za chwilę powiesz żeby były dodatkowe punkty za biały kolor skóry, narodowość, odpowiednią religię.

      • 20 19

      • porównujesz miejsce zamieszkania z religią czy kolorem skóry? (4)

        • 16 11

        • Tak. (3)

          Bo za chwilę, prawaku, zażądasz kolejnych kategorii wykluczających.

          • 15 19

          • Przecież to domena lewaków, ograniczać i dawać punkty za pochodzenie.

            • 5 4

          • Nie pleć bzdur. (1)

            • 11 4

            • Już istnieją dodatkowe punkty i to w każdej dziedzinie.

              Jeśli ktoś jest tęczowy z płcią numer 99, taki tam odwrócony lewacki faszyzm.

              • 3 7

  • W których szkołach utworzono w Gdańsku dodatkowych 14 oddziałów? (8)

    Ktoś wie? Podobno 9 w LO i 5 w technikach, ale nie wiadomo w których.

    • 13 1

    • (7)

      Pytałam na Facebooku (profil Pani Dulkiewicz) i taką odpowiedź dostałam:
      Wracając do tematu klas w szkołach ponadpodstawowych - dodatkowe klasy powstaną w:

      1. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6, VI Liceum Ogólnokształcące: 1 klasa

      2. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 8, XIV Liceum Ogólnokształcące: 3 klasy

      3. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 5, IV Liceum Ogólnokształcące: 1 klasa

      4. XXI Liceum Ogólnokształcące: 1 klasa

      5. XV Liceum Ogólnokształcące: 1 klasa

      6. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 10, xxiii liceum Ogólnokształcące: 1 klasa

      7. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 7, VII Liceum Ogólnokształcące: 1 klasa

      8. Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1: 1 klasa

      9. Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2: 1 klasa

      10. Conradinum: 1 klasa

      11. Zespół Szkół Architektury Krajobrazu i Handlowo-Usługowych: 1 klasa

      12. Państwowe Szkoły Budownictwa: 1 klasa

      • 8 0

      • To w XIV będzie 8 pierwszych klas? (5)

        Ostatnimi laty w XIV LO tworzono 3 klasy pierwsze, w tej rekrutacji zaplanowano otwarcie 5 klas, czyli w efekcie będzie tam 8 klas pierwszych?

        • 3 0

        • Lekcje do 20? (1)

          8 pierwszych klas przy niedoborach kadrowych??? Lekcje będą do 20 czy z okienkami?

          • 4 0

          • No to będą mieli okienka. Ale będą w LO. A że kadry brak, to inna sprawa.

            • 1 0

        • Tak wynika z informacji.

          • 0 0

        • dziś z XIV kilka osób zabrało papiery do XV. Zwolniło się kilka miejsc w razie czego (1)

          • 3 0

          • Całe szczęście ze rodzice współpracują i przekazują informacje jak widać w XXI wieku tylko poczta pantoflowa działa a UM sobie nie radzi.

            • 4 0

      • nadal ok 500 miejsc brak.

        • 6 1

  • Szykujmy kasę (1)

    Problemy z rekrutacją to dopiero początek problemów. Za cztery lata spotkamy się na forum, kiedy te same dzieci będą startować na studia. Pewnie znów ilość miejsc będzie niedoszacowana. Prywatne uczelnie już zacierają ręce. A my zacznijmy oszczędzać na czesne.

    • 9 0

    • Wystarczy być pilnym uczniem i dobrze zdać maturę.

      • 3 0

  • nagana dla osób odpowiedzialnych za proces i organizację rekrutacji

    Cała ta sytuacja jest straszna. Za mało miejsc? beznadzieja

    • 8 0

  • W przyszłym roku będzie ta sama sytuacja: roczniki 2008 i 2009...

    • 13 0

  • odpowiedzialni za sytuacje w szkołach (3)

    Jak to nikt - mamy przecież rząd . Ministerstwo edukacji. Mamy ministra Czarnka.
    Sami wybraliśmy tych odpowiedzialnych wiec czemu piszesz ze NIKT.

    • 13 3

    • Wstyd (1)

      Akurat za ta sytuacje odpowiada pani prezydent Dulkiewicz a nie minister. To miasto decyduje o liczbie klas w szkołach, co więcej wie ole osób i z jakimi punktami złożyło dokumenty. Masakra jakrodzicie biegają od szkoły do szkoły szukając miejsca nie tak to powinno wyglądać Wstyd i jeszcze raz Wstyd!!!!!

      • 9 1

      • Ale ministerstwo decyduje

        Ile kasy ma przenaczyć na edukację. Najprościej porobić reformy i niech się potem wszyscy martwią.

        • 0 2

    • Nikt bo nikt nie będzie ukarany za takie wałki

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    (10)

    Tu już nawet nie chodzi o te zmarnowane wakacje ... trudno ! Ktoś powinien ponieść odpowiedzieć za tak źle przeprowadzoną rekrutację, za brak miejsc w szkołach, za nieprzygotowanie się do podwójnego rocznika. Każdy umywa ręce i zrzuca winę na innego. Dzieciaki cierpi, boją się i żyją w niepewności, już nie wspominając o ich rodzicach. Nasz system edukacji spada, kuleje i niszczy młodych ludzi !

    • 113 14

    • Tak było zawsze, że do średnich szkół w Trójmieście mogą aplikować dzieci z całej Polski (po to te szkoły mają internaty ) (5)

      Problem polega na tym, że niektórzy rodzice nie mogą pogodzić się z faktem, że dzieci z poza T' miasta mogą się uczyć lepiej od ich dzieci z miasta.

      • 22 5

      • (3)

        Często nauczyciele z podmiejskich szkół naciągają oceny swoim uczniom. Piątka, czy szóstka w jednej szkole nie jest równa piątce lub szóstce w innej szkole. Dużo dzieci ma też "załatwione" różne zaświadczenia "dys" i to też daje im fory, bo mają dłuższy czas na pracę, nie branie są pod uwagę pewne błędy lub mają łatwiejsze zasadny np. nie przenoszą odpowiedzi na osobną kartę. Nie mam nic przeciwko żeby wspomagać dzieci z faktycznymi potrzebami, ale nie te którym zapobiegliwi rodzice "pomogli"...

        • 12 7

        • Trzeba było być zapobiegliwym rodzicem i oddać swoje dziecko do podmiejskiej szkoły (2)

          miałoby wtedy naciągane oceny i dobrze napisany egzaminy

          • 7 7

          • (1)

            widzisz moje dziecko już się uczy w dobrym liceum i bliżej mu matury niż egzaminu do szkół średnich, ale mimo iż to nie "mój" problem, to jestem w stanie wczuć się w sytuację tych dzieciaków i ich rodziców! To są często bardzo dobrzy uczniowi i gdyby nie zalew dzieci z gmin ościennych oraz kumulacja 1,5 rocznika mieliby spokojne miejsce w wybranych klasach. Każdy raczej szacuje kierując się wcześniejszymi progami i jak ci co za to odpowiadają mówią przed rekrutacją, że trzymają rękę na pulsie, że miejsc jest więcej niż kandydatów, to im wierzą. Kto mógł przypuszczać, że mimo iż w systemie ta informacja po zakończeniu składania wniosków była, to jednak nikt się nie zająknął, że brakuje ponad 1100 miejsc w szkołach ogólnie od liceów do branżówek!

            • 5 7

            • To jest faktycznie dziwne, że nikt nie zauważył, że miejsc jest przewidzianych za mało. A przecież dane o planowanych miejscach w szkołach średnich w całym województwie były dostępne na stronie kuratorium a liczby zdających egzamin ósmoklasisty w każdym powiecie na stronie OKE. Te dane były dostępne dla każdego - można się domyślać, że organ prowadzący ma dostęp do takich danych szybciej. Proporcje między liczbą zdających E8 a liczbą potrzebnych miejsc pewnie są podobne z roku na rok. Odsetek dzieci spoza Gdańska biorących udział w rekrutacji w Gdańsku jest pewnie też podobny do poprzednich lat.

              • 0 0

      • Słusznie. Bardzo dobra uwaga. Tak samo dzieci z trojmiasta mogły startować do szkół w innych regionach kraju. Po prostu rodzice są roszczeniowi i leniwi.

        • 13 11

    • Nasz system oświaty spada, kuleje, niszczy młodych ludzi

      Co za troska o oświatę,a kto niszczył i hejtowal w 2019 roku oświatę, nauczycieli?!!!!

      • 1 0

    • mimo tego, że dzieciom współczuję

      to i tak niech się przyzwyczajają do życia, bo lepiej już nie będzie niestety

      • 4 0

    • Najbardziej od odpowiedzialności ręce umywają rodzice i sami kandydaci. Sprawa braku miejsc to jedno i tu mogę się zgodzić że gmina czy państwo powinny zapewnić ich więcej. Ale czy wszyscy rodzice którzy wylewają żal teraz po fakcie i ci wszyscy absolwenci podstawówek nie wiedzieli że będzie większa konkurencja a do tego dzieci obcokrajowców i dzieci z poza Gdańska?! Trzeba było myśleć wcześniej a nie teraz zwalać winę na wszystko inne. Niestety testy 8 klasisty były dość łatwe dużo dzieciaków miało wysokie wyniki a też dużo się po prostu dobrze uczyło. Konkurencja jak wszędzie tak było jest i będzie.

      • 14 14

    • Nasz system edukacji nigdy nie funkcjonował dobrze.

      • 21 0

  • A jej Serdecznosć zadowolona, że brakuje miejsc? (2)

    Czy może wyciągnie konsekwencje od winnych z UM, którzy przygotowali za małą liczbę miejsc?

    • 26 9

    • Już powiedzała, że to przez deformę musiała zamknąć kilka szkół

      i przekształcić na biurowce dla urzędników.

      • 0 1

    • Oby nie, bo musiałaby zacząć od siebie, a tego nie zrobi tylko polecą ludzie najniżej! U nas zawsze winnego szuka się najniżej, a to szef odpowiada, to ostatecznie on ma "władzę" żeby zwiększać liczebność klas, otwierać nowe klasy, żeby działać....ale to trzeba być na miejscu, znać problem, zmierzyć się z nim, planować, wsłuchiwać się w informacje, które płyną od źródła, nie zamykać się na rady, nie być przekonanym o nieomylności, podejmować śmiałe decyzje, szybkie, reagować na zmiany i potrzeby...

      • 6 3

  • Opinia wyróżniona

    Dramat (30)

    Szkoda dzieci w tak młodym wieku dostać tak bolesna lekcje od życia, być "ofiara" reformy. Tyle lat nauki starań przygotowan i co ...większość dzieci niezakwalifikowanych to były dzieci "srednie" i bardzo dobre Tylko to kto nie jest w temacie nie ma pojęcia jak.trudno jest zdobyć te 140-150 punktów nawet mając świadectwo z paskiem

    • 93 22

    • Chyba żartujesz (13)

      Jak ktoś ma świadectwo z paskiem to z samych ocen z przedmiotów (zakladamy wariant pesymistyczny że ze wszystkiego ma 4 mimo że ma pasek na świadectwie) i za pasek ma koło 60pkt, plus powyżej 90 z egzaminu osmoklasisty (który jest banalny do napisania na 100%) i już mamy lekko ponad 150pkt

      • 18 28

      • Jeżeli egzamin ósmoklasisty był banalny to dlaczego średnia z poszczególnych przedmiotów wyniosła: 60%, 57%, 67% ? (7)

        Możesz to wyjaśnić geniuszu.

        • 29 4

        • (3)

          Bo dzieci są głupie i się nie uczą i tyle. No chyba że to ja jestem tak niesamowitym geniuszem (a nie czuję się jakoś szczególnie genialnie) że napisałam egzamin na 100% ze wszystkiego oprócz polskiego (ponad 90%) bez żadnych korków. Wybieraj.
          Później mamy jęczenie że matura z matematyki taka trudna, po co to komu, bo banda takich poniżej 140pkt dzieciaków nie potrafi swoim "umysłem" ogarnąć ułamków. I polska ląduje jako zaścianek technologiczny.

          • 17 21

          • (1)

            córka która skończyła 6tą klasę napisała egzamin z matematyki i angielskiego na ponad 90% (każdy) ....

            • 1 4

            • Po co marnuje się w podstawówce jak jest taka genialna ?

              Niech zaliczy internistycznie 7 i 8 klasę szkoły podstawowej i idzie do liceum. Szkoda żeby życie dalej marnowała w podstawówce.

              • 1 2

          • Jako kto?

            Pisałaś egzamin jako mama, nauczyciel, ochotnik? Na pewno nie jako uczennica, bo styl pisania bardziej pod 50-tkę.

            • 3 1

        • Przy rozkladzie normalnym (1)

          powinna wszedzie wynosić 50%, kluczowe jest odchylenie standardowe i mediana, nie średnia.

          Natomiast owszem, egzamin był banalny, próg umozliwiajacy kontynuacje nauki w szkole maturalnej ustawiłbym na minimum 70% aby to miało rece i nogi.

          • 10 3

          • widać jaką szkołę kończyłeś... lepiej już się nie wypowiadaj.

            w temacie statystyki i prawdopodobieństwa w szczególności.

            • 2 2

        • Bo był łatwy

          • 11 2

      • (1)

        Tu nie chodzi o wyniki z egzaminów czy świadectwa tylko o ilość dzieci która wzrosła z powodu 1,5 rocznika, hejt jaki leje się na dzieciaki to jest dramat, UM mógł tez przewidzieć ze ilość dzieci z poza Gdańska aplikujących do szkół w Gdańsku będzie proporcjonalnie większa skoro jest podwójne rocznik i stad mamy nadwyżkę o ponad 2000 z czego 1000 miasto przewidziało chociaż po fakcie a nadal brakuje bo już wiadomo po objechaniu wszystkich szkół w dniu dzisiejszym ze tych oddziałów nie ma we wskazanych szkołach tylko w kilku 4,6,14 to wszystko wiec nadal miejsc brakuje

        • 7 2

        • Co roku jest półtora rocznika.

          • 1 6

      • i co z tego, że ma 150 punktów (2)

        skoro do znośnych szkół trzeba było mieć 160, a do tych dobrych 170?

        • 21 3

        • To z tego że 150pkt to minimum bez wkładania wysiłku, a nie jak komentarz wyżej "ledwo się udało wybitnym uczniom". Paski na świadectwie teraz rozdają jak widać za darmo

          • 3 4

        • Te 160 to były dobre szkoły, a 170 bardzo dobre szkoły albo dla wybitnych.

          • 4 4

    • punkt widzenia

      Każdy ma inny punkt widzenia. Oczywiście, że dziecko które ma 140-150 pkt. nie jest jakieś słabe, ale to nie znaczy, że musi się dostać do najlepszych liceów w Gdańsku. Wszyscy chcą się dostać do dziesięciu najlepszych szkół i tam faktycznie trzeba mieć od 160 w górę. Po prostu są lepsi i zawsze tak będzie. Jeśli uczeń z 140 pkt. dostanie się do takiej klasy gdzie są dzieci od 160-180 pkt. to nie będzie czuł się dobrze i od pierwszego dnia od Matki usłyszy, że ma mieć piątki i szóstki . Krótko mówiąc każdy ma swoje miejsce w świecie i dajcie spokój tym dzieciom, niech idą do szkół w których będą się dobrze czuły i w których bez korepetycji dadzą radę. Zobaczycie jakie będą szczęśliwe gdy będą wśród swoich i bez korepetycji. Naprawdę chcecie, żeby najbliższe 4 lata spędziły na korkach ? Bez sportu, bez muzyki czy też innych zajęć na które biegną z uśmiechem. Opanujcie się , Czy ktoś z tych jęczących rodziców w końcu porozmawia z dzieckiem , bo mam wrażenie, że są to rodzice , którzy budzą sie dopiero gdy zobaczą świadectwo , które im nie odpowiada.

      • 2 0

    • Zgoda (7)

      Że będą ofiary reformy, która skumulowała 1,5 rocznika. Ale 140-150 punktów to jednak słabo. Moje dziecko uzyskało 180 przez cały rok głównie się opierniczając.

      • 16 29

      • żeby dostać 180 punktów, dziecko musiało uczestniczyć w wielu konkursach i wyrobić sporo szóstek (4)

        więc albo jest uczniem szkoły, w której wszystko dają za darmo (i w ogóle nie zasługuje na te punkty) albo szło na każdy możliwy konkurs i wolontariat jaki istniał. To nie jest równoznaczne z opierniczaniem się.

        • 10 2

        • (1)

          Są takie szkoły, które stawiają szóstki to uśmiech. Bo na sprawdzianie np. z angielskiego są błędy, a uczeń otrzymuje 6.

          • 2 3

          • W przypadku niektórych zadań dopuszczalne są pewne błędy, zależy od typu zadania.

            Błędy nie są dopuszczalne w ćwiczeniach gramatycznych, leksykalnych, ale w writingu i listeningu pewne są tolerowane.

            • 0 0

        • Wolontariat + pasek, 1×5, reszta 6, egz 96pol, 100mat, 100ang, żadnych konkursów, przecież piszę, że leń.

          • 3 6

        • Za samo uczestnictwo w konkursie nie przysługują żadne dodatkowe punkty, a za woluntariat dostaje się max. 3 punkty

          • 8 0

      • 180 punktów czyli same szóstki na świadectwie i egzaminy ósmoklasisty napisane na 100% (1)

        Napisz tylko w której szkole, jak napisałeś, twoje dziecko się opierniczało i ma takie wyniki ?

        • 17 4

        • do tego musiał dojść jeszcze wolontariat, a to wypadałoby żeby obejmowało jakąś dodatkową pracę, wysiłek co by przeczyło "opierniczaniu"...no chyba że to jakaś szkoła, która "idzie na rękę" swoim uczniom i winduje im średnie....

          • 5 1

    • 10 lat temu miałem 174 (1)

      bez żadnych osiągnięć w konkursach kuratoryjnych i pamiętam, że próg wyniósł ~165. 140-150 to naprawdę nie jest dużo. Wystarczą piątki na świadectwie, a na koniec szkoły zawsze naciągają stopnie, i testy na trochę ponad 70%, co jest w zasięgu zdecydowanej większości dzieci.

      • 8 8

      • ??

        10 lat temu nie było egzaminu ósmoklasisty...

        • 10 1

    • A moze tak nie do konca (2)

      Moze to jest wlasnie ta lekcja ktorej potrzebuje pokolenie soft ludzi. Mozna zaczac nauke w chmurze, wybrac swoja ścieżkę, a nie isc z nurtem przeciętności. Za rok bedzie duzo wiecej miejsc, moze ten rok wykorzystac na naukę czegos nowego, czegos "z poza pudelka". Mam 2 dzieci ktore wlasnie skonczyly 8klase, 1 znalazl miejsce a 2 szuka. Znajdzie to znajdzie, nie to nie, zawsze otwieraja sie nowe drzwi.

      • 9 6

      • (1)

        Za rok nie będzie więcej miejsc, za to będzie więcej dzieci. Znów cały 2009r i pół rocznika 2008r. Do tego dzieci ukraińskie, które jeszcze w tym roku były umieszczane w klasach niższych programowo.

        • 12 0

        • To teraz co roku do szkół średnich będzie po półtora rocznika ?

          • 2 3

    • Jeśli ich szkoda, to wysłać do Donbasu na front. Będą podawać granaty dla żołnierzy. Przynajmniej nauczą się czegoś

      • 0 9

    • 150 pkt to miernota jest

      Przy tym poziomie nauki w szkolach

      • 12 20

  • Do Zawodówek iść (2)

    Fach w ręku a potem można dalej się uczyć. Po co studia dzisiaj?

    • 15 18

    • niestety statystycznie zawodowki produkuja przyszlych bezrobotnych,

      najtrudniej im idzie przekwalifikowywanie sie, a rynek dzisiaj wymaga czestych zmian, dopasowania sie

      • 2 1

    • Nie kochasz swojego dziecka

      • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane