• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rybicka siódma w Grand Prix Pucharu Świata

jag.
25 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polskie florecistki gościnne w Pucharze Świata
Finałowy pojedynek Maitrejean - Nam 15:14 Finałowy pojedynek Maitrejean - Nam 15:14

Anna Rybicka była najlepszą polską florecistą podczas Grand Prix Pucharu Świata w Gdańsku. Reprezentantka miejscowego Sietom AZS AWFiS uplasowała się na siódmym miejscu i zarazem wypełniła limit międzynarodowych punktów, aby ubiegać się o wyjazd na tegoroczne igrzyska olimpijskie. W ósmej edycji zawodów Dwór Artusa triumfowała Corinne Maitrejean, która w finale tego turnieju była po raz drugi. Francuzka w drodze na najwyższy stopień podium wyeliminowała m.in. w 1/16 finału Sylwię Gruchałę

.

Ze 120 florecistek z 31 państw w sobotę na plansze mogły wyjść już tylko 64 najlepsze. Przez eliminację przebiło się dziewięć Polek (przeczytaj relację z piątku). Pierwszą bohaterką w szeregach biało-czerwonych została Natalia Gołębiowska. Niespełna 18-latka debiutowała w seniorskich zawodach tej rangi, a mimo to pokonała brązową medalistę ubiegłorocznych mistrzostw Europy indywidualnie i wicemistrzynię Europy oraz drużynową mistrzynię olimpijską i świata! Gdańszczanka wygrała z Eugenią Łamonową (Rosja) 15:11.

-Natalia zasłużyła, aby dać jej szansę w kolejnych zawodach Pucharu Świata. Do Turynu z nami nie pojedzie, gdyż ma w tym samym terminie start w mistrzostwach świata juniorów, ale może zabiorą ją do Szanghaju i Seulu - podkreśla Longin Szmit, selekcjoner reprezentacji Polski.

W 1/32 finału pożegnaliśmy się z pięcioma Polkami. Największy niedosyt odczuwały Katarzyna KryczałoMartyna Synoradzka, które przegrały do dogrywce - odpowiednio z Włoszką Benedettą Durando i Amerykanką Lee Kiefer, mając w dodatku priorytet. -Do dogrywki wcale nie powinno dojść. Kasia prowadziła aż 11:4, a Martyna na trzy sekundy przed końcem walki miała dwa trafienia przewagi - denerwuje się fechtmistrz Szmit.

W 1/16 dwie gdańszczanki musiały stanąć naprzeciw siebie. Rewelacyjna Gołębiowska zmierzyła się z Anną Rybicką. Ta druga miała ochotę wycofać się z zawodów w sobotę rano, bo dokuczało jej ścięgno Achillesa. Jednak z walki na walkę spisywała się coraz lepiej. 35-latka najpierw odprawiła jeszcze starszą od siebie Włoszkę Giovannę Trillini (rocznik 1970), wygrywając 15:14, choć traciła do rywalki nawet cztery punkty (6:10).

Również z nastolatką popularna "Rybka" długo się męczyła. Jeszcze na 38 sekund przed końcem było 10:10. Jednak cztery ostatnie trafienia należały do Ani.

O pechu mogą mówić Sylwia GruchałaMałgorzata Wojtkowiak. Już w 1/8 finału zmierzyły się z późniejszymi finalistkami. Jednak poznanianka zbytnio nie złorzeczyła, gdyż niewiele brakowało, aby odpadła jeszcze w 1/32 finału. W dogrywce walki z Jinyan Chen to Chince jako pierwszej zaliczono trafienie. Polka złożyła protest, że akcja została zakończona za planszą. Został on uwzględniony, a w ponowionym ataku lepsza była Wojtkowiak.

Gruchała zakończyła turniej po porażce z Maitrejean 7:15, a Francuzka przewagę zdobyła zaraz na początku, rozpoczynając walkę od prowadzenie 6:0. Potem sięgnęła po to co nie udało jej się w 2008 roku. Wówczas w finale przegrała z Valentiną Vezalli aż 4:15.

Wojtkowiak z kolei w walce o "8" uległa Koreance Hyun Hee Nam 10:15. Obie Polki wypełniły limit punktów międzynarodowych i tak jak Rybicka już mogą być brane pod uwagę przy ustalaniu składu na igrzyska olimpijskie. Przypomnijmy, że w Londynie trzy zawodniczki walczyć będą indywidualnie i drużynowo, a czwarta będzie mogła zaprezentować się tylko w zespole.

Jedyną Polką w szerokim finale gdańskiego turnieju została Rybicka. Gdańszczanka pokonała Włoszkę Martinę Batini 15:13. -Była obawa, gdyż pamiętałam, że z tą rywalką ostatnią przegrałam - przyznała później Ania, która wydawała się być przygotowana na powtórzenie osiągnięcia z 2007 roku, gdy w Dworze Artusa stanęła na najniższym stopniu podium.

Niestety, w ćwierćfinale faworytka gospodarzy uległa 5:11 Niemce Carolin Golubicki, którą najwyraźniej uskrzydlił wcześniejszy sukces nad najsłynniejszą florecistą świata, Włoszką Valentiną Vezzali (9:8).

-Zawody pięć lat temu nie miały rangi Grand Prix. Teraz były wszystkie najlepsze na świecie. Dlatego siódmą pozycję cenię wyżej niż wówczas zdobytą trzecią lokatę. Z Golubicki nie mogłam mocniej powalczyć. Musiała zaatakować, a w tej taktyce nie czułam się najlepiej - przyznała Rybicka, która w tej walce zainkasowała pięć ostatnich trafień, przegrywając 5:11. -Ania mogła wygrać, ale miała kłopoty z precyzją. Chyba 15 razy trafiła w nieważne pole - uzupełnił fechtmistrz Szmit.

Wyniki - ćwierćfinały
Elisa Di Francisca (Włochy, nr 1 rozstawienia) - Ilaria Salvatori (Włochy, 8) 15:7
Hyun Hee Nam (Korea, 4) - Benedetta Durando (Włochy, 37) 15:6
Corinne Maitrejean (Francja, 6) - Hee Sook Jeon (Korea, 14) 15:12
Carolin Glolubicki (Niemcy, 18) - Anna Rybicka (Polska, 26) 11:5

półfinały:
Nam - Di Francisca 9:8
Maitrejean - Golubicki 15:11

finał:
Maitrejean - Nam 15:14

Kolejność:
1. Corinne Maitrejean (Francja)
2. Hyun Hee Nam (Korea)
3. Elisa Di Francisca (Włochy) i Carolin Golubicki (Niemcy)
5. Ilaria Salvatori (Włochy)
6. Hee Sook Jeon (Korea
7. Anna Rybicka (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
8. Benedetta Durando (Włochy)

Miejsca pozostałych Polek:
14. Sylwia Gruchała (AZS AWF Warszawa)
16. Małgorzata Wojtkowiak (AZS AWF Poznań)
32. Natalia Gołębiowska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
39. Katarzyna Kryczało (AZS AWF Warszawa)
42. Hanna Łyczbińska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
51. Magdalena Knop (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
53. Karolina Chlewińska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
60. Martyna Synoradzka (AZS AWF Poznań)
67. Marta Hausman (Budowlani Toruń)
77. Marta Łyczbińska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
82. Justyna Anuszewska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
84. Marika Chrzanowska (Budowlani Toruń)
86. Agnieszka Zielonka (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
88. Dominika Kurowska (Wrocławianie)
101. Iwona Olbromska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
103. Emilia Rygielska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
107. Monika Paliszewska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
113. Sandra Sulik (Budowlani Toruń)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • napiszcie jeszcze

    jak się te wyniki przekładają na szanse olimpijskie naszych zawodniczek

    • 1 2

  • o tym pisali w poprzednich artykułach

    wystraczy poczytaj

    polecam trzecie miejsce drużyny

    wszystko jest

    • 0 0

  • lista

    dlaczego nie ma pełnej listy z wynikami ze wszystkimi zawodniczkami?

    • 1 0

  • Bravo, bravissimo

    Ryba najlepsza jest!!!

    • 4 0

  • Ania Rybicka

    Wielką florecistką jest! Ona na planszy czuje się jak Ryba w wodzie!
    Nie ma, że boli!

    • 5 0

  • Do Londynu

    Rybcia jedzie na Igrzyska!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane