- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (93 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (3 opinie)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Startuje Topliga futbolu amerykańskiego
- Cel jest jasny, chcemy w tym roku odzyskać mistrzostwo Polski - mówi Maciej Cetnerowski, prezes i trener futbolistów amerykańskich Seahawks Gdynia, którzy są wicemistrzami kraju 2016. Jego podopieczni rozpoczną sezon w Toplidze w sobotę o godz. 14 na Narodowym Stadionie Rugby. Dla kibiców wstęp wolny. Od razu dojdzie do meczu z mistrzem Polski - Panthers Wrocław. - To nie będzie rewanż, bo takim może być tylko zwycięstwo w kolejnym meczu o złoto - dodaje szkoleniowiec. Możliwe, że będzie taka okazja, bo obie ekipy znów należą do faworytów rozgrywek.
SEAHAWKS GDYNIA WICEMISTRZAMI POLSKI. PO 2 LATACH ODDALI TYTUŁ PANTHERS WROCŁAW
Dwunasty sezon najwyższej klasy rozgrywkowej zgromadził na starcie siedem drużyn i wprowadził innowację w systemie. Każda z drużyn Topligi rozegra w tym roku po 6 spotkań w ramach sezon zasadniczego. W rundzie dzikich kart zmierzą się zespoły z miejsc 3-6 oraz 4-5. Zespół z miejsca numer 7 czeka baraż z wicemistrzem PLFA I, którego stawką będzie utrzymanie w Toplidze. Natomiast dwie najlepsze ekipy rywalizować będą o rozstawienie z "jedynką" w półfinałach.
Już w pierwszej kolejce dojdzie do hitowego starciem mistrza z wicemistrzem Polski. Seahawks Gdynia i Panthers Wrocław spotykali się w ostatnich trzech finałach Topligi. Po dwóch zwycięstwach Jastrzębi, Pantery przejęły tron. W sobotę wrocławianie zagrają w Gdyni.
- To nie będzie rewanż za zeszły sezon, bo rewanżem za przegrany finał może być tylko zwycięstwo w kolejnym finale. Na pewno jednak będzie to dla nas poważny sprawdzian pracy i ruchów kadrowych, które wykonaliśmy przed sezonem. Ponadto zwycięzca tego starcia na pewno zyska na pewności siebie - mówi nam Maciej Cetnerowski.
Prezes, a jednocześnie pierwszy trener Seahawks ma za sobą bardzo pracowity okres. Zespół został mocno przebudowany. Nie zobaczymy w nim już żadnego z graczy zagranicznych, którzy reprezentowali go w poprzednim sezonie. Od tego sezonu w Toplidze wprowadzono bowiem obostrzenia dotyczące zawodników zagranicznych. Do rozgrywek każdy klub może zgłosić ich trzech, w składzie meczowym może wystawić dwóch, a na boisku w trakcie gry może przebywać tylko jeden.
Seahawks na pozycji linebackera (wspomagającego) zatrudnili absolwenta prestiżowej uczelni West Michigan University Granta DePalmę. W ataku postawili na rozgrywającego Alexandera McKeana, który ma doświadczenie w lidze fińskiej, niemieckiej oraz serbskiej. Zatrudniono też trenerów ofensywy: Christophera Younga i Lewisa Baileya oraz trenera przygotowania fizycznego Mirosława Babiarza. Ponadto do kadry dołączyli krajowi zawodnicy z innych klubów, a także gracze rezerwowego zespołu Seahawks, który jeszcze w zeszłym sezonie grał dla Sopotu, ale od tego będzie również reprezentował Gdynię.
FUTBOLOWE KLUBY POWSTAJĄ I ZNIKAJĄ
- Jesteśmy zadowoleni z ruchów, których udało się nam dokonać. Zamierzamy skupić się na wygrywaniu każdego kolejnego meczu, ale cel jest jasny. Chcemy w tym roku odzyskać mistrzostwo Polski - mówi Cetnerowski.
Seahawks i Panthers ponownie należą do faworytów, ale wiele wskazuje na to, że w walkę o prymat w kraju mogą wmieszać się na poważnie drużyny Lowlanders Białystok i Tychy Falcons.
- Lowlanders namieszali już w ubiegłym roku kiedy w półfinale ulegli nam tylko jednym punktem. Bez wątpienia widać u nich tendencję wzrostową. Mało mamy informacji na temat sytuacji w Warszawie, ale Eagles nie brakuje doświadczonych graczy. Natomiast Falcons Tychy będą beniaminkiem, ale to zespół złożony z najlepszych graczy klubów na Śląsku. Zapowiada się ciekawy sezon - kończy Cetnerowski.
25 marca, Panthers Wrocław, dom, godz. 14
1 kwietnia, Husaria Szczecin, wyjazd, godz. 16:30
9 kwietnia, Lowlanders Białystok, wyjazd, godz. 13
22 kwietnia, Outlaws Wrocław, dom
6 maja, Warsaw Eagles, wyjazd
20 maja, Falcons Tychy, dom
Kluby sportowe
Opinie (25)
-
2017-03-25 09:31
BEZ SENS BEZSENS BEZ SENSU
zamknąć sztuczne twory.
A zabawa amatorów niech sie odbywa za własne a nie miejskie pieniądze!- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.