- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (54 opinie) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (135 opinii) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Siatkarze Trefla Gdańsk w Gdynia Arenie. Jeden trening i mecz z Jastrzębskim Węglem o półfinał
Trefl Gdańsk
Siatkarze Trefla Gdańsk są o krok od półfinału PlusLigi. W sobotę o godz. 20 zagrają z Jastrzębskim Węglem w drugim meczu pierwszej rundy fazy play-off. Jeśli wygrają, zameldują się w czołowej czwórce rozgrywek. W tym kluczowym spotkaniu żółto-czarni będą jednak pozbawieni atutu gry w swojej hali. W Ergo Arenie odbywają się spektakle Cirque du Soleil, więc gdański zespół w roli gospodarza zagra w Gdynia Arenie. Przed meczem w miejscu jego rozegrania odbył tylko jedne pełne zajęcia. - To nie jest dla nas komfortowa sytuacja, ponieważ to nie Gdynia jest naszym domem i to nie tam trenujemy cały sezon - nie kryje zdenerwowania Andrea Anastasi, trener Trefla.
Typowanie wyników
Jak typowano
95% | 286 typowań | TREFL Gdańsk | |
5% | 14 typowań | Jastrzębski Węgiel |
W środę siatkarze Trefla Gdańsk odnieśli 16. zwycięstwo z rzędu. Ograli na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 3:1 i w rywalizacji do dwóch wygranych prowadzą 1:0. Dzięki wyższej pozycji w sezonie zasadniczym w drugim, a także ewentualnym trzecim spotkaniu to oni są gospodarzami. Tyle że z tej przewagi nie mogą skorzystać w pełni. W Ergo Arenie, w której grają przez cały sezon, odbywają się obecnie spektakle Cirque de Soleil. Gdański zespół o awans do półfinału grać więc będzie w Gdynia Arenie.
PRZYPOMNIJ SOBIE PRZEBIEG PIERWSZEGO MECZU I WYSTAW OCENY SIATKARZOM TREFLA
- Nie podoba mi się fakt, że nie gramy w swojej hali. Rozumiem interesy Ergo Areny, zdaję sobie sprawę, że spektakle były planowane z dużym wyprzedzeniem. Szkoda jednak, że znów musimy się mierzyć z taką sytuacją i to w fazie play-off. Oczywiście, hala w Gdyni to również piękny obiekt, w którym można stworzyć wspaniałą, siatkarską atmosferę. Nie będę jednak ukrywać, że to nie jest dla nas komfortowa sytuacja, ponieważ to nie ona jest naszym domem, to nie tam trenujemy cały sezon - zauważa Andrea Anastasi, trener Trefla.
Trefl w Gdynia Arenie odbył zaledwie jeden trening. W planach ma także przedmeczowy rozruch. Jastrzębski Węgiel może liczyć na to samo. Piątkowe zajęcia obu zespołów odbywają się na parkiecie, a nie na terafleksie, czyli nawierzchni, na jakiej rozegrany zostanie mecz. Trudno więc uznać, że formalni gospodarze będą czuli się w tym obiekcie lepiej niż goście.
- W Ergo Arenie atut własnego boiska możemy odczuwać w pełni, bo przeciwnikom nie jest tam łatwo wejść z marszu i potrzebują oni czasu, by się odnaleźć. My zaś ćwiczymy tam na co dzień i jesteśmy przyzwyczajeni. W Gdyni tracimy tę przewagę, bo nasza znajomość hali i punktów odniesienia będzie zbliżona do tej, jaką posiądą rywale. Z drugiej strony - wygraliśmy przecież dwa razy w ich obiekcie, więc powinniśmy się koncentrować przede wszystkim na tym, z kim i o co, a nie w jakim miejscu gramy - podkreśla Wojciech Grzyb, środkowy Trefla.
Organizatorzy zakładają, że gdańszczan w tym spotkaniu wspierać mogą wspierać prawie 4 tysięcy kibiców. Do piątku sprzedało się ok. 2500 wejściówek.
SERIA ZWYCIĘSTW NIE MA ZNACZENIA, JEŚLI NIE BĘDZIE MEDALU - PRZECZYTAJ WYWIAD Z MATEUSZEM MIKĄ
To czwarty raz, kiedy Trefl wystąpi w roli gospodarza w Gdynia Arenie. W trzech dotychczasowych spotkaniach odniósł dwie wygrane i raz przegrał. Obie wygrane żółto-czanych w tym obiekcie były spektakularnymi wydarzeniami.
MECZ Z ASSECO RESOVIĄ BYŁ JEDNĄ Z PIERWSZYCH SENSACJI SPRAWIONYCH WTEDY PRZEZ GDAŃSKICH SIATKARZY
W listopadzie 2014 roku gdańscy siatkarze, którzy we wcześniejszych latach nie rozpieszczali swoich kibiców, kontynuowali niespodziewaną serię wygranych. Do Gdyni przyjechał ówczesny mistrz Polski, Asseco Resovia. Rywale byli zdecydowanym faworytem tego starcia, ale zespół Anastasiego sprawił sporą sensację, wygrywając 3:2.
Zobacz, jak kibice w Gdynia Arena ponieśli dopingiem gdańskich siatkarzy Lotosu Trefla do zwycięstwa nad Asseco Resovią.
Do niespodzianki jeszcze większego kalibru doszło półtora roku później, kiedy Trefl w meczu Ligi Mistrzów podejmował w Gdyni włoski DHL Modena. Gdańszczanie mierzyli się z plejadą gwiazd, na której czele stali Earvin N'Gapeth czy Bruno Rezende. Znów doszło jednak do tie-breaka, w którym i tym razem lepszy okazał się Trefl.
PRZYPOMNIJ SOBIE WIELKĄ WYGRANĄ TREFLA NAD MODENĄ
- To faktycznie były mecze, które budowały historię tej drużyny i klubu, ogrywaliśmy znane marki w spotkaniach, w których nie byliśmy faworytami. Dobrze się nam gra w tej hali i liczę, że jeszcze podkręcimy nasz bilans w tym obiekcie. Każdy mecz jest jednak inny. Jesteśmy pewni siebie, pokazaliśmy to w środę. Nawet kiedy Jastrzębski Węgiel nas przycisnął, potrafiliśmy się postawić i narzucić swój styl gry. Liczę, że wystarczy nam to do wygrania w sobotę i zakończenia tej rywalizacji - deklaruje Grzyb.
Gdańszczanie muszą jednak mieć w pamięci także trzeci z meczów, który rozgrywali w Gdynia Arenie. W lutym 2016 roku plasowali się na drugim miejscu w tabeli, mieli serię czterech ligowych wygranych z rzędu, a wspomnienie o ograniu wielkiej Modeny też było wciąż świeże. Passę i dobre humory gdańskiej ekipie popsuł wówczas... Jastrzębski Węgiel. Trefl zagrał wtedy koszmarnie i przegrał 1:3, choć rywale w tamtym sezonie grali o zdecydowanie niższe cele niż obecnie.
PRZYPOMNIJ SOBIE, W JAKICH SKŁADACH WÓWCZAS GRAŁY ZESPOŁY Z GDAŃSKA I JASTRZĘBIA-ZDROJU
- Nie ma co porównywać tamtej sytuacji z obecną. To już nie są te same drużyny i jedyne wnioski jakie można wyciągnąć z tamtego meczu są takie, że do żadnego spotkania nie można podchodzić ze zbytnią pewnością siebie. Liczymy, że tym razem jastrzębianie nie przerwą naszej passy, niezależnie od tego, w jakiej hali rozgrywany ma być mecz - stwierdza Grzyb.
Jeśli w sobotę Trefl przegra, o awansie do półfinału zdecyduje trzeci mecz, który zacznie się w niedzielę o godz. 20. Jeśli do niego dojdzie, odbędzie się on również w Gdynia Arenie.
Playoff
Ćwierćfinały
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | |
bezpośredni awans do półfinału |
Asseco Resovia | |
Indykpol Olsztyn |
PGE Skra Bełchatów | |
bezpośredni awans do półfinału |
TREFL GDAŃSK | |
Jastrzębski Węgiel |
Półfinały
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | |
PGE Skra Bełchatów | |
Finał
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2018-04-20 18:53
(2)
To tak jakby Lechia grała na Olimpijskiej.
- 14 10
-
2018-04-20 19:04
nie w każdym "sporcie" (1)
ćwierćinteligentne indywidua mnożą się jak króliki
- 7 3
-
2018-04-20 19:57
A ty jaki sport trenujesz? Szachy podwodne?
- 7 2
-
2018-04-20 19:23
czy bilet będzie można kupić (1)
w kasie w Gdynia Arenie?
- 1 1
-
2018-04-21 09:07
Tak
- 1 2
-
2018-04-20 22:24
Spoko, można było w Jastrzębiu,
to w Gdyni nic nie jest straszne.
- 5 3
-
2018-04-20 22:41
(1)
Nie ma jak wazny mecz grac w obcej hali
- 9 3
-
2018-04-21 08:28
Bez przesady!!
A pomyśleliście o tym jaka to atrakcja dla gdynian którzy-jak to ludzie-nie zawsze chce im się pędzić do Ergo Areny, ale jak będą mieli mecz u siebie to przyjdą!!! (zwłaszcza że wszelkie próby robienia poważnej siatkówką w Gdyni idą jak po grudzie, bo nawet UM nie chce się dorzucić) .Może więc pomyślcie trochę o "promocji" dyscypliny, zwłaszcza teraz kiedy władze PZPS "zadbały" o taką promocję w osobie Wice Prezesa Związku że hej?????!!!
- 6 1
-
2018-04-21 09:46
A w hali 100 lecia nie lepiej było zagrać? (1)
- 2 4
-
2018-04-21 10:29
Za mała
- 4 1
-
2018-04-21 11:10
będzie dobrze
Zagramy może nie jak "goście", ale na neutralnym terenie. A już w tym sezonie graliśmy przecież tak - we Wrocławiu o Puchar Polski. I co, można? Można!
Dobra forma jest, to najważniejsze. Poza tym, po tym jak wyszli z czarnej d... w Jastrzębiu, to nie widzę żadnych argumentów za rywalem. Wystarczy się teraz skoncentrować, zagrać swoje (niech TJ zagra na choćby przeciętnym poziomie, nie tak koszmarnie jak w 1. meczu) a będziemy lekką nogą w półfinale.
Tam dopiero zaczną się schody, ale na meczu ze Skrą w Ergo musi być komplet!!!!- 4 0
-
2018-04-21 11:56
dobra drużyna
Nieważne .gdzie gracie!!!!Drużyna jest świetna i wszędzie da radę!!!!Kibice wszędzie są z Wami,choc niekoniecznie obecni w halach!!!Telepatycznie wspieramy Was .gdziekolwiek gracie!!!Wy dajcie z siebie wszystko co potraficie a będzie dobrze!!!!Czekamy na kolejne zwycięstwo!!!!
- 2 1
-
2018-04-21 12:36
Za rok już tylko wspomnienie pozostanie (1)
Biedny Gdańsk... Tylu developerow i firm prywatnych a sponsorowac wola np.
rabaty dla Budynia.
Za rok przeniosą do Krakowa jak Atom. Albo pójdą do Gdyni.- 3 5
-
2018-04-21 16:49
żal mi Ciebie
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.