• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siedem goli w trzeciej tercji

Marta
2 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Nadspodziewanie emocjonujący był mecz hokeistów Energi Stoczniowca z Aksamem Unią Oświęcim. Beniaminek nie kapitulował nawet jak przegrywał dwoma golami, a do końca gry pozostawało niewiele czasu. Ostatecznie gdańszczanie nie pozwolili wyrwać sobie punktu i wygrali 6:4 (0:0, 3:0, 3:4). Kolejna szansa na poprawienie dorobku w ekstralidze dla podopiecznych Andrzeja Słowakiewicza nadarzy się w niedzielę. O godzinie 17.00 w "Olivii" stawi się drużyna Akuna Naprzód Janów.



Bramki:
1:0 B.Wróbel as. M.Wróbel (20.57)
2:0 Furo as. Jankowski, Maj (38.16)
3:0 M.Wróbel as. B.Wróbel, Benasiewicz (38.35)
3:1 Buczek as. Badżo, Stachura (45.40)
4:1 M.Wróbel as. Jankowski, B.Wróbel (51.39)
4:2 Wojtarowicz as. Tabacek (52.37)
4:3 Badzo as. Bucek (56.27)
5:3 Vitek (58.47)
5:4 Cinalski (59.26)
6:4 M.Wróbel as. Strużyk (59.45)

ENERGA STOCZNIOWIEC: Soliński; Mateusz Rompkowski – Kostecki, Skrzypkowski – Maj, Smeja – Kwieciński, Maciejewski – Benasiewicz; Skutchan – Rzeszutko – Vitek, Furo – Ziółkowski – Jankowski, B.Wróbel – M.Wróbel – Stróżyk, Chmielwski – Wróblewski – Maciej Rompkowski.

UNIA: Szydłowski (od 39. Stańczyk); Gallo – Kowalówka, Cinalski – Przystał, Obstarczyk – Krzemień oraz Połączarz; Klisiak – Tabacek – Wojtarowicz, Modrzejewski – Stachura – Twardy, Bucek – Badzo – Adamus, Sękowski – Bibrzycki – Szewczyk.

Kibice oceniają



Gdańszczanie przeważali w pierwszej tercji, ale mecz toczył się w przeciętnym tempie. Unia rzadko przedostawała się pod bramkę Sylwestra Solińskiego, a i nieliczne strzały hokeistów z Oświęcimia nie mogły zrobić krzywdy gdańskiemu golkiperowi. Najbliżej strzelenia bramki był w 11 minucie Dawid Maciejewski. Jego strzał trafił w słupek.

Natomiast po przeciwnej stronie lodowiska co najmniej dwa razy sam na sam ze Zbigniewem Szydłowskim znalazł się Josef Vitek, ale w ostatniej chwili był faulowany przez graczy gości.

Unia mogła sobie pozwolić na bezkarne przewinienia, bo "Stocznia" w inauguracyjnej tercji potrafiła wykorzystać żadnej z czterech przewag. Nawet gdy krążek wpadł do siatki, to arbiter uznał, że Vitek przy strzale faulował bramkarza gości i gol nie został uznany.

Nie minęła minuta drugiej tercji a gdańszczanie prowadzili 1:0. Bartłomiej Wróbel strzelił na bramkę a Szydłowski wpuścił krążek między parkanami. Mecz zrobił się ciekawszy, przede wszystkim hokeiści podkręcili tempo rozgrywanych akcji. Chwilami kotłowało się również przed bramką gdańską, wówczas jednak skutecznie bronił Soliński, dopisywało mu też szczęście np. kiedy Martin Bucek nie trafił do pustej bramki.

Gdańszczanie przycisnęli w końcówce tercji. W 39 minucie strzelili dwa gole w ciągu 19 sekund. Najpierw Szydłowski wybił przed siebie krążek, dopadł do niego Milan Furo i trafił w odsłoniętą część bramki.

Za chwilę Marek Wróbel zdecydował się na silne uderzenie spod niebieskiej i krążek wpadł w "okienko" bramki Unii. Po tym golu trener oświęcimian zdecydował się zmienić golkipera.

W trzeciej tercji goście raz jeszcze postanowili podkręcić tempo i mocniej zaatakować gdańszczan, tym razem przyniosło to efekt w postaci bramki Martina Bucka.

Groźne akcje przenosiły się od bramki do bramki, wreszcie w 52 minucie Marek Wróbel strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu. Wydawało się wówczas, że gdańszczanie będą kontrolować grę, zwłaszcza, że do końcowej syreny zostało mniej niż 10 minut.

Nic z tych rzeczy. Ambitnie grający goście w ciagu niespełna 4 minut doprowadzili do kontaktu bramkowego (4:3). Trener Unii wziął czas a po wznowieniu gry wycofał bramkarza. Znów gorąco zrobiło się pod bramką Solińskiego, wówczas jednak sprawy w swoje ręce wzięli najbardziej doświadczeni z gdańszczan. Krążek wyłuskał Skutchan, oddał go do Vitka a ten podwyższył na 5:3 strzelając do pustej bramki.

Oświęcimianie jeszcze raz jednak strzelili kontaktową bramkę, na 34 sekundy przed końcem meczu. Po wznowieniu znów zaatakowali szóstką graczy. Sił starczyło im na nieco ponad 15 sekund, kolejna kontra gdańszczan zakończyła się strzałem do pustej bramki i trzecim trafieniem Marka Wróbla.

- U nas niektórzy uwierzyli, że mają pewne miejsce w drużynie, zaczęły się indywidualne błędy, nie dogrywali do końca akcji. Zostawiali przeciwnikowi możliwość i swobodę gry. Unia walczyła do ostatniej minuty. Soliński"przytrzymał grę" w tych decydujących momentach, wyłapał sytuacje stuprocentowe dla Unii. W tych momentach co on wybronił myśmy strzelili i wygraliśmy - powiedział po meczu trener Andrzej Słowakiewicz.

Tabela po 7 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 GKS Tychy 7 6 1 0 30:16 20
2 Comarch Cracovia 9 5 1 3 29:21 17
3 JKH GKS Jastrzębie 7 5 0 2 33:19 15
4 Energa Stoczniowiec Gdańsk 8 4 0 4 32:30 12
5 Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 7 4 0 3 25:25 12
6 Akuna Naprzód Janów 8 4 0 4 19:34 12
7 Wojas Podhale Nowy Targ 7 3 2 2 24:21 11
8 TKH Toruń 7 2 0 5 14:27 6
9 Ciarko KH Sanok 7 1 0 6 20:26 3
10 Aksam Unia Oświęcim 7 1 0 6 21:28 3
Tabela wprowadzona: 2009-10-02
Pozostałe wyniki piątkowej kolejki PLH: TKH Toruń - Ciarko KH Sanok 4:3 (0:0, 4:3, 0:0), JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:4 (0:0, 2:2, 0:2), Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 2:5 (1:2, 0:1, 1:2), Akuna Naprzód Janów - Wojas Podhale Nowy Targ 5:4 (0:2, 2:0, 3:2).
Marta

Kluby sportowe

Opinie (62) 7 zablokowanych

  • Cieniutko,cieniutko. (2)

    A Prezio nerwowy,oj nerwowy na trybunie wkręcał się w krzesełko.

    • 5 0

    • (1)

      a gdzie prezes siedzi ?

      • 1 0

      • Na trybunie

        na trybunie za spikerem zawodów

        • 3 0

  • internet (2)

    czy to z oszczędności brak na hali Stoczniowca sieci bezprzewodowej.

    • 2 0

    • (1)

      sieć jest i ma sie dobrze...

      • 0 1

      • a hasło do bramki?

        • 0 1

  • (1)

    Może i cienko ale najważniejsze że wygrali ,dawno już nie było tak emocjonującej końcówki w Gdańsku i co najważniejsze zwycięskiej i oby obrona nie popełniła takich błędów w niedzielę z Naprzodem jak dziś w 3 tercji bo to woła o pomstę co wyprawiali

    • 2 0

    • szczegolnie wybitny wiruoz kija i krazka #22...

      • 6 0

  • (1)

    Może pomińmy jego występ bo jest cienki jak d..a węża

    • 6 0

    • Są lepsi obrońcy na rezerwie od tego wciskanego na siłe gostka

      • 4 0

  • Wróbelki rządziły w meczyku a szczególnie Marek:) (1)

    Pięknie grał! Oby tak dalej:)

    • 16 2

    • spoko

      zdolny prezio już myśli gdzie go opylić

      • 4 0

  • (4)

    pieknie solinski...cztery bramki w trzeciej tercji wpuszczone..przerost ambicji nad trescią i tyle!

    • 5 11

    • (1)

      w III-tercji , owszem , puścił 4 gole no ale to chyba on i bracia W. wygrali dla nas mecz !!!

      • 2 2

      • A ja się nie zgadzam. Nie ma Soliński i bracia W. wygrali mecz. Mecz wygrywa cała drużyna, a nie poszczególni zawodnicy.

        • 0 0

    • to sama obroń lepiej! (1)

      Nie widziałaś że po tej nieuznanej bramce Uni coś mu się z ręka stało! Bronił w kolejnym meczu z rzędu. Ma prawo do zmęczenia! Poza tym miał sporo pęknych obron, ale tego też pewnie nie widziałaś.!!

      • 6 0

      • tacy ludzie jak tamten widzi tylko to co chce zobaczyć. Niestety,

        • 0 0

  • .

    Solo i tak swoje wybronił w tym meczu. Gdyby stał Przemas to 100-cznia by poległa na 90%

    • 7 5

  • (1)

    "Nie minęła minuta drugiej tercji a gdańszczanie prowadzili 1:0. Bartłomiej Wróbel strzelił na bramkę a Szydłowski wpuścił krążek między parkanami."
    Nie między parkanami, a od klatki piersiowej się odbił krążek i bokiem do bramki się potoczył.....

    • 2 4

    • między parkanami przeszło, było obejrzeć powtórki na telebimie, wszystko było wyraźnie widać ...

      • 2 0

  • BRAWO SOLO BO...

    Obrona była dzisiaj fatalna tylu błędów dawno nie widziałem

    • 8 3

  • Kostecki

    Jak ja widzę tego "hokeistę" to mnie krew zalewa

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane