Siedem medali, w tym dwa z najcenniejszego kruszcu zdobyli reprezentanci Sietom AZS AWFiS Gdańsk w turniejach floretowych podczas mistrzostw Polski seniorów, które odbyły się już po raz osiemdziesiąty. W Sosnowcu dublet ustrzeliła Karolina Chlewińska, która wygrała zarówno indywidualnie jak i drużynowo
.
Finał indywidualnych zawodów pań rozstrzygnął się dopiero po dogrywce. Chlewińska pokonała inną gdańszczankę,
Sylwię Gruchałę 10:9. Dla 27-letniej Karoliny to pierwszy złoty medal wywalczony indywidualnie.
Niespodzianką jest brąz juniorki Sietom AZS AWFiS. 19-letnia
Iwona Olbromska w półfinale przegrała z późniejszą mistrzynią 10:15 i na najniższym stopniu podium podzieliła miejsce z reprezentantką Polski,
Martyną Synoradzką (AZS AWF Poznań).
Ta ostatnia nie dopuściła, aby powtórzyła się historia sprzed roku, gdy całe podium zajęły gdańszczanki. Poznanianka w ćwierćfinale pokonała
Katarzyna Kryczało 13:12, spychając naszą florecistkę na siódme miejsce.
Największą niespodzianką była porażka broniącej tytułu
Małgorzaty Wojtkowiak (Sietom AZS AWFiS), która już w pierwszej walce turnieju głównego przegrała 12:15 z 17-letnią Aleksandrą Lasic (UKS Floret Ruda Śląska), mimo że ta odpadła zaraz potem.
W turnieju drużynowym gdańszczanki oczywiście sięgnęły po złoty medal. W finale Gruchała, Chlewińska, Kryczało i
Anna Rybicka zdeklasowały Budowlanych Toruń 43:26, a w półfinale pokonały... Sietom AZS AWFiS II 45:25.
-
Gdańskie florecistkami drużynowymi mistrzyniami Polski zostały po raz 25, a po raz 16 wygrały z rzędu - podkreśla
Ryszard Sobczak, prezes sekcji szermierczej akademickiego klubu.
Ostatecznie druga drużyna Sietom AZS AWFiS (Wojtkowiak,
Monika Paliszewska, Hanna Łyczbińska, Marta Łyczbińska) zdobyła trzecie miejsce. Gdańszczanki nie musiały się pojedynkować o brązowy medal. Zdobyły go walkowerem, bo... zdyskwalifikowano AZS AWF Warszawa.
Była to kara za to, że w półfinale
Anna Janas nie mogąc pogodzić się z decyzją sędziego ze złości cisnęła floretem o planszę.
Słabsze wyniki niż panie osiągnęli floreciści Sietom AZS AWFiS. Tłumaczy ich absencja
Radosława Glonka, który przechodzi rehabilitację po kontuzji barku i z tego powodu nie mógł pomóc ani drużynie, ani bronić złota sprzed roku indywidualnie.
Natomiast do gdańszczanina, a także Sławomira Mocka, Michała Majewskiego, Tomasza Ciepłego - trafiły zaległe złote medale... mistrzostw Europy. Zwrócili je Włosi, którzy przed dwoma laty w finale pokonali Polaków, ale potem okazało się, że Andrea Baldini stosował dopingu. Wyniki zostały później zweryfikowane i Polakom przyznano tytuł mistrzów Starego Kontynentu.
W Sosnowcu gdańszczanie zdobyli dwa medale. Drużynowo
Michał Janda, Piotr Janda, Paweł Kawiecki, Andrzej Witkowski sięgnęli po srebro, przegrywając w finale z zespołem Wrocławianie 33:44.
Indywidualnie brąz wywalczył 19-letni junior
Piotr Janda. Mistrzem został Laszek Rajski, który w finale pokonał kolegę klubowego Michała Puzianowskiego (obaj Wrocławianie).
I właśnie z późniejszym mistrzem przegrał w ćwierćfinale Witkowski, który tym samym ukończył turniej na szóstym miejscu.
Blisko podium turnieju drużynowego był Sietom AZS AWFiS II (
Robert Gajda, Ksawery Nowosielski, Filip Płocharski, Tomasz Sinoradzki). Ostatecznie gdańscy rezerwiści zajęli czwarte miejsce, gdyż w półfinale przegrali z Wrocławianami 28:45, a w meczu o brąz ulegli AZS AWF Warszawa 20:45.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
