- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (241 opinii)
- 2 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (16 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (58 opinii)
- 4 Żużel odwołany 5 minut przed startem (168 opinii)
- 5 Polska zawiodła w pełnej Ergo Arenie (26 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Sikora: Nie potrzeba brata prezesa jako menedżera
Energa Wybrzeże - żużel
"Robert Miśkowiak ma wysoki KSM, ale pamiętajmy, że wykręcił tę średnią na niezbyt wymagających rywalach. Thomas Jonasson zbyt często odnosi urazy. Jeśli Wybrzeże chce zbudować podstawy zespołu na ekstraligę, musi mieć lidera. Natomiast dobremu trenerowi nie jest potrzebny ani menedżer ani psycholog, a co najwyżej kapitan zespołu o cechach takich jak Magnus Zetterstroem" - uważa Gerard Sikora, były szkoleniowiec gdańskich żużlowców.
Z kolei Robert Miśkowiak w minionym sezonie był najlepszym zawodnikiem I ligi, ale wciąż nie do końca mnie przekonuje. Pamiętajmy, że tak naprawdę jedynym wyzwaniem były dla niego mecze z Grudziądzem i Gnieznem, bo poziom reszty ligi był mizerny. Wraz z Dawidem Stachyrą trafili nad morze, bo w Lublinie wciąż nie złożono budżetu, więc "wyjęcie" tych zawodników nie jest spektakularnym sukcesem, choć powinni sobie poradzić w Wybrzeżu.
Największą zagadką jest dla mnie Artur Mroczka i przyznam szczerze, że u mnie w składzie miejsca by nie znalazł. Jak przekonaliśmy się już nie raz, eksperymenty bywają kosztowne. Dlatego też potrzebny jest nam prawdziwy lider, który pociągnie cały zespół. Idealnym kandydatem był w moim mniemaniu zahartowany w ekstralidze Australijczyk Troy Batchelor, który idealnie pasuje nam pod względem KSM.
Na pewno nie jest tani jak na I ligę, ale skoro prezes Robert Terlecki deklarował budżet na poziomie 5,5 miliona złotych to nie powinno to stanowić najmniejszego problemu. Szkoda, że podpisał umowę ze Spartą Wrocław, podobnie zresztą jak Zbigniew Suchecki.
Zespołowi przydałby się Magnus Zetterstroem, ale to jeśli chodzi o cechy przywódcze i umiejętność mobilizacji zespołu. Niestety, sportowo to już nie ten poziom, który prezentował dwa sezony temu. Wygląda na to, że Batchelor był ostatnim tak silnym wzmocnieniem, jakie można było poczynić.
Wśród kibiców coraz więcej zwolenników ma pomysł zakontraktowania Mikkela Michelsena, młodego Duńczyka, który dobrze sobie radził podczas ostatnich Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Śledzę jego wyniki i muszę przyznać, że to bardzo dobra propozycja, podobnie zresztą jak Peter Kildemand. Pod jednym tylko warunkiem - umowa z takim zawodnikiem musi zostać podpisana na minimum dwa, trzy lata.
Nie możemy sobie pozwolić by się u nas objeżdżał, zbierał doświadczenie, a potem wzmacniał rywali, którzy zaoferują większe pieniądze. Dobrze by było mieć go u nas aby się rozwijał, a w międzyczasie korygować skład tak, by sprostał ekstralidze. Tak to powinno wyglądać: awans, wymiana dwóch lub trzech ogniw, a w odwodzie młody, rozwijający się zawodnik przygotowywany do wejścia w skład na stałe.
Niestety, tak się składa, że zawodnikom, a często również działaczom podpisywanie rocznych umów bardzo odpowiada, a taki kierunek na pewno nie jest dobry dla klubu. Jeśli chodzi o Gdańsk, to w dalszym ciągu najbardziej martwi mnie rozbudowa struktur. W jednosekcyjnym klubie nie potrzeba kolejnych dyrektorów. Dziwię się, że trener Stanisław Chomski godzi się na to, aby pomagał mu menedżer, którym ma zostać brat prezesa Terleckiego, Andrzej. Dobremu trenerowi nie jest potrzebny ani menedżer ani psycholog, a co najwyżej kapitan zespołu o cechach takich jak Magnus Zetterstroem.
ZOBACZ AKTUALNY SKŁAD WYBRZEŻA GDAŃSK NA ROK 2013
Osoba
Gerard Sikora
Urodzony 24 listopada 1943 r. w Chmielnie. Żużlowiec Wybrzeża Gdańsk w latach 1969-1970 oraz Startu Gniezno w latach 1971-1977. Po zakończeniu kariery zajmował się pracą trenerską prowadząc między innymi zespół z Gdańska w latach 1981-85 oraz 1988-89 (w latach 1986-87 prowadził w Wybrzeżu sekcję judo). Z czerwono-biało-niebieskimi w 1985 roku sięgnął po srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski.
Jest jedynym szkoleniowcem w Polsce posiadającym licencję trenera pierwszej kategorii przyznaną przez Główny Komitet Kultury Fizycznej i Sportu. Wyszkolił między innymi Jarosława Olszewskiego, który w 1988 roku sięgnął po Srebrny i Brązowy Kask, a także wywalczył awans do finału mistrzostw świata juniorów.
To pod wodzą Sikory swój jedyny sezon w Gdańsku spędził rozpoczynający żużlową karierę Tomasz Gollob, który do spółki z Olszewskim zdobył wówczas tytuł młodzieżowych mistrzów Polski par klubowych.
W latach 90. zajął się działalnością w spółkach prawa handlowego zasiadając w licznych Radach Nadzorczych. Pełnił funkcję prezesa zarządów spółek akcyjnych o zasięgu ogólnopolskim i europejskim. W 2006 roku został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi RP. Jak sam mówi, wciąż jest żywo zainteresowany dobrem gdańskiego żużla.
Gerard Sikora - inne felietony:
- Komu nie pasuje awans żużlowców? (18 czerwca 2016)
- Gdański żużel trzeba odbudować od II ligi (20 października 2014)
- Żużlowcy Wybrzeża muszą ułożyć się z klubem (7 maja 2014)
- Żużlowcy Wybrzeża potrzebują gwiazdy (26 września 2013)
- Awans żużlowców tylko formalnością? (13 kwietnia 2013)
Kluby sportowe
Opinie (127) 4 zablokowane
-
2012-12-28 14:13
DO PANA TERLECKIEGO
Davey Watt -7,33 w GTŻ w tamtym roku-zna dobrze tor jedynego przeciwnika
- 13 23
-
2012-12-28 12:50
(1)
Chciałem podziękować wszystkim Wam, "komentatorom" śmiesznym pieniaczom i napinaczom na tym forum ...
Tylko dzieki Waszemu wielkiemu zaangazowaniu w oborone puszki lub walkę z puszką czytam jeszcze artykuły na trojmiasto.pl.
Tylko dzieki Wam wiem że gdy tylko pojawia się nowy artykuł w temacie - mój dzień w pracy nie będzie nudny...
Tylko dzieki Wam świat staje się piękniejszy a napewno weselszy
Tak więc wpisujcie dalej bo już niedługo kończy się świąteczna przerwa w szkole i będziecie mogli komentarze wpisywać tylko na przerwach - a ja będę musiał dłużej czekać na kolejną dawkę humoru i wyszukanej satyry ...
Dziękuję, pozdrawiam i (i oczywiście czekam na złośliwe uwagi i minusy - bo bez tego się zapewne nie obejdzie )- 10 52
-
2012-12-28 14:10
czuć, że w niedziele latasz z puszką badylu
- 10 11
-
2012-12-28 14:04
Ja ocenie skład kiedy zobaczę Pieszczka i ostatniego seniora w kadrze.
- 4 7
-
2012-12-28 09:00
Powiernik Polnego w akcji (5)
- 10 58
-
2012-12-28 09:44
(4)
Dobrze prawi...skoro zadeklarowal taki budzet(5,5) to gdzie sa zawodnicy za takie pieniadze???Sparta nie bedzie miala wiekszego budzetu...Grudziadz na moje ma silniejszy sklad a ich budzet ma byc ponad 3 mln...wiec i ja sie pytam gdzie sa te pieniadze,sponsorzy itd...lider zawsze musi byc jesli chce sie awansowac..THJ nie ma zadatkow na lidera jak i Miskowiak nie ma...troszke nie ladnie..naobiecywac..kielbasa wyborcza byla..teraz jest rzeczywistosc..to tak samo jak w polityce...mialy byc Ulomki,Gapinskie itd..a konczy sie na Miskowiaku..co faktycznie nabil ksm na slabeuszach...a w zawodach indiwidualnych duzo lepszy byl Stachyra jak Miskiek..troszke mi sie to nie podoba panie Terlecki.
- 46 6
-
2012-12-28 13:55
Tylko powiedz mi gdzie ma lidera Grudziądz?? Wypalony Chris Harris, a może nabijający sobie średnią na torze w Gnieźnie Scott. Chrzan czy Kościuch, powiedzcie mi ludzie czego wy się boicie. Jak to mawiał mój trener: to nie my mamy się ich bać tylko oni nas!
- 7 15
-
2012-12-28 10:24
(2)
Jeżeli Twoim zdaniem Grudziądz ma lepszy skład to się chyba trochę za bardzo objadłeś w święta i Cię trochę wzdęło. Żadnego pewniaka bo kto Charis co wykręcił 1,2 w ekstra albo Ozil olimpiada jedyny zawodnik co coś gwarantuje to Nichols emeryt z nadwagą
- 21 20
-
2012-12-28 12:00
(1)
Ten emeryt znawco z nadwaga..zawsze od kiedy jest w 1 lidze ma srednia okolo 2..nie pozdrawiam
- 13 18
-
2012-12-28 12:18
Ale ich najlepszy zawodnik miał gorszą średnia od Miśka i Stachyry więc szału nie ma a THJ miał w ekstra prawie taką średnia jak on w I lidze wiec z czym do ludu
- 10 17
-
2012-12-28 13:33
Bzdura !
krecacy gdanskimi motorkami mieli mistrza swiata ! i co ? i sie zesr.... ! precz z dziadostwem ,precz mi z oczu i z Gdanska !
- 19 31
-
2012-12-28 08:40
Brat managerem.... (1)
Brat, sędzia żużlowy ma być managerem klubu żużlowego....
- 21 62
-
2012-12-28 13:30
Dobrze mieć kogoś kto zna wszystkich sędziów ....
- 6 27
-
2012-12-28 13:23
Sznujemy Pana, Panie Gerardzie.
Pozwólmy nowemu Prezesowi działać, miał mało czasu na formowanie zespołu. To, jak będzie zarządzać i kim się posiłkować w swojej pracy pozostawmy jemu. Zaufaliśmy mu i z efektów jego pracy będziemy Go rozliczać, z EFEKTÓW, a nie zamierzeń. Życzę Prezesowi i nam wszystkim powodzenia w stawianych sobie celach. Szczęśliwego Nowego 2013 Roku.
- 11 51
-
2012-12-28 13:23
BEZ KOMENTARZA ! Czy ten chłopak jest juz naprawdę taki "zepsuty" ?! Chyba nie chce mi się wierzyć ?!
Krystian Pieszczek - już umiłowany w Falubazie
Źródło: FB- 9 28
-
2012-12-28 11:53
a ten Dennis Anderson jest we Wrocławiu? (1)
ostatnio u nas fajnie jechał. Znając życie to nie będzie Michaelsena i Kildemanda to może chociaż on
- 37 4
-
2012-12-28 13:19
Miał poważną kontuzję!
A to już chyba przerabialiśmy!
- 3 0
-
2012-12-28 13:03
telenowela pt "Prince Krystian"
Szczerze mówiąc,to zaczyna mnie i pewnie wielu innych,męczyć już ta sytuacja z tym Pieszczkiem. Ledwie sroce spod ogona uciekł,a już się jako gwiazda obnosi. BK zdobył,ok,dołożył się do wyników juniorskich,ok,ale co to jest żeby się tak panoszyć?! Sezon w EE pojeździł i on już żyć bez niej nie może ?! Emilowi jakoś nie zaszkodziło zostanie w I lidze w Bydzi. Pawlickim tym bardziej w II,a młodszy Piotrek tym bardziej się w niej objeździł i teraz śmiga aż miło ! THJ skacze z nami góra-dół i też chłopak sobie daje radę wszędzie. To ja się pytam o co Ci chodzi "gwiazdorku" ? Mamonka ?
Jak chcesz się sprzedać jak dziw..a,to proszę bardzo,ale jak Ci się nóżka powinie i przestaniesz być dla nich warty,to nie wracaj do Gdańska,bo stracisz cały szacunek w mgnieniu oka tak jak kilku innych panów,o których zdążyłeś się pewno dowiedzieć.Chciałeś Stasia ? Jest ? Mówiłeś,że chcesz jeździć w Gdańsku. To podpisuj ten aneks i śmigaj,a nie teraz jakieś fochy stroisz,bo Ci pieprzo..y Dowhan w bani namieszał.
Panie Terlecki. Kończ Pan tą telenowelę,bo już się za bardzo przeciąga i tak jak jedni chcą mieszać młodym w głowach,ja bym poszedł drogą p.Dworakowskiego i raczej nauczył młodego szacunku i pokory,do tych którzy mu dali wogóle szansę na start w tym sporcie,a reszcie dał znak,tak jak prezes Unii,żeby zaprzestali mącić młodym w głowach,i absolutnie,na żadnych warunkach go nie puszczał do ZG,tylko zesłał go na banicję jeszcze niżej. Unii Leszno jakoś to nie zaszkodziło,a teraz jak Pawliccy wrócili,to deklarują chęć jazdy w swoim klubie do końca kariery !!!! Można ? Można ! Więc do dzieła Prezesie,bo nie chcemy się w nieskończoność denerwować. Chcielibyśmy wiedzieć już jak ta sprawa z naszym "liderem" wygląda.- 60 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.