- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (72 opinie)
- 2 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (45 opinii)
- 3 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (16 opinii)
- 4 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (111 opinii)
- 5 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (79 opinii)
- 6 Trefl rośnie w siłę. Awansuje już w piątek? (1 opinia)
Sikora: Nie potrzeba brata prezesa jako menedżera
Energa Wybrzeże - żużel
"Robert Miśkowiak ma wysoki KSM, ale pamiętajmy, że wykręcił tę średnią na niezbyt wymagających rywalach. Thomas Jonasson zbyt często odnosi urazy. Jeśli Wybrzeże chce zbudować podstawy zespołu na ekstraligę, musi mieć lidera. Natomiast dobremu trenerowi nie jest potrzebny ani menedżer ani psycholog, a co najwyżej kapitan zespołu o cechach takich jak Magnus Zetterstroem" - uważa Gerard Sikora, były szkoleniowiec gdańskich żużlowców.
Z kolei Robert Miśkowiak w minionym sezonie był najlepszym zawodnikiem I ligi, ale wciąż nie do końca mnie przekonuje. Pamiętajmy, że tak naprawdę jedynym wyzwaniem były dla niego mecze z Grudziądzem i Gnieznem, bo poziom reszty ligi był mizerny. Wraz z Dawidem Stachyrą trafili nad morze, bo w Lublinie wciąż nie złożono budżetu, więc "wyjęcie" tych zawodników nie jest spektakularnym sukcesem, choć powinni sobie poradzić w Wybrzeżu.
Największą zagadką jest dla mnie Artur Mroczka i przyznam szczerze, że u mnie w składzie miejsca by nie znalazł. Jak przekonaliśmy się już nie raz, eksperymenty bywają kosztowne. Dlatego też potrzebny jest nam prawdziwy lider, który pociągnie cały zespół. Idealnym kandydatem był w moim mniemaniu zahartowany w ekstralidze Australijczyk Troy Batchelor, który idealnie pasuje nam pod względem KSM.
Na pewno nie jest tani jak na I ligę, ale skoro prezes Robert Terlecki deklarował budżet na poziomie 5,5 miliona złotych to nie powinno to stanowić najmniejszego problemu. Szkoda, że podpisał umowę ze Spartą Wrocław, podobnie zresztą jak Zbigniew Suchecki.
Zespołowi przydałby się Magnus Zetterstroem, ale to jeśli chodzi o cechy przywódcze i umiejętność mobilizacji zespołu. Niestety, sportowo to już nie ten poziom, który prezentował dwa sezony temu. Wygląda na to, że Batchelor był ostatnim tak silnym wzmocnieniem, jakie można było poczynić.
Wśród kibiców coraz więcej zwolenników ma pomysł zakontraktowania Mikkela Michelsena, młodego Duńczyka, który dobrze sobie radził podczas ostatnich Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Śledzę jego wyniki i muszę przyznać, że to bardzo dobra propozycja, podobnie zresztą jak Peter Kildemand. Pod jednym tylko warunkiem - umowa z takim zawodnikiem musi zostać podpisana na minimum dwa, trzy lata.
Nie możemy sobie pozwolić by się u nas objeżdżał, zbierał doświadczenie, a potem wzmacniał rywali, którzy zaoferują większe pieniądze. Dobrze by było mieć go u nas aby się rozwijał, a w międzyczasie korygować skład tak, by sprostał ekstralidze. Tak to powinno wyglądać: awans, wymiana dwóch lub trzech ogniw, a w odwodzie młody, rozwijający się zawodnik przygotowywany do wejścia w skład na stałe.
Niestety, tak się składa, że zawodnikom, a często również działaczom podpisywanie rocznych umów bardzo odpowiada, a taki kierunek na pewno nie jest dobry dla klubu. Jeśli chodzi o Gdańsk, to w dalszym ciągu najbardziej martwi mnie rozbudowa struktur. W jednosekcyjnym klubie nie potrzeba kolejnych dyrektorów. Dziwię się, że trener Stanisław Chomski godzi się na to, aby pomagał mu menedżer, którym ma zostać brat prezesa Terleckiego, Andrzej. Dobremu trenerowi nie jest potrzebny ani menedżer ani psycholog, a co najwyżej kapitan zespołu o cechach takich jak Magnus Zetterstroem.
ZOBACZ AKTUALNY SKŁAD WYBRZEŻA GDAŃSK NA ROK 2013
Osoba
Gerard Sikora
Urodzony 24 listopada 1943 r. w Chmielnie. Żużlowiec Wybrzeża Gdańsk w latach 1969-1970 oraz Startu Gniezno w latach 1971-1977. Po zakończeniu kariery zajmował się pracą trenerską prowadząc między innymi zespół z Gdańska w latach 1981-85 oraz 1988-89 (w latach 1986-87 prowadził w Wybrzeżu sekcję judo). Z czerwono-biało-niebieskimi w 1985 roku sięgnął po srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski.
Jest jedynym szkoleniowcem w Polsce posiadającym licencję trenera pierwszej kategorii przyznaną przez Główny Komitet Kultury Fizycznej i Sportu. Wyszkolił między innymi Jarosława Olszewskiego, który w 1988 roku sięgnął po Srebrny i Brązowy Kask, a także wywalczył awans do finału mistrzostw świata juniorów.
To pod wodzą Sikory swój jedyny sezon w Gdańsku spędził rozpoczynający żużlową karierę Tomasz Gollob, który do spółki z Olszewskim zdobył wówczas tytuł młodzieżowych mistrzów Polski par klubowych.
W latach 90. zajął się działalnością w spółkach prawa handlowego zasiadając w licznych Radach Nadzorczych. Pełnił funkcję prezesa zarządów spółek akcyjnych o zasięgu ogólnopolskim i europejskim. W 2006 roku został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi RP. Jak sam mówi, wciąż jest żywo zainteresowany dobrem gdańskiego żużla.
Gerard Sikora - inne felietony:
- Komu nie pasuje awans żużlowców? (18 czerwca 2016)
- Gdański żużel trzeba odbudować od II ligi (20 października 2014)
- Żużlowcy Wybrzeża muszą ułożyć się z klubem (7 maja 2014)
- Żużlowcy Wybrzeża potrzebują gwiazdy (26 września 2013)
- Awans żużlowców tylko formalnością? (13 kwietnia 2013)
Kluby sportowe
Opinie (127) 4 zablokowane
-
2012-12-28 14:37
Nie bądź piknikiem, zostań fanatykiem. (4)
- 2 62
-
2012-12-28 14:59
lecz się na nogi
- 7 6
-
2012-12-28 15:00
Wybrzeże to prawie same pikniki. (2)
Cała Polska z Nas się śmieje . Przyjedzie Grudziądz i będą tylko same flagi gości na całym stadionie. A gdanszczanie i tak tego nie zobaczą , bo pół meczu będą w kolece za parówami.
- 17 8
-
2012-12-28 16:09
betradziaku parówe to ci podał brat z wrocławia po ostatnim meczu
- 14 3
-
2012-12-28 16:09
a Ty skąd jesteś (pewnie z gdyni) le[piej zajmij się swoim miastem i klubami ze śledziowa bo na pisaniu tu komentarzy nic nie zyskasz
- 3 18
-
2012-12-28 15:18
Pieszczoch Gate!
- 7 19
-
2012-12-28 15:29
Pieszczek kombinuje jak tu na dwa etaty w polskiej lidze pojeździć i kasę brać z dwóch źródeł...
- 11 18
-
2012-12-28 16:10
Manipulacja
Jedno jest pewne, manipulacje młodym zdolnym żużlowcem, zakończą sie źle dla niego samego. Jak taryfiarz ma z tego kasę, niech juz tak będzie. Nie odlupiaj swoiego dziecka. Powrotu już nie ma i nie będzie.
- 8 26
-
2012-12-28 16:21
nie podoba mi sie tytuł artykułu (1)
Tylko po co autor artykułu, na jakby siłę, do tytułu wsadził zdanie wyjęte z kontekstu:
"Sikora: Nie potrzeba brata prezesa jako menedżera".
Nie to było najważniejsze w Jego wypowiedzi!
Ktoś tu znowu robi niepotrzebny zamęt! A przecież wszystkim zależy na rozwoju żużla w Gdańsku - i p. Terleckiemu i p. Sikorze i nam kibicom. Pozdrawiam.- 25 40
-
2012-12-28 18:32
tytuły w redakcjach rządzą się niestety swoimi prawami
byle przyciągały... a jak się czyta artykuł to wychodzi, że tytuł jest wyciagniety z kontekstu... niestety, to działa
- 6 32
-
2012-12-28 16:23
Terlecki ogarnij sie wreszcie z Pieszczkiem i niech ten senator za dyche sie od
.....niego odpiepszy i nie pisze pierdoł o jego transferze do zielonki bo jak go oduścisz to sie obudzisz z ręką w nocniku młody albo w Gdańsku albo na 2 lata na trybuny i koniec w tym temacie!!!!!
- 47 1
-
2012-12-28 20:48
Gerard Sikora (4)
A co ten człowiek osiągnał w sporcie żużlowym? ilu wychowanków wychował, ile medali DMP zdobył? kompletna żenada. człowiek nie mający pojęcia o sporcie zawodowym. Jesli uwaza ze trenerowi nie potrzeba ani menedzera ani psychologa to juz mam calkowity obraz tego czlowieka bez wiedzy. Poza tym zadje sie ze trener chomski jest również trenerm pierwszej klasy, absolwentem AWFu i w przeciwieństwie do tego dziadka ma wielkie doświadczenie w prowadzeniu zespołów
- 4 73
-
2012-12-30 19:51
nie pisz bzdur człowieku ! (2)
1985 roku sięgnął po srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski - to za mało dla Ciebie ? Oby Chomski tak wysoko poprowadził naszą drużynę! Czekam na to z utęsknieniem.
- 53 0
-
2013-01-02 20:53
(1)
z takim składem jaki wtedy był (Plech Berliński Dzikowski potrafili na wyjeździe wygrać 14 biegów indywidualnie) i sprzętem od Wieczorka to traktorzysta też by zdobył medal
- 0 51
-
2013-03-05 22:21
szczególnie z pijanym Zenkiem, Chomski miał dobry skład I spadł już 2 razy
- 25 0
-
2013-02-12 21:14
dzieciaku trenerow 1 klasy bylo i jest tylko dwoch
Sikora i s.p Niescieruk, twoj chomski nie ma pojecie o ogolnorozowjowce jego pojecie treningu to krecenie kolek
- 39 0
-
2012-12-29 15:27
lider
darcy wracaj!!!!!!!
- 18 4
-
2012-12-29 17:45
a Szymko to niby kto ?
- 3 48
-
2013-01-10 18:19
Dobry trener jest szefem!!! (1)
On powinien mieć wysokie kwalifikacje nie tylko związane z żużlem, ale również mieć przygotowanie menedżerskie i być dobrym psychologiem sportu, bo to On powinien budować zespół i mieć określoną strategie. Wg moich i przyjaciół informacji będący na etacie trenera Stanisław Chomski, co prawda ukończył w filii gorzowskiej AWF, posiada tytuł instruktora sportu żużlowego zdobyty na kursie zorganizowanym przez GKSŻ, ale mogę domniemywać, że na kursie w (tych okolicznościach) nie uczono pełnego zakresu wiedzy potrzebnej do prowadzenia drużyny w pełnym zakresie.
Kurs instruktorski to dopiero ABC do zawodu. Z drugiej strony wg. dawnych wypowiedzi prezesa i instruktora Chomskiego to on również decydował o składzie w poprzednich latach a zatem ponosi odpowiedzialność wraz z prezesem Polnym za to co było z kontraktami i polityką kadrową .
Jak czytam różne komentarze to merytorycznych wypowiedzi jest ok.5% a pozostałe to celowe bicie piany gdyż stara zasada mówi, że "mętnej wodzie dobrze się łowi ryby ". A zatem przyjaciele sportu żużlowego prosimy Was o merytoryczne zabieranie głosów.- 59 0
-
2013-01-11 06:23
stosowne przepisy prawne jasno precyzują poszczególne kwalifikacje w sporcie
i zarówno praca trenera, jak również menadżera wymagają oprócz wybijającej się - potwierdzonej pracy (sukcesów i osiągnięć w danej dziedzinie sportu, kulturze fizycznej)specjalistycznych studiów podyplomowych a następnie napisania oraz obrony pracy dyplomowej przed powołanym kompetentnym gremium pod nadzorem ministerstwa (MSiT).
Śmiem wątpić, że brat obecnego prezesa takie kwalifikacje posiada. Niemniej dla czystości we współpracy ze sponsorami, samorządem, stowarzyszeniem,... i jasności całej tej sprawy powinien je przedstawić publicznie, zwłaszcza że wchodzą tu koligacje rodzinne, które zawsze budzą wątpliwości moralne jak i prawne.- 41 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.