• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Simplus Cup - czas na finał

jag.
5 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Trzy pomorskie siatkarki wystartują w zawodach finałowych mistrzostw Polski Simplus Cup w siatkówce plażowej kobiet. W Kołobrzegu Bernadeta Leper (Słupsk), która zagra z Iwoną Gosko (Białystok), otrzymała drugi numer rozstawienia. Para Nordei Gdynia Marta Słodnik/Anna Podgórniak przystąpi do zawodów z szóstką. Pozostałe zawodniczki będą mogły walczyć o medale, jeśli przebiją się przez dzisiejsze eliminacje. Pula nagród wynosi 30 tysięcy złotych.

- W porównaniu z poprzednim rokiem poziom się nie podniósł, ale się wyrównał. Stało się tak dlatego, że trzy czołowe pary z różnych względów nieco obniżyły formę, a bezpośrednie zaplecze poszło do przodu. Myślę, że o tytule śmiało może myśleć 5-6 par. Jak najbardziej w tym gronie widzę Słodnik i Podgórniak, które jeśli przegrywały dotychczas z czołówką, to najczęściej po trzysetowej walce - ocenia Marek Mierzwiński, trener kadry narodowej plażowych siatkarek.

W Kołobrzegu z eliminacji zwolniono osiem najlepszy par w rankingu. Najwyżej rozstawione są Magdalena Michoń (Katowice)/Dorota Wojtczak (Dąbrowa Górnicza), Leper/Gosko oraz Agnieszka Gliwa/Magdalena Kwaśniewicz (obie Szczecin). Zaledwie "7" mają Anna Białobrzeska i Joanna Kuchczyńska, broniące złota sprzed roku.

- Ale i tak są one dla mnie głównymi faworytkami. Oby tylko rywalizacji nie wypaczył system rozgrywek. Mimo protestów zarówno moich, jak i zawodniczek, a zdecydowano, że "16" zagra w grupach, a od ćwierćfinałów będzie puchar i zasada przegrywający odpada. Te reguły mogą prowadzić do kunktatorstwa, rozmaitych układów - dodaje Mierzwiński.

Ofiarą tego systemu może paść najbardziej utytułowana trójmiejska siatkarka na plaży. Dorota Wrzochol (Gdańsk), która przed dwoma laty zdobyła srebrny medal mistrzostw Polski w Kołobrzegu, ma dziesiąty numer rozstawienia. Partnerować jej będzie koleżanka z Alpatu Rumia, Justyna Lademan.

- Gdy będzie więcej par niż szesnaście, w czwartek zagramy w eliminacjach. Potem czeka nas ciężka grupa z Białobrzeską i Kuchczyńską oraz Michoń i Wojtczak. Skoro z Dorotą zagram dopiero drugi raz, to raczej nie możemy robić sobie w takim towarzystwie nadziei. Ale trzeba pamiętać, że dopóki piłka w grze... - nie kończy tej myśli Lademan, by nie zapeszyć.
Słodnik i Podgórniak od kilku tygodni trenowały już z myślą o Kołobrzegu. Ich forma systematycznie szła w górę, o czym świadczy czwarte miejsce, zdobyte tydzień temu w Międzyzdrojach.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie (2)

  • Będzie dobrze :)

    Ania i Marta trzymam kciuki.
    Będziecie czarnym koniem.
    Bedzie medal. Jestem pewny.
    Czas namieszać w czołówce.
    Powodzenia i życzę wiary we wlasne umiejetności.

    • 0 0

  • I niestety padły

    Doris z Justyną rozegrały bardzo dobre spotkanie z mistrzyniami ( Kuchczyńską , Białobrzeską )wygrywając 2:1, W drugim spotaniu gładko pokonały zespół z numerem 15 2:0 , w setwch do 7 i do 8.
    W ostatnim zagrały słabiej i niestety przegrały 0:2 z Gosko Leper.
    Po jednej porażce gorszym stosunkiem setów 4:3 przy 5:3 kochczyńskiej , Białobrzeskej pożegnały się z turniejem.
    Wielka szkoda.
    Ale układów i przekrętów nie było. Przy porażce 1:2 wszystkie trzy pary miałyby stosunek setów 5;3, a o miejscu decydowałby stosunek małych punków.Ponieważ to one grały ostatni mecz mogły " spuścić " mistrzynie polski. Dziewczyny ( obie pary ) pokazały , jak powinien wygłądać prawdziwy sport, co dedykuje niektórym działaczom PZPS oraz jednemy sedziemu tych zawodów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane