• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słowacja - Polska pod siatką. Nasza Milena w szóstce?

jag.
1 czerwca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Słowacja - Polska pod siatką
Miejsce dla Śliwy
Meczem ze Słowacją w sobotę na wyjeździe zainaugurują eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy polskie siatkarki. Nasze zawodniczki grały w trzech ostatnich turniejach finałowych. Liczymy, że i tym razem nie będą miały kłopotów. Z czterech drużyn (także Chorwacja i Niemcy) awans wywalczą dwie najlepsze, a pewne szanse będzie miała nawet trzecia.
Słowacja wydaje się być najsłabszym zespołem w naszej grupie. Przed rokiem nie zdołała przebić się do turnieju finałowego, w którym występuje 12 zespołów. Ponadto przed tygodniem Polki ograły rywalki na turnieju towarzyskim w Czechach 2:1. Z dwoma pozostałymi przeciwnikami biało-czerwone grały w Sofii w jednej grupie finałowej. Z Niemkami wygrały 3:1, a z Chorwacją 3:0. Zespół Zbigniewa Krzyżanowskiego grał dalej (szóste miejsce), a pokonane przez nas zespoły pojechały do domu (miejsca 9-12).

Wydaje się, że przed meczami eliminacyjnymi większym zmartwieniem naszego selekcjonera niż klasa rywalek, są sprawy organizacyjno-finansowe. Zawodniczki nie dostają stypendiów. Zaległości sięgają poprzedniego sezonu. Przez pierwszy tydzień szkoleniowiec mógł trenować tylko z ośmioma zawodniczkami z 20 powołanych. Sytuacja się nieco poprawiła, gdyż do drużyny dołączyły "Włoszki": Małgorzata Glinka i Magdalena Śliwa. Przyjazd tej drugiej sprawił, że raczej w składzie nie zmieści się Izabela Bełcik z Gedanii, gdyż ostatnio trener wyżej od gdańszczanki cenił też Katarzynę Gujską. Natomiast szanse na grę w podstawowej szóstce ma Milena Rosner (na zdjęciu). Gedanistka zapewne zajmie miejsce na środku bloku. Na tej pozycji, w przeciwieństwie do rozegrania, jest posucha. Dlatego m.in. Krzyżanowski sięgnął ponownie po Joannę Szeszko, która miała kilkuletni rozbrat z kadrą.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane