- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (76 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (61 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (217 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (26 opinii)
- 6 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (87 opinii)
Lechia Gdańsk - Romario Balde. Wojna na oświadczenia. Kto mija się z prawdą?
30 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Wszystko co warto wiedzieć o 46. derbach Trójmiasta
Romario Balde utrzymuje, że jest wolnym piłkarzem i dlatego bez niczyjej zgody stara się o angaż w szwedzkim Hammarby IF. Lechia Gdańsk "oświadcza, że piłkarz mija się z prawdą" i utrzymuje, że ma z nim ważny kontrakt do 30 czerwca 2020 roku. Wcześniej klub zdyskwalifikował skrzydłowego na pół roku za to, że nie stawił się na treningi.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z GERSONEM, KTÓRY WRÓCIŁ DO LECHII, BY POMÓC JEJ WRÓCIĆ DO LIGOWEJ CZOŁÓWKI
Takie są fakty. Romario Balde nie stawił się w tym roku na treningach Lechii Gdańsk. Początkowo klub jego nieobecność tłumaczył sprawami osobistymi. Jednak 24 stycznia nałożył na piłkarza dwie kary. Zdyskwalifikował go na pół roku oraz nakazał zapłacić 20 tysięcy euro.
Dwa dni temu piłkarz "odnalazł się" w szwedzkim Hammarby IF. Stawił się tam na testy jako... wolny zawodnik. Swoją sytuację i relację z Lechią opisał na Istagramie.
"Od 2 stycznia 2018 r. nie jestem już graczem Lechia Gdańsk. Wypowiedziałem moją umowę, po systematycznym zaleganiu klubu w wypłacie moich pensji. W 2017 roku nie otrzymałem ani jednej pensji. Mój przedstawiciel i ja skontaktowaliśmy się z klubem i daliśmy im znać, że nie będziemy tego akceptować. Nikt nie powinien pracować bez wynagrodzenia, bez względu na to, jaki jest jego zawód. A ja mam dużą rodzinę, której muszę zapewnić utrzymanie" - tak m.in. pisał Balde.
MLADENOVIĆ MA ODBUDOWAĆ SIĘ W LECHII. MIEJSCE ZWOLNIŁ MU LEWANDOWSKI, KTÓRY ZNÓW POSZEDŁ NA WYPOŻYCZENIE DO ŚLĄSKA
Już wcześniej pojawiały się informacje, że piłkarz nie jest zadowolony ze swojej sytuacji finansowe. Jednak klub dementował te pogłoski i twierdził, że uregulował względem niego wszystkie należności.
"Lechia Gdańsk nie dokonała płatności w wyznaczonym terminie. Zatem rozwiązałem umowę z zgodnie z aktualnym orzecznictwem FIFA. Chciałbym podziękować fanom, piłkarzom i pracownikom klubu za ich wsparcie. Jednak jestem bardzo sfrustrowany tym negatywnym doświadczeniem i rozczarowany zachowaniem prezesa klubu" - napisał Balde.
SPRAWDŹ, JAKIE KARY PRZED NIESPEŁNA TYGODNIEM NA BALDE NAŁOŻYŁA LECHIA
BALDE DOCZEKAŁ SIĘ W LECHII MIANA SUPERREZERWOWEGO
Przypomnijmy, że Balde trafił do Gdańska w letnim oknie transferowym z rezerw Benfiki Lizbona. Lechia poinformowała o podpisaniu z nim dwuletniego kontraktu. W rundzie jesiennej 21-letni skrzydłowy był głównie rezerwowym. W ekstraklasie z ławki zaczął 9 z 10 meczów, w których wystąpił. Tych gier miały więcej, gdyby nie czerwona kartka w spotkaniu w Niecieczy, po której został odsunięty od trzech kolejek. Portugalczyk strzelił gola Piastowi Gliwice oraz zaliczył asystę w pojedynku z Jagiellonią Białystok.
Na wpisy Balde na Istagramie Lechia zareagowała oświadczeniem. Poniżej jego treść:
OŚWIADCZENIE LECHII GDAŃSK
wyróżnienia pochodzą od redakcji
Lechia Gdańsk oświadcza, że piłkarz mija się z prawdą.
Romario Balde ma wciąż ważny kontrakt z naszym klubem, który podpisał 25 sierpnia 2017 roku i obowiązuje on obie strony do 30 czerwca 2020 roku. Piłkarz nie miał, jak sugeruje, możliwości jednostronnego zerwania umowy. W momencie złożenia podpisu pod kontraktem, na jego konto wpłynęła kwota o wartości równej jego dwumiesięcznym poborom. Następnie piłkarz otrzymał wszystkie należne mu wynagrodzenia.
Już w grudniu zeszłego roku agent Romario Balde naciskał na transfer zawodnika do innego klubu, pytając o zgodę na to władze Lechii. Ta propozycja została odrzucona, z uwagi na plany klubu wobec piłkarza, który miał być istotnym wzmocnieniem naszej drużyny.
Inne plany miał najwidoczniej sam zawodnik, który już w grudniu 2017 roku, po zakończeniu rundy jesiennej, wspominał o braku chęci powrotu do Gdańska, czego dowodem było również opróżnienie przez niego z rzeczy osobistych wynajmowanego mieszkania.
Drużyna Lechii Gdańsk wznowiła treningi przed rundą wiosenną 8 stycznia 2018 roku. Romario Balde otrzymał kilka dni wolnego więcej z uwagi na sprawy osobiste. Ponieważ i tak nie stawił się na zajęciach w wyznaczonym terminie, za notoryczną nieobecność na treningach oraz badaniach medycznych, klub postanowił 24 stycznia 2018 roku ukarać go półroczną dyskwalifikacją oraz karą finansową w wysokości 20 000 euro. O fakcie tym poinformowany został sam zawodnik, a także Polski Związek Piłki Nożnej i FIFA.
Lechia Gdańsk ze zdziwieniem przyjęła więc informację, o podjęciu przez piłkarza Romario Balde treningów z Hammarby Sztokholm. Nikt ze szwedzkiego klubu nie zwracał się do Lechii z prośbą o wyrażenie na to zgody. Co więcej, klub Hammarby Sztokholm został poinformowany przez Lechię Gdańsk o obecnym statusie zawodnika i obowiązującym go kontrakcie z naszym klubem.
Lechia Gdańsk oświadcza, że podejmie wszelkie kroki prawne związane z wyegzekwowaniem od zawodnika Romario Balde jego obowiązków wynikających z kontraktu wraz ze wszelkimi tego konsekwencjami.
wyróżnienia pochodzą od redakcji
Lechia Gdańsk oświadcza, że piłkarz mija się z prawdą.
Romario Balde ma wciąż ważny kontrakt z naszym klubem, który podpisał 25 sierpnia 2017 roku i obowiązuje on obie strony do 30 czerwca 2020 roku. Piłkarz nie miał, jak sugeruje, możliwości jednostronnego zerwania umowy. W momencie złożenia podpisu pod kontraktem, na jego konto wpłynęła kwota o wartości równej jego dwumiesięcznym poborom. Następnie piłkarz otrzymał wszystkie należne mu wynagrodzenia.
Już w grudniu zeszłego roku agent Romario Balde naciskał na transfer zawodnika do innego klubu, pytając o zgodę na to władze Lechii. Ta propozycja została odrzucona, z uwagi na plany klubu wobec piłkarza, który miał być istotnym wzmocnieniem naszej drużyny.
Inne plany miał najwidoczniej sam zawodnik, który już w grudniu 2017 roku, po zakończeniu rundy jesiennej, wspominał o braku chęci powrotu do Gdańska, czego dowodem było również opróżnienie przez niego z rzeczy osobistych wynajmowanego mieszkania.
Drużyna Lechii Gdańsk wznowiła treningi przed rundą wiosenną 8 stycznia 2018 roku. Romario Balde otrzymał kilka dni wolnego więcej z uwagi na sprawy osobiste. Ponieważ i tak nie stawił się na zajęciach w wyznaczonym terminie, za notoryczną nieobecność na treningach oraz badaniach medycznych, klub postanowił 24 stycznia 2018 roku ukarać go półroczną dyskwalifikacją oraz karą finansową w wysokości 20 000 euro. O fakcie tym poinformowany został sam zawodnik, a także Polski Związek Piłki Nożnej i FIFA.
Lechia Gdańsk ze zdziwieniem przyjęła więc informację, o podjęciu przez piłkarza Romario Balde treningów z Hammarby Sztokholm. Nikt ze szwedzkiego klubu nie zwracał się do Lechii z prośbą o wyrażenie na to zgody. Co więcej, klub Hammarby Sztokholm został poinformowany przez Lechię Gdańsk o obecnym statusie zawodnika i obowiązującym go kontrakcie z naszym klubem.
Lechia Gdańsk oświadcza, że podejmie wszelkie kroki prawne związane z wyegzekwowaniem od zawodnika Romario Balde jego obowiązków wynikających z kontraktu wraz ze wszelkimi tego konsekwencjami.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (139) ponad 10 zablokowanych
-
2018-02-01 19:50
Mandziara RAUS!
Mandziara to typowy prezes, typowego JANUSZ-POLU ;-) to, w jaki sposób ''pozyskuje'' pieniądze budzi zdumienie i jest tak niesamowicie żenujące, że włosy dęba stają!! :-D
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.