- 1 Lechia do Rzeszowa po awans (30 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (55 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (114 opinii) LIVE!
- 4 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (114 opinii)
- 5 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
- 6 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (13 opinii)
Żużlowiec Wybrzeża zakończy karierę?
Energa Wybrzeże - żużel
Dawid Stachyra z Renault Zdunek Wybrzeża nie może zaliczyć obecnego sezonu do udanych. Gdański klub na rundę finałową I ligi szuka alternatywy dla żużlowca, który jest najsłabszym ogniwem seniorskiej części kadry. - Nie składam broni. Zainwestowałem ostatnie pieniądze w nowy silnik i wierzę, że karta jeszcze się odwróci. Jeśli jednak Gdańsk postawi na mnie krzyżyk, będę musiał rozważyć zakończenie kariery - mówi 28 latek.
THOERNBLOM ZA STACHYRĘ NA LOKOMOTIV
Zawodnik miał wówczas za sobą najsłabszy mecz w sezonie (1 punkt w trzech biegach w Ostrowie Wlkp.), a na dodatek nabawił się kontuzji stopy. Mimo złamania kości stawił się na treningu w Gdańsku, ale nie zdołał przekonać szkoleniowca, że warto postawić na niego po raz kolejny.
Jego miejsce zajął Mathias Thoernblom i choć Wybrzeże wygrało, młody Szwed nie pokazał się ze zbyt dobrej strony zdobywając tylko 2 punkty w trzech startach. Dawid nie ukrywał jak bardzo był zawiedziony eksperymentem szkoleniowca i trudno mu było znieść znalezienie się poza meczową kadrą.
STACHYRA ROZCZAROWANY ODSUNIĘCIEM OD SKŁADU
Stachyra wrócił do składu na wyjazdowy mecz z Orłem Łódź i pojechał także w dwóch następnych meczach kończących rundę zasadniczą. Gdańszczanie zaliczyli remis, zwycięstwo i porażkę, a sam "Davidoff" łącznie w 10 wyścigach zdobył zaledwie 8 punktów i bonus. Decydującym sprawdzianem miał być dla niego mecz w Lublinie, gdzie zawiódł na całej linii.
- Wiem, że w tym sezonie moja postawa jest dla kibiców rozczarowaniem. Jest to dla mnie najgorszy rok od jakichś pięciu czy sześciu lat. To moja osobista porażka. Jestem wdzięczny naszym kibicom, bo nie mogę powiedzieć, że odczuwam z tego powodu antypatię z ich strony. W Gdańsku zawsze czułem się dobrze i to nie uległo zmianie - mówi Dawid.
Żużlowiec, który w czwartek będzie obchodził 28 urodziny zdaje sobie sprawę, że cierpliwość wobec niego jest w gdańskim klubie na wyczerpaniu. Liczy jednak na to, że otrzyma jeszcze szansę, choć w Wybrzeżu rozglądają się za kimś kto mógłby go zastąpić.
W kręgu zainteresowań był najpierw Brytyjczyk Craig Cook, który poinformował jednak, że zamierza spróbować ścigania w polskich rozgrywkach dopiero w przyszłym sezonie. Później pojawiły się kandydatury bydgoskich juniorów: Szymona Woźniaka i Mikołaja Curyło, którzy mogliby startować w charakterze gości.
- Mam świadomość, że klub szuka alternatywy na moje miejsce i niebawem mogę je stracić bezpowrotnie. Nie składam jednak broni. Jestem zdeterminowany, by udowodnić, że jeszcze mogę się przydać. Przecież nie można zapomnieć w rok jak się jeździ, to kwestia dogadania się ze sprzętem. Ostatnie środki finansowe zainwestowałem w silnik, z którym w piątek zamierzam stawić się w Gdańsku na treningu. Pamiętam sezon 2011, w którym również mi się nie wiodło, ale w kluczowym momencie karta się odwróciła i w Gnieźnie przywiozłem bardzo ważne punkty na wagę awansu. Wierzę, że stać mnie na to, by podnieść się po raz kolejny - twierdzi Stachyra.
Jeszcze w minionym sezonie Dawid startując w barwach klubu z Lublina kończył sezon legitymując się szóstą średnią biegową w I lidze. Obecnie jest sklasyfikowany dopiero w czwartej dziesiątce. Mimo wiary we własne umiejętności, zawodnik przyznaje, że jeśli jego plan na rundę finałową się nie powiedzie, w przyszłym roku może nawet zrezygnować ze ścigania.
- Nie wchodząc w szczegóły, moja sytuacja finansowa jest w tym momencie katastrofalna. Jeśli zdarzy się tak, że klub definitywnie postawi na mnie krzyżyk na sześć meczów przed końcem sezonu, będę musiał rozważyć zakończenie kariery. Udany finisz rozgrywek jest dla mnie ostatnią szansą, nie widzę możliwości odbudowania się dopiero w następnym roku - kończy "Davidoff".
Mecze Dawida Stachyry w gdańskich barwach w sezonie 2013
kolejno: rywal, dom/wyjazd, wynik Wybrzeża, punkty zawodnika
Orzeł Łódź (dom) 52:38 11+1 (1,1*,2,2,2,3)
Lokomotiv Daugavpils (wyjazd) 46:44 7+2 (2*,2,1*,1,1,w)
Kolejarz Rawag Rawicz (dom) 52:38 9+1 (1,2,1,2*,3)
GKM Grudziądz (wyjazd) 48:42 4+1 (1,1,0,2*,0)
Lubelski Węgiel KMŻ Lublin (dom) 47:43 4 (1,3,d,0,-)
GKM Grudziądz (dom) 43:47 7 (2,3,1,1,-)
Kolejarz Rawag Rawicz (wyjazd) 39:50 6+1 (3,1*,0,1,1)
Litex MDM Polcopper Ostrovia (wyjazd) 51:39 1 (0,0,1,-,-)
Orzeł Łódź (wyjazd) 45:45 4+1 (2*,d,2,-,-)
Litex MDM Polcopper Ostrovia (dom) 47:43 3 (d,2,1,d)
Lubelski Węgiel KMŻ (wyjazd) 44:46 1 (d,1,d,-)
Kluby sportowe
Opinie (68) 4 zablokowane
-
2013-08-13 12:14
Poznał dziewczynę i to jest przyczyna jego niepowodzeń. (3)
Dawid jest zakochany po uszy i zapomniał, że trzeba jeszcze jeździć na żużlu.
- 35 15
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-08-13 16:04
kolejny Chrzanowski
- 16 4
-
2013-08-14 08:18
poznal dziewczyne - wiec jego sytuacja finansowa jest katastrofalna
- 7 0
-
2013-08-13 12:18
ciao babmino (1)
lepiej postawic na szweda niz na nigo , co z tego ze nowy silnik i wola walki jak znow przywiezie defekt punkt punkt defekt i bedzie znow bo tor byl krzywy bo nie ta pogoda bo tamto , kolunio skoncyles sie jak chrzanowski
- 22 16
-
2013-08-13 13:06
Jaki defekt? Zjechanie z toru bo jazda 40 metrów za rywalami nie ma sensu, a punkt tylko na defekcie rywala.
- 19 1
-
2013-08-13 12:22
nie placa to konczy
2-6 meczów zaległości ahaha jasne
- 9 20
-
2013-08-13 12:24
Ten cały żużel to bezsensowny sport (2)
Nie dość,że prawie nikt na świecie się nim nie interesuje, to jeszcze kosztuje kupę kasy. do tego jakieś chore regulaminy, kontraktowanie zawodników w trakcie sezonu itp,itd. Nic tylko kupić awans (mistrza) na Allegro.
- 7 69
-
2013-08-13 14:42
Lepiej zobacz jaki jest budżet Lechii, która nie może dojśc do pucharów. nie mówiąc już medali eltraklasy. POLSKIEJ ekstraklasy.
- 12 5
-
2013-08-14 01:13
nikt na świecie się nim nie interesuje...
A jak świat interesuje się np. skokami narciarskimi: 5-6 krajów Europy + Japonia ? Też mi osiągniecie..
- 2 1
-
2013-08-13 12:56
Czyżby wspólny turniej z Marcelem Sz. na zakończenie kariery ?
- 27 9
-
2013-08-13 13:02
Zakończenie kariery to dobry pomysł (9)
Mam nadzieję że dotrzymasz Waść słowa , proponuję zrobić imprezkę z niejakim Marcelem Beztalenciem , on kończy wiek juniora i mam nadzieję karierę rowerzysty żużlowego.
- 23 25
-
2013-08-13 14:29
(8)
Zakończ kariere kibica żużlowego i idź gdzie indziej Ewentualnie przenieś sie do Grudziądza, tam lubią opluwać swoich wychowanków.
- 18 14
-
2013-08-13 14:49
Wychowanków ?
Jak już to jednego wychowanka.- 14 6
-
2013-08-13 16:47
jak zwykle Rodzina Szymki czujna haha (6)
ile trzeba mieć bezkrytycznego zadufania żeby postawić 5 punktów Szymce za mecz , i tak jest po każdym meczu
drugi Sperz nam się wychował
ani grosza więcej na fajtłapę , Rodzinka minusować hahahaha
wychowanek ROWERZYSTA hahaha- 9 14
-
2013-08-13 17:52
(5)
Co ma Szymko do tematu ? Jednak jeśli już wywołałeś naszego wychowanka na tapetę. Pomijając że razem z bratem nic osiągnęli i raczej już nic nie osiągną wielkiego, to mam do Nich szacunek. Żaden z nas nie potrafiłby na motocyklu bez hamulców, zapierniczać tak jak oni. Podejrzewam że nawet nigdy nie siedziałeś na zwykłym motocyklu.
- 11 9
-
2013-08-13 19:12
źle podejrzewasz człowieczku (4)
To jest sport człowieku , liczą się tylko najlepsi , nie ma w nim miejsca dla miernot takie jest brutalne życie bo to drogi sport.
Nie wystarczy jechać motocyklem żużlowym , w tym sporcie trzeba mieć jaja.
Stachyra drogi Panie po wpisach na fejsie powinien być zawieszony do końca sezonu i tyle w temacie.
Klub to nie ochronka dla nieudaczników.- 15 5
-
2013-08-13 19:36
Chyba chłopie śpisz na tym fejsie :) (1)
- 7 7
-
2013-08-13 20:03
jest demokracja
każdy może spać gdzie chce:-)
- 6 6
-
2013-08-14 10:22
(1)
Szacunek do człowieka, który wykonuję niebezpieczną prace to jedno. Wynik sportowy to co inego. Pokazujesz jaka jesteś osobą, wyzywają ludzi od nieudaczników. Jesli w taki sposób masz zamiar wychowywać swoje dzieci, to jeśli ich jeszcze nie masz to NIE RÓB.
- 0 4
-
2013-08-14 12:50
weź zioła człowieku
zszedłeś ze sportu na Bóg wie co , nie dyskutuję z oszołomami a o moje dzieci się nie martw maja już nawet swoje:-);-) Marcel Szymko to beztalencie i tyle
w normalnej pracy nawet niebezpiecznej nie ma sentymentów , zycie jest brutalne drogi Panie Lol .
W sporcie dla takich ludków jak Marcel jest II liga i tyle w temacie.
Mnie życia nie ucz OK? dostałem w kość ale nie jęczę jak Ty.
Gdyby mój syn jeździł ogony byłoby mi wstyd i albo by wygrywał albo by zmienił dyscyplinę czy tez pracę jak piszesz.
Szacunek to ja mogę mieć jak ktoś trenuje i bardzo chce .
Jak ktoś się do czegoś nie nadaje to sorry , ja jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju zasiłków dla wszystkich nieudaczników nie tylko sportowych , tyle w temacie.- 2 1
-
2013-08-13 13:08
eheeeee
Ładna samokrytyka. Sa żużlowcy ktorzy od urodzenia nie potrafia i nic nie osiagna na zuzlu min. Szymnko. Wiec Dawidzie powstrzymaj sie z ta decyzja.
- 27 7
-
2013-08-13 13:24
Ci najwięksi krytykanci, to chyba żużlem interesują się od wczoraj (1)
Ja rozumiem, że Dawid przychodził (wracał) do nas, jako szósty jeździeć I ligi, a teraz jest chyba najgorszym seniorem tych rozgrywek (nie licząc kolegów z Rawicza), i że można być z tego powodu rozczarowanym, ale ludzie kaman!!!
To nie jest Chrzanek, który z roku na rok notuje dalszą obniżkę formy (a i tak brawa dla niego za to, co zrobił dla Wybrzeża w latach świetności), tylko to jest chłopak, który w poprzednim sezonie był trzeci we wrześniowym turnieju w Częstochowie, pokonując całą krajową czołówkę. W Zielonce w sierpniu zdobył 9pkt w Mistrzostwach Polski. On potrafi jeździć, potrafi walczyć. Jak go porównywać z Szymko czy innymi juniorami, którzy wiadomo - jeden po juniorce kontynuuje kariere, dwóch innych kończy swoją przygodę z żużlem. Ci, którzy to robią, chyba się nudza w domu, tęskniąc za wrzesniowym powrotem do gimnazjum.
Stachyra jeździć potrafi. Teraz ma trudny czas (licho wie, czy psychika, czy sprzęt, a pewnie teraz to już jedno i drugie), odbija się to trochę na wynikach klubu, ale po co tego faceta gnoicie?- 51 11
-
2013-08-13 14:51
Dawid Stachyra niestety ale chyba koniec lub 2-ga liga np. Opole lub Krosno.
- 6 8
-
2013-08-13 13:54
Nie wywieralbym na niego dodatkowej presji... gorzej byc nie moze (1)
Mecz z Lokomotivem ostatnia szansa
- 15 7
-
2013-08-14 07:08
Zawsze może być gorzej lub lepiej
- 1 0
-
2013-08-13 13:57
Dawid powodzenia! (3)
Dobrze, że jesteś świadomy tego, że to ostatnia (jedna z ostatnich) szans!
Nie możemy wiecznie czekać na jakąkolwiek formę.- 31 1
-
2013-08-13 14:27
(2)
Pytanie czy w ogóle dostał pieniadze za te kilka(niestety) punktów. W momencie kiedy klub nie ma płynności finansowej, a sam zawodnik jedzie słabo, to może doprowadzić do bankructwa zawodnika.
Co do zawodzenia w klubie to do Skórnickiego, Andersena i Chrzanowskiego to daleko Ci ;) głowa do góry
Powodzenia Dawid- 10 10
-
2013-08-14 07:11
(1)
Tylko Chrzanowski przez wiele lat był liderem naszej drużyny i jedynie ostatni sezon miał słabszy zdecydowanie.
- 2 0
-
2013-08-14 10:27
Zwodził nie raz w różnych etapach swojej kariery w naszym klubie. Choć ja osobiście zawsze wierzyłem w to że Tomek jest w stanie jeździć jak za dawnych lat. Niestety po ostatnim sezonie widać że jeśli nie pomorze mu psycholog albo nie rzuci w cholerę tej swojej kobiety to nić już z niego nie będzie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.