• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stadion Gdańsk zaciska pasa. Rezygnuje z rzecznika, zdejmuje logo

Maciej Korolczuk
27 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czyszczą bursztynową elewację stadionu w Letnicy
Pandemia i koniec umowy z Energą sprawiły, że stadion w Letnicy musi szukać oszczędności. Pandemia i koniec umowy z Energą sprawiły, że stadion w Letnicy musi szukać oszczędności.

Bez nazwy i sponsora, a teraz także bez rzecznika prasowego i strony internetowej pozostał Stadion GdańskMapka w Letnicy na kilka miesięcy przed 10. urodzinami. Spółka zarządzająca obiektem zapewnia, że rozmowy z nowym sponsorem tytularnym trwają, ale o szczegółach mówić na razie nie może. W piątek z elewacji stadionu ma zniknąć logo Energi.



Która nazwa obiektu w Letnicy najbardziej zapadła Ci w pamięć?

Od 87 dni, a więc od początku listopada, stadion w Letnicy pozostaje bez nazwy i tytularnego sponsora po tym, jak wygasła dotychczasowa umowa z Grupą Energa.

Choć od trzech miesięcy przejęty przez Orlen energetyczny koncern nie ma oficjalnie nic wspólnego z miejskim obiektem, to wciąż na elewacji stadionu widnieje logotyp Energi.

Przypomnijmy, że rocznie Energa za prawo do nazwy stadionu płaciła ok. 3 mln zł. Łatwo więc policzyć, że rynkowa wartość trzymiesięcznej ekspozycji nazwy państwowego koncernu na największym obiekcie sportowym Trójmiasta wynosi ok. 750 tys. zł.

- Rozmowy z nowym partnerem się toczą, ale na razie jest za wcześnie, by mówić o szczegółach. Niebawem powinniśmy poznać więcej szczegółów - mówi Łukasz Wysocki, prezes Areny Gdańsk Operator zarządzającej obiektem w Letnicy.
Jak dodaje, rebranding, a więc demontaż banerów i reklam dotychczasowego sponsora zakończył się wewnątrz obiektu. W piątek logotyp Energi zniknie też z elewacji (pierwotnie spółka informowała, że prace rozpoczną się w czwartek, ale termin przesunięto o jeden dzień ze względu na zapowiadane niekorzystne warunki atmosferyczne). Jak usłyszeliśmy, choć oficjalna nazwa obiektu od niedawna brzmi "Stadion Gdańsk" i część dotychczasowego logo mogłaby na nim pozostać, to z elewacji zniknie cała instalacja.

Stadion bez rzecznika



Stadion stracił nie tylko dotychczasową nazwę i sponsora, ale także agencję PR, która odpowiadała za kontakt z mediami. O tym, że stadion traci rzecznika prasowego, dowiedzieliśmy się w poniedziałek po południu. Umowa firmy zajmującej się obsługą medialną stadionu została zawieszona.

Jak usłyszeliśmy, powodem rezygnacji z profesjonalnej obsługi medialnej są kwestie finansowe. Trudności z płynnością finansową spowodowane wycofaniem dotychczasowego sponsora zbiegły się bowiem w czasie z pandemią i obostrzeniami, które pozbawiły obiekt wpływów z imprez masowych.

- Przyczyny naszego rozstania wynikają wyłącznie z sytuacji finansowej, w jakiej się znaleźliśmy. Chcę podkreślić, że byliśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z całym zespołem prasowym, ale zmusiła nas do tego sytuacja. Musimy optymalizować koszty. Jesteśmy na etapie reorganizacji i układania całej struktury na nowo - dodaje Wysocki.
Komunikat na dotychczasowej stronie internetowej stadionu. Komunikat na dotychczasowej stronie internetowej stadionu.

Stadion zniknął też z internetu



Kibiców i mieszkańców może zastanawiać też brak obecności Stadionu Gdańsk w mediach społecznościowych. Oficjalne profile albo zmieniły nazwę, albo w ogóle zniknęły z Facebooka, Twittera czy Instagrama. Przestała działać też oficjalna strona internetowa, na której odwiedzający czytają komunikat, że strona znajduje się w przebudowie.

- To wynika z naszych zobowiązań z byłym sponsorem. Musieliśmy przebudować stronę i nasze kanały w mediach społecznościowych. Nie ukrywam, że to trochę nam utrudnia komunikację z naszymi gośćmi i mieszkańcami, bo nie możemy pochwalić się np. naszą aktywnością związaną z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale spokojnie, wkrótce wrócimy! - zapowiada Wysocki.

Ścisła współpraca z Amber Expo



Jak już informowaliśmy, wobec kryzysu w całej branży rozrywkowo-eventowej władze obiektu podjęły już starania o szukanie nowego pomysłu na zagospodarowanie stadionu, który w tym roku będzie obchodzić 10. urodziny.

Wkrótce powstanie na nim przedszkole, a Arena Gdańsk Operator chce jeszcze bardziej zacieśnić współpracę z sąsiadem, który także przechodzi trudne chwile, a więc z Międzynarodowymi Targami Gdańskimi. Oba podmioty mają współpracować ze sobą w zakresie organizacji targów, konferencji, meczów i innych wydarzeń. Chodzi m.in. o efektywniejsze wykorzystanie zaplecza, logistyki i kwestii technicznych (pierwsze doświadczenia już zebrano, gdy na terenie Amber Expo powstawał szpital tymczasowy).

W sierpniu minie 10 lat od otwarcia stadionu w Letnicy. Pierwszą bramkę na tym obiekcie strzelił Fred Benson w meczu z Cracovią. W sierpniu minie 10 lat od otwarcia stadionu w Letnicy. Pierwszą bramkę na tym obiekcie strzelił Fred Benson w meczu z Cracovią.

Finał Ligi Europy w trzech wariantach



Numerem jeden w tegorocznym kalendarzu na stadionie pozostaje jednak piłkarski finał Ligi Europy. Do meczu zaplanowanego na 26 maja pozostały równo cztery miesiące i jak zapewniają władze obiektu - termin nie jest zagrożony.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z UEFA. Termin nie jest zagrożony i jesteśmy przygotowani na to, by mecz odbył się w trzech wariantach: z udziałem kibiców, bez publiczności i z ograniczoną liczbą zajętych krzesełek. Wszystko zależy oczywiście od sytuacji pandemicznej - dodaje Wysocki.
Czwartego wariantu, a więc ponownego odwołania meczu, nikt w Gdańsku do siebie nie dopuszcza.

Wydarzenia

Finał Ligi Europy / Manchester United - Villarreal (10 opinii)

(10 opinii)
mecz

Miejsca

Opinie (389) ponad 20 zablokowanych

  • Marketing

    Na zacnej trójmiejskiej uczelni (UG) uczono, że rezygnacja z marketingu, jako kosztu w chwili kryzysu, to strzał w kolano.

    • 0 0

  • (1)

    Najwłaściwsza nazwa dla stadionu to Baltic Arena.

    • 2 1

    • I sponsor Baltic Vodka

      • 0 0

  • Dlaczego nie zapłaci tego klub piłkarski?

    Przecież mamy taką wspaniała drużynę z ekstraklasy.
    Przy 30 kolejkach to daje 15 meczów na własnym stadionie.

    Czyli 200tys trzeba z każdego meczu zebrać.
    Przychodzi po 14tys kibiców, czyli 15zł trzeba podnieść ceny biletów i wtedy będzie na utrzymanie stadionu, który będzie się mógł nazywać "Lechia Gdańsk".

    Oczywiście nie teraz jak jest zakaz, ale gdy już będzie można wejść na trybuny.

    Bo chyba nie chcecie powiedzieć, że kibic nie dołoży się 15zł do swojej ukochanej drużyny?

    • 0 0

  • Amber Arena

    lub Stadion Bursztynowy.
    Tylko tak warto nazywać ten obiekt :).

    • 2 1

  • Zróbcie z niego basen

    Serio, w tym mieście brakuje basenów. Przynajmniej byłby z niego jakiś pożytek. Jak na razie meczyki raz na kilka tygodni i grupa byczków na trybunach to trochę mało.

    • 2 2

  • UWAGA

    a teraz najlepsze , w czasach pandemii , braku organizowanych targów. Targi Gdańskie zatrudniają rzecznika dobre co nie ???????

    • 2 0

  • Amber Arena

    • 3 0

  • Pomnik megalomanii powoli upada...

    Sens jego budowy jest podobny do budowy stadionu o pojemniści 20 tysięcy w Kartuzach. Jest to jedyny stadion który nigdy nie zapełnił się w 100% na meczu domowej drużyny,nawet jak ona walczyła o Mistrzostwo czy grała w pucharach. Nawet jak dawali darmowe bilety na mecz Barceloną i Messim. Żenada

    • 6 2

  • Rozebrać i osiedla mieszkaniowe pobudować.

    Rozebrac ten stadion i osiedla wybudować dla ludzi a nie karmić bezużutecznego darmozjada.W Portugali tez robierano stadiony po ME.

    • 1 4

  • (1)

    "Stadion Gdańsk" taka nazwa powinna pozostać.

    • 3 4

    • Szadółki Arena

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane