• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Stocznia" coraz bliżej walki o 5. miejsce

Krzysztof Klinkosz
4 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Stoczniowiec po raz drugi pokonał Podhale Nowy Targ. Stoczniowiec po raz drugi pokonał Podhale Nowy Targ.

Hokeiści Stoczniowca są coraz bliżej walki o 5. miejsce w PLH. W piątkowy wieczór podopieczni Tadeusza Obłoja pokonali oni po raz drugi MMKS Podhale Nowy Targ, tym razem na wyjeździe 6:4 (2:0, 3:3, 1:1). Jednak wydarzenia sportowe przyćmiło to co działo się w końcówce meczu i bezpośrednio po nim. Poturbowany został nawet trener naszego zespołu, a zawodnicy biało-niebieskich zostali napadnięci w drodze do szatni! Trzeci mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw odbędzie się w niedzielę w "Olivii" o godzinie 17.00.



Bramki:
0:1 Chmielewski as. Wróbel (08.16)
0:2 Chmielewski as. Skrzypkowski, Wróbel (17.07)
1:2 Kmiecik as.Bomba, Michalski (24.12)
1:3 Mat.Rompkowski as. Mac.Rompkowski, Steber (29.39 w przewadze)
2:3 Piotr Kmiecik as. Michalski (33.04)
2:4 Chmielewski as. Drzewiecki (36.15)
2:5 Smeja as. Skutchan, Ziółkowski (37.37 w podwójnej przewadze)
3:5 Kapica as.Kolusz, Wł.Bryniczka (39.11)
4:5 Kolusz (41.16 karny)
4:6 Jankowski (49.04)

STOCZNIOWIEC: Odrobny; Smeja - Kabat, Skrzypkowski - Kantor, Kostecki - Mat.Rompkowski, Maciejewski - Kwieciński; Jankowski - Ziółkowski - Skutchan, Chmielewski - Wróbel - Drzewiecki, Steber - Mac.Rompkowski - Strużyk, Wróblewski - Janecka - Marzec.

Kibice oceniają



- To co się stało dziś wieczorem na lodowisku w Nowym Targu nie ma nic wspólnego z hokejem, to zwykłe chuligaństwo. Już w trakcie meczu doszło do bójki, po której karę meczu dostał Dutka. W końcówce doszło do ogólnej bijatyki na lodzie a w drodze do szatni nawet ja zostałem napadnięty. Jeden z graczy Podhala uderzył mnie kijem w głowę, drugi niczym szpadą chciał mnie dźgnąć w oko. Czegoć takiego jeszcze nie widziałem. To nie do pomyślenia. Przez 30 lat przyjeżdżałem do Podhala jako zawodnik a z czymś takim się nie spotkałem. Ludzie, którzy nas napadli nie powinni nazywać się hokeistami, to zwykli chuligani - powiedział w rozmowie z naszym portalem po meczu trener Tadeusz Obłój.

Po tym jak udało się gdańszczanom opuścić halę w Nowym Targu, udali się bezpośrednio do szpitala. Gdańskiego szkoleniowca nawet długo po meczu nie mogły opuścić emocje i wzburzenie spowodowane zachowaniem niektórych graczy gospodarzy. Bilans meczu pod Tatrami to wybity bark Jana Stebera i zęby Marka Wróbla. W przypadku Czecha dokładną diagnozę postawia lekarze w Gdańsku.

- Na kilka sekund przed końcem meczu jeden z najbardziej rutynowanych graczy Podhala bardzo silnie z tzw. klepy zagrał krążek. Ewidentnie chciał uderzyć krążkiem Arona Chmielewskiego, stał bardzo blisko niego. Nie trafił, krążek wpadł do naszego boksu, zdążyłem się uchylić. Krążek trafił w kask Kantora, dobrze, że ten miał jeszcze kask na głowie, tuż obok siedział Wróblewski, który zdjął już kask. Później doszło do ogólnej bijatyki na lodzie - powiedział tuż po wyjściu ze szpitala trener Stoczniowca.

Jeśli chodzi o elementy sportowe piątkowego meczu, a były też takie, to można przypomnieć, że w ostatnim meczu sezonu zasadniczego pomiędzy Stoczniowcem a Podhalem hokeiści obydwu zespołów zdobyli aż 12 bramek. W piątkowy wieczór obydwie ekipy były nieco "gorsze", pod Tatrami strzelono 10 goli, znów o dwa lepsi byli hokeiści z Gdańska.

Stoczniowiec wypracował sobie tą przewagę w pierwszej tercji, która skończyła się właśnie wynikiem 2:0. Goście, jak zapowiadał ich trener Tadeusz Obłój, zdominowali walkę na lodzie spychając gospodarzy do głębokiej defensywy a z wielu sytuacji podbramkowych wykorzystali dwie.

Pierwsza bramka, zdobyta w 9 minucie gry padła po szybkim wypadzie zawodników Stoczniowca. Jej autorem był Aron Chmielewski Ten sam zawodnik zresztą był autorem jeszcze dwóch trafień dla gości. Najpierw w 18 minucie młody gdański napastnik podwyższył na 2:0. Trzeciego gola strzelił przy stanie 3:2 dla Stoczniowca.

W drugiej tercji gra już nieco bardziej się wyrównała. Gospodarze dwukrotnie. Za każdym razem za sprawą Piotra Kmiecika doprowadzali do "kontaktu" bramkowego.

Gdańszczanie w odpowiedniej chwili przerywali jednak pogoń gospodarzy i sami odpowiadali celnymi strzałami. W 38 minucie po strzale Michała Smei Stoczniowiec wyszedł nawet na 3-bramkowe prowadzenie (5:2) ale jeszcze w tej samej tercji różnicę zmniejszył nieco Damian Kapica.

Remis (1:1) odnotowano również w trzeciej tercji, tak więc gdańszczanie, tym razem w regulaminowym czasie gry, pokonali po raz drugi Podhale Nowy Targ w II rundzie play-off i teraz do tego, aby walczyć o miejsca 5-6 brakuje im jeszcze tylko jednej wygranej.

Gdańskim kibicom nie trzeba zapewne przypominać, ze trzeci mecz z Podhalem zaplanowano na niedzielę, na 17.00.

W innym meczu II rundy play-off w grupie zespołów walczących o miejsca 5 - 8 Ciarko KH Sanok pokonało na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 5:1 (0:1, 2:0, 3:0).

Playoff

Ćwierćfinały

Comarch Cracovia 4
Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 0
JKH GKS Jastrzębie 4
Ciarko KH Sanok 2
GKS Tychy 4
STOCZNIOWIEC GDAŃSK 1
Aksam Unia Oświęcim 4
Podhale Nowy Targ 2

Półfinały

Comarch Cracovia 4
JKH GKS Jastrzębie 1
GKS Tychy 4
Aksam Unia Oświęcim 2

Finał

Comarch Cracovia
GKS Tychy

Kluby sportowe

Opinie (191) ponad 50 zablokowanych

  • (4)

    do rogi słuchaj : jak masz jakis problem to się zamknij dobra my bedziemy i tak wspierac swoją drużyne czy ci to sie podoba czy nie ! Po za tym Podhale może napisac oświadczenie że ta ich napaść nie była celowa i przeprosza za to całą drużyne Stoczniowca bo powinni ! co do Dudki,Różanski i Baranyk zachowali sie skandalicznie według mnie powinni dostać solidną kare finanową a kibiców Podhala którzy też zaczeli bójke razem z zawodnikami powinni dostac 5 meczy bez udziału publicznośći

    • 6 4

    • Problem to jest z wami, bo zawodnicy nie życzą sobie dopingu w Olivii dla Podhala po ostatnim meczu. Lepiej skupcie się na tym co napisałeś, czyli na wspieraniu własnej drużyny.

      • 8 0

    • swoja druzyne tzn ktora? (2)

      chyba Podhale bo na meczach z nimi to sie czuje jak na wyjezdzie

      • 3 2

      • (1)

        przeciez ty nigdy na wyjezdzie nie byles:)

        • 1 1

        • zdziwilbys sie :)
          roznica miedzy nami polega na tym ze ja nie musze nikomu a tym bardziej tobie udowadniac tego na ilu wyjazdach bylem bo nie robi mnie takie dowartosciowywanie sie tym bardziej ze ocenianie kogos tylko przez pryzmat tego na ilu wyjazdach byl jest smieszne i nic nie mowi o czlowieku, a jak ty chcesz pokazywac ze jestes lepszy bo sobie jezdzisz na wyjazdy a ktos inny nie to pokazujesz tylko swoja ulomnosc;] takze pisz sobie co chcesz moze ktos na twoim malutkim poziomie tobie jeszcze odpisze bo ja zrobilem wyjatek i juz nie bede marnowac czasu

          • 5 3

  • (2)

    Panowie z USG zawodnicy mają dość waszego dopingu. Jak tak kochacie Podhale to uciek_ć do Nowego Targu

    • 11 3

    • (1)

      a co powiedzieli ci o tym?

      • 3 3

      • Przynajmniej jeden z nich.

        • 3 1

  • A niech sobie USG kibicuje Podhalu

    Dla większości z nas TYLKO Stocznia jest w sercu!!!
    I niech tak zostanie.

    Ja będę również wył i gwizdał na Podhale i nic USG do tego. Ich przyjaźń do NT mnie nie rusza.

    • 15 2

  • (1)

    Prawda jest taka, że to USG zniszczyło całą tą zgodę - doprowadzając ją do absurdu

    • 19 3

    • Ale za to to Ty ją zawarłeś i to Ty ją podtrzymywałeś? Nie masz pojęcia o dopingu :)

      • 1 3

  • Słuchając tekstów kibiców Podhala przy ogladaniu filmiku na necie (1)

    człowiek uswiadamia sobie jakie .... przychodzi na ich mecze i co prezentuje ten zespół . Lekcja poglądowa dla naiwych dzieciaczków, zakochanych w tych......

    • 12 2

    • tak jakby na Stocznie przychodziło lepsze 'bydło'

      • 2 6

  • Mecz

    zakładam ze jutro meczu nie będzie -spękają i nie przyjadą. będą sie bali porażki na lodzie i łomotu

    • 3 1

  • bójka na lodzie

    • 0 2

  • Stocznia

    I tak jest ... zawsze na meczu USG wychwala Podhale, a teraz macie swoje Podhale ;) Pluli, bluzgali, rzucali przedmiotami ! Gratuluje. W niedziele ostry mecz i żadnego dopingu dla Podhala to nie są przyjaciele.

    • 16 3

  • haha ta przyjaźń świadczy o całym USG, "pozazdrościć" wam tylko takich "przyjaciół" hahaha!! oni plują wam w twarzyczki, a wy mówicie, że deszcz pada, brawo, brawo!!

    • 11 3

  • ach

    napewno tak

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane