Piłkarze Lechii Gdańsk pokonali Flotę Świnoujście 2:0 (2:0) w drugim przedsezonowym sparingu w Gniewinie. Do bramki I-ligowców piłka trafiła po strzałach: Paweł Buzała i Patryk Tuszyński, dla których były to odpowiednio trzeci i drugi gol podczas letnich gier kontrolnych.
Bramki: Buzała 18, Tuszyński 25
LECHIA:I połowa: Rosa - Deleu, Bieniuk, Madera, Pazio - Dawidowicz, Pietrowski - Oualembo, Tuszyński, Wiśniewski - Buzała
II połowa: Rosa - Iwanowski (90 Kugiel), Janicki, K.Bąk, Kutarba - Zyska, Czerwiński (67 Łazaj) - Frankowski, Machaj, Grzelczak - Duda
FLOTA: Szlaga (46 Kupczanko) - Fryc (68 Szałek), Stasiak (68 Zalepa), Zalepa (46 Udarević), Jasiński (46 Opałacz) - Szałek (46 Wrzesień), Mysiak (46 Niedziela), Bodziony (46 Gilewiecz, 85 Fica), Nnamani (46 Niewiada), Śpiączka (46 Kieruzel) - Nwaogu (46 Arifović)
Przeciwko gdańszczanom Flota po raz pierwszy zagrała pod okiem trenera
Bogusława Baniaka, który zastąpił
Tomasza Kafarskiego. Były szkoleniowiec biało-zielonych przeniósł się bowiem do Olimpii Grudziądz.
Lechia podobnie jak podczas wygranego sparingu ze Stomilem Olsztyn, wystawiła do gry dwie jedenastki. Tym razem jednak całe 90 minut trener
Michał Probierz dał rozegrać bramkarzowi, a konkretnie
Kacprowi Rosie, który nie wystąpił w poprzednim meczu kontrolnym. Z ławki mecz oglądał
Mateusz Bąk, a
Michał Buchalik już w piątek opuścił czasowo zgrupowanie ze względu na swój ślub.
-
Widać było, że z czasem Kacper sam się zdenerwował, bo przydarzyło mu się kilka błędów. Ale po to ten chłopak tu jest, po to trenuje, aby w takich momentach wskoczyć do składu. Mateusza Bąka lekko bolała noga i nie było sensu ryzykować jego gry, podobnie jak jeszcze Sebastiana Małkowskiego. Tak więc była okazja sprawdzenia Kacpra. Możemy na niego liczyć, bo ma wiele bardzo dobrych rzeczy, fajnie ustawia się, ale popełnia też ciągle proste błędy, nad którymi musi pracować - mówi dla oficjalnej strony klubu Probierz.
W sobotę skuteczniejszy okazał się zespół wystawiony do gry w pierwszych 45 minutach. Gdańszczanie rozpoczęli mecz wysokim pressingiem, a groźnymi dośrodkowaniami postraszyli Flotę
Paweł Dawidowicz i
Piotr Wiśniewski. W odpowiedzi wrzutkę w pole karne Lechii posłał testowany niedawno przez gdański klub
Radosław Jasiński, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.
JASIŃSKI NIE ZALICZYŁ TESTÓW MEDYCZNYCH W LECHIIOd początku spotkania aktywny był z przodu
Paweł Buzała, który niecałe 20 minut czekał na to, by otworzyć wynik spotkania. Po długim podaniu Dawidowicza, asekurowany przez obrońcę "Buzi" niemal z narożnika boiska posłał piłkę do siatki. Dla napastnika był to już trzeci gol w drugim sparingu, choć łącznie na boisku w tych grach spędził tylko 90 minut.
Koledze najwyraźniej pozazdrościł
Patryk Tuszyński, który niedługo później otrzymał futbolówkę przed polem karnym i po minięciu rywala precyzyjnym strzałem z 20 metra pokonał testowanego przez Flotę byłego bramkarza Arki Gdynia
Macieja Szlagę.
-
W przypadku Buzały bardzo ważne było to, że walczył do końca o tą piłkę. Takie sytuacje pomogą mu odzyskać pewność siebie. Po meczu ze Stomilem widać, że Patryk także już nabrał wiary w swoje umiejętności. Oby pokazywali to dalej i tak krok po kroku walczyli o miejsce w składzie - dodaje Probierz.
Druga stracona bramka i padający deszcze nie zniechęciły Floty. Po podaniu
Krzysztofa Bodzionego Rosę pokonał
Christian Nnamani, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Trzeciego gola dla Lechii mógł zdobyć
Piotr Wiśniewski, ale jego strzał zza pola karnego na raty wybronił Szlaga.
Tuż przed przerwą w polu karnym gdańszczan znalazł się inny były Arkowiec,
Charles Nwaogu, ale zmuszony był wycofać piłkę, którą wybili interweniujący obrońcy.
Druga połowa była mniej dynamiczna, a przy okazji słabsza w wykonaniu biało-zielonych. Po okresie gry w środku pola bramce Lechii zagroził
Mateusz Wrzesień, który minął wchodzącego wślizgiem
Krzysztofa Bąka, ale uderzył ponad poprzeczką. Chwilę później obok słupka strzelał
Marek Niewiada.
Ofensywa podopiecznych trenera Probierza w zestawieniu z drugiej połowy była znacznie mniej efektywna, a jedna z nielicznych szans, a więc rzut wolny z 20. metra w wykonaniu
Mateusza Machaja spełzła na uderzeniu prosto w mur. Po błędzie Lechii w sytuacji sam na sam z Rosą znalazł się
Ensar Arifović, ale widocznie tego dnia byli gracze Arki nie mieli szczęścia w konfrontacji z gdańskim bramkarzem. Uderzenie Bośniaka po ziemi minęło słupek.
Lechia mimo słabszej drugiej połowy, wygrała 2:0 i jak na razie podczas obozu w Gniewinie jest niepokonana.
Pozostałe sparingi Lechii Gdańsk przed rundą jesienną sezonu 2013/14
2 zwycięstwa, 0 remisów, 0 porażek, bramki 6:1
26 czerwca Stomil Olsztyn 4:1 - przeczytaj relację
bramki: Buzała 2, Duda, Tuszyński
2 lipca Gniewino godz. 17.00 - Pogoń Szczecin
5 lipca - przeciwnik w trakcie ustalania
9 lipca Opalenica - Hapoel Tel Aviv
13 lipca Gdańsk - Bałtyk Gdynia
20 lipca PGE Arena - FC Barcelona
Z przebywających na zgrupowaniu zawodników po raz drugi z rzędu na boisko nie wybiegł
Łukasz Kacprzycki. Filigranowy skrzydłowy doznał lekkiej kontuzji stopy i tymczasowo trenuje indywidualnie.
W spotkaniu udziału nie wziął także testowany japoński pomocnik
Daisuke Matsui, który dołączył do drużyny w piątek w nocy i otrzymał czas na odpoczynek po podróży. Kolejny sparing w Gniewinie biało-zieloni rozegrają we wtorek. O godzinie 17:00 zmierzą się z Pogonią Szczecin.
LECHIA TESTUJE REPREZENTANTA JAPONIIDECYZJE KADROWE LECHII PRZED SEZONEM 2013/14Przyszli: Mateusz Bąk (bramkarz, ostatni klub Etyr Wielkie Tyrnowo, Bułgaria),
Adam Pazio (obrońca, Polonia Warszawa) - wolne transfery, Michał Probierz (I trener), Zbigniew Stefaniak (II trener)
Powrót po wypożyczeniach: Patryk Tuszyński (napastnik, Sandecja Nowy Sącz),
Piotr Grzelczak (napastnik, Polonia Warszawa)
Mogą przyjść: Daisuke Matsui (Japonia, pomocnik, Slavia Sofia, Bułgaria), Daniel Kutarba (obrońca, Energetyk ROW Rybnik),
Krzysztof Iwanowski (obrońca, rezerwy)
Przedłużone kontrakty:
Przemysław Frankowski (pomocnik, do 30.06.2016),
Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.05.2016),
Damian Kugiel (napastnik, do 30.05.2017)
Odeszli: Ricardinho (Brazylia, pomocnik, Sheriff Tiraspol, Mołdawia, transfer za 350 000 euro), Lewon Hajrapetjan (Armenia, obrońca),
Julian Ripoli (Włochy, pomocnik), Mohammed Rahoui (Algieria, pomocnik),
Grzegorz Rasiak (napastnik),
Łukasz Surma (pomocnik), Sławomir Matuk (asystent) - wszyscy koniec kontraktów,
Adam Gołuński (napastnik),
Bartłomiej Smuczyński (pomocnik),
Damian Garbacik (obrońca),
Adrian Bielawski (obrońca),
Patryk Sobczak (bramkarz) - wszyscy do rezerw
Mogą odejść:
Bartosz Kaniecki (bramkarz),
Maciej Kostrzewa (pomocnik) - obaj kontuzje
Zakończyli testy:
Paweł Kapsa (bramkarz, Olympiakos Lefkossias, Cypr), Radosław Jasiński (obrońca, Flota Świnoujście), Luiz Henrique de Oliveira (Brazylia, pomocnik, Velo Clube, Brazylia), Maciej Gostomski (bramkarz, Bytovia)
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
