- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (39 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (277 opinii) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (230 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (25 opinii)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (90 opinii)
Świecić czy grzać?!
Lechia Gdańsk
Miasto chlubi się tym, że od 2000 roku w modernizację stadionu przy ul. Traugutta wpompowane zostało ponad 20 milionów złotych. Przed rundą wiosenną oddało do użytku m.in. sztuczne oświetlenie, a przed startem ekstraklasy obiekt wzbogacił się o podgrzewaną murawę. Szkopuł w tym, że w niedzielę okazało się, że te systemy nie mogą pracować równocześnie! Na meczach piłkarzy Lechii można albo świecić albo grzać! Aż strach pomyśleć, co będzie w najbliższy piątek, jeśli zima nie ustąpi, bo pojedynek gdańszczan z Legią Warszawa wyznaczono na godzinę 20.00
.W czwartek odbędzie się posiedzenie Komisji Ligi, która oceni, kto odpowiada za to, że spotkanie Lechii z Piastem trzeba było opóźnić o godzinę. Lechia i gospodarz obiektu MOSiR jednoznacznie wskazują winowajcę - to przez zimę i gwałtowne opady śniegu. Przed obliczem komisji stanie jednak nie MOSiR, a klub, gdyż dla Ekstraklasy najważniejsze jest, kto jest organizatorem spotkania, a nie do kogo należy obiekt.
Po spotkani zarówno Lechia jak i MOSiR wystosowały oświadczenia. Oba podmioty naiwnie przyznają się, że... nie wypełniły zobowiązania, które nakłada Ekstraklasa. Kluby mają obowiązek podgrzewać murawy od 1 listopada! Tymczasem w niedzielę Lechia, a teraz MOSiR stwierdzają: "Uruchomienie systemu nastąpiło w poniedziałek 17 listopada. Jego zadaniem jest utrzymanie dodatniej temperatury murawy, co ma zapobiec jej zamarzaniu. Wbrew potocznej opinii, system nie działa na zasadzie kaloryfera i nie jest w stanie rozpuścić w krótkim czasie znacznej ilości śniegu. Przy powierzchni ziemi utrzymywana jest temperatura 9-11 stopni C. Zastosowanie znacznie wyższej temperatury spowodowałaby rozmoknięcie podłoża i zniszczenie murawy, uniemożliwiając tym samym rozgrywanie meczów".
Dalej w dokumencie zatytułowanym "Stanowisko MOSiR - burza śnieżna na Traugutta" czytamy niemal niemal słowo w słowo to co już podnosił klub, że "przygotowanie stadionu do niedzielnego meczu było bardzo dobre. Potwierdzają to protokoły sędziego głównego oraz delegata PZPN. Nie mieli oni najmniejszych zastrzeżeń do stanu boiska.(...) W tym samym dokumencie znalazł się wpis stwierdzający, że opady były na tyle silne, że mecz mógłby zostać w ogóle odwołany. Jedynie determinacja administratora obiektu (MOSiR w Gdańsku), organizatora (OSP Lechia Gdańsk), służb porządkowych, ochrony i grupy kibiców sprawiła, że spotkanie zostało rozegrane jedynie z godzinnym opóźnieniem. Ich sprawne działania pochwalił również na pomeczowej konferencji trener drużyny przyjezdnej, Marek Wleciałowski".
O tym, czy dobre samopoczucie organizatorów niedzielnego meczu podzieli Komisja Ligi, dowiemy się w czwartek. Jeśli nie, będzie kara finansowa. Jednak w tym wszystkim najbardziej niebezpieczny na przyszłość jest kolejny akapit z oświadczenia MOSiR. Czytamy w nim:
"Wyjaśnienia wymaga także kwestia braku możliwości jednoczesnego działania oświetlania stadionu i systemu podgrzewania murawy. Zapewnienie równoległego działania obu elementów wiązałoby się z koniecznością budowy nowej trafostacji zasilającej. Jej koszt to blisko milion PLN. Do tego dochodzą dalsze, ogromne koszty związane z opłatami za moc zamówioną rzędu 785 kW (podgrzewanie murawy) i 825 kW (oświetlenie) oraz opłatami za energię elektryczną".
Po tego typu wyjaśnieniach aż ciśnie się na usta pytanie - czy nikt z modernizujących stadion nie pomyślał o tym, że zimową porą pada śnieg i robi się wcześniej ciemno, a rozgrywanie meczów przy jupiterach na rozmrożonej murawie jest niezbędne w naszym klimacie o tej porze roku?
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (128) ponad 20 zablokowanych
-
2008-11-25 23:23
a ja mam pytanie pani/prosze pana Jag'o...
co to są jupitery?
- 0 0
-
2008-11-25 23:16
Nie ma to jak zwalać winę na pogode
- 0 0
-
2008-11-25 22:39
Zdechlaki- brakuje mocy i energii
Tak, zdechia to zdechlaki - brakuje jej mocy i energii !
- 0 0
-
2008-11-25 22:25
Do Filipa
S k ą d
- 0 0
-
2008-11-25 22:01
?
a może ktoś z piszacych komentarze pójdzie po rozum do głowy (to tyczy sie także jag.a piszącego ten artykuł) i zrozumie, że odgrzewana murawa to nie kaloryfer, który w czasie mocnych opadów śniegu spowoduje rozpuszczenie pokrywy śnieżnej. Niestety Państwa portal coraz częściej pozwala dziennikarzom na jadowite komentarze... może jakiś apel do dyrekcji portalu o poproszenie swoich pracowników o odrobinę obiektywizmu i zasiegniecie opinii fachowców - przyda się
- 0 0
-
2008-11-25 17:19
(8)
Gdyby murawa była podgrzewana nawet w trakcie meczu i tak nic by to nie pomogło !!! Ponadto odpowiednia temperatura nawet po wyłaczeniu grzania utrzymuje się jeszcze przez parę godzin. Czy twoim zdaniem kolejne inwestycje w tak mało istotna rzecz jak równoczesne oświetlenie z podgrzewaniem, przy budującej sie Baltic Arenie mają sens ???! Ponadto, to ze te systemy nie mogą pracować równocześnie wiadomo było od momentru projektowania, a nie jak insynuujesz od zeszłej niedzieli !
Twój brak fachowości i obiektywizmu przypomina bardziej sfrustrowanego "polnordziaka" niz dziennikarza majacego obowiązek posiadać choć minimum wiedzy na temat pisanego artykułu !!!- 0 0
-
2008-11-25 17:36
Brawo (3)
Dzisiaj w dobie internetu, szybkiego dostępu do wszelkich wiadomości dziwi taki dyletantyzm dziennikarza.
- 0 0
-
2008-11-25 19:56
no wlasnie poczytaj sobie... (1)
Komentarz
Od niedzieli Polska z nas się śmieje. Ludzie nie mogą zrozumieć, jak w XXI w. włączenie jupiterów na stadionie oznacza jednocześnie wyłączenie systemu podgrzewania boiska? I mają rację - to jest śmieszne. Podgrzewana murawa to wymóg licencyjny w ekstraklasie, bez tego Lechia nie mogłaby grać na Traugutta. Miasto stanęło na wysokości zadania, zamontowało podgrzewaną płytę, choć wiedziało, że podczas meczu... i tak nie będzie ona działać! Podgrzewana murawa przydaje się zimą. A zimą szybko robi się ciemno i trzeba włączyć jupitery. Ale w Gdańsku nie może być ciepło i jasno. Trzeba wybrać. Brzmi to groteskowo. Mam prośbę do ludzi odpowiadających za rozwijający się podobno stadion przy Traugutta - znajdzie brakujący milion na budowę trafostacji zasilającej, zapewnijcie piłkarzom światło i podgrzewane boisko jednocześnie, a dzięki temu nie będziecie wystawiać Gdańska na pośmiewisko.
Grzegorz Kubicki- 0 0
-
2008-11-25 21:58
Panie Grzegorzu
Nie od dziś wiadomo, że jest pan tzw. Śledziem, ale to nie powód, żeby wszystkie niepowodzenia Arki i związane z tym frustracje odreagowywać na silniejszym sąsiedzie.
Zapewne gdyby uważał Pan na lekcjach Fizyki w szkole średniej wiedziałby pan co to jest pojemność cieplna, inercja itp.
No cóż, w szkole nie poszło, ale na szczęście umie pan czytać, a warto się wczytać w to co piszę, żeby się nie kompromitować na łamach Gówno Prawdy.
Otóż ogrzewanie boiska to proces wielogodzinny.
Elektryczne grzałki muszą ogrzać warstwę ziemi o grubości ok. kilkunastu centymetrów, czyli przy całym boisku ponad 1000 m3 gruntu. Stygnięcie takiej masy ziemi nawet przy bardzo niskiej temperaturze trwa również wiele godzin. Zatem wyłączenie ogrzewania nawet dwie godziny przed meczem praktycznie nie ma żadnego wpływu na zdolność topienia śniegu przez murawę w czasie meczu. Silny opad po prostu zalegnie na murawie na kilkanaście minut, a nawet na parę godzin.
Na szczęście silne opady przed samym meczem zdarzają się bardzo rzadko, a nawet z takim problemem Lechia jakoś sobie poradziła.
W tym wypadku pośmiewiskiem stał się Pan panie Grzegorzu.- 0 0
-
2008-11-25 19:48
zobaczymy co napiszesz jak w czwartek dowala wam kare finansowa
jak chcesz to podrzuce ci kasete z canalu jak lali z Gdanska!!!!!
a i poczytaj sobie wyborcza- 0 0
-
2008-11-25 19:56
sami dyletanci chyba koles z wyjatkiem ciebie (1)
z dedykacja!!!
Komentarz
Od niedzieli Polska z nas się śmieje. Ludzie nie mogą zrozumieć, jak w XXI w. włączenie jupiterów na stadionie oznacza jednocześnie wyłączenie systemu podgrzewania boiska? I mają rację - to jest śmieszne. Podgrzewana murawa to wymóg licencyjny w ekstraklasie, bez tego Lechia nie mogłaby grać na Traugutta. Miasto stanęło na wysokości zadania, zamontowało podgrzewaną płytę, choć wiedziało, że podczas meczu... i tak nie będzie ona działać! Podgrzewana murawa przydaje się zimą. A zimą szybko robi się ciemno i trzeba włączyć jupitery. Ale w Gdańsku nie może być ciepło i jasno. Trzeba wybrać. Brzmi to groteskowo. Mam prośbę do ludzi odpowiadających za rozwijający się podobno stadion przy Traugutta - znajdzie brakujący milion na budowę trafostacji zasilającej, zapewnijcie piłkarzom światło i podgrzewane boisko jednocześnie, a dzięki temu nie będziecie wystawiać Gdańska na pośmiewisko.
Grzegorz Kubicki- 0 0
-
2008-11-25 20:10
Panie Grzegorzu
zapewniam pana że w niedziele 23 listopada równoległa praca obu systemów nic by nie zmieniła.Tak dużej ilości śniegu murawa o optymalnej temperaturze 11 stopni nie dałaby rady rozpuścić w tak krótkim czasie- śnieg spadł na godzinę przed planowanym rozpoczęciem meczu.
Ci młodzi dziennikarze sportowi nie są dla mnie żadnym autorytetem jeśli chodzi o zasady fizyki.- 0 0
-
2008-11-25 19:52
polecam wyborcza fajne tytuły!!!
Stadion MOSiR: Albo ciemno, albo zimno i ślisko
oraz
Wybieraj: murawa czy jupitery- 0 0
-
2008-11-25 19:49
skad ta wiedza????
te systemy nie mogą pracować równocześnie wiadomo było od momentru projektowania!!!!!
- 0 0
-
2008-11-25 21:53
na olimpijskiej jest taki syf że tam to sie dopiero nie da grać
śledzie- 0 0
-
2008-11-25 21:51
artykuł jest głupi i "mija się z prawdą"
W niedzielę nic się nie okazało, bo to że będzie mogło działać albo ogrzewanie albo światła było wiadome dawno przed rozpoczęciem remontu. Wydaje mi się, że informacja ta pojawiła się także na portalu trójmiasto więc nie wiem z kąd to zdziwienie. Artykuł jest mocno tendencyjny.
- 0 0
-
2008-11-25 21:50
Ja widze tu sami komiczni ludzie sie wypowiadaj .. u nas przynajmniej nie trzeba przerywac meczu przez jumiter JAK NA NIEKTORYCH STADIONACH nie bede psial jakich ; ) Pozdrawiam .. A My Swoje ..
- 0 0
-
2008-11-25 21:33
łatwe rozwiazanie problemu;-)
mam pomysł jak tanio rozwiazac ten problem!!!niech kazdy kibic chuligan przynosi ze soba rower tylne koło bedzie podłaczane do wielkiej tasmy i tak beda produkowac prad a jednoczesnie wyladowywac energie zamiast sie w grupach tłuc.pozdrawiam.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.