- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (96 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (15 opinii)
- 3 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (170 opinii)
- 4 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (16 opinii)
- 5 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (82 opinie)
- 6 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek
"Świetlik" z sercem na boisku uczcił tradycję
"Starzy" pokonali "Młodych" 4:3 (0:1) w corocznym, sylwestrowym meczu piłkarskim rozgrywanym przez byłych pracowników Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych "Świetlik". Zwycięzcy jeszcze na 20 minut przed końcem gry przegrywali 0:3, a więc w spotkaniu, które rozegrano już po raz 28., emocji nie brakowało. We wtorek nowy rok na sportowo w Gdyni i w Gdańsku przywitają piłkarze, a w Sopocie pierwsze przyłożenia zdobywać będą rugbiści.
Wśród uczestników tradycyjnego meczu zabrakło wprawdzie byłego oraz aktualnego premiera: Jana Krzysztofa Bieleckiego i Donalda Tuska, ale ich nieobecność przybyłym na boczne boisko przy Traugutta powetował zaskakujący przebieg spotkania, które poprowadził były sędzia piłkarski i bramkarz Lechii Gdańsk Krzysztof Słabik.
W przeciwieństwie do minionego roku grających przywitała bardziej jesienna niż zimowa aura, co miało pozytywny wpływ na ilość zdobytych bramek (ubiegłoroczny mecz zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść "Starych" - przeczytaj relację.
Do przerwy jedynego gola zdobyli "Młodzi", którzy w drugiej połowie (grano dwa razy po 40 minut) dołożyli jeszcze dwa trafienia. Do siatki piłkę posyłali Wojciech Jankowski, prezydent Sopotu Jacek Karnowski i Adam Sekuła.
Ostatnie 20 minut gry należało jednak do "Starych". Po golu zdobyli Andrzej Moebus i Andrzej Voigt, a dwa razy sztuki tej dokonał Zbigniew Lula. Podobnie jak przed rokiem to właśnie jego trafienie okazało się zwycięskie.
- To nie pierwszy raz kiedy udało nam się dogonić wynik. Mimo niekoniecznie najwyższych umiejętności absolutnie każdy zostawił na boisku serce, nie brakowało ostrej walki, a sam mecz miał bardzo ciekawy przebieg. Najważniejsze jednak jest to, że po raz kolejny udało nam się spotkać i podtrzymać tę wieloletnią tradycję - mówi Andrzej Kowalczys, reprezentant zwycięskiej drużyny.
Niektórzy uczestnicy sylwestrowego meczu na boisku pojawią się również 1 stycznia. Tym razem przywdzieją barwy Polityków i Przyjaciół oraz spróbują "postawić" się oldbojom Lechii. Równolegle w Gdyni rywalizować będą oldboje Arki i Bałtyku. Oba spotkania rozpoczną się o godzinie 12:00, a wstęp na nie jest bezpłatny. Gdzie i kiedy padnie pierwszy gol w Trójmieście w 2013 roku?
1 stycznia, godz. 12:00 - boczne boisko przy Traugutta
Noworoczny mecz piłkarski oldbojów Lechii
GDYNIA
1 stycznia, godz. 12:00 - Narodowy Stadion Rugby
Noworoczny mecz piłkarski oldbojów Arki i Bałtyku
SOPOT
1 stycznia, godz. 13:00 boisko Ogniwa
Noworoczny mecz przyjaźni rugbistów
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (39) 4 zablokowane
-
2013-01-01 02:12
Donaldinho nie było,
bo obmyślał jakie podatki nam podwyższyć. Ale cóż, pewnie znów nas wszyscy będą chwalić i znów zdamy egzamin.
- 5 4
-
2013-01-01 10:28
ide nna Bałtyk {noworoczny spacer !} zobaczyć jak grają oldboye Arki - Bałtyku !.
- 7 0
-
2013-01-01 10:40
Krzysztof Słabik były najwiekszy przekręt w polskiej piłce kumpel polityków z PO
Gdyby prokuratorzy z Wrocławia działali wstecz 15 lat do dziś by siedział. Ale to kumpel polityków z PO takich samych przekrętów jak on.
- 4 4
-
2013-01-01 10:42
Arabski to
Tki mały Wachowski bis.
- 6 4
-
2013-01-01 10:45
To Jana Krzysztofa nie było i Donalda też
Reszta .....tów ze Słabikiem na czele była.Upada tradycja w obozie ..........
- 5 4
-
2013-01-01 13:05
Dlaczego Jarosław Kaczyński
nie bierze udziału w żadnych zawodach sportowych? Czy to nie jest dyskryminacja?
- 4 1
-
2013-01-01 13:06
Jarek moglby wystapic w turnieju szachowym
moglby poruszac koniem
- 3 1
-
2013-01-01 13:23
Jeżeli z tej okazji wspomina się o Aramie Rybickim i Maćku Płażyńskim, (2)
to udział w meczu pana Arabskiego jest rzeczą na wyraz obrzydliwą
- 6 4
-
2013-01-01 14:08
To tak, jakby kat wygłaszał mowę pożegnalną na grobie swojej ofiary
- 1 3
-
2013-01-01 18:24
Jezus jakie farmazony!
Obrzydliwy to był jaro jak przy każdej próbie odwołania lotu doszukiwał się spisku i sabotażu !- 1 0
-
2013-01-01 14:07
Chce pracowac w Swietliku
Moim marzeniem jest pracowac w Swietliku malujac kominy do 67 roku zycia.A wszystko po to,aby niektorym zylo sie lepiej.
- 5 2
-
2013-01-01 18:52
A ja to chciałbym do 67 lat nic nie robić!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.