- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (75 opinii) LIVE!
- 2 Plagi egipskie w Arce, nóż na gardle Resovii (4 opinie) LIVE!
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (71 opinii)
- 4 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (179 opinii) LIVE!
- 5 Udane kwalifikacje do IO Paryż 2024 (1 opinia)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
Noworoczny mecz w Gdyni: Arka - Bałtyk 11:0. Pierwszy gol w 2024 roku o 12:14
Arka Gdynia rozbiła Bałtyk Gdynia 11:0 (4:0) w 34. noworocznym meczu oldboyów w Gdyni, utrzymując, wywalczony przed rokiem puchar. Wpływ na taki rezultat miała krótka ławka biało-niebieskich. Mecz ten przejdzie do historii, jako najwyższa wygrana w tych zawodach. Autorem pierwszego gola w 2024 roku został Marcus, najlepszy strzelec w historii żółto-niebieskich, który popisał się także hat-trickiem.
Oldboje Lechii Gdańsk również przywitali Nowy Rok. Na boisku sporo znajomych twarzy
Bramki:
Marcus 7, 41, 78, Murawski 10, 52, Wiśniewski 23, 75, Gruchała 34, Freiberg 47, Mudlaff 63, Kaszubowski 70
ARKA: Szczypior - Pawlicki, Mi. Freiberg, Galiński, Wiśniewski - Ulanowski, Murawski, Marcus, Gruchała, Hering - Turski oraz Kaszubowski, Meronow, Hoppe, Mudlaff. Trener: Kaszubowski
BAŁTYK: Żemojtel - Cybulski, Czuk, Ma. Freiberg, Lewandowski - Przybylski, Komorowski, Koziara, Adamus, Romanowski, Szustek oraz Bodzak, Waszkowicz Trener: Bussler
Tradycyjnie w Nowy Rok Oldboje Arki Gdynia i Bałtyku Gdynia spotkali się na Narodowym Stadionie Rugby, aby zmierzyć się w meczu noworocznym. Obie drużyny rywalizują o przechodni puchar. 1 stycznia 2024 roku rozegrano już 34. taki pojedynek.
Na trybunach pojawiło się kilkudziesięciu kibiców, którzy głośnymi okrzykami wspierali piłkarzy. Wpływ na to z pewnością miała także pogoda, która nie zachęcała, by na NSR zjawić się w licznym gronie.
Noworoczny mecz w Gdyni: Arka - Bałtyk 2:1. Puchar odzyskany po 5 latach
Podobnie, jak w latach poprzednich, trenerem Arki był, a zarazem grającym kapitanem był Jacek Kaszubowski, a Bałtyku, Andrzej Bussler. Oba zespoły zdecydowały się, by rozegrać dwie połowy po 40 minut. Oczywiście bez limitu zmian. Te były przeprowadzane w dowolnym momencie. Spotkanie rozpoczęło się z kilkuminutowym poślizgiem, który spowodowany był przywitaniem, życzeniami i pamiątkowymi zdjęciami.
Noworocznego, przechodniego pucharu broniła Arka i to ona była bezsprzecznym faworytem, a także zasłużonym zwycięzcą. Wpływ na to miał m.in. bardzo ograniczony skład Bałtyku, który przez pewien czas musiał sobie także radzić w osłabieniu.
Strzelanie w 7. minucie rozpoczął Marcus. Weteran i najlepszy strzelec w historii Arki popisał się technicznym uderzeniem ze skraju pola karnego. Chwilę później na 2:0 podwyższył były reprezentant Polski, Rafał Murawski.
Do przerwy żółto-niebiescy prowadzili już 4:0, a Bałtyk w zasadzie nie stworzył żadnego zagrożenia pod bramką Tomasza Szczypiora, ograniczając się do nielicznych wypadów na połowę Arki po przechwytach.
W drugiej połowie prowadzenie żółto-niebieskich urosło jeszcze bardziej, a zmęczeni gracze Bałtyku byli bezradni wobec nieustających ataków. Mecz zakończył się wynikiem 11:0, a hat-trickiem popisał się Marcus.
- Był to jednostronny pojedynek. Zabrakło nam większej liczby zawodników, kilku piłkarzy wypadło ze względu na choroby, kontuzje czy wyjazdy. Wyjątkowo zagraliśmy w takim zestawieniu, a Arka bardzo się zmobilizowała. Na pewno wygraliśmy jednak pod względem wiekowym, bo grał u zagrał zawodnik w wieku 71 lat, a drugi zaraz skończy 70 lat. Na pewno za rok będziemy chcieli się zrewanżować - powiedział nam po meczu Andrzej Bussler, trener Bałtyku.
- Mieliśmy dobrze zorganizowany zespół, byliśmy zdeterminowani i zmotywowani, by utrzymać puchar. Nie myśleliśmy jednak, że będziemy aż tak mocni i że Bałtyk w żadnym momencie sobie z nami nie poradził. Do samego końca zagraliśmy maksymalnie skoncentrowani i zaanagżowani, za co dziękuję całemu zespołowi. Osiągnęliśmy historyczny wynik, bo przez 34 lata takiego czegoś nie było. Nowy Rok przywitaliśmy kapitalnym wynikiem i w doskonałych humorach schodzimy do szatni. Kibice też mogli się cieszyć, bo padło wiele goli, a co ważniejsze, ładnych goli. Dodatkowo wszyscy zdrowo zakończyliśmy spotkanie, co dla nas old boyów jest istotne. W przyszłym roku będziemy chcieli znów obronić puchar. Mam nadzieję, że 2024 rok będzie pełny sukcesów we wszystkich kategoriach wiekowych zarówno dla Arki, jak i dla Bałtyku - podsumował Jacek Kaszubowski, trener i kapitan Arki.
2024 Marcus (Arka) 12:14
2023 Grzegorz Citko (samobójcza, Samorządowcy i Przyjaciele) 12:01
2022 Krzysztof Komorowski (Bałtyk) 12:18
2021 mecz noworoczny nie odbył się z powodu pandemii
2020 Grzegorz Niciński (Arka) 12:17
2019 Wojciech Murawski (Politycy i Przyjaciele) 12:10
2018 Maciej Kalkowski (Lechia) 12:12
2017 Maciej Kalkowski (Lechia) 12:07
2016 Dariusz Hebel (Arka) 12:18
2015 Dawid Banaczek (Lechia) 12:11
2014 Grzegorz Król (Lechia) 12:06
2013 Piotr Bejrowski (Politycy i Przyjaciele) 12:20
2012 Maciej Kalkowski (Lechia) 12:16
2011 Jacek Grembocki (Lechia) 12:20
2010 Sławomir Wojciechowski (Lechia) 12:18
2009 Mariusz Pawlak (Lechia) 12:09
2008 Grzegorz Niciński (Arka) 12:32
2007 Piotr Rzepka (Bałtyk) 12:12
2006 Piotr Rzepka (Bałtyk) 12:17
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2024-01-01 23:45
Bez spiny (1)
Zabrakło w Bałtyku tych zawodników co grali rok dwa lata temu a w Arce wyraźne wzmocnienia Markus i Rafał zozbili mocno osłabiony Bałtyk
Taki mecz powien być przerwany przy 3:0 nie dało się tego oglądać.
Obiektywny- 8 10
-
2024-01-02 07:17
Ależ dało się oglądać ! Z wielką przyjemnością. I ten dreszczyk emocji czy będzie dwucyfrówka : -)
- 9 5
-
2024-01-01 15:52
Miła atmosfera na meczu
Sporo kibiców, mecz jednostronny.Wszystkiego dobrego dla obecnych .
- 27 1
-
2024-01-01 14:39
(10)
Co to za skład Bałtyku był ? Połowy nazwisk nie znam. Gdzie Rzepka, Grubba, Golecki, Biskup, Dubicki, Skrzypczak, Szura, Własny, Kleinszmidt, Rosiński i wielu innych którzy mogli dziś zagrać. Dlaczego oni się nie pojawiają na meczach noworocznych ? Wiem że te mecze to tylko zabawa ale zarząd przegrywa na wszystkich polach.
- 53 2
-
2024-01-01 18:18
Klajnszmit. Rafał Klajnszmit. (5)
Klajnszmit. Rafał Klajnszmit. Nie udziwniaj. Poza tym on na co dzień mieszka w Niemczech, Biskup w Anglii, a Szura w Stanach Zjednoczonych. Faktycznie, mogli dzisiaj zagrać w Gdyni. I z całym szacunkiem dla chłopaka, ale Artur Rosiński pasuje do tego zacnego towarzystwa jak pięść do nosa.
- 4 1
-
2024-01-01 22:06
(1)
Akurat Rosiński jak najbardziej pasuje bo kilka razy był królem strzelców, fakt że w niższych ligach, czym przyczyniał się do uniknięcia degrengolady Bałtyku już w tamtym czasie. Grał w trudnym czasie ciągnąc Bałtyk razem z Grubym za uszy i utrzymując go na powierzchni. Potem już bez niego był awans do 2 ligi.
- 6 0
-
2024-01-01 22:24
Król strzelców
Jeśli Ci pasuje, to ok. Mi nie pasuje. Mam tylko nadzieję, że za kilka lat króla strzelców B-klasy nie dopiszesz
- 1 1
-
2024-01-01 21:58
(2)
Chodzi o to że cała ekipa z lat 90-tych nie jest zaangażowana w Bałtyk. I nie chodzi tylko o dzisiejszy mecz. Co do trójki którą wymieniłeś ok ale potencjał pozostałych 20-30 piłkarzy z lat '90 nie został wykorzystany w żaden sposób przez klub.
- 3 0
-
2024-01-01 22:18
A Rada Sportowa? (1)
Odniosłem się do błędu w nazwisku właśnie czołowego zawodnika z lat 90. i konkretnego noworocznego meczu. Teraz poruszyłeś szerszy wątek, wydaje mi się, że tzw. wina nie leży tylko po stronie zarządu. Podejrzewam, że niektórzy piłkarze wybrali inną drogę, zwyczajnie odseparowali się od klubu, mogą też mieć takie zajęcia, albo parają się pracą,
Odniosłem się do błędu w nazwisku właśnie czołowego zawodnika z lat 90. i konkretnego noworocznego meczu. Teraz poruszyłeś szerszy wątek, wydaje mi się, że tzw. wina nie leży tylko po stronie zarządu. Podejrzewam, że niektórzy piłkarze wybrali inną drogę, zwyczajnie odseparowali się od klubu, mogą też mieć takie zajęcia, albo parają się pracą, które wykluczają zaangażowanie się w Bałtyk. Generalnie to temat na dłuższe opowiadanie.
A propos. Bodajże na początku 2022 roku w Bałtyku powołana została Rada Sportowa, w jej skład weszli Czesław Michniewicz oraz starsi trenerzy, Andrzejowie Bussler i Szwarc. Coś robią, działają?- 6 0
-
2024-01-01 23:37
Oni nic nie robią to wszystko ściema
- 6 0
-
2024-01-01 16:27
Popite ciut mocno byłoXd
- 2 0
-
2024-01-01 15:13
Po prostu olew taki klub
- 9 3
-
2024-01-01 14:42
co ma zarząd do meczu oldboyów? (1)
spotykają się starsi panowie dla przyjemności
i chwała im za to- 20 4
-
2024-01-01 15:52
Chodzi mi o to że ci ludzie w ogóle nie zostali zaangażowani w Bałtyk. A zarząd nie tylko kieruje klubem ale też tworzy pewną atmosferę dla ludzi związanych z klubem. I tu widzę porażkę zarządu.
- 21 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.