- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (110 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (218 opinii)
- 3 Trefl żegna siatkarzy (15 opinii)
- 4 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (36 opinii)
- 5 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 6 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (8 opinii)
- Spotykamy się częściej niż raz do roku, ale nie jest to podyktowane słabością do pięknych dam, ale kolejnymi sukcesami gdańskiego floretu. Stałyście się ikoną życia społecznego kraju i miasta. W imieniu gdańszczan bardzo dziękuję - zadeklarował prezydent, a następnie wręczył Sylwii Gruchale, Magdalenie Mroczkiewicz i Annie Rybickiej różowe, a fechtmistrzom Tadeuszowi Pagińskiemu, Longinowi Szmitowi i Robertowi Mrozowskiemu bordowe róże.
- Szermierka jest dyscypliną czystą i widowiskową. Bank ma też sukcesy i one właśnie nas ze sobą łączą. Współpraca z florecistkami to był strzał w dziesiątkę, w pełni trafiona inwestycja - cieszyła się Lilianna Dziekańska, dyrektor Oddziału Regionalnego PKO BP.
- Floreciści dopracowali się właściwego systemu szkolenia, swoistej piramidy. Warto, aby wzięły z nich przykład inne dyscypliny. Wszędzie brylanty się zdarzają. Sztuką jest je odkryć, a później odpowiednio oszlifować. Dlatego wnioskuję, aby wzorem Słowenii, przeprowadzić testy sprawnościowe u wszystkich I-klasistów. Na tej podstawie określić ich predyspozycje, a następnie systematycznie weryfikować, jakie czynią postępy - z nowatorskim pomysłem wystąpił Wojciech Przybylski, rektor AWFiS Gdańsk i prezes akademickiego klubu.
Cieszono się z medalu w Nowym Jorku, ale nie mogło zabraknąć pytań o Ateny i szanse na podium Gruchały.
- Gdybyśmy walczyli na igrzyskach drużynowo, medalu pewny byłbym w 80 procentach. Przed zawodami indywidualnymi daje Sylwii 60 procent szans na podium. W sporcie wyniku nie można zaplanować - przestrzegał fechtmistrz Pagiński.
Natomiast popularna "Sylwka" nie zamierzała się asekurować. Być może dowartościowana tezami o przymiotach kobiet, którymi okrasiła spotkanie Danuta Janczarek, gdańska florecistka zapowiedziała: - Jadę do Aten, aby wygrać. Już jestem w formie, ale za dwa miesiące będę nie do przejścia!
Opinie (9)
-
2004-06-18 08:00
co oni
tak im ładują że takie piękne czy nie ma piekniejszych tylko sie dziewczynom w głowie przewraca
- 0 0
-
2004-06-18 13:22
ale i tak są ładne...
- 0 0
-
2004-06-18 14:16
...
Pewnie dostały po 300 PLN i obrazek z niezdartą ceną...
- 0 0
-
2004-06-18 20:37
nudno
nudno. szermierka nikogo nie interesuje. jezeli dostali po 300 zl to i tak duzo. w gdanskau tym sie interesuje 50 moze 100 osob. a balon nadmuchuje 2 moze 5 ludków. i czym tu sie podniecac. chyba, że urodą i to jednej, no dwoch. i to wszystko.
- 0 0
-
2004-06-18 20:51
Kustosz
Poprzyj swoją wypowiedź jakimiś faktami...
- 0 0
-
2004-06-21 21:13
opinia z onetu
Pokory!!
Trochę pokory
Jeżeli w Mistrzostwach Świata startuje 11 krajów (bo tyle uprawia floret wyczynowo na całej kuli ziemskiej) to mamy do czynienia z bardzo "poważna" i prestiżową dyscypliną sportu. Wygranie dwóch spotkań i medal!!!
Skończmy z oszukiwaniem społeczeństwa. Podobnie jest z podnoszeniem ciężarów, żużlem, skokami narciarskimi, lataniem precyzyjnym, rzutem młotem, chodem sportowym, motorowodniactwem, szachami heksagonalnymi(mamy mistrza świata)itd. Zrelatywizujmy nareszcie te osiągnięcia z najpopularniejszymi dyscyplinami na świecie.
B.S, 2004-06-16 09:51- 0 0
-
2004-06-22 14:31
Ale bzdety opowiadasz
w kazdej dyscyplinie jast tylko kilau zawodników lub drużyn które zdobywają medale. Pozostali to tło a przypadkowy medal uwaza się za niespodzianke, tak jak odpadnięcie z zawodów za sensacje.W dzisiejszych czasach problem jest w " telewizyjności" dyscypliny. Pytanie może być tylko jak atrakcyjnie pokazać zaewody aby ściągnąć kibiców i TV.
- 0 0
-
2004-06-22 14:56
A w Pilce??
Brazylia w ostatnim dziesięcioleciu wygrała dwa na trzy mundiale. Francja zdobyła raz Mistrzostwo Świata i raz Mistrzostwo Europy a teraz zapowiada się kolejne... Jak więc widzicie o najwyższe laury też bije się pare zespołów a nie 150.
- 0 0
-
2004-06-27 14:54
nie ma rady
Domyślam się,że zamiast szermierki powinniśmy kibicować piłkarzom, bądź innym sportowcom, którzy po pierwszym, trafionym w piłkę kopnięciu czują się lepsi od Mistrzów Świata, w mniej popularnych dyscyplinach. Niestety takie jest życie. Nie wiem, czy to kompleksy czy zwykła głupota. Szermierka jest dyscypliną olimpijską i choćby z tego powodu zasługuje na szacunek.Owszem, w Polsce uprawia ją może ok. 2000 osób. Inaczej jednak sprawa wygląda we Włoszech, Francji czy USA, gdzie związanych z nią jest od kilkudziesięciu do nawet ponad 100 tys. zawodników. Jeśli jednak czyjaś cała wiedza bierze się z siedzenia przed telewizorem lub czytania gazet, to faktycznie informacje mogą być dość skąpe.Niepotrzebne są tylko starania o ubliżenie innym.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.