• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szewczenko jak młody Bóg

Marta
11 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dwa gole Andrija Szewczenki zapewniły Ukrainie świetny start w mistrzostwach. Dwa gole Andrija Szewczenki zapewniły Ukrainie świetny start w mistrzostwach.

W poniedziałek w Euro 2012 zaprezentowały się drużyny, które na pewno ominą Gdańsk. Najlepsi z grupy D w ćwierćfinałach zagrają w Kijowie i Doniecku. Polska może zazdrościć współgospodarzowi turnieju, gdyż Ukraina pokonała w pierwszym występie Szwecję 2:1 (0:0), a kapitalną skutecznością popisał się 36-letni Andrij Szewczenko. Na remis zagrały Francja z Anglią, dzieląc się punktami po wyniku 1:1 (1:1).



Francja - Anglia 1:1 (1:1)
Bramki:
Nasri 39 - Lescott 30

FRANCJA: Lloris - Debuchy, Rami, Mexes, Evra - Nasri, Cabaye (84 Ben Arfa), Diarra, Malouda (85 Martin), Ribery - Benzema.

ANGLIA: Hart - Johnson, Terry, Lescott, Cole - Milner, Gerrard, Parker (78 Henderson), Oxlade-Chamberlain (77 Defoe) - Young, Welbeck (90 Walcott).

Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy). Żółte kartki: Oxlade-Chamberlain, Young (Anglia)

W Doniecku doszło do derby Kanału La Manche. Remis powinien bardziej zadowolić synów Albionu, którzy częściej byli w opałach niż ich przeciwnicy z kontynentu. Gospodarze mistrzostw Europy w 2016 roku oddali więcej strzałów, mieli klarowniejsze sytuacje, jednak Anglicy mieli w bramce Joe Harta.

Początek spotkania stał pod znakiem wyrównanej gry. Anglicy starali się zagęścić własne pole karne i obszary boiska bezpośrednio przy "szesnastce" dzięki czemu Francuzi mieli kłopoty z przedostaniem się w bezpośrednią bliskość bramki.

Po kilku "ciosach rozpoznawczych" z obydwu stron to jednak Anglicy objęli prowadzenie, zdobywając bramkę w charakterystyczny dla wyspiarskiego futbolu sposób. Po 30 minutach gry wykonywali rzut wolny. Z prawej strony zagrywał z wolnego Steven Gerrard, w polu karnym najwyżej do piłki wyskoczył obrońca, Joleon Lescott i głową skierował piłkę do bramki.

Anglicy i Francuzi podzielili się punktami w inauguracyjnym meczu grupy D. Na zdjęciu od lewej: Joleon Lescott, Karim Benzema i James Milner. Anglicy i Francuzi podzielili się punktami w inauguracyjnym meczu grupy D. Na zdjęciu od lewej: Joleon Lescott, Karim Benzema i James Milner.
W tym momencie, na chwilę wyraźniejszą przewagę objęli Anglicy, akcje Francuzów były nieskładne, "szarpane" jednak taki stan rzeczy nie trwał długo. Już w 39 minucie było 1:1, precyzyjnym strzałem zza pola karnego popisał się Samir Nasri. Piłka wpadła przy prawym słupku bramki Harta.

Po przerwie wynik nie zmienił się, choć szczególnie Francuzom bardzo zależało na zainkasowaniu trzech punktów. Po błędzie angielskiej defensywy wynik podwyższyć mógł Nasri. Francuzi atakowali ale przypominało to bicie głową w mur. W 70 minucie "bomba" Florenta Maloudy została zablokowana na linii pola karnego. 5 minut później Franck Ribery chciał uderzyć tuż przy słupku ale z najwyższym trudem obronił Hart. Kolejne akcje "Trójkolorowych" kończyły się w podobny sposób i w pierwszym meczu Grupy D padł remis 1:1.

Ukraina - Szwecja 2:1 (0:0)
Bramki:

Szewczenko 55, Szewczenko 62 - Ibrahimović 52

UKRAINA: Piatow - Husiew, Michalik, Chaczeridi, Selin - Jarmolenko, Tymoszczuk, Konoplianka (90+2 Dević), Nazarenko - Woronin (84 Rotan), Szewczenko (81 Milewski)

SZWECJA: Isaksson - Lustig, Mellberg, Granqvist, M.Olsson - Elm, Kallstrom, Larsson (68 Wilhelmsson), Ibrahimović - Toivonen (63 Svensson), Rosenberg (71 Elmander)

Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja). Żółte kartki: Kallstrom, Elm (Szwecja). Widzów 64 290.

Ukraińscy współgospodarze EURO 2012 zagrali skuteczniej niż Polacy i dzięki temu mogli cieszyć się ze zwycięstwa w pierwszym meczu w turnieju, a jednocześnie pierwszym w historii ich występów w finałach mistrzostw Europy.

Przed spotkaniem przewidywano, że może być to pojedynek dwóch gwiazd tych ekip Andrija Szewczenki, który tymi mistrzostwami chce zakończyć bogatą karierę sportową i Zlatana Ibrahimovicia. W istocie tak się stało wprawdzie urodzony w byłej Jugosławii Szwed otworzył wynik meczu, jednak dwa uderzenia, które zadał później "Szewa" sprawiły, że szwedzka łódź Wikingów została zatopiona.

Pierwsza połowa nie przyniosła bramek a długo w tym okresie gry obydwa zespoły sondowały formę i stan przygotowań rywali. Na ponad 70-tysięcznym stadionie w Kijowie, co zrozumiałe, przeważali kibice gospodarzy, którzy bezustannym dopingiem poderwali swój zespół do walki.

W 23 minucie Szewczenko dał o sobie znać po raz pierwszy. Zdecydował się na strzał z prawej strony, z ostrego kąta i piłka nieznacznie minęła słupek. W 35 minucie Andrij Woronin huknął z dystansu ale wciąż utrzymywał się bezbramkowy remis. Bezpośrednio po tej akcji przypomniał się Ibrahimović, którego w ostatniej chwili, już w polu karnym, powstrzymał Oleg Gusiew. Podobna sytuacja miała miejsce po kilku minutach. Najpierw Jewgienij Konoplianka uderzył tuż obok spojenia a w odpowiedzi Ibrahimović trafił w słupek.

Kibice w Kijowie na ramki musieli czekać aż do drugiej połowy. W 52 minucie Ukraińcy pogubili się we własnym polu karnym, zbyt krótko i niepewnie wybijali piłkę, Szwedzi nie omieszkali skorzystać z takiego zachowania. Kim Kallstroem odegrał piłkę z lewej strony na środek pola karnego a Ibrahimović dostawił tylko nogę i było 1:0 dla Skandynawów.

Strata bramki podziałała jak zimny prysznic na Ukraińców, którzy szybko ruszyli do odrabiania strat. Remis osiągnęli już po 3 minutach. W polu karnym do dośrodkowania najwyżej wyskoczył najlepszy gracz Europy 2004 roku - Szweczenko i strzałem głową pokonał szwedzkiego golkipera.

Po 10 minutach od objęcia prowadzenia przez Szwedów, było już 2:1 dla Ukrainy. Tym razem z lewej strony, z rzutu rożnego zagrywał Konoplianka, Szewczenko po raz drugi doskonale ustawił się w polu karnym i ponownie strzelając głową wbił piłkę tuż przy słupku powodując eksplozję radości na stadionie i furię szwedzkiego bramkarza, który rzucił się z pretensjami do swoich obrońców.

-Tej radości nie da się opisać. Czuję się fantastycznie, jakbym miał znów 20 lat - mówił później były gwiazdor Milanu (zdobył 175 goli dla tego klubu), który po Euro 2012 zapowiada zakończenie kariery.

Ukraińcy uznali, że najlepiej będzie trzymać piłkę z dala od własnego pola karnego i nie zamierzali poprzestać tylko na 2 bramkach. Atakowali, ale nie byli już tak skuteczni. Tymczasem im bliżej było końca meczu tym częściej współgospodarze imprezy zapominali o obronie. W kilku sytuacjach Szwedzi mogli mieć pretensje tylko do własnej nieporadności. W 90 minucie na 2:2 mógł wyrównać Johan Elmander ale z 7 metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką, zaś w 4 minucie doliczonego czasu niemal bliźniaczej okazji nie wykorzystał Olof Mellberg.
Marta

Opinie (33) 5 zablokowanych

  • polska hmm jestem realista

    ale przydałby sie chociaz remis

    • 3 1

  • niech nasi ucza sie od UKRAINY jak sie gra ambitnie i z poswieceniem,im nog nie spetalo w debiucie jak naszym pseudo gwiazdka

    kondycja UKRAINCOW JAK MARZENIE POPARTA UMIEJETNOSCIAMI I AMBICJA DO OSTATNIEGO GWIZDKA

    • 6 0

  • juz nie wspomne o tych piknikach na stadionie narodowym co przypadkowo dostali bilety i nie potrafia zaspiewac hymnu,o dopingu n

    • 3 2

  • Jak to jest?

    Ukraińcy biegali 95 minut non toper w temp. 32 stopni, mieli między zębami chyba każde źdźbło trawy, biegał każdy bez wyjątku, a ich bramkarz zrobił chyba więcej kilometrów niż nasi pomocnicy razem wzięci.

    • 4 0

  • Tak ja zazdroszcze Ukraincom ze maja zespol wojownikow. (1)

    Zycze Rosjanom by dzisiaj polakow walneli z 5-0 Nie cierpie Polskiej reprezentacji inigdy ich nie lubilem....To gwiazdorsto ich przeraza mnie od dawna.Zucie gumy przed meczem,sluchawki na uszyskach.te szydercze smiechy,lby w chmurach itd.Ten zespol nie ma nic w sobie z pilkarzy.Podniecaja sie dzisiejszym meczem a Ruski ich walna bez problemu,bo ten zespol nie ma jaj.ambicji,charakteru,woli walki,zwyciestwa itd...polaki-Rosja 0-5

    • 3 3

    • janek Tomaszewski?

      • 2 0

  • masz racje

    • 1 0

  • Szewczenko pokazał co on potrafi!!!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane