- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (84 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (34 opinie)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (476 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (3 opinie)
- 5 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Przepisy o młodzieżowcach bez zmian w ekstraklasie. Czy Lechia Gdańsk "zrobi" limit?
21 maja 2024
(34 opinie)Jak grają trójmiejscy bramkarze w Europie?
22-letni Michał Szromnik, który opuścił Arkę Gdynia latem ubiegłego roku, w ostatnich dniach rozegrał pierwszy mecz w Dundee United, w lidze szkockiej. Natomiast starszy od niego o niespełna dwa miesiące Wojciech Pawłowski, choć ma jeszcze przez 2,5 sezonu ważny kontrakt z włoskim Udinese, wiosną próbować będzie odbudować formę w I-ligowej Bytovii. - Byłem w wielkim świecie i mam nadzieje, że jeszcze do niego wrócę. Oczywiście, gdyby pojawiała się propozycja z Lechii, to z chęcią z niej bym skorzystał - mówi nam były golkiper biało-zielonych.
WŁOSI KUPOWALI PAWŁOWSKIEGO PRZEZ GRANADĘ
Szromnik do zachodniej ligi przebijał się przez Gedanię i Arkę. W gdyńskim klubie w oficjalnych meczach wystąpił 51 razy w I lidze oraz 3 razy w Pucharze Polski. Do Dundee United latem ubiegłego roku odszedł po wygaśnięciu kontraktu z żółto-niebieskimi. Szkoci musieli zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie, który wynosił około 100 tysięcy euro.
MICHAŁ SZROMNIK O DUNDEE W LIPCU
Obaj bramkarze potrafili mieć własne zdanie. Niekiedy to ich wypowiedzi przyprawiały im kłopoty. Szromnika klub chciał się pozbyć już zimą 2013 roku, kierując go na wypożyczenie do grającego wówczas w II lidze Radomiaka, a trener Paweł Sikora mówił wprost, że Michał powinien zmienić otoczenie, a ponadto nie wstawia go do bramki, gdyż piłkarz nie miał wtedy akceptacji... części kibiców.
TRENER SIKORA 8.03.2013: SZROMNIK JEST W ARCE ZA DŁUGO
Natomiast Pawłowski opuszczał Lechię skonfliktowany z trenerem bramkarzy, Dariuszem Gładysiem, a wyjeżdżając do Włoch, mówił m.in., że nigdy nie zamierza wracać do Polski, a nawet odmawiał gry w młodzieżowej reprezentacji Polski.
- Potem musiałem się 10 tysięcy razy tłumaczyć z tych stwierdzeń. Temat uważam już za zamknięty. Rzeczywiście przyszło mi zapłacić za to, że nie trzymałem języka za zębami. Teraz zmieniłem podejście do tego co mówię publicznie. Pracuję nad sobą w tym względzie, myślę to co mówi i sądzę, że już w tym względzie wszystko będzie dobrze. A z trenerem Gładysiem rzeczywiście był mały konflikt. Jednak jesteśmy dorosłymi ludźmi. Nie ma co się na siebie wyobrażać. Wyjaśniliśmy sobie tamte sytuacje i obecnie współpracujemy, abym miał jak najlepszą formę - deklaruje Pawłowski.
Wojtek w pierwszej drużynie Udinese nie rozegrał żadnego oficjalnego meczu, a przez rok pobytu w tym klubie wystąpił tylko raz w Primavera, odpowiedniku naszej Młodej Ekstraklasy. Nie udało mu się zadebiutować również w Serie B, gdzie spędził jesień 2013 na wypożyczeniu w klubie Latina Calcio.
W styczniu 2014 roku bramkarz zdecydował się na powrót do Polski. Jednak przez rok pobytu w Śląsku Wrocław rozegrał tylko 3 mecze w ekstraklasie, a wiosnę tego roku spędzi w I-ligowej Bytovii.
- Nadal mam kontrakt z Udinese. Jest on ważny jeszcze przez 2,5 roku. Byłem w wielkim świecie i mam nadzieje, że jeszcze do niego wrócę. Nie myślę, czy stanie się to za rok, czy dwa. W kilku sytuacjach mi nie wyszło, ale nie załamałem się. Staram się tak pracować, by ludzie znów mnie zauważyli i by przyszła kolejna propozycja wyjazdu za granicę. Na razie jednak najważniejsze jest, by wykonać dobrą pracę w Bytovii, by trener nie był mną zawiedziony. W Bytowie jest obecnie taki skład, że nie powinien grać o utrzymanie I ligi, a w takim zestawieniu można spokojnie robić awans do ekstraklasy - mówi nam Pawłowski.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z MICHAŁEM SZROMNIKIEM
Natomiast przed Szromnikiem ten miesiąc otworzył nowe perspektyw w Szkocji. Choć niektóre media przypisują mu debiut w Dundee United 14 lutego, doszło do niego tydzień później. 21 lutego polski bramkarz zagrał w meczu przeciwko St. Johnstone.
W debiucie Michał musiał sięgnąć do siatki już w 9. minucie, a jego drużyna przegrała 0:2 po golach straconych w pierwszej połowie. Obie bramki zdobył Michaela O'Halloran, a Szromnik mógł zachować się lepiej przy tych uderzeniach. Mimo porażki Dundee plasuje się na 3. miejscu w tabeli, a kolejny mecz ligowy na zaplanowany 24 lutego wieczorem z Inverness u siebie. Czy po raz drugi z rzędu trener Jackie McNamara postawi na Szromnika?
Jednak bez względu na to jak potoczy się dalsza kariera Michała w Szkocji już można stwierdzić, że staje się on lepszym bramkarzem. Na pewno skorzysta nie mniej niż jego rówieśnik we Włoszech.
- Wyjazd do Udinese bardzo mi pomógł. Na co dzień mogłem obserwować doskonałych bramkarzy. Dzięki temu dużo się nauczyłem, nabrałem doświadczenia, ale także pod względem technicznym się podszkoliłem, inaczej spojrzałem na swoje zachowania w bramce. Obecnie na pewno czuję się lepszym bramkarzem niż byłem w Lechii właśnie przede wszystkim o zebrane we Włoszech doświadczenie - podkreśla Pawłowski.
Wojtek nie uważa, że grając w polskiej I lidze, znajdzie się na marginesie poważnego futbolu. Co więcej, choć nadal jego celem jest gra w Europie Zachodniej, to chętnie skorzystałby z oferty powrotu do... Lechii.
- Grę w Bytovii traktuję jako kolejny etap, następną szansę na sportowy rozwój. Liczę, że trener Paweł Janas będzie mi dawał szansę, aby pokazał na co mnie stać, a wówczas na pewno wszystko się ułoży powoli. Nie chcę wypowiadać się na temat innych bramkarzy, a tym bardziej oceniać kolegów, aby ktoś tego nie odczytał, że siebie faworyzuję. Coś tam kiedyś było na rzeczy z moim powrotem do Gdańska i mam nadzieję, że takie tematy znów będą się pojawiać. Chciałbym grać w Lechii. Jeżeli byłaby taka propozycja, to z chęcią bym wrócił - mówi nam Wojtek.
Kluby sportowe
Opinie (14) 1 zablokowana
-
2015-02-24 12:13
(3)
Brawo Wojtek wreszcie rozsądne wypowiedzi Lechia czeka od lipca.
- 6 50
-
2015-02-24 12:28
(1)
Wojtek ? - Toż to zwykły pa..
- 29 2
-
2015-02-24 14:30
No pieknie Szomnik jaki byl taki byl, ale Pawlowski to wszystkim obrzydl!!!
Może jego przykład nauczy młode gwiazdeczki piłki kopanej, ze umiejętności to nie wszystko, liczy się tez jaki przykład dają!
- 14 1
-
2015-02-25 10:32
(...)
a Wojtuś niech wraca w wielkie światy, wszak polska piłka go brzydzi
- 2 0
-
2015-02-24 12:17
Umiejętności to nie wszystko
Trzeba mieć coś w głowie, wery solid kiper myślał, że po kilku dobrych meczach od razu będzie numerem 1, buc się zarzekał, że nie wróci do ekstraklasy no i prawie słowa dotrzymał.
- 47 0
-
2015-02-24 12:50
Bytovia i awans do ekstraklasy
Pawłowski oprócz niewyparzonego języka ma jeszcze niezbyt dobrze poukładane w głowie i to chyba jest główną przyczyną dlaczego wylądował tam gdzie jest obecnie, bo umiejętności ma duże.
- 40 0
-
2015-02-24 12:54
Niezła kariera Pawłowskiego, gratulacje.
Ignorant i butniarz, nie dziwota, że już trzyma mordę w kubeł.
- 38 0
-
2015-02-24 14:07
Pawłowski to ten kołek, który w wywiadzie dwóch zdań po angielsku nie potrafił sklecić?
- 32 0
-
2015-02-24 16:10
Pawłowski z daleka od Lechii złotówo z niewyparzoną gębą.
- 23 1
-
2015-02-24 18:42
Trzeba nie było wyjeżdżać do makaroni.
W Śląsku sobie nie poradził, niech spada z Lechii.
- 8 3
-
2015-02-24 20:59
Ten to zanotował zjazd z Ligi włoskiej prosto do 1 ligi i to jeszcze do Bytowa ;-)
- 5 1
-
2015-02-24 21:46
Ten z Arki...
...właśnie dostał czerwień w meczu ligi szkockiej w 1 min. i rzut karny. Oto cała Arka!
- 7 3
-
2015-02-25 10:31
Szkoda Bytovii, z takim solid kiperem mogą mieć kłopot z utrzymaniem.
Ot jak sieczka pod deklem mogą każdy talent pogrzebać.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.