Załoga MK Cafe Sailing Team zdobyła Błękitną Wstęgę Zatoki Gdańskiej. Na dystansie 20 mil mistrz świata Karol Jabłoński i jego żeglarze w pokonanym polu pozostawili blisko 40 jednostek.
Co prawda, do rywalizacji przystąpiły jachty o różnych gabarytach, od klas olimpijskich do jednostek morskich, wszystko było niezwykle czytelne. Dla wyrównania szans nie stosowano formuł przeliczeniowych, a to oznaczało, że decydował rzeczywisty czas przelotu trasy.
Początkowo tempo dyktował katamaran z klasy Tornado, za którym podążał MK Cafe-Posti, jacht treningowy teamu przygotowującego się do startu w Pucharze Ameryki. Jednak wystarczyło, że wiatr osłabł, a w stawce doszło do istotnych przetasowań. Na czoło wysunęły się jednostki, które miały atut w postaci dużej powierzchni żagla. Załoga
Jabłońskiego "połknęła" lidera, a na mecie zmierzono jej 12-minutową przewagę.
Adam Skomski na Tornado zajął drugie miejsce, a 12 minut do niego straciła Polfarma-Warta, którą dowodził
Jarosław Kaczorowski.